Mówi: | Jakub Szpringer |
Funkcja: | partner |
Firma: | KSZ Smart Legal – Karwasiński Szpringer i Wspólnicy |
Sztuczna inteligencja może zastąpić doradców finansowych. Jej stosowanie na szerszą skalę wymaga jednak odpowiednich regulacji prawnych
Polski nadzorca finansowy, jako jeden z pierwszych krajów Unii Europejskiej, opracował stanowisko dotyczące robodoradztwa. Takie działania wspierają stosowanie sztucznej inteligencji w procesie usług doradztwa inwestycyjnego. Choć robotyzacja zmniejsza koszty i zwiększa wydajność, konieczne są odpowiednie regulacje. Jednym z wyzwań jest zabezpieczenie prawne odpowiedzialności za szkody, które mogą powstać w związku z wykorzystaniem sztucznej inteligencji.
– Jeszcze 10 lat temu jadąc z nawigacją oraz z pasażerem, gdy nawigacja mówiła: „jedź prosto”, a ktoś, kto siedzi obok, powiedział: „skręcaj”, skręcilibyśmy. Nie wierzyliśmy, że technologia jest dostatecznie dobra. Dzisiaj pojedziemy prosto. Podobnie jest ze sztuczną inteligencją w zakresie doradztwa. Dzisiaj wybierzemy człowieka, bo wierzymy w to, że technologia w tym zakresie nie jest jeszcze dostatecznie dobra. Za 10 lat być może wybierzemy już robodoradcę – mówi agencji Newseria Biznes Jakub Szpringer, partner w Kancelarii KSZ Smart Legal – Karwasiński Szpringer i Wspólnicy.
Robodoradztwo, czyli zautomatyzowane doradztwo inwestycyjne, oparte na zaawansowanych algorytmach, sztucznej inteligencji i uczeniu maszynowym, staje się coraz popularniejsze. Sztuczna inteligencja poznaje potrzeby klienta na podstawie baz danych i proponuje mu dedykowane strategie inwestycyjne, następnie zarządza aktywami, aż do uzyskania określonego zysku. Jak podaje raport „Sztuczna inteligencja w bankowości”, erę robotów-doradców zapoczątkował w 2016 roku Bank of America. Dwa lata później Wealthfront stał się pierwszym doradcą robotycznym, który zaoferował bezpłatne, spersonalizowane planowanie finansowe dla swoich klientów.
Obecnie, jak szacuje firma Roland Berger, wartość aktywów zarządzanych przez sztuczną inteligencję wynosi ok. 500 mld euro. Choć to zaledwie 1 proc. światowych aktywów, rynek w ciągu najbliższych kilku lat ma rosnąć w tempie 36 proc. rocznie.
– Sztuczna inteligencja, która jest dostępna dzisiaj, to mechanizm oparty na uczeniu maszynowym, tzn. na algorytmach umiejących uczyć się na podstawie dostarczonych danych, zapotrzebowania klienta, jego profiu i opierając się na tym, proponować decyzje inwestycyjne. Należy pamiętać, że sztuczna inteligencja jest tak dobra jak algorytm, który za nią stoi, oraz dane, które zostaną do niego dostarczone, a za oba te elementy odpowiada człowiek – tłumaczy Jakub Szpringer.
Unia Europejska kładzie duży nacisk na rozwój automatyzacji. Wprowadzenie zachęt do wykorzystywania sztucznej inteligencji przez małe i średnie przedsiębiorstwa ma pozwolić na konkurencję z USA czy Chinami. Dotychczas brakowało jednak regulacji dotyczących wykorzystania sztucznej inteligencji w obszarze finansowym. Komisja Nadzoru Finansowego opracowała projekt stanowiska dotyczącego robodoradztwa w ramach tzw. Cyfrowej Agendy Nadzoru, czyli planu działań KNF w obszarze nowoczesnych usług finansowych. Tym samym Polska jest jednym z pierwszych europejskich krajów, w którym organ nadzoru poruszył szereg istotnych wątków związanych z projektowaniem takiej usługi, jej wdrożeniem i monitorowaniem.
– To jest bardzo dobry znak, bo pokazuje, że nadzorca jest świadom potencjału, jaki istnieje w nowych technologiach, oraz korzyści, jakie może przynieść dla klienta rynku finansowego – ocenia ekspert.
Zastosowanie sztucznej inteligencji w obszarze finansowym, choć może zmniejszyć koszty, niesie ze sobą zagrożenia. Dlatego, jak przekonuje Jakub Szpringer, nowe regulacje powinny być transparentne i zabezpieczyć kwestię odpowiedzialności za ewentualne szkody, jakie mogą powstać w wyniku stosowania sztucznej inteligencji.
– Sztuczna inteligencja ucząc się, popełnia oraz będzie popełniała błędy, natomiast konieczne jest to, żeby człowiek na każdym etapie jej rozwoju był w stanie te błędy zrozumieć tak, aby je wyeliminować – przekonuje prawnik.
Regulacje powinny też jasno wskazywać, od kogo klient może domagać się rekompensaty za ewentualne straty. Według rekomendacji komitetu ds. prawnych Komisji UE przyszłe przepisy powinny być wzorowane na regulacjach stosowanych do odpowiedzialności za produkt niebezpieczny.
