Plecak na laptop i tablet HAMA Merida. Poznajcie stylowy niezbędnik w miejskiej
Swoim minimalistycznym designem od razu przyciąga uwagę. Pojemność 15 l sprawia, że zmieścimy do niego sporo przedmiotów codziennego użytku, ze sporych rozmiarów tabletem i latopem na czele. Natomiast miękko wyściełane plecy i regulowane szelki z siateczką polepszają komfort noszenia.
Delikatny sprzęt elektroniczny można nosić w różnego rodzaju akcesoriach, ale zdecydowanie najwygodniejszą propozycją jest plecak. Ma wiele przewag nad zwykłą torbą – jest bardziej uniwersalny i ergonomiczny, poprzez równomierne rozłożenie ciężaru długofalowo nie powoduje skrzywień kręgosłupa oraz sprawia, że zawsze mamy wolne ręce. Takimi właśnie atutami może pochwalić się plecak na latop i tablet Merida, który właśnie dołączył do oferty niemieckiej marki HAMA.
Łączy w sobie praktyczność jak i typowo miejski, luźny styl, którym można łatwo wyrazić swoją osobowość. Ma pojemność 15 l i elastyczną konstrukcję typu roll-top, nawiązującą do plecaków kurierskich. Rolowane zamknięcie ze sprzączką łatwo można dostosować do zawartości plecaka, zmniejszając albo zwiększając na bieżąco jego powierzchnię. W przypadku wypełnienia po brzegi za sprawą dodatkowego zapięcia na zamek błyskawiczny nic nie ma prawa wypaść.
Dla zwiększenia komfortu noszenia plecy i regulowane szelki wyścielono miękkim materiałem. Tak samo jak warstwą siateczki, co zapewni odpowiednią wentylację, szczególnie wiosną i latem. Zapomnijmy o plamach potu na ubraniach.
W środku komora główna zawiera osobną miękką przegrodę na laptop o przekątnej ekranu do 15,6 cala (40 cm), dodatkowo zabezpieczoną paskiem na rzep. Takie rozwiązanie gwarantuje, że w trakcie transportu notebook nie wypadnie ani nie narazi się na porysowanie, przemieszczając się w środku. Kieszeń pomieści też tablet o przekątnej ekranu do 11 cali (28 cm). W plecaku nie brak też uchwytu i sporej kieszeni z przodu, np. na zeszyt z notatkami.
Wymiary plecaka HAMA Merida wynoszą 40 x 11 x 45 cm, a waży on 736 g. Oferowany jest w czterech stonowanych wersjach kolorystycznych: taupe, granatowej, szarej i czarnej.
Producent ustalił sugerowaną cenę detaliczną tej nowości na poziomie 169 zł.
Więcej detali znajdziemy na stronie www.hamamobile.pl.
5 najczęstszych mitów o pracy w IT. Sprawdź, jak jest naprawdę!
realme prezentuje 14 Pro - smartfon zmieniający kolor pod wpływem zimna
Świąteczna oferta EZVIZ: niezwykłe promocje na urządzenia smart home!
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Problemy społeczne
Przeciętny Polak spędza w sieci ponad trzy godziny dziennie. Tylko 11 proc. podejmuje próby ograniczenia tego czasu
Polacy średnio spędzają w internecie ponad trzy godziny dziennie. Jednocześnie, według badania na temat higieny cyfrowej, jedynie 14 proc. respondentów kontroluje swój czas ekranowy, a co piąty ogranicza liczbę powiadomień w telefonie czy komputerze. Nadmierne korzystanie z ekranów może wpływać na zaniedbywanie obowiązków i relacji z innymi, a także obniżenie nastroju i samooceny. Kampania Fundacji Orange „Nie przescrolluj życia” zwraca uwagę na potrzebę dbania o higienę cyfrową. Szczególnie okres świątecznego wypoczynku sprzyja takiej refleksji.
Prawo
Pediatrzy: Słodkie e-papierosy nie są przebadane. Państwo musi przejąć inicjatywę w sprawie kontroli ich jakości
Co trzeci uczeń pierwszą styczność z nikotyną miał w wieku 13 lat. Dla 70 proc. pierwszym w życiu wyrobem z nikotyną był e-papieros. Wśród uczniów używających obecnie nikotyny najwięcej, bo 80 proc., używa e-papierosów, najczęściej o słodkich smakach – wynika z badań CBOS. W dodatku z badań wynika, że zakaz sprzedaży takich produktów niepełnoletnim jest skutecznie omijany. Polskie Towarzystwo Pediatryczne, wspierane przez lekarzy innych specjalności, apeluje do premiera o wycofanie ze sprzedaży smakowych e-papierosów z nikotyną i bez niej. Zwłaszcza słodkie substancje smakowe dodawane do e-liquidów dla osiągnięcia atrakcyjnego smaku wciąż nie są wystarczająco przebadane – alarmują toksykolodzy.
Infrastruktura
Prąd z największej prywatnej inwestycji energetycznej w Polsce popłynie w 2027 roku. Polenergia dostała właśnie potężny zastrzyk finansowania
Polenergia S.A. i Bank Gospodarstwa Krajowego podpisały umowę pożyczki ze środków Krajowego Planu Odbudowy (KPO) na budowę morskich farm wiatrowych. Finansowanie wyniesie 750 mln zł i zostanie wykorzystane do budowy dwóch farm o łącznej mocy 1440 MW. Największa prywatna grupa energetyczna w Polsce realizuje ten projekt z norweskim Equinorem. Prace związane z budową fundamentów turbin na Bałtyku mają się rozpocząć w 2026 roku. Projekty offshorowe będą jednym z filarów nowej strategii Polenergii, nad którą spółka właśnie pracuje.
Szkolenia
Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.