Mały, ale byk! Poznajcie mobilny głośnik Bluetooth HAMA Pocket 2.0
Kompaktowy i wodoodporny głośnik waży zaledwie 180 g, zmieści się w dłoni i ma 3,5 W mocy. Po pełnym naładowaniu posłuży nam nawet do 14 godzin, a dzięki karabińczykowi można go zabrać wszędzie ze sobą. Właśnie dołączył do oferty marki HAMA.
Grono fanów słuchania muzyki nad jeziorem, na plaży czy na plenerowej imprezie błyskawicznie się poszerza i dziś trudno wyobrazić sobie funkcjonowanie bez outdoorowego sprzętu audio. Właśnie z myślą o melomanach ze smartfonem, tabletem lub laptopem w ręku powstał mobilny głośnik Bluetooth Pocket 2.0 od marki HAMA. Jest niesamowicie kompaktowy, gdyż jego wymiary wynoszą 8,4 x 3,8 x 8,4 cm i waży tylko 180 g, czyli mniej więcej tyle ile jabłko. Bez problemu zmieści się więc w dłoni albo kieszeni kurtki lub plecaka.
Nowoczesny design w obudowie typu bass-reflex oferuje pełniejszy, lepiej brzmiący dźwięk. Zaś charakterystyczny grill z frontu tylko zachęca, by położyć głośnik np. na kocu na trawie i cieszyć się doskonałej jakości muzyką.
Urządzenie jest zgodne z wyśrubowanym standardem wodoodporności IPX7, co oznacza, że niestraszne są mu wilgoć, deszcz, zachlapanie, a nawet półgodzinne zanurzenie pod wodą na głębokość metra. Ma 3,5 W mocy, obsługuje standard Bluetooth 5.0, jego zasięg działania wynosi 10 m, a zakres częstotliwości przenoszenia fal dźwiękowych to 180-20000 Hz. Głośnik wyposażono dodatkowo w złącza Jack 3,5 mm i USB. Zintegrowana bateria litowo-polimerowa w trybie sparowania przez Bluetooth umożliwia ciągłą pracę do 14 godz. Ładuje się ją do pełna za pomocą kabla USB w trzy godziny. Producent pomyślał również o zaopatrzeniu głośnika w zestaw głośnomówiący do prowadzenia rozmów telefonicznych. Nie zabrakło też diody LED, która poinformuje nas, czy sprzęt jest włączony.
Dzięki wbudowanym na górze przyciskom odtwarzania, pauzy oraz poprzedniego i następnego utworu można łatwo zdalnie sterować muzyką.
Głośnik Bluetooth Pocket 2.0 zaopatrzono w specjalny solidny karabińczyk. Dlatego jeśli nie chcemy nosić go w kieszeni, możemy zwyczajnie przymocować go do uchwytu torby lub plecaka albo do szlufki spodni czy paska.
Głośnik dostępny jest w dwóch wersjach kolorystycznych – czarnej i białej, obie z wyróżniającymi się czerwonymi akcentami.
Wszystkie jego najważniejsze atuty doskonale widać na zamieszczonym nagraniu: https://bit.ly/3m31SHl.
Sugerowana cena detaliczna to 19,99 euro.
Fresh ‘n Rebel z premierą słuchawek Clam i Code Junior
Wszechstronność i nowoczesność: premiera wzmacniacza Unitra WSH-605
Pierwsze urządzenia audio zasilane panelem fotowoltaicznym. Premiera Urbanista
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Infrastruktura
Prąd z największej prywatnej inwestycji energetycznej w Polsce popłynie w 2027 roku. Polenergia dostała właśnie potężny zastrzyk finansowania
Polenergia S.A. i Bank Gospodarstwa Krajowego podpisały umowę pożyczki ze środków Krajowego Planu Odbudowy (KPO) na budowę morskich farm wiatrowych. Finansowanie wyniesie 750 mln zł i zostanie wykorzystane do budowy dwóch farm o łącznej mocy 1440 MW. Największa prywatna grupa energetyczna w Polsce realizuje ten projekt z norweskim Equinorem. Prace związane z budową fundamentów turbin na Bałtyku mają się rozpocząć w 2026 roku. Projekty offshorowe będą jednym z filarów nowej strategii Polenergii, nad którą spółka właśnie pracuje.
Przemysł
Polskie firmy przemysłowe bardziej otwarte na technologie. Sztuczną inteligencję wdrażają z ostrożnością [DEPESZA]
Innowacje cyfrowe w przemyśle, choć wiążą się z kosztami i wyzwaniami, są jednak postrzegane przez firmy jako szansa. To podejście przekłada się na większą otwartość do ich wdrażania i chęć inwestowania. Ponad 90 proc. firm przemysłowych w Polsce, które wprowadziły co najmniej jedno rozwiązanie Przemysłu 4.0, dostrzega wyraźną poprawę efektywności procesów produkcyjnych – wynika z nowego raportu Autodesk. Choć duża jest wśród nich świadomość narzędzi opartych na sztucznej inteligencji, na razie tylko 14 proc. wykorzystuje je w swojej działalności.
Farmacja
Antybiotykooporność coraz poważniejszym problemem. Wyizolowane ze śliny peptydy mogą się sprawdzić w walce z bakteriami wielolekoopornymi
Poszukiwanie alternatyw dla antybiotykoterapii nabiera coraz większego tempa. Duże nadzieje, zwłaszcza w kontekście szczepów wielolekoopornych, naukowcy wiążą z bakteriocynami i bakteriofagami. Badacz z Uniwersytetu Wrocławskiego prowadzi prace nad bakteriocyną, będącą peptydem izolowanym z ludzkiej śliny. Za swoje badania otrzymał Złoty Medal Chemii. Tymczasem problem antybiotykooporności może wynikać w dużej mierze z niewiedzy. Z Eurobarometru wynika, że tylko połowa Europejczyków zdaje sobie sprawę, że antybiotyki nie są skuteczne w walce z wirusami.
Szkolenia
Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.