Komunikaty PR

Rejestracja samochodów za granicą. Czy to się nadal opłaca? Kto może skorzystać?

2025-04-07  |  15:00
Biuro prasowe
Stock
Thompson&Stein - Artur Kuczmowski

Rejestracja samochodu poza granicami Polski to temat, który wraca regularnie na fora motoryzacyjne i do rozmów przedsiębiorców. Choć może się wydawać, że to rozwiązanie dla nielicznych, w rzeczywistości może przynieść znaczące oszczędności. O ile zostanie przeprowadzone zgodnie z prawem i przy zachowaniu niezbędnych formalności. O tym, kiedy rejestracja za granicą się opłaca i kto może z niej skorzystać, opowiada Artur Kuczmowski, partner w kancelarii Thompson&Stein, specjalizującej się między innymi w rejestrowaniu samochodów za granicą.

Motywacja? Oszczędności

Powodów, dla których Polacy rejestrują samochody za granicą, jest kilka, ale najważniejsze to oszczędności, przede wszystkim w zakresie podatku VAT, podatku dochodowego oraz akcyzy - mówi Artur Kuczmowski. – Akcyza, którą trzeba zapłacić przy rejestracji pojazdu w Polsce, to dziś relikt przeszłości. Została wprowadzona po to, by chronić krajowych producentów samochodów osobowych, ale w praktyce podnosi tylko koszty importu pojazdów – także tych elektrycznych czy luksusowych.

Dodatkowo, polski fiskus systematycznie dokręca śrubę, obcinając możliwości odliczenia wydatków na zakup oraz utrzymanie samochodów. Walka z możliwością zaliczenia w koszty podatkowe trwa od lat i widać, że pojazdy osobowe są solą w oku każdego ministerstwa finansów. Dla wielu przedsiębiorców to impuls, by szukać rozwiązań poza granicami kraju – zwłaszcza w sytuacji, gdy prowadzą działalność międzynarodową i mają realną możliwość użytkowania pojazdów w innych jurysdykcjach.

W państwach takich jak Estonia, Słowacja czy Litwa, rejestracja pojazdu wiąże się z dużo niższymi obciążeniami fiskalnymi. W Estonii nie ma w ogóle akcyzy, a stawki podatku dochodowego są bardziej elastyczne. Dla osób prowadzących działalność gospodarczą lub posiadających floty pojazdów może to oznaczać oszczędności rzędu kilkunastu, a czasem kilkudziesięciu tysięcy złotych.

Kto może zarejestrować auto za granicą?

Rejestracja samochodu w innym kraju Unii Europejskiej nie jest dostępna dla każdego.

Aby zarejestrować pojazd za granicą, trzeba być rezydentem danego kraju. Mówimy więc albo o osobie fizycznej posiadającej potwierdzony status rezydenta, czyli mieszkańca danego kraju, albo o spółce zarejestrowanej w danym kraju – wyjaśnia Kuczmowski.

Nie oznacza to jednak, że rejestracja za granicą jest poza zasięgiem przeciętnego przedsiębiorcy. Coraz więcej firm decyduje się na założenie spółki w innym kraju UE nie tylko z powodu korzystnych warunków podatkowych, ale również w celu zarządzania majątkiem ruchomym, w tym pojazdami o wysokiej wartości. Stało się to częścią świadomego, legalnego, międzynarodowego planowania podatkowego.

Jakie samochody warto rejestrować za granicą?

Zdecydowanie nie chodzi tu o samochody klasy ekonomicznej. Procedura rejestracji za granicą wiąże się z kosztami i obowiązkami, dlatego ma sens głównie w przypadku:

  • samochodów luksusowych,
  • aut sportowych lub zabytkowych,
     

Największe korzyści finansowe widzimy w przypadku samochodów o wartości powyżej 200 tys. złotych i pojemności silnika przekraczającej 2 lity. Przy tej skali różnice w akcyzie czy podatku VAT stają się wyraźnie odczuwalne – podkreśla ekspert Thompson&Stein.

Procedura rejestracji – krok po kroku

Proces rejestracji pojazdu za granicą wymaga dobrej organizacji. Przede wszystkim samochód musi być fizycznie obecny na terytorium kraju, w którym ma zostać zarejestrowany.

To nie jest tylko papierowa procedura. Auto musi przejść przegląd przedrejestracyjny na miejscu, a następnie odbywać cykliczne przeglądy techniczne zgodnie z prawem danego państwa – zaznacza Kuczmowski.

Dodatkowo, w zależności od kraju, konieczne jest spełnienie wymogów dotyczących homologacji, ubezpieczenia oraz ewentualnych tłumaczeń dokumentów.

Największe wyzwania – o czym trzeba pamiętać?

Mimo korzyści, rejestracja pojazdu poza Polską wiąże się z kilkoma istotnymi wyzwaniami:

1. Rejestracja do VAT

Jeśli pojazd jest rejestrowany przez spółkę i ma być wykorzystywany w działalności gospodarczej, konieczna jest rejestracja do VAT w danym kraju.

To warunek kluczowy, jeśli chcemy odliczyć podatek lub skorzystać z mechanizmu odwrotnego obciążenia w transakcjach unijnych. W niektórych krajach proces ten może trwać nawet kilka tygodni i wymaga udokumentowania faktycznej działalności. W tym wypadku warto sięgnąć po gotową spółkę, zamiast rejestrować ją od zeramówi Kuczmowski.

