Lubisz mieć wszystko pod kontrolą? Pomoże budzik z naścienną projekcją czasu
W ofercie producenta znalazł się budzik, który wyświetla godzinę na suficie lub ścianie. Projekcję czasu można obracać pod kątem 360 stopni. Urządzenie wyposażono w termometr i higrometr, może się też pochwalić funkcją ładowarki.
Wielu z nas w czasie nocnego wybudzenia lubi sprawdzać godzinę, by wiedzieć, jak długo można jeszcze sobie pozwolić na sen. Nie każdy ma jednak warunki do umieszczenia w widocznym miejscu budzika lub zegara, by móc wygodnie i z daleka kontrolować upływ czasu. Z myślą o tym problemie firma HAMA opracowała elektroniczny budzik, który wyraźnie wyświetla godzinę na ścianie lub suficie pomieszczenia. Projektowany czas można obracać pod kątem 360 stopni.
Zegar sterowany jest radiowym sygnałem czasowym DCF z automatyczną synchronizacją czasu z najbardziej precyzyjnym zegarem na świecie (jeśli czas radia DCF różni się od strefy czasowej możną ją oczywiście ustawić ręcznie). Umożliwia zaprogramowanie dwóch terminów budzenia, co jest niezwykle praktycznym rozwiązaniem w przypadku dwóch domowników, którzy muszą zerwać się z łóżka o różnej porze. W dodatku szybki alarm postawi na nogi osoby śpiące wyjątkowo twardym i głębokim snem rosnącym tempem sygnału budzenia, co na pewno przyniesie pożądany efekt.
Za pomocą przycisku obracania można ustawić obrót projekcji pod kątem 0° (statyczna projekcja na ścianie), 90°, 180° lub 360°. Czas prezentowany jest w formacie 12 lub 24-godzinnym.
Urządzenie wskaże też dni tygodnia i miesiąca w siedmiu językach: angielskim, niemieckim, francuskim, hiszpańskim, włoskim, duńskim i holenderskim. Nie zabrakło tu też funkcji termometra, wskazującego temperaturę w pomieszczeniu (możliwe jest przełączanie pomiędzy stopniami Celsjusza i Fahrenheita), a także higrometra, pokazującego poziom wilgotności powietrza w domu.
Zegar wyposażono w dotykowy czujnik do wygodnego uruchomienia podświetlenia ekranu i funkcji drzemki. Dla poprawy czytelności producent przewidział również regulację podświetlenia ekranu w trybie ciągłym poprzez zasilacz sieciowy.
Budzik może się też pochwalić złączem USB, dzięki czemu można użyć go do ładowania smartfona, tableta i innych urządzeń mobilnych. Zasilany jest bateriami AAA. Ma wymiary 15 x 4,5 x 9,5 cm, utrzymany został w czarnej kolorystyce.
Niewiążąca cena detaliczna tej nowości to 149 zł.
Więcej na temat produktu znajdziemy na stronie https://pl.hama.com.

MSV 2025 – przemiany w przemyśle, technologie przyszłości i szeroki zakres tematyczny

Emitel Partnerem Technologicznym Impact’25

Polki najbardziej przedsiębiorczymi kobietami w Unii Europejskiej. Jak w biznesie może pomóc im AI?
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Handel

Ze względu na różnice w cenach surowce wtórne przegrywają z pierwotnymi. To powoduje problemy branży recyklingowej
Rozporządzenie PPWR stawia ambitne cele w zakresie wykorzystania recyklatów w poszczególnych rodzajach opakowań. To będzie oznaczało wzrost popytu na materiały wtórne pochodzące z recyklingu. Obecnie problemy branży recyklingu mogą spowodować, że popyt będzie zaspokajany głównie przez import. Dziś do dobrowolnego wykorzystania recyklatów nie zachęcają przede wszystkim ceny – surowiec pierwotny można kupić taniej niż ten z recyklingu.
Transport
Infrastruktury ładowania elektryków przybywa w szybkim tempie. Inwestorzy jednak napotykają szereg barier

Liczba punktów ładowania samochodów elektrycznych wynosi dziś ok. 10 tys., a tempo wzrostu wynosi ok. 50 proc. r/r. Dynamika ta przez wiele miesięcy była wyższa niż wyniki samego rynku samochodów elektrycznych, na które w poprzednim roku wpływało zawieszenie rządowych dopłat do zakupu elektryka. Pierwszy kwartał br. zamknął się 22-proc. wzrostem liczby rejestracji w ujęciu rocznym, ale kwiecień przyniósł już wyraźne odbicie – o 100 proc.
Farmacja
Polacy leczą samodzielnie ponad połowę lekkich dolegliwości zdrowotnych. Jesteśmy liderem UE

Szacuje się, że w Unii Europejskiej codziennie występuje ok. 3,3 mln przypadków lekkich dolegliwości. Gdyby każdy pacjent zgłaszał się z nimi do lekarza, potrzebnych byłoby dodatkowo 120 tys. lekarzy pierwszego kontaktu lub obecni lekarze musieliby pracować dodatkowe 144 minuty dziennie. Polska pod względem samoleczenia, ze wskaźnikiem na poziomie 55 proc., plasuje się w czołówce UE. – Samodzielne leczenie to nie tylko kwestia wygody pacjenta, ale przede wszystkim realne odciążenie systemu ochrony zdrowia – przekonuje Ewa Królikowska z PASMI.
Szkolenia

Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.