Komunikaty PR

Lexus zapowiada dużego elektrycznego SUV-a. Co o nim wiemy?

2022-03-11  |  12:00
Biuro prasowe

Lexus zwiększa inwestycje w auta elektryczne. Zaczęło się od modelu UX 300e, wkrótce na rynku zadebiutuje RZ 450e, czyli pierwszy model marki zaprojektowany od początku jako samochód elektryczny, a teraz pojawiają się informacje o jeszcze większym SUV-ie na prąd. Co o nim wiemy?

Postanowione. Marka Lexus do 2030 roku stanie się w pełni elektryczna. Prawdą jest, że wprowadzenie bezemisyjnego napędu do całej gamy modelowej będzie sporym wyzwaniem. Faktem jest jednak również, że wieloletnie doświadczenie w tworzeniu aut hybrydowych to dla Lexusa znaczące ułatwienie. Wszystkie znaki na niebie i ziemi sugerują, że niebawem możemy spodziewać się prawdziwej elektrycznej ofensywy modelowej. Wśród spodziewanych nowości znajdzie się duży SUV. Co wiemy o zbliżającym się modelu?

Flagowy elektryczny SUV

Poza kilkoma wizualizacjami, które Japończycy przedstawili w trakcie konferencji prasowej dotyczącej strategii elektryfikacji marki, Lexus nie zdradza żadnych szczegółów. Nie wiemy, jakich dokładnie rozmiarów będzie nadchodzący, elektryczny SUV i czy ma on zastąpić obecny w gamie model. Proporcje auta koncepcyjnego, zaprezentowanego w grudniu 2021 roku wskazują jednak, że będzie to duże auto, najprawdopodobniej wymiarami zbliżone do ponad 5-metrowego modelu LX, co spodoba się tym, dla których liczy się przestrzeń we wnętrzu i duży bagażnik. Gdy dodamy do tego płytę podłogową opracowaną na potrzeby aut elektrycznych (która umożliwia wygospodarowanie jeszcze większej ilości miejsca), możemy spodziewać się naprawdę praktycznego, rodzinnego auta. Wspominany samochód może przyjąć rolę flagowego, elektrycznego SUV-a marki. 

Konsekwentnie stylizowany

Produkcyjne modele Lexusa są zazwyczaj bardzo podobne do koncepcyjnych. Jeśli ta zasada sprawdzi się w przypadku opisywanego elektrycznego SUV-a, czeka nas premiera efektownego samochodu. Typowe dla marki cechy łączą się z futurystycznym minimalizmem i tworzą dynamiczną, stylową całość. Bryła jest raczej prosta, a designerzy postawili na rozwinięcie obecnych trendów, które mogliśmy już zaobserwować m.in. w nowym Lexusie NX. Mamy więc listwę LED-ową, która przecina nadwozie w poziomie i napis LEXUS zamiast pojedynczego emblematu z logo marki. Tylne światła mocno nachodzą na wydatne błotniki, a nadkola mają charakterystyczny dla SUV-ów Lexusa kształt. Klamki zgodnie z obowiązującymi trendami są schowane, tworząc płaską powierzchnię. W tym rozwiązaniu nie chodzi tylko o styl. Zlicowane z drzwiami klamki pozwalają również poprawić aerodynamikę. Z pewnością te same pobudki zadecydowały o zastosowaniu kamer w miejsce lusterek bocznych. Czy to rozwiązanie zobaczymy również w seryjnie produkowanej wersji auta? Biorąc pod uwagę, że Lexus jest pionierem tego rozwiązania w autach produkowanych seryjnie (chodzi oczywiście o Lexusa ES), możemy spodziewać się, że trafi ono do ostatecznej wersji nadchodzącego modelu.

O silnikach można będzie mówić w liczbie mnogiej

Niemal pewne jest, że elektryczny SUV Lexusa będzie napędzany więcej niż jednym silnikiem. Takie rozwiązanie jest typowe dla elektrycznych aut tej klasy. Napęd wykorzystujący po jednym silniku na oś umożliwia osiągnięcie wyższej mocy i rzecz jasna – napędu na cztery koła. Na razie za wcześnie jest jednak, by podawać parametry lub spodziewaną moc. Pewne jest, że momentu obrotowego i dynamiki nie zabraknie.

Wnętrze to wciąż tajemnica, ale…

Lexus doskonale wie, że wnętrze ma w samochodach klasy premium szczególne znaczenie. Od projektu, przez dobór materiałów, aż po wygodę obsługi, kwestie związane z wnętrzem zawsze były dla Lexusa szczególnie istotne. Niewykluczone, że w nadchodzącym, elektrycznym modelu zobaczymy rozwinięcie koncepcji Tazuna, która jest obecna we wnętrzu nowego NX. Kokpit koncentruje się wokół kierowcy, a wszystkie najważniejsze przyciski, pokrętła i przełączniki są umieszczone w zasięgu ręki. Możemy spodziewać się również dużego, dotykowego ekranu i szeregu najnowocześniejszych technologii, które niebawem będą domeną całej gamy modelowej marki. Zdalne aktualizacje, nawigacja w chmurze czy bezprzewodowa integracja ze smartfonami - z pewnością takie rozwiązania będą obecne w nadchodzącym elektrycznym SUV-ie. W tak dużym aucie znajdzie się zapewne wiele udogodnień dla pasażerów podróżujących z tyłu.

