Usługa TomTom Maps pomoże ciężarówkom oszczędzić paliwo
TomTom (TOM2), Bosch i Daimler ogłosiły, że wspólnie pracują nad systemem Predictive Powertrain Control (PPC) firmy Daimler, który zapewnia pojazdom użytkowym zaawansowany system wspomagania kierowcy (ADAS) bądź inteligentny tempomat. Ciężarówki obecnie wykorzystują bardzo dokładną Mapę ADAS firmy TomTom oraz elektroniczny horyzont firmy Bosch do automatyzacji funkcji prowadzenia pojazdów na autostradach, a w Europie także na drogach międzymiastowych. System ten prowadzi do zmniejszenia zużycia paliwa nawet o 5% na pojazd, co przekłada się na zmniejszenie emisji CO2. W nowej generacji Mercedes-Benz Actros dostępna jest najnowsza technologia PPC. Publiczna premiera odbyła się na IAA 2018.
Jako pierwszy inteligentny system tempomatu w pojazdach użytkowych, PPC aktywnie steruje silnikiem, hamulcami i automatyczną skrzynią biegów. Dzięki Mapie ADAS firmy TomTom system zna topografię, krzywiznę, ograniczenie prędkości (w tym ograniczenia prędkości dla samochodów ciężarowych) i znaki drogowe, co oznacza, że może reagować w sposób zapewniający najbardziej efektywne zużycie paliwa.
Elektroniczny horyzont Bosch jest wykorzystywany do zintegrowania wiedzy na temat drogi w strategii jazdy nowym Mercedes-Benz Actros. W nowy i innowacyjny sposób dostarcza wymaganych danych map zgodnie z protokołem ADAS, co pozwala na spokojną, bezpieczną i wydajną jazdę.
Antoine Saucier, Managing Director, TomTom Automotive, powiedział: „Nowa technologia PPC wykorzystuje Mapę TomTom ADAS do wspomagania funkcji jazdy na drogach międzymiastowych - co nie tylko zapewnia bezpieczniejszą, wygodniejszą jazdę, ale także znaczne oszczędności paliwa i redukcję emisji CO2”.

Nadchodzi Lexus LF-Z. Może być zapowiedzią elektrycznego SUV-a w stylu coupé

Royal Wilanów z najszybszą w stolicy stacją do ładowania aut elektrycznych

Co zamiast fotelika samochodowego?
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Energetyka

Udział węgla w polskiej energetyce spadł do rekordowo niskich poziomów. Odejście od niego wymaga jednak budowy niskoemisyjnego miksu energetycznego
Choć Unia Europejska przeznaczyła 2 mld euro na pomoc Polsce w dekarbonizacji, to jesteśmy jedynym krajem w Europie, który obecnie zużywa do ogrzewania więcej węgla niż jeszcze w 1990 roku. W wyniku pandemii koronawirusa globalne zapotrzebowanie na energię w całym 2020 roku spadło o kilka procent, jednak wraz z upływem czasu będzie ono znacznie większe. Przyszłością są niskoemisyjne źródła energii – fotowoltaika, farmy wiatrowe i energetyka jądrowa. – Potrzebna jest nie tylko szybka przemiana energetyki w stronę pozyskiwania ze źródeł nieemisyjnych, ale i magazynowanie energii – przekonuje prof. dr hab. Szymon Malinowski, dyrektor Instytutu Geofizyki na Uniwersytecie Warszawskim.
Biotechnologia
Sztuczna inteligencja pozwala szybko opracowywać nowe linie leczenia chorób. Przyszłością medycyny mogą być też biokomputery

Wykorzystanie algorytmów uczenia maszynowego umożliwia wprowadzenie badań nad DNA na nieosiągalny dotychczas poziom. Dzięki rozwiązaniom bioinformatycznym można było w mniej niż dwa dni wytypować potencjalne leki na koronawirusa, a także zwiększyć wiedzę o wirusach zasiedlających ludzkie jelita. Naukowcy testują już nawet komputery bazujące na przesyłaniu informacji z wykorzystaniem ludzkich komórek. Światowy rynek bioinformatyki do 2027 roku zwiększy swoją wartość prawie trzykrotnie.