Kradzież IP – czym grozi i jak się przed nią uchronić?
Dbasz o to, żeby numer Twojego dowodu nie dostał się w niepowołane ręce, prawda? A co z numerem identyfikującym Twój komputer? Niestety, cyberprzestępcy mogą go zdobyć, nie pytając o zgodę.
Adres protokołu internetowego (w skrócie adres IP) jest to unikalny ciąg znaków, który identyfikuje komputer w sieci. Każdy adres IP jest unikalny i zawiera ważne informacje jak np. przybliżona lokalizacja komputera.
Wynika to z faktu, że aby komputer mógł komunikować się online, musi być rozpoznawalny dla innych komputerów. Wyobraź sobie internet jako chatroom, w którym wszyscy użytkownicy używają unikalnych pseudonimów do wysyłania sobie wiadomości - właśnie tak to działa.
- Uzyskanie adresu IP komputera nie oznacza oczywiście automatycznego dostępu do całej jego zawartości. Co więcej, gdy wiele urządzeń łączy się z siecią przez wspólny router, każde z nich posiada indywidualny adres IP, lecz na zewnątrz widoczny jest jedynie adres IP tego routera. Pomimo to, takie dane mogą być atrakcyjne dla różnych organizacji czy osób, których zamiary nie zawsze są czyste - wyjaśnia Beniamin Szczepankiewicz, analityk laboratorium antywirusowego ESET.
Jak odcisk palca
Adres IP jest jednym z elementów unikalnego identyfikatora, dzięki któremu, za każdym razem, gdy łączysz się z witryną z dowolnego miejsca, może ona z bardzo dużym prawdopodobieństwem stwierdzić, czy to naprawdę Ty. To właśnie na podstawie takich informacji wiele witryn wylogowuje Cię i prosi o ponowne uwierzytelnienie się podczas logowania z innej niż zwykle lokalizacji lub użycia innej przeglądarki.
Wiele osób dobrze znających się na internecie korzysta z wirtualnych sieci prywatnych (VPN), aby zamaskować swój adres IP. Ich połączenie jest przekierowywane przez serwery w kilku różnych krajach, co utrudnia śledzenie. VPN to bardzo przydatne narzędzie nawet dla podstawowych użytkowników, ponieważ poprawia bezpieczeństwo, utrudniając przestępcom namierzanie ruchu na komputerze.
Rozwój technologii cyfrowych umożliwia jednak znacznie bardziej złożone metody identyfikacji użytkownika, wykraczające poza sam adres IP. Jedną z takich metod jest „browser fingerprinting”, czyli tworzenie unikalnego „odcisku palca” przeglądarki internetowej. Ta technika wykorzystuje zbiór cech przeglądarki i urządzenia, takich jak rodzaj i wersja przeglądarki, rozdzielczość ekranu, zainstalowane wtyczki i czcionki, a nawet ustawienia strefy czasowej i języka. Każdy z tych elementów może wydawać się nieistotny, ale połączenie ich w całość pozwala na stworzenie szczegółowego profilu, który może być unikalny dla danego użytkownika. Dzięki temu nawet bez bezpośredniego dostępu do adresu IP, możliwe jest dokładne śledzenie i identyfikowanie osób w sieci, co rodzi nowe wyzwania dla ochrony prywatności online.
Czym jest IP grabber?
IP grabber to zazwyczaj link, który po kliknięciu rejestruje adres IP użytkownika a także wszelkie informacje, które udostępnia nasza przeglądarka. Następnie ktoś może użyć innego narzędzia do śledzenia wygenerowanego identyfikatora w sieci, odnotowując jego interakcje z różnymi stronami internetowymi.
Istnieje kilka powodów, dla których ktoś chciałby rejestrować adres IP. Po pierwsze i najważniejsze, niektóre sklepy internetowe mogą chcieć łatwiej kierować reklamy do swoich potencjalnych klientów. Adres IP podaje ogólną lokalizację, a więc poznając go sklepy mogą dostosować reklamy tak, aby były bardziej spersonalizowane. Robią to również serwisy społecznościowe, aby rejestrować zainteresowania użytkownika.
Oczywiście podobnie jak sklep lub strona internetowa może uzyskać adres IP oraz metadane, mogą to również zrobić cyberprzestępcy. Tylko dlaczego właściwie mieliby to robić?
Po co im moje IP?
Łącząc adres IP z dodatkowymi danymi, przestępcy mogą łatwiej zlokalizować osobę lub firmę, co może prowadzić do wykorzystania tych informacji w niegodziwych celach. Co więcej, korzystając z publicznej sieci Wi-Fi, użytkownik naraża się na ryzyko, że jego aktywność online będzie monitorowana przez cyberprzestępców.
Adres IP osoby lub firmy może zostać wykorzystany przez cyberprzestępcę do przeprowadzenia ataku DDOS. Polega on na przeciążeniu połączenia internetowego właściciela adresu, co prowadzi do blokady udostępnionych usług.
Oprócz bezpośrednich zagrożeń związanych z nieautoryzowanym wykorzystaniem adresu IP istnieje bardziej subtelna, ale równie istotna kwestia związana z „browser fingerprinting”.Nawet jeśli adres IP jest ukryty lub zmieniany, możliwe jest identyfikowanie i śledzenie użytkownika w sieci za pomocą pozornie błahych cech przeglądarki. To pokazuje, jak technologie takie jak „browser fingerprinting” mogą naruszać prywatność użytkownika, wykraczając poza tradycyjne metody identyfikacji, takie jak sam adres IP.
Jak się chronić?
Wiedząc, jakie mogą być konsekwencje kradzieży adresu IP, warto zastanowić się nad sposobami ochrony swojego komputera. Oto trzy najważniejsze metody:
- Nigdy nie klikaj przypadkowych linków – mimo że to porada często powtarzana, zawsze warto o niej pamiętać. Link, w który klikniesz, nie musi od razu przechwytywać twojego IP, ale może na przykład próbować zainfekować twoje urządzenie szkodliwym oprogramowaniem.
- Korzystaj z VPN – jedną z najefektywniejszych metod ochrony jest korzystanie z usługi VPN. Pozwala ona ukryć twój rzeczywisty adres IP, przekierowując ruch przez serwery zlokalizowane w różnych miejscach, co znacząco utrudnia śledzenie twojej lokalizacji i adresu IP.
- Zabezpiecz sieć domową – ważne jest, aby ustawić silne hasła dla routera oraz innych urządzeń sieciowych oraz aktualizować ich oprogramowanie.
Poza podstawowymi krokami ochrony przed IP Grabbingiem istnieją dodatkowe środki, które mogą pomóc w zmniejszeniu ryzyka związanego z „browser fingerprinting”. Warto rozważyć korzystanie z przeglądarek internetowych skoncentrowanych na prywatności, które ograniczają śledzenie przez strony internetowe, a także regularnie usuwać pliki cookie i dane przeglądania, aby utrudnić tworzenie dokładnych profili użytkowników. Ponadto, rozszerzenia blokujące skrypty śledzące mogą zapewnić dodatkową warstwę ochrony, zapobiegając gromadzeniu danych przez strony internetowe. Pamiętaj, że zachowanie czujności w sieci i świadome korzystanie z dostępnych narzędzi ochronnych jest kluczowe dla utrzymania prywatności w cyfrowym świecie.

