Newsy

Za 20 lat każdy będzie mógł sklonować swojego psa lub kota. Usługi związane z analizą i sekwencjonowaniem DNA stają się coraz tańsze

2017-11-07  |  06:00

Przybywa branż, które korzystają z analiz DNA. Poza medycyną coraz powszechniej wykorzystuje je rolnictwo. Takie badania pozwalają m.in. wykrywać choroby u roślin uprawnych i krzyżować je tak, aby miały inne właściwości odżywcze lub były bardziej odporne na warunki atmosferyczne. Z czasem liczba zastosowań analizy DNA będzie coraz większa, podobnie jak jej dostępność. Wartość rynku sekwencjonowania DNA ma wzrosnąć do 2025 roku do blisko 16 mld dol.

– DNA to cząsteczka zawierająca w sobie informacje na temat budowy i funkcjonowania wszystkich organizmów żywych – od bakterii po człowieka. Wszystko, co żyje, ma DNA. Znajduje się w nim bardzo wiele informacji, dlatego w ośrodkach naukowych trwają wzmożone badania, które dążą do ich odczytania. Wiadomo już, że DNA ma bardzo duży potencjał w medycynie. Jednak ta wiedza dopiero wychodzi z laboratoriów i znajduje zastosowanie w praktyce – mówi agencji informacyjnej Newseria Innowacje dr Adam Kuzdraliński, prezes zarządu start-upu Nexbio, który oferuje innowacyjne usługi oparte na badaniach genetycznych

Zarówno w Polsce, jak i na całym świecie przybywa innowacyjnych start-upów i laboratoriów zajmujących się analizą i sekwencjonowaniem, czyli rozkładaniem na czynniki pierwsze łańcucha DNA. Rośnie też liczba możliwych zastosowań takich analiz. Najpopularniejszym jest wciąż genetyka i medycyna, gdzie badania DNA są wykorzystywane między innymi w diagnostyce prenatalnej i terapii genowej oraz pozwalają określić ryzyko wystąpienia w przyszłości poważnych chorób.

– Analizy DNA stosuje się w coraz większej liczbie branż, na przykład w medycynie, onkologii. Ludzie dzielą się na wolnych i szybkich metabolizerów. Około 15–20 lat temu naukowcy zorientowali się, że dawka leku podana na opakowaniu będzie wystarczająca tylko dla części pacjentów. W przypadku leków na raka, które decydują o uratowaniu czyjegoś życia, sprawa staje się poważna. Pojawia się pytanie: czy komuś pomoże 10 mg leku? A może jest to osoba, której trzeba podać 100 mg? W jej przypadku niższa dawka w ogóle nie zadziała – mówi dr Adam Kuzdraliński.

Zespół naukowców z Warsaw Genomics szacuje, że jeden na trzech Polaków zachoruje w przyszłości na nowotwór, a średnio u 25 proc. z nich choroba będzie spowodowana mutacją w jednym z genów. Analiza genetyczna pozwala nie tylko oszacować ryzyko wystąpienia raka, lecz także pomaga w doborze właściwej terapii onkologicznej.

Poza medycyną analizy DNA sprawdzają się też w weterynarii czy kryminalistyce, na przykład do badania mikrośladów lub w celu identyfikacji zwłok. W medycynie sądowej często wykorzystuje się je do ustalania ojcostwa.

– Pojawiają się sprawy kryminalne sprzed 20–30 lat, które dopiero dzisiaj dzięki technologii DNA udaje się rozwikłać. DNA nie da się oszukać, to cząsteczka która jest charakterystyczna dla każdego organizmu. Pozwala zarówno identyfikować organizmy, jak i określać ich właściwości – mówi prezes zarządu Nexbio.

Dynamicznie rosnąca liczba ludności na świecie stanowi zagrożenie dla naturalnych zasobów Ziemi. Analizy DNA mogą być szansą na rozwiązanie tego problemu, gdyż zyskują na znaczeniu w rolnictwie i sadownictwie. Pozwalają wykrywać choroby u roślin uprawnych we wczesnej fazie ich rozwoju i krzyżować rośliny tak, aby miały na przykład inne właściwości odżywcze lub były bardziej odporne na warunki pogodowe.

– Nie mówimy tutaj o GMO, ale o tradycyjnej hodowli roślin, w której dzięki badaniom DNA można kontrolować ten proces. Liczba ludności wzrasta, za chwilę będziemy mieć na Ziemi około 9 mld ludzi. Trwają dyskusje nad tym, co zrobić, aby wystarczyło dla wszystkich żywności. Być może to jest właśnie dobre narzędzie – tłumaczy dr Adam Kuzdraliński.