Kiedy zobaczymy go w produkcji?

Na pełne zelektryfikowanie gamy modelowej Lexusowi pozostało jeszcze kilka lat. Można powiedzieć, że samochód w produkcyjnej wersji z pewnością zadebiutuje do 2030 roku, ale niemal pewne jest, że ta premiera nastąpi szybciej. Prace nad SUV-em, który może stać się jednym z flagowych aut marki, z pewnością zajmą jednak jeszcze trochę czasu.

 

Newseria nie ponosi odpowiedzialności za treści oraz inne materiały (np. infografiki, zdjęcia) przekazywane w „Biurze Prasowym”, których autorami są zarejestrowani użytkownicy tacy jak agencje PR, firmy czy instytucje państwowe.
Ostatnio dodane
komunikaty PR z wybranej przez Ciebie kategorii
Motoryzacja Nowy Mio MiVue C595W Dual – bezpieczeństwo samochodu podczas jazdy i postoju Biuro prasowe
2024-04-11 | 13:50

Nowy Mio MiVue C595W Dual – bezpieczeństwo samochodu podczas jazdy i postoju

Wideorejestartor pełen niezbędnych funkcji Mio MiVue C595WD posiada wbudowane moduły GPS oraz Wi-Fi. Dzięki dobrze znanej  matrycy Sony STARVIS CMOS nagrania są wysokiej jakości
Motoryzacja Barwa światła jak w żarówkach halogenowych!
2024-03-28 | 18:00

Barwa światła jak w żarówkach halogenowych!

W przypadku serii Ultinon Classic, konstruktorom chodziło o jak najdokładniejsze zastąpienie tradycyjnych żarówek halogenowych odpowiednikami LED, tak aby z jednej strony umożliwić
Motoryzacja Środki smarne ELF rekomendowane przez SsangYong
2024-03-27 | 18:00

Środki smarne ELF rekomendowane przez SsangYong

ELF, marka środków smarnych należąca do TotalEnergies, umacnia swoją pozycję na polskim rynku. Rekomendacja SsangYonga w segmencie samochodów terenowych i SUV podkreśla

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Newseria na XVI Europejskim Kongresie Gospodarczym

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Venture Cafe Warsaw

Finanse

Zwolnienia lekarskie w prywatnej opiece medycznej są ponad dwa razy krótsze niż w publicznej. Oszczędności dla gospodarki to ok. 25 mld zł

Stan zdrowia pracujących Polaków wpływa nie tylko na konkurencyjność firm i koszty ponoszone przez pracodawców, ale i na całą gospodarkę. Jednak zapewnienie dostępu do szybkiej i efektywnej opieki zdrowotnej może te koszty znacząco zmniejszyć. Podczas gdy średnia długość zwolnienia lekarskiego w publicznym systemie ochrony zdrowia wynosi 10 dni, w przypadku opieki prywatnej to już tylko 4,5 dnia – wynika z badania Medicover. Kilkukrotnie niższe są też koszty generowane przez poszczególne jednostki chorobowe, co pokazuje wyraźną przewagę prywatnej opieki. Zapewnienie dostępu do niej może ograniczyć ponoszone przez pracodawców koszty związane z prezenteizmem i absencjami chorobowymi w wysokości nawet 1,5 tys. zł na pracownika.

Motoryzacja

Dwie duże marki chińskich samochodów w tym roku trafią do sprzedaży w Polsce. Są w stanie konkurować jakością z europejskimi producentami aut

Według danych IBRM Samar w Polsce w pierwszych dwóch miesiącach 2024 roku zarejestrowano 533 auta chińskich producentów. Jednak niedługo mogą się one pojawiać na polskich drogach znacznie częściej, ponieważ swoją obecność na tutejszym rynku zapowiedziało już kilku kolejnych producentów z Państwa Środka. Chińskich samochodów, przede wszystkim elektryków, coraz więcej sprzedaje się również w Europie. Prognozy zakładają, że ich udział w europejskim rynku do 2025 roku ma zostać niemal podwojony. – Jakość produktów dostarczanych przez chińskich producentów jest dzisiaj zdecydowanie lepsza i dlatego one z powodzeniem konkurują z producentami europejskimi – mówi Wojciech Drzewiecki, prezes IBRM Samar.

Ochrona środowiska

Temperatury w Europie rosną dwukrotnie szybciej niż globalnie. Za tym idą rekordowe zjawiska klimatyczne

Marzec 2024 roku był 10. miesiącem z rzędu, który pobił rekord temperatur w historii globalnych pomiarów dla danego miesiąca roku – wskazują dane Copernicus Climate Change Service (C3S). Średnia temperatura wyniosła 14,14 st. C, czyli o 0,73 st. C więcej niż średnia dla marca z lat 1991–2020. Marzec był też o 1,68 st. cieplejszy niż w okresie przedindustrialnym, do którego odnoszą się globalne cele zawarte w porozumieniu paryskim. Kolejny miesiąc z rekordem ciepła oznacza nasilone zjawiska klimatyczne, również te ekstremalne. 2023 rok był w Europie okresem rekordów w tym zakresie, m.in. największych pożarów, powodzi czy fal upałów – wynika z raportu C3S i Światowej Organizacji Meteorologicznej.

Szkolenia

Akademia Newserii

Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.