Może przyjść z fabryki, może spaść z nieba. Szkło – unikatowy materiał
Pilkington IGP
ul. Portowa 24
27-600 Sandomierz
Ewelina.Wojcicka|pl.nsg.com| |Ewelina.Wojcicka|pl.nsg.com
+48 22 548 75 03
https://www.pilkington.com/pl-PL/pl
Współcześnie, szkło jest dla nas przezroczyste – dosłownie i w przenośni. Jest niezbędnym elementem każdego okna, tworzy się z niego naczynia i ozdoby, ale nie zawsze było tak wszechobecne. Przez wieki było materiałem luksusowym i trudno dostępnym, a jego produkcja stwarzała wiele trudności.
Czym jest szkło?
Szkło jest jednym z najbardziej unikalnych materiałów występujących w przyrodzie. Jest ono twardym, najczęściej przezroczystym, nieorganicznym ciałem bezpostaciowym zbudowanym głównie z krzemianów. Powstaje jako wynik przechłodzenia stopionych surowców mineralnych, ale nie dochodzi w nim do krystalizacji. Mówiąc inaczej, ma ono formę stałą, ale budujące je cząsteczki są ułożone w bliższy cieczom chaotyczny sposób.
Ma również unikatowe właściwości fizykochemiczne: nie ma stałej temperatury topnienia, jest wytrzymałe na ściskanie, ale nie jest odporne na rozciąganie. Posiada bardzo dobre właściwości elektroizolacyjne, stosunkową niską przewodność cieplną i jest odporne na wpływ czynników atmosferycznych.
Pierwsze szkła wykorzystywane przez ludzi były pochodzenia naturalnego. W starożytnym Egipcie do celów religijnych i ozdobnych używano fulgurytów i tektytów. Rurkowate, podłużne fulguryty powstają w wyniku uderzenia pioruna w piasek, z kolei pochodzenie tektytów nie jest do końca wyjaśnione – przyjmuje się, że przynajmniej część z nich powstała w wyniku uderzenia meteorytu.
Nieco bardziej znane i częściej używane na przestrzeni wieków jest szkło pochodzenia wulkanicznego – obsydian. Powstaje on w wyniku gwałtownego schłodzenia lawy bogatej w ditlenek krzemu z dodatkiem tlenków żelaza i magnezu[1]. Był on niezwykle popularny w prekolumbijskich kulturach Azteków i Majów, którzy wyrabiali z niego narzędzia, broń czy zwierciadła, ale używano go na całym świecie.
Szkło – kiedy powstało
Najprawdopodobniej pierwsze wyroby szklane wytworzone ludzką ręką powstały około 3500 lat p.n.e. w Mezopotamii, skąd technologia wyrobu trafiła do Egiptu, który w czasach starożytnych był potentatem w jego produkcji. W późniejszych czasach sztuki wytopu nauczyli się Grecy i Rzymianie, co do dziś poświadczają ozdoby czy naczynia. Z kolei dmuchanie szkła za pomocą długiej, żelaznej rurki zostało wynalezione przez Fenicjan na początku pierwszego milenium naszej ery[2].
Szkło przez wieki było materiałem drogim i luksusowym, na które stać było tylko najbogatszych. Składało się na to wiele czynników, ale najważniejsza była ogromna ilość energii niezbędnej do produkcji – żeby uzyskać wysokie temperatury niezbędne do wyrobu szkła, trzeba było ściąć tysiące drzew do zasilenia hutniczych pieców.
Przykładem produkcyjnych trudów może być powstawanie średniowiecznych witraży. Ich produkcja była zajęciem wymagającym nie lada umiejętności, surowców i energii – szklarze wydmuchiwali gomółki, pojedyncze szyby okienne, które spłaszczano i przyczepiano do przylepiaka, żelaznego pręta. Następnie, robotnik obracał szybko nim obracał, co tworzyło płaską, okrągłą taflę, z której wycinano mniejsze[3]. Nie była to metoda zbyt efektywna – posługując się nią, doświadczony szklarz był w stanie wyprodukować tylko kilkanaście tafli dziennie.
Większość współcześnie produkowanego szkła jest przezroczysta, ale nie zawsze tak było. Wieki temu szklarze nie znali chemii w jej współczesnym wydaniu, więc nie potrafili usunąć domieszek związków metali, które odpowiadają za barwę szkła. Dla przykładu, związki kobaltu barwią na niebiesko, żelaza i chromu na zielono, a kadmu czy siarki na żółto. Pierwsze niemal przezroczyste szkło, zwane cristallo, stworzył dopiero w XV wieku Angelo Barovier[4].