Według raportu firmy analitycznej Grand View Research globalny rynek sekwencjonowania DNA będzie warty niemal 16 mld dol. w 2025 roku. Z prognoz BCC Research wynika natomiast, że tempo wzrostu tego rynku do 2020 roku utrzyma się na poziomie 18,7 proc. średniorocznie. Prezes spółki Nexbio ocenia, że z czasem liczba zastosowań analiz DNA będzie coraz większa, podobnie jak ich dostępność.

– Myślę, że coraz więcej naukowców będzie się specjalizować w tworzeniu mostów pomiędzy światem nauki a osobami, które mogą skorzystać na analizie DNA. Podobnie jak dziś kupujemy w sklepie z elektroniką odtwarzacz wideo czy telewizor, tak za 15–20 lat będzie można kupić analizator DNA i stwierdzić, na co jesteśmy chorzy. Dzisiaj badania DNA wymagają naprawdę dużo czasu. W przyszłości roboty DNA czy lab-on-chip, które będą wykonywać izolację DNA, powielanie i detekcję w jednej małej skrzyneczce, ułatwią pracę nam wszystkim – mówi ekspert.

Spółka Nexbio opracowała technologię, która pozwala na izolację DNA zwierząt domowych, utrwalenie go i późniejsze odtworzenie. Na razie koszt takiej usługi jest liczony w dziesiątkach tysięcy dolarów, jednak twórcy Nexbio prognozują, że z czasem będzie ona coraz tańsza i bardziej powszechna.

– W Polsce popularyzuje się kremacja zwierząt domowych, coraz więcej osób decyduje się na to, aby skremować swojego psa czy kota. My proponujemy utrwalenie DNA, czyli cząsteczki życia, która koduje budowę, funkcje organizmu, a nawet zawiera w sobie pewną formę pamięci tego organizmu. Taka cząsteczka jest trwała przez 30 lat, my utrwalamy ją w kapsule. Dzisiaj klonowanie zwierząt domowych to bardzo duży wydatek, około 100 tys. dol. Jednak wkrótce takie usługi jak klonowanie organizmów mogą się stać bardzo tanie i możliwe, że osoba, która zachowa sobie DNA pupila, za 20 lat będzie mogła sklonować swojego psa lub kota – prognozuje dr Adam Kuzdraliński, prezes zarządu Nexbio.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Handel

Konsumenci w sieci narażeni na długą listę manipulacyjnych praktyk sprzedażowych. Zagraniczne platformy wymykają się unijnym regulacjom

Wraz z pojawieniem się na polskim i europejskim rynku platform sprzedażowych spoza UE rośnie też liczba przypadków stosowania tzw. dark patterns, czyli manipulacyjnych technik sprzedażowych. Nowe regulacje UE – w tym rozporządzenie w sprawie jednolitego rynku usług cyfrowych oraz akt o usługach cyfrowych – mają lepiej chronić przed nimi konsumentów, a podmiotom stosującym takie praktyki będą grozić wysokie kary finansowe. Problemem wciąż pozostaje jednak egzekwowanie tych przepisów od zagranicznych platform, które wymykają się europejskim regulacjom. – To jest w tej chwili bardzo duże wyzwanie dla całego rynku cyfrowego, że w praktyce regulacje nie dotyczą w takim samym stopniu wszystkich graczy – mówi Teresa Wierzbowska, prezeska Związku Pracodawców Prywatnych Mediów.

Ochrona środowiska

Zdjęcia satelitarne dobrym źródłem wiedzy o zmianach klimatycznych. Ich zaletami są ujęcie dużego obszaru i regularność dokumentowania

Szczegółowe raportowanie zachodzących przez ostatnie pół wieku zmian klimatycznych i przewidywanie tego, jak warunki życia na Ziemi będą się zmieniały w najbliższych dekadach, stało się możliwe dzięki zdjęciom dostarczanym przez satelity. Z punktu obserwacyjnego, jakim jest orbita okołoziemska, od 1972 roku uzyskuje się dane dotyczące dużych powierzchni. Dzięki nim naukowcy wiedzą m.in. to, że za około pięć lat średnia temperatura regularnie zacznie przekraczać punkt ocieplenia 1,5 stopnia i potrafią wywnioskować, jak wpłynie to na poziom wód w morzach.

IT i technologie

W Krakowie powstało centrum operacyjne cyberbezpieczeństwa. Sektor małych i średnich firm zyska dostęp do specjalistycznych usług [DEPESZA]

Security Operations Center, które zostało uruchomione w ramach Centrum Technologicznego Hitachi w Krakowie, ma zapewnić firmom dostęp do usług specjalistów w zakresie cyberbezpieczeństwa, bez konieczności tworzenia własnych działów IT. Dla przedsiębiorstw outsourcing tego typu zadań jest rozwiązaniem, które pozwala uniknąć wysokich nakładów inwestycyjnych, zabezpieczyć się przed coraz intensywniejszymi atakami hakerów, a także sprostać wymogom legislacyjnym.

Szkolenia

Akademia Newserii

Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.