Cyfrowe lusterka wsteczne. W tych samochodach możesz je mieć
Czy da się na nowo wynaleźć lusterko wsteczne? Ostatnie lata pokazały, że tak. Wśród rynkowych nowości nie brak samochodów, w których tradycyjne lusterka wsteczne mają możliwość wyświetlania obrazu z kamery umieszczonej w tylnej części auta. Cyfrowe lusterka stają się coraz bardziej popularne i nie są już domeną wyłącznie marek premium. W jakich samochodach dostępnych w polskich salonach możemy je zamówić?
System z kamerą z tyłu i ekranem w miejscu tradycyjnego lusterka staje się coraz bardziej popularny. Na czym polega cyfrowe lusterko wsteczne? Ma ono zastąpić tradycyjne, znane od lat rozwiązanie w warunkach słabej widoczności, czyli wtedy, gdy wnętrze auta jest załadowane po dach. Nawet jeśli na co dzień nie chcemy z niego korzystać, większość nowych aut oferujących tę opcję wyposażenia daje możliwość jej włączenia na życzenie. Korzyści z zastosowania cyfrowego patentu są bez wątpienia zauważalne, nie tylko dla fanów nowych technologii.
Okazuje się, że miłośnicy technologicznych nowinek jak i Ci, którym kamera i ekran po prostu ułatwią życie, mają w czym wybierać. W polskich salonach już teraz nie brakuje aut, które standardowo lub w opcji oferują cyfrowe lusterka wsteczne, a ta lista z pewnością będzie się z czasem powiększać. Okazuje się, że nie musimy wcale kierować kroków do salonu marki premium, by kupić samochód, w którym znalazł się omawiany wynalazek.
Toyota RAV4
Popularny, japoński SUV oferuje ponadprzeciętne wyposażenie w podstawowej cenie, a w wersjach Black Edition by JBL i Executive wśród standardowych udogodnień znalazło się cyfrowe lusterko wsteczne z kolorowym wyświetlaczem. Kamera umieszczona jest na tylnej klapie Toyoty RAV4, a jej wysokie położenie zapobiega powstawaniu blików, czyli krótko mówiąc, oślepianiu kamery przez inne auta. Przemyślane umiejscowienie obiektywu za tylną szybą, w środku auta, sprawia, że kamera nie jest narażona na niekorzystne warunki atmosferyczne. Cyfrowe oko nie brudzi się w czasie deszczu, nie zamarznie i jest lepiej chronione przed uszkodzeniami.
Lexus LS
Cyfrowe lusterko wsteczne przydaje się nie tylko w praktycznych SUV-ach. Z tego dobrodziejstwa skorzysta również właściciel Lexusa LS – flagowej limuzyny japońskiej marki. Dlaczego to rozwiązanie jest szczególnie cenne również w sedanie? Poza wspomnianą już odpornością na oślepianie w nocy i szczegółowym obrazem po zmroku, jest jeszcze jeden, prozaiczny powód, dla którego omawiany patent jest przydatny. Chodzi o jazdę z zasłoniętą roletą tylnej szyby. Gdy pasażerowie drugiego rzędu siedzeń – a Lexus LS to przecież auto stworzone do wygodnego podróżowania na tylnej kanapie – rozkładają roletę, by przyciemnić wnętrze, widoczność jest do pewnego stopnia ograniczona. Dzięki cyfrowemu lusterku widzimy wszystko jak na dłoni, nawet gdy tylna szyba potężnego Lexusa jest przysłonięta.
Land Rover Discovery
Land Rover był jednym z pierwszych producentów, który zaczął stosować cyfrowe lusterko wsteczne. Rozwiązanie nazwane ClearSight Rear View Mirror pojawiło się w brytyjskich autach i jest dziś spotykane w różnych modelach, od Land Rovera Discovery Sport po flagowe Range Rovery. Z rozwiązania korzystają również wybrane Jaguary. Kamera umieszczona jest zazwyczaj w najwyższym punkcie samochodu – w płetwie na dachu. Zaleta? Wyższy punkt widzenia pozwala sięgać obiektywowi daleko za samochód.
Toyota Highlander
To kolejny SUV Toyoty, w którym zastosowano to wygodne rozwiązanie. Układ jest zaczerpnięty z Toyoty RAV4 i działa równie dobrze, ale w rodzinnym samochodzie pokroju Highlandera jeszcze łatwiej go docenić. Mówimy przecież o 7-miejscowym aucie. Nawet gdy ostatni rząd siedzeń będzie zajęty, a głowy rosłych pasażerów przysłonią tylną szybę, dzięki kamerze widoczność do tyłu nie będzie ograniczona. Lusterko z kolorowym ekranem jest standardem w Toyocie Highlander Executive.
Honda e
Mała, elektryczna Honda to prawdziwy pokaz możliwości i technologii ze strony japońskiego producenta. Wnętrze miejskiego samochodu może przyprawić o zawrót głowy nawet największych geeków. Znajduje się w nim aż 6 kolorowych, różnej wielkości ekranów! Jeden z nich pokazuje obraz z cyfrowego lusterka wstecznego, które wykorzystuje kamerę umieszczoną, podobnie jak w RAV4, na tylnej klapie, za szybą. Czy w tak małym aucie ma to sens? Zdania są podzielone, ale w Hondzie e raczej nie chodzi o nowinki, które można racjonalnie uzasadnić. Pod względem technologicznym jest to prawdziwy show-car.