Współczesne użycie szkła
Nowe metody produkcji oraz sposoby pozyskiwania energii opracowanej w trakcie rewolucji przemysłowej pozwoliły usprawnić i przyspieszyć cały proces wytopu. Jednakże, prawdziwa rewolucja przyszła w 1952 roku, kiedy to sir Alastair Pilkington opracował proces produkcji szkła płaskiego, który stosowany jest do dziś i jest najbardziej rozpowszechnioną metodą produkcji.
Opracowany przez Pilkingtona proces float polega na wylaniu roztopionego i rozgrzanego szkła do wanny flotacyjnej ze stopionym metalem, z reguły cyną. Dzięki różnicy w gęstości szkło unosi się na powierzchni metalu, uzyskując pod wpływem grawitacji niemalże idealnie płaską powierzchnię. Szkło jest stopniowo schładzane, a wystudzona wstęga jest cięta za pomocą specjalnie zaprojektowanych noży. Współcześnie, szkło jest jednym z najczęściej używanych materiałów budowlanych – wartość światowego rynku szkła płaskiego w 2020 roku szacowano na prawie 266 miliardów dolarów[5].
Współcześnie, nie wyobrażamy sobie okien bez szkła, a obecna technologia jego produkcji pozwala nadać mu niemalże każdą postać – produkuje się szkło przeciwsłoneczne, antymikrobowe, kuloodporne, dźwiękochłonne itd. Stosowana obecnie technologia budowlana pozwala również wykorzystywać szkło jako materiał konstrukcyjny. Jednakże, szkło w oknach to wynalazek stosunkowo nowy – choć pierwsze pojawiły się w I wieku naszej ery w Rzymie, na szerszą skalę zaczęto jest stosować dopiero w XVII wieku w Anglii[6] – mówi Szymon Piróg, doradca techniczny w Pilkington Polska.
Interesującym przykładem szkła jest trynityt, po raz pierwszy zaobserwowany po wybuchu atomowym przeprowadzonym 16 lipca 1945 roku niedaleko Alamogordo w Nowym Meksyku. Piasek pokrywający pustynię stopił się, tworząc grudki szkła, które nazywano także atomowym[7]. Warto dodać, że uran stosowany do produkcji ładunków jądrowych był również wykorzystywany w szklarstwie – jego związki w szkle uranowym nadawały mu zielonożółtą barwę. Jego popularność znacząco spadła w drugiej połowie lat czterdziestych z nieuzasadnionego strachu przed promieniowaniem[8].
Szkło jest powszechnie używane do produkcji butelek, słoików i różnego rodzaju opakowań. Jest niezwykle trwałe, a jego całkowity rozkład może trwać nawet milion lat! Mimo to, ze względu na łatwość przetworzenia i możliwość ponownego wykorzystania, jest tworzywem znacznie bardziej ekologicznym niż np. plastik. Jest również często stosowanym materiałem do produkcji mebli, m. in. stołów.
Ciężko jest wyobrazić sobie współczesność bez szkła, gdyż stosowane jest ono również w elektronice – znajdziemy je w wyświetlaczach, smartfonach, światłowodach oraz w medycynie i panelach fotowoltaicznych. Jak widać, szkło, choć przezroczyste, jest niezbędne w wielu dziedzinach życia.
KONIEC
O firmie:
NSG Group jest obecnie jednym z największych światowych producentów szkła i produktów szklanych, działającym w trzech podstawowych sektorach: Motoryzacyjnym, Architektonicznym i Nowych Technologii. Sektor motoryzacyjny obsługuje rynek oryginalnego wyposażenia, części zamienne i specjalistyczne rynki szyb transportowych. Sektor architektoniczny dostarcza szkło do zastosowań architektonicznych, energii słonecznej oraz cyfrowych oznakowań i wyświetlaczy. Produkty technologiczne obejmują bardzo cienkie szkło do wyświetlaczy, soczewki i światłowody do drukarek oraz włókno szklane używane w separatorach akumulatorów i paskach rozrządu silnika. Posiadamy duże udziały w większości rynków produktów architektonicznych i motoryzacyjnych na świecie, o szerokim zasięgu geograficznym, co pozwala nam odpowiadać na potrzeby klientów, których działalność, szczególnie w przypadku rynku oryginalnych szyb samochodowych, ma coraz bardziej globalny charakter. Obecnie, NSG Group prowadzi działalność produkcyjną na całym świecie i prowadzi sprzedaż w ponad 100 krajach. W roku podatkowym zakończonym 31 marca 2020 r. sprzedaż Grupy wyniosła ok. 4,60 miliarda euro. Z łącznej sprzedaży Grupy 38% zrealizowano w Europie, 28% w Azji, łącznie z Japonią i 27% w obu Amerykach.
