Newsy

Identyfikacja na podstawie biometrii umożliwi podróżowanie bez dokumentów. Potrzebne są jednak odpowiednie regulacje prawne i ich ujednolicenie

2018-11-28  |  06:00

Dzięki wykorzystaniu biometrii chodu będziemy się mogli przemieszczać po różnych obszarach, nie mając przy sobie dokumentów. Już dziś dane biometryczne są wykorzystywane na szeroką skalę do zabezpieczania urządzeń czy dostępu do pomieszczeń, a za pomocą linii papilarnych można autoryzować przelewy bankowe. Szersze wykorzystanie biometrii w zastosowaniach komercyjnych w Polsce i Europie wymagać będzie jednak odpowiednich regulacji prawnych. Do 2023 roku światowy rynek systemów biometrycznych ma wzrosnąć niemal 2,5-krotnie.

– Biometria będzie mieć wpływ na sposób, w jaki się przemieszczamy. Aby dostać się na określony obszar, nie będziemy potrzebować dokumentów fizycznych, ponieważ wszystko będzie się odbywać z wykorzystaniem danych biometrycznych. Takie rozwiązanie ułatwi też podmiotom handlowym utworzenie unikalnej bazy danych bez ryzyka powielania danych poszczególnych osób znajdujących się w bazie – mówi agencji informacyjnej Newseria Innowacje Charles Contremoulin z Argus TrueID.

Do szeroko znanych i dość powszechnie stosowanych w użytku prywatnym danych biometrycznych, takich jak linie papilarne czy siatkówka oka, dochodzą kolejne sposoby identyfikacji. Biometria chodu to identyfikowanie człowieka na podstawie sposobu poruszania się. Analizie poddawane są elementy biomechaniki chodu, takie jak długość i szerokość kroku, kąt układania stopy, nacisk przy stawianiu kroku czy ciężar ciała. Do tego dochodzi analiza obrazu ścieżki chodu, czyli ichnogram i wynikające z niego unikatowe cechy, takie jak kierunek i linia chodu, zmiany tempa czy anomalie ruchowe.

Wykorzystanie biometrii chodu może być przydatne np. w udoskonalaniu systemów bezpieczeństwa w budynkach użyteczności publicznej, na lotniskach czy w obiektach takich jak stadiony lub hale koncertowe.

– Rozwiązanie to znajduje się obecnie na etapie wdrażania w Chinach. Wdrażanie w warunkach europejskich będzie jednak zupełnie inne z uwagi na istotne różnice regulacyjne. Konieczne będzie dokładniejsze rozeznanie się i zapoznanie ze wszystkimi wymogami regulacyjnymi, które są różne w Polsce, Czechach, Francji czy Wielkiej Brytanii. Mimo istnienia Unii Europejskiej niektóre kraje wprowadziły własne przepisy dotyczące wykorzystywania rozwiązań biometrycznych i nie można ich w żaden sposób porównać z tymi, które obowiązują w Chinach – tłumaczy Charles Contremoulin.

Już dziś stosowanie biometrii linii papilarnych, siatkówki oka czy układu naczyń krwionośnych pozwala zabezpieczać dostęp do pomieszczeń, tym samym powoli wypierając chociażby karty i czytniki RFID. Biometryczne zabezpieczenie dostępu do schowka zamierza w swoich samochodach wprowadzić Bentley. Po technologię identyfikacji człowieka na podstawie indywidualnych cech ciała sięga też coraz częściej handel detaliczny, by tworzyć unikalną ofertę dla konkretnego klienta, w oparciu m.in. o pomiar emocji i procesu poznawczego. W fińskich i koreańskich sklepach stosowana jest w tym celu technologia rozpoznawania twarzy.

Powszechne stało się już natomiast stosowanie biometrii linii papilarnych czy kształtu twarzy do zabezpieczania urządzeń, takich jak komputery osobiste czy smartfony. Stosowanie biometrii na szerszą skalę wymaga jednak ujednolicenia kwestii prawnych.

– Obecnie kwestia ta nie jest uregulowana prawnie, ponieważ zawiera się w obszarze użytku prywatnego, a ten różni się od komercyjnego czy państwowego. W chwili obecnej odciski palców w większości europejskich krajów należą do państwa i można z nich korzystać wyłącznie na potrzeby badań kryminalistycznych. Nie można ich natomiast wykorzystywać w celach komercyjnych. Jest to obszar budzący obecnie zainteresowanie organów regulacyjnych i z pewnością zajdą w nim pewne zmiany, choć w tej chwili trudno dokładnie określić, kiedy to nastąpi – mówi przedstawiciel Argus TrueID.

Tymczasem biometria znajduje coraz szersze zastosowanie również w systemach bankowości elektronicznej. Na 2019 rok Citi Handlowy planuje wdrożenie nowej aplikacji mobilnej, w której biometria zastąpi tradycyjny sposób logowania. Zaktualizowaną aplikację mobilną oferuje natomiast już teraz Alior Bank. Oprócz funkcji logowania odciskiem palca oferuje ona również możliwość autoryzowania takim sposobem zlecanych przelewów.

Według analityków z MarketsandMarkets światowy rynek systemów biometrycznych wzrośnie do 2023 roku do poziomu niemal 42 mld dol. Zakładane tempo wzrostu w ciągu pięciu najbliższych lat wyniesie 20 proc. średniorocznie.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Prawo

Bankowość

Phishing największym cyberzagrożeniem. Przestępcy będą coraz częściej sięgać po AI, by skutecznie docierać do potencjalnych ofiar

Choć liczba zablokowanych przez CyberTarczę fałszywych stron internetowych wyłudzających dane spadła w ubiegłym roku z 360 tys. do 305 tys., to wciąż najczęstszym typem ataku, po jaki sięgają cyberprzestępcy, jest phishing. Ten trend prawdopodobnie utrzyma się w najbliższych latach, m.in. dlatego że sztuczna inteligencja umożliwia hakerom dużo łatwiejsze podszywanie się pod cudzą tożsamość. Choć CyberTarcza działająca w sieci Orange Polska skutecznie chroni internautów przed atakami, to wciąż jednak to właśnie człowiek jest ich głównym celem.

Medycyna

Komisja Europejska pracuje nad nową dyrektywą tytoniową. Papierosy w Polsce mogą znacznie podrożeć

W Brukseli trwa dyskusja nad zmianami w unijnej dyrektywie tytoniowej. Minimalna stawka akcyzy na paczkę papierosów w UE może wzrosnąć nawet dwukrotnie: z 1,8 euro do 3,6 euro. Doprowadziłoby to do wyrównania cen papierosów pomiędzy państwami UE. Wzrost cen byłby najbardziej dotkliwy dla palaczy z tych państw, które przystąpiły do UE w 2004 roku, w tym Polski, z uwagi na znacznie niższy udział akcyzy w cenie paczki papierosów niż nowe minima unijne. Nad Wisłą paczka papierosów mogłaby kosztować nawet ok. 40 zł. Nowa dyrektywa tytoniowa może zostać otwarta już podczas duńskiej prezydencji w Radzie Unii Europejskiej.

Szkolenia

Akademia Newserii

Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.