Przełomowe badanie. Polscy właściciele ciężarówek chcą elektryków

Już wkrótce: Hak holowniczy Steinhof do Dacii Duster III

Indyjski gigant zbuduje w Żaganiu fabrykę
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Polityka

PE przedstawił swoje priorytety budżetowe po 2027 roku. Wydatki na obronność kluczowe, ale nie kosztem polityki spójności
Parlament Europejski przegłosował w tym tygodniu rezolucję w sprawie priorytetów budżetu UE na lata 2028–2034. Europosłowie są zgodni co do tego, że obecny pułap wydatków w wysokości 1 proc. dochodu narodowego brutto UE-27 nie wystarczy do sprostania rosnącej liczbie wyzwań, przed którymi stoi Europa. Mowa między innymi o wojnie w Ukrainie, trudnych warunkach gospodarczych i społecznych oraz pogłębiającym się kryzysie klimatycznym. Eurodeputowani zwracają też uwagę na ogólnoświatową niestabilność, w tym wycofywanie się Stanów Zjednoczonych ze swojej globalnej roli.
Ochrona środowiska
Wokół utylizacji odpadów medycznych narosło wiele mitów. Nowoczesne instalacje pozwalają wykorzystać ten proces do produkcji ciepła i energii

Według różnych szacunków w Polsce powstaje od 60 do nawet 200 tys. t odpadów medycznych. Wymagają one specjalnego trybu postępowania, innego niż dla odpadów komunalnych – jedyną dopuszczalną i obowiązującą w świetle polskiego prawa metodą jest ich spalanie. Obecnie zakłady przetwarzania odpadów to nowoczesne instalacje połączone z odzyskiem energii. Termiczne przekształcenie odpadów może też być elementem gospodarki o obiegu zamkniętym.
Problemy społeczne
Poziom wyszczepienia Ukraińców jest o 20 pp. niższy niż Polaków. Ukraińskie mamy w Polsce wskazują na szereg barier

Różnice w kalendarzu szczepień, bariery językowe, nieznajomość polskiego systemu szczepień oraz obawy przed skutkami ubocznymi szczepionek – to jedne z najczęstszych problemów, które prowadzą do tego, że poziom wyszczepienia Ukraińców w Polsce jest niższy niż Polaków. To może mieć wpływ na bezpieczeństwo zdrowotne w całym kraju. Fundacja Instytutu Matki i Dziecka podejmuje inicjatywę mającą budować postawy proszczepienne wśród imigrantów.
Szkolenia

Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.