Więcej informacji można znaleźć na stronie internetowej www.pilkington.pl.
Kontakt dla dziennikarzy:
Ewelina Wójcicka, Marketing Communications Coordinator, Pilkington IGP
tel.: +48 22 548 75 03
e-mail: Ewelina.Wojcicka@pl.nsg.com
[1] https://www.britannica.com/science/obsidian
[2] https://www.britannica.com/topic/glass-properties-composition-and-industrial-production-234890/History-of-glassmaking
[3] https://krosno.com.pl/blog/jak-powstaje-szklo.html
[4] http://www.historyofglass.com/
[5] https://www.grandviewresearch.com/industry-analysis/global-flat-glass-market
[6] https://www.paarhammer.com.au/blog/history-of-windows
[7] https://www.orau.org/ptp/collection/hiroshimatrinity/trinitite.htm
[8] http://mineraly.pg.gda.pl/promieniotworczosc/szklo_uranowe.html
Test Myers-Briggs a nauka języków obcych! Rób to, do czego jesteś stworzony!
Tofi MET – innowacyjne wsparcie dla hodowców krów
Do 12 października trwa nabór zgłoszeń do konkursu Złoty Medal Chemii 2024!
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Infrastruktura
Prąd z największej prywatnej inwestycji energetycznej w Polsce popłynie w 2027 roku. Polenergia dostała właśnie potężny zastrzyk finansowania
Polenergia S.A. i Bank Gospodarstwa Krajowego podpisały umowę pożyczki ze środków Krajowego Planu Odbudowy (KPO) na budowę morskich farm wiatrowych. Finansowanie wyniesie 750 mln zł i zostanie wykorzystane do budowy dwóch farm o łącznej mocy 1440 MW. Największa prywatna grupa energetyczna w Polsce realizuje ten projekt z norweskim Equinorem. Prace związane z budową fundamentów turbin na Bałtyku mają się rozpocząć w 2026 roku. Projekty offshorowe będą jednym z filarów nowej strategii Polenergii, nad którą spółka właśnie pracuje.
Przemysł
Polskie firmy przemysłowe bardziej otwarte na technologie. Sztuczną inteligencję wdrażają z ostrożnością [DEPESZA]
Innowacje cyfrowe w przemyśle, choć wiążą się z kosztami i wyzwaniami, są jednak postrzegane przez firmy jako szansa. To podejście przekłada się na większą otwartość do ich wdrażania i chęć inwestowania. Ponad 90 proc. firm przemysłowych w Polsce, które wprowadziły co najmniej jedno rozwiązanie Przemysłu 4.0, dostrzega wyraźną poprawę efektywności procesów produkcyjnych – wynika z nowego raportu Autodesk. Choć duża jest wśród nich świadomość narzędzi opartych na sztucznej inteligencji, na razie tylko 14 proc. wykorzystuje je w swojej działalności.
Farmacja
Antybiotykooporność coraz poważniejszym problemem. Wyizolowane ze śliny peptydy mogą się sprawdzić w walce z bakteriami wielolekoopornymi
Poszukiwanie alternatyw dla antybiotykoterapii nabiera coraz większego tempa. Duże nadzieje, zwłaszcza w kontekście szczepów wielolekoopornych, naukowcy wiążą z bakteriocynami i bakteriofagami. Badacz z Uniwersytetu Wrocławskiego prowadzi prace nad bakteriocyną, będącą peptydem izolowanym z ludzkiej śliny. Za swoje badania otrzymał Złoty Medal Chemii. Tymczasem problem antybiotykooporności może wynikać w dużej mierze z niewiedzy. Z Eurobarometru wynika, że tylko połowa Europejczyków zdaje sobie sprawę, że antybiotyki nie są skuteczne w walce z wirusami.
Szkolenia
Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.