Smartfon kluczem do drzwi
Odkąd Steve Jobs pokazał pierwszego iPhone’a minęło już 13 lat. W tym czasie telefon z urządzenia do wykonywania połączeń i wysyłania SMS-ów zmienił się w multi-tool, bez którego trudno wyobrazić sobie życie. Według badania przeprowadzonego na zlecenie firmy tedee, aż 84 proc. Polaków regularnie korzysta ze swojego smartfona. Przy okazji wskazując go jako najbardziej użyteczne smart urządzenie, które używają na co dzień. Już dla 7 na 10 naszych rodaków smartfon stał się narzędziem bankowości, służącym do zarządzania finansami i zlecania przelewów. Dla 45 proc. służy jako karta pokładowa na lotnisku, klucz dostępu do paczkomatu czy dowód rezerwacji i opłacenia usług. 20 proc. osób natomiast używa smartfona, jako karty płatniczej lub zastępuje nim bilet papierowy w komunikacji miejskiej. Coraz częściej Polacy korzystają z niego m.in. do otwierania drzwi do domu, sterowania żaluzjami – już 16 proc. naszych rodaków korzysta z inteligentnych urządzeń[1].
– Z naszego badania jednoznacznie wynika, że smartfon stał się „centrum zarządzania życiem” dla wielu osób. Korzystają z niego codziennie, zarówno do zabawy czy komunikacji, ale także do spraw poważniejszych, jak płacenie za zakupy. Dziś obserwujemy także, jak najbardziej popularny multi-tool na świecie wzbogaca się o kolejną funkcję – staje się kluczem do naszego mieszkania. I to kluczem inteligentnym, dającym wygodę i bezpieczeństwo, których nie były w stanie zaoferować klucze tradycyjne. – mówi Andrzej Kaszycki, Wiceprezes Zarządu tedee.
Inteligentne domy
W 2019 roku w Polsce 1/3 osób budująca dom lub remontująca mieszkanie zdecydowała się na zamontowanie urządzeń smart. Polacy najczęściej korzystają ze smart telewizorów i zegarków, ale także rozwiązań zapewniających bezpieczeństwo: alarmów (13 proc.), czujników, np. CO lub otwartego okna (10 proc.) oraz kamer monitoringu (9 proc.)[2]. Na rynku domowych smart urządzeń coraz popularniejsze stają się natomiast inteligentne zamki do drzwi. Ponad połowa badanych (58 proc.) byłaby skłonna zastosować tego typu gadżet w swoim domu[3]. Jednym z głównych powodów jest wygoda i bezpieczeństwo, które tego typu rozwiązania zapewniają.
Polacy obecnie noszą przy sobie więcej kluczy niż jest im to potrzebne. Połowa z nich deklaruje, że oprócz najpotrzebniejszych, w swoim komplecie ma ze sobą 1-2 klucze, z których nie musi na co dzień korzystać[4]. – W najbliższym czasie będziemy obserwować, jak maleje rola tradycyjnego klucza do naszych mieszkań i domów. Staje się to możliwe dzięki dwóm zjawiskom – coraz większemu zaufaniu, jakim obdarzamy smartfon oraz rozwojowi technologii tzw. inteligentnych zamków. Pozwalają one na wygodną i bezpieczną obsługę drzwi za pomocą smartfona, który nosimy zawsze przy sobie. – dodaje Andrzej Kaszycki, Wiceprezes Zarządu tedee.
Warto zaznaczyć, że trend ten nie będzie tylko polegał po prostu na zastąpieniu kluczy tradycyjnych. Smart zamki otworzą zupełnie nowy katalog możliwości, jeśli chodzi o zarządzanie dostępem do własnego mieszkania, co też potwierdzają oczekiwania badanych. Z raportu wynika bowiem, że do zakupu tego typu zamka poza brakiem konieczności noszenia kluczy (38 proc.) respondentów przekonują również zastosowane w zamku zaawansowane zabezpieczenia (33 proc.). Ważnymi funkcjami są dla nich również te ułatwiające otwieranie i zamykanie drzwi. Chodzi tu głównie o takie opcje jak: zdalne otwieranie drzwi (28 proc.), automatyczne zamykanie (25 proc.), otwierania za pomocą aplikacji czy też bezdotykowe otwieranie (21 proc.)[5].
Ślusarstwo XXI wieku
Inteligentne zamki to urządzenia, dzięki którym użytkownik w przyszłości nie będzie musiał nosić ze sobą zestawu kluczy. Zamek łączy się z aplikacją na smartfonie za pomocą bluetooth lub WiFi i w ten sposób umożliwia m.in. otwieranie drzwi bez użycia klucza lub w przypadku wyposażenia zamka w specjalną funkcję - nawet bez naciskania klamki. Pozwala również na zdalne udostępnianie kluczy za pomocą aplikacji mobilnej i zarządzanie poziomami dostępów użytkowników z każdego miejsca na świecie. W aplikacji użytkownik sprawdzi czy zamek jest zamknięty oraz ma wgląd do dziennika zdarzeń, który rejestruje wszystkie aktywności związane z zamykaniem i otwieraniem drzwi. – Smartlocki to coraz częstszy wybór wśród urządzeń smart home. Na rynku na przestrzeni ostatniego roku pojawiło się kilka produktów tego typu, w tym również nasz zamek tedee. Pozwala on nie tylko otwieranie i zamykanie drzwi za pomocą smartfonu z dowolnego miejsca na ziemi, ale także m.in. na automatyczne zamykanie po określonym czasie od otwarcia, a ponadto wyróżnia się na tle konkurencji ciekawym designem. Co ważne, tedee może zostać zamontowane w większości tradycyjnych drzwi – wymaga jedynie wymiany wkładki. – dodaje Andrzej Kaszycki, Wiceprezes Zarządu tedee.