2. Ubezpieczenie AC

Ubezpieczenie pojazdu – zwłaszcza AC – może być problematyczne, szczególnie jeśli mamy do czynienia z drogim samochodem, rzadkim modelem albo spółką bez historii ubezpieczeniowej.

Firmy ubezpieczeniowe w krajach takich jak Estonia czy Czechy potrafią odmówić pełnego ubezpieczenia dla pojazdu należącego do świeżo zarejestrowanej spółki bez historii finansowej. W ten sposób chronią się przed wyłudzeniami odszkodowań – ostrzega ekspert.

3. Cykliczne przeglądy i obowiązki właściciela

Samochód musi fizycznie wracać na przeglądy do kraju rejestracji. Oznacza to, że przy intensywnym użytkowaniu w Polsce właściciel musi zaplanować logistykę transportu samochodu lub liczyć się z dodatkowymi kosztami i czasem.

Dla kogo to rozwiązanie?

To nie jest rozwiązanie dla każdego, ale dla określonej grupy przedsiębiorców i entuzjastów motoryzacji może być bardzo opłacalne. Rejestracja pojazdu za granicą to decyzja strategiczna – powinna być dobrze przemyślana, najlepiej poprzedzona analizą prawną i podatkową – podsumowuje Artur Kuczmowski.

Coraz więcej firm i osób prywatnych decyduje się na taki krok nie tylko z powodów podatkowych, ale również wizerunkowych – samochód z rejestracją estońską czy niemiecką to często także element budowania prestiżu.

Więcej na: https://www.thompsonstein.com/rejestracja-samochodu-za-granica-sposob-na-unikniecie-akcyzy-i-pelne-odliczenie-vat/

KONTAKT:

Mateusz Golianek

tel. +48 605 373 447

e-mail: m.golianek|camino-communication.pl| |m.golianek|camino-communication.pl.

Źródło informacji: Thompson&Stein

Więcej informacji
Newseria nie ponosi odpowiedzialności za treści oraz inne materiały (np. infografiki, zdjęcia) przekazywane w „Biurze Prasowym”, których autorami są zarejestrowani użytkownicy tacy jak agencje PR, firmy czy instytucje państwowe.
Ostatnio dodane
komunikaty PR z wybranej przez Ciebie kategorii
Motoryzacja Nowego Mercedesa zamówisz w kolorze „Beczki” swojego dziadka albo wymarzonego klasyka Biuro prasowe
2025-05-27 | 15:00

Nowego Mercedesa zamówisz w kolorze „Beczki” swojego dziadka albo wymarzonego klasyka

Strategia Mercedesa zakłada wzrost znaczenia topowych modeli – od sportowych maszyn AMG przez luksusowe Maybachy aż po „przygodową” Klasę G. Cel: nie tylko
Motoryzacja Specjalna oferta i dodatkowe rabaty na SUV-y i crossovery Toyoty. Wybiera je już połowa klientów
2025-05-14 | 12:00

Specjalna oferta i dodatkowe rabaty na SUV-y i crossovery Toyoty. Wybiera je już połowa klientów

Siedem SUV-ów Toyoty jest dostępne w specjalnej ofercie podczas Dni Otwartych w salonach marki w całej Polsce. Od 12 do 17 maja u dilerów można otrzymać rabaty,
Motoryzacja Rower wodorowy odporny na mrozy - alternatywa na zimowe trasy
2024-12-30 | 12:00

Rower wodorowy odporny na mrozy - alternatywa na zimowe trasy

Jazda rowerem w sezonie zimowym stawia przed rowerzystami nie lada wyzwania, zwłaszcza gdy korzystają z jednośladów ze wspomaganiem elektrycznym. Klasyczne baterie litowo-jonowe w takich

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Handel

Transport

Infrastruktury ładowania elektryków przybywa w szybkim tempie. Inwestorzy jednak napotykają szereg barier

Liczba punktów ładowania samochodów elektrycznych wynosi dziś ok. 10 tys., a tempo wzrostu wynosi ok. 50 proc. r/r. Dynamika ta przez wiele miesięcy była wyższa niż wyniki samego rynku samochodów elektrycznych, na które w poprzednim roku wpływało zawieszenie rządowych dopłat do zakupu elektryka. Pierwszy kwartał br. zamknął się 22-proc. wzrostem liczby rejestracji w ujęciu rocznym, ale kwiecień przyniósł już wyraźne odbicie – o 100 proc.

Farmacja

Polacy leczą samodzielnie ponad połowę lekkich dolegliwości zdrowotnych. Jesteśmy liderem UE

Szacuje się, że w Unii Europejskiej codziennie występuje ok. 3,3 mln przypadków lekkich dolegliwości. Gdyby każdy pacjent zgłaszał się z nimi do lekarza, potrzebnych byłoby dodatkowo 120 tys. lekarzy pierwszego kontaktu lub obecni lekarze musieliby pracować dodatkowe 144 minuty dziennie. Polska pod względem samoleczenia, ze wskaźnikiem na poziomie 55 proc., plasuje się w czołówce UE. – Samodzielne leczenie to nie tylko kwestia wygody pacjenta, ale przede wszystkim realne odciążenie systemu ochrony zdrowia – przekonuje Ewa Królikowska z PASMI.

Szkolenia

Akademia Newserii

Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.