– Czasami będzie to podmiot wprowadzający dane rozwiązanie na rynek, czasami podmiot, który dostarcza dane, modyfikując działanie sztucznej inteligencji, a czasami nadzorca, który kontroluje bieżącą działalność danego mechanizmu. W przypadku gdyby okazało się, że żaden z tych podmiotów nie jest dostępny, odpowiedzialność należy przypisać podmiotowi, który osiąga korzyści z tytułu działania danej usługi – wskazuje partner w Kancelarii KSZ Smart Legal – Karwasiński Szpringer i Wspólnicy.
Pandemia może zwiększyć popyt na doradztwo finansowe. Polacy będą szukać sposobów na pomnożenie gotówki
Pojawienie się koronawirusa przyspieszy automatyzację rynku pracy. Roboty zyskały zupełnie nowe zastosowania w wielu dziedzinach
Pandemia przyspiesza robotyzację polskich firm. Ludzie są coraz częściej zastępowani przez maszyny [AUDIO]
Czytaj także
- 2024-12-18: Inżynierowie z Warszawy pracują nad innowacjami dla całej Grupy Orange. Ich specjalności to AI i cyberbezpieczeństwo
- 2024-12-11: Kobiety nie wierzą w swoje kompetencje dotyczące inwestowania. Niska samoocena często przeszkadza w podjęciu pierwszych kroków
- 2024-12-18: Co trzeci nastolatek nie rozmawia o pieniądzach z rodzicami. To ma wpływ na jego zachowania w świecie finansów
- 2024-12-12: Nowe obowiązki dla e-sklepów. Wchodzi w życie rozporządzenie o bezpieczeństwie produktów
- 2024-11-29: PGE: Na dniach zapadnie decyzja inwestycyjna dla Baltica 2. Ta morska farma wiatrowa ma zacząć działać od 2027 roku
- 2024-12-12: Wdrażanie GenAI może oznaczać nasilenie stresu wśród pracowników. Firmy potrzebują odpowiedniej strategii komunikacyjnej
- 2024-11-26: Sztuczna inteligencja rewolucjonizuje marketing. Narzędzia AI dają drugie życie tradycyjnym formom reklamy
- 2024-12-11: Coraz większa rola sztucznej inteligencji w marketingu. Wirtualni influencerzy na razie pozostają ciekawostką
- 2024-11-27: Sztuczna inteligencja nie zastąpi pisarzy. Nie tworzy literatury, tylko książki dla zabicia czasu
- 2024-11-22: Artur Barciś: Od sztucznej inteligencji dowiedziałem się, że zmarłem na scenie. Dla niej jestem kompletnie nikim
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Problemy społeczne
Przeciętny Polak spędza w sieci ponad trzy godziny dziennie. Tylko 11 proc. podejmuje próby ograniczenia tego czasu
Polacy średnio spędzają w internecie ponad trzy godziny dziennie. Jednocześnie, według badania na temat higieny cyfrowej, jedynie 14 proc. respondentów kontroluje swój czas ekranowy, a co piąty ogranicza liczbę powiadomień w telefonie czy komputerze. Nadmierne korzystanie z ekranów może wpływać na zaniedbywanie obowiązków i relacji z innymi, a także obniżenie nastroju i samooceny. Kampania Fundacji Orange „Nie przescrolluj życia” zwraca uwagę na potrzebę dbania o higienę cyfrową. Szczególnie okres świątecznego wypoczynku sprzyja takiej refleksji.
Prawo
Pediatrzy: Słodkie e-papierosy nie są przebadane. Państwo musi przejąć inicjatywę w sprawie kontroli ich jakości
Co trzeci uczeń pierwszą styczność z nikotyną miał w wieku 13 lat. Dla 70 proc. pierwszym w życiu wyrobem z nikotyną był e-papieros. Wśród uczniów używających obecnie nikotyny najwięcej, bo 80 proc., używa e-papierosów, najczęściej o słodkich smakach – wynika z badań CBOS. W dodatku z badań wynika, że zakaz sprzedaży takich produktów niepełnoletnim jest skutecznie omijany. Polskie Towarzystwo Pediatryczne, wspierane przez lekarzy innych specjalności, apeluje do premiera o wycofanie ze sprzedaży smakowych e-papierosów z nikotyną i bez niej. Zwłaszcza słodkie substancje smakowe dodawane do e-liquidów dla osiągnięcia atrakcyjnego smaku wciąż nie są wystarczająco przebadane – alarmują toksykolodzy.
Infrastruktura
Prąd z największej prywatnej inwestycji energetycznej w Polsce popłynie w 2027 roku. Polenergia dostała właśnie potężny zastrzyk finansowania
Polenergia S.A. i Bank Gospodarstwa Krajowego podpisały umowę pożyczki ze środków Krajowego Planu Odbudowy (KPO) na budowę morskich farm wiatrowych. Finansowanie wyniesie 750 mln zł i zostanie wykorzystane do budowy dwóch farm o łącznej mocy 1440 MW. Największa prywatna grupa energetyczna w Polsce realizuje ten projekt z norweskim Equinorem. Prace związane z budową fundamentów turbin na Bałtyku mają się rozpocząć w 2026 roku. Projekty offshorowe będą jednym z filarów nowej strategii Polenergii, nad którą spółka właśnie pracuje.
Szkolenia
Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.