Jak każda nowa technologia, tak i wykorzystanie smartfona w roli kluczy budzi różne obawy – głównie związane z bezpieczeństwem i codziennym funkcjonowaniem. Respondenci obawiają się, że nagle zabraknie dostępu do internetu (49 proc.) albo, że ich smartfon wpadnie w niepowołane ręce. Można jednak mieć pewność, że urządzenie, które z powodzeniem sprawdziło się jako osobisty bank czy karta kredytowa, równie dobrze sprawdzi się w roli kluczy. Brak zasięgu w ogóle nie jest problemem, a jak pokazują badania – znacznie częściej gubimy zwykłe klucze niż smartfona (31 proc. do 13 proc.). W istocie należy on do najrzadziej gubionych przedmiotów codziennego użytku[6]. – W przypadku tedee, dla spokoju użytkowników, zamek można także otworzyć za pomocą tradycyjnego klucza od strony zewnętrznej. Dodatkowo nie trzeba odblokowywać telefonu, by skorzystać z otwierania drzwi smartfonem. Natomiast na potwierdzenie jego niezawodności poddaliśmy zamek rygorystycznym, niezależnym testom bezpieczeństwa, które przeprowadzone zostały przez Securing – firmę zajmującą się badaniem systemów zabezpieczeń instytucji i banków. – mówi Grzegorz Chuchra, Prezes Zarządu tedee.
Smartfon już dziś zdaniem 4 na 5 badanych jest najbardziej użytecznym inteligentnym urządzeniem, jakie posiadają[7]. – Obserwujemy bardzo duże zainteresowanie klientów nowymi możliwościami, jakie oferują inteligentne zamki. Wszystko wskazuje na to, że dzięki inteligentnym urządzeniom, smartfon wkrótce jeszcze bardziej zwiększy rolę, jaką odgrywa w naszym życiu. Według prognoz do 2023 roku światowy sektor inteligentnych zamków osiągnie wartości ok. 2 mld USD. Mamy nadzieję, że tedee będzie miało w tym swoją znaczącą rolę – dodaje Grzegorz Chuchra, Prezes Zarządu tedee.
[1] Tamże.
[2] „Raport o budowie domów w Polsce”, Oferteo.pl
[3] SW Research, Inteligentny zamek, Warszawa 2020 r.
[4] Ibidem.
[5] Tamże.
[6] Ibidem.
[7] Tamże.
5 najczęstszych mitów o pracy w IT. Sprawdź, jak jest naprawdę!
realme prezentuje 14 Pro - smartfon zmieniający kolor pod wpływem zimna
Świąteczna oferta EZVIZ: niezwykłe promocje na urządzenia smart home!
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Infrastruktura
Prąd z największej prywatnej inwestycji energetycznej w Polsce popłynie w 2027 roku. Polenergia dostała właśnie potężny zastrzyk finansowania
Polenergia S.A. i Bank Gospodarstwa Krajowego podpisały umowę pożyczki ze środków Krajowego Planu Odbudowy (KPO) na budowę morskich farm wiatrowych. Finansowanie wyniesie 750 mln zł i zostanie wykorzystane do budowy dwóch farm o łącznej mocy 1440 MW. Największa prywatna grupa energetyczna w Polsce realizuje ten projekt z norweskim Equinorem. Prace związane z budową fundamentów turbin na Bałtyku mają się rozpocząć w 2026 roku. Projekty offshorowe będą jednym z filarów nowej strategii Polenergii, nad którą spółka właśnie pracuje.
Przemysł
Polskie firmy przemysłowe bardziej otwarte na technologie. Sztuczną inteligencję wdrażają z ostrożnością [DEPESZA]
Innowacje cyfrowe w przemyśle, choć wiążą się z kosztami i wyzwaniami, są jednak postrzegane przez firmy jako szansa. To podejście przekłada się na większą otwartość do ich wdrażania i chęć inwestowania. Ponad 90 proc. firm przemysłowych w Polsce, które wprowadziły co najmniej jedno rozwiązanie Przemysłu 4.0, dostrzega wyraźną poprawę efektywności procesów produkcyjnych – wynika z nowego raportu Autodesk. Choć duża jest wśród nich świadomość narzędzi opartych na sztucznej inteligencji, na razie tylko 14 proc. wykorzystuje je w swojej działalności.
Farmacja
Antybiotykooporność coraz poważniejszym problemem. Wyizolowane ze śliny peptydy mogą się sprawdzić w walce z bakteriami wielolekoopornymi
Poszukiwanie alternatyw dla antybiotykoterapii nabiera coraz większego tempa. Duże nadzieje, zwłaszcza w kontekście szczepów wielolekoopornych, naukowcy wiążą z bakteriocynami i bakteriofagami. Badacz z Uniwersytetu Wrocławskiego prowadzi prace nad bakteriocyną, będącą peptydem izolowanym z ludzkiej śliny. Za swoje badania otrzymał Złoty Medal Chemii. Tymczasem problem antybiotykooporności może wynikać w dużej mierze z niewiedzy. Z Eurobarometru wynika, że tylko połowa Europejczyków zdaje sobie sprawę, że antybiotyki nie są skuteczne w walce z wirusami.
Szkolenia
Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.