Zwycięstwo dla całej branży: Axis dodaje obsługę standardu kodowania AV1

Zakłady przemysłowe inwestują w nowoczesne instalacje przeciwpożarowe

DORA uderza w fintechy: Czy nowe przepisy zagrożą innowacyjnym firmom?
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Prawo

UE lepiej przygotowana na reagowanie na klęski żywiołowe. Od czasu powodzi w Polsce pojawiło się wiele usprawnień
Na tereny dotknięte ubiegłoroczną powodzią od rządu trafiło ponad 4 mld zł. Pierwsze formy wsparcia, w tym zasiłki, pomoc materialna czy wsparcie dla przedsiębiorców, pojawiły się już w pierwszych dniach od wystąpienia kataklizmu. Do Polski ma też trafić 5 mld euro z Funduszu Spójności UE na likwidację skutków powodzi. Doświadczenia ostatnich lat powodują, że UE jest coraz lepiej przygotowana, by elastycznie reagować na występujące klęski żywiołowe.
Bankowość
Phishing największym cyberzagrożeniem. Przestępcy będą coraz częściej sięgać po AI, by skutecznie docierać do potencjalnych ofiar

Choć liczba zablokowanych przez CyberTarczę fałszywych stron internetowych wyłudzających dane spadła w ubiegłym roku z 360 tys. do 305 tys., to wciąż najczęstszym typem ataku, po jaki sięgają cyberprzestępcy, jest phishing. Ten trend prawdopodobnie utrzyma się w najbliższych latach, m.in. dlatego że sztuczna inteligencja umożliwia hakerom dużo łatwiejsze podszywanie się pod cudzą tożsamość. Choć CyberTarcza działająca w sieci Orange Polska skutecznie chroni internautów przed atakami, to wciąż jednak to właśnie człowiek jest ich głównym celem.
Medycyna
Komisja Europejska pracuje nad nową dyrektywą tytoniową. Papierosy w Polsce mogą znacznie podrożeć

W Brukseli trwa dyskusja nad zmianami w unijnej dyrektywie tytoniowej. Minimalna stawka akcyzy na paczkę papierosów w UE może wzrosnąć nawet dwukrotnie: z 1,8 euro do 3,6 euro. Doprowadziłoby to do wyrównania cen papierosów pomiędzy państwami UE. Wzrost cen byłby najbardziej dotkliwy dla palaczy z tych państw, które przystąpiły do UE w 2004 roku, w tym Polski, z uwagi na znacznie niższy udział akcyzy w cenie paczki papierosów niż nowe minima unijne. Nad Wisłą paczka papierosów mogłaby kosztować nawet ok. 40 zł. Nowa dyrektywa tytoniowa może zostać otwarta już podczas duńskiej prezydencji w Radzie Unii Europejskiej.
Szkolenia

Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.