Pompa cieczy – newralgiczny element w zestawie rozrządu
SKF zaleca wymianę pompy cieczy chłodzącej przy każdej wymianie rozrządu. Niestety – ze względu na fakt, że wiąże się to z dodatkowymi, czasochłonnymi czynnościami serwisowymi – niektórzy mechanicy pozostawiają starą pompę, ponieważ „jeszcze jest dobra”. To poważny błąd, ponieważ pompa, która przepracowała np. 90 tys. km, może nie wytrzymać już kolejnych 90 tys. km i zepsuje się np. po 30 tys. km co spowoduje konieczność ponownej wymiany zestawu rozrządu, tym razem z pompą.Innym często popełnianym błędem jest zlekceważenie procedury wymiany pompy, polegające na wadliwym oczyszczeniu powierzchni przylegania pompy do bloku lub niewłaściwym uszczelnieniu.
Silikon nie jest potrzebny
Tego typu uszczelnienia wskazują na ponowny montaż starej pompy co zazwyczaj przynosi więcej szkody niż pożytku. Nową pompę uszczelniamy zwykle albo fabryczną uszczelką albo specjalną pastą. Jeśli powierzchnie przylegania są oczyszczone, inne kombinacje nie są potrzebne.
W pompach cieczy chłodzącej wyposażonych w uszczelkę lub O-ring zazwyczaj nie należy używać żadnej dodatkowej substancji uszczelniającej np. silikonu (o ile instrukcja montażowa nie mówi inaczej). Niezmiernie ważne jest natomiast prawidłowe oczyszczenie miejsc przylegania nowej pompy. W większości przypadków trzeba w tym celu wcześniej spuścić płyn chłodniczy – cały lub przynajmniej poniżej poziomu pompy.
Uszczelnienia pastą
Jeśli konstrukcja danego modelu pompy cieczy nie przewiduje uszczelki, w jej zastępstwie używa się pasty uszczelniającej. Tu również kluczowe jest oczyszczenie miejsca przylegania i – dodatkowo – odtłuszczenie go – aby pasta szczelnie dolegała do uszczelnianych powierzchni.
Niezwykle ważne jest nałożenie odpowiedniej ilości pasty. Jeśli będzie jej zbyt mało – nie wytworzy się szczelne połączenie. Jeśli będzie jej dla odmiany zbyt dużo, może spowodować zanieczyszczenie wnętrza układu i doprowadzić do uszkodzeń mechanicznych. To często skutkuje przedwczesnym zużyciem pompy i powoduje dalsze uszkodzenia, prowadzące ostatecznie do awarii silnika.
Nowa pompa, nowy płyn?
Jeśli jakość spuszczonego płynu chłodniczego budzi jakiekolwiek wątpliwości, niezbędna jest jego wymiana na nowy. Nie chodzi wyłącznie o temperaturę krzepnięcia, ale o czystość i skład chemiczny. Właśnie skład chemiczny płynu ma wpływ również na trwałość nowej pompy i jakość uszczelnienia. Zanieczyszczenia mechaniczne, brązowe „plamy” rozpuszczonej korozji, zaolejenie – to wszystko są wady dyskwalifikujące stary płyn.
Winę za zanieczyszczenie płynu chłodniczego ponosi często przeciekająca uszczelka głowicy cylindra lub wewnętrzny wyciek z chłodzonego wodą układu EGR. Niepokojący wygląd płynu chłodniczego może być zatem sygnałem ostrzegawczym o innych usterkach silnika. Bardzo często zdarza się, że po wymianie pompy cieczy chłodzącej mechanik decyduje się wyłącznie na uzupełnienie płynu chłodniczego. Należy w takiej sytuacji pamiętać, że do mieszania nadają się tylko nieliczne płyny i jest to zawsze wyraźnie zaznaczone na opakowaniu. W pozostałych przypadkach „dolewki” należy wykonywać tym samym rodzajem płynu, którym zalany jest układ albo – jeśli trudno określić rodzaj płynu – należy jednak wymienić cały płyn na nowy.
Jeśli pompa cieczy jest napędzana paskiem rozrządu, należy ją wymieniać zawsze razem z całym zestawem. Pozostawiona stara pompa na ogół nie wytrzymuje kolejnego, pełnego interwału, czyli np. kolejnych 90 tys. km. Nawet jeśli na daną chwilę wydaje się być w idealnym stanie, za 20-30 tys. km mogą już się ujawnić problemy z łożyskiem lub wirnikiem. Warto także zwracać uwagę na akcje serwisowe. W niektórych modelach samochodów producent zalecał np. wymianę pompy starego typu z wirnikiem plastikowym na pompę nowego typu z wirnikiem metalowym i choćby z takiego powodu nie należy pozostawiać w aucie starej części
Przełomowe badanie. Polscy właściciele ciężarówek chcą elektryków
Już wkrótce: Hak holowniczy Steinhof do Dacii Duster III
Indyjski gigant zbuduje w Żaganiu fabrykę
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Ochrona środowiska
Sektor budowlany coraz bardziej skupia się na celach dekarbonizacji. Firmom potrzebne jest jednak wsparcie finansowe i legislacyjne
Sektor budowlany coraz mocniej koncentruje się na realizacji celów dekarbonizacji. Przed polskim budownictwem stoją liczne wyzwania związane ze zrównoważonym rozwojem, redukcją emisji CO2 oraz dostosowaniem się do unijnych regulacji wspierających te działania. Cała branża już inwestuje w zielone technologie i innowacje, ale by skutecznie realizować założenia dekarbonizacji, konieczne jest wsparcie – zarówno finansowe, jak i legislacyjne.
Handel
Europoseł PiS: Trump tak przyspiesza Amerykę, że my zostaniemy w tyle. Wszystko przez „kaganiec pseudoekologiczny”
– Donald Trump tak przyspiesza Amerykę, że my zostaniemy w tyle – uważa europoseł PiS Jacek Ozdoba, odnosząc się do wycofania się Stanów Zjednoczonych z porozumienia paryskiego. Polityk krytykuje władze UE oraz przedstawicieli koalicji rządzącej w Polsce za negatywne oceny i wypowiedzi pod adresem nowego prezydenta USA, które mogą utrudnić współpracę.
Handel
Branża drzewna obawia się zalewu mebli z importu. Apeluje o wypracowanie strategii leśnej państwa
Organizacje branżowe i przedsiębiorstwa sektora drzewnego, które porozumiały się w ramach Koalicji na Rzecz Polskiego Drewna, protestują przeciwko planom Ministerstwa Klimatu i Środowiska dotyczącym wyłączenia z gospodarki leśnej 20 proc. polskich lasów. Ich zdaniem taka decyzja stwarza realne zagrożenie dla trwałości lasów i uderzy w polską branżę meblarską. Pracę może stracić nawet 70 tys. osób, a straty dla budżetu państwa szacowane są na 4,5 mld zł.
Szkolenia
Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.