Mówi: | dr hab. n. med. Michał Wszoła |
Funkcja: | przewodniczący rady konsorcjum BIONIC |
Dzięki specjalnej pompie może się zwiększyć liczba dawców zakwalifikowanych do transplantacji. Obecnie co dziesiąty jest odrzucany z przyczyn medycznych
Dzięki zastosowaniu pompy perfuzyjnej pracującej w temperaturze zgodnej z fizjologiczną podczas przechowywania narządów do transplantacji można znacząco zwiększyć liczbę udanych przeszczepów. Dzięki urządzeniu narząd przed operacją mógłby zostać wyleczony, dzięki czemu poszerzyłoby się grono potencjalnych dawców. Obecnie na narząd do przeszczepu czeka co roku w Polsce około 1,5 tys. osób. Liczba dawców jest trzykrotnie niższa.
– Standardowym sposobem przechowywania narządów jest włożenie ich do worka z chłodnym płynem, w którym temperatura wynosi 4 stopnie C. Tak zapakowany organ trafia następnie do ośrodka transplantacyjnego. Przy pomocy pompy perfuzyjnej narząd podłącza się do specjalnego systemu przepływowego i tam w trakcie przechowywania cały czas tłoczony jest chłodny płyn, który przepływa przez układ naczyniowy. W ten sposób narząd jest zdecydowanie lepiej przydatny do przeszczepienia. Okazało się natomiast, że hipotermia wcale nie jest doskonała dla narządów. Lepiej, gdyby były one przechowywane w temperaturze ok. 37 stopni – mówi w rozmowie z agencją informacyjną Newseria Innowacje dr hab. n. med. Michał Wszoła, przewodniczący Rady Konsorcjum BIONIC.
Wielu potencjalnych dawców nie jest kwalifikowanych do pobrania narządów np. z powodu chorób, z którymi zmagali się za życia. Część narządów nie jest natomiast dopuszczana do przeszczepu, ponieważ nie udało się ich zachować w należytym stanie. Dzięki zastosowaniu pompy perfuzyjnej o temperaturze zbliżonej do ciała człowieka będzie możliwość podawania różnego rodzaju leków do narządów w trakcie ich przechowywania, zanim trafią do ciała biorcy (zwykle trwa to ok. 24 godzin).
– W tym czasie mamy możliwość zastosowania leków, terapii genowej, najróżniejszych preparatów, które pomogą i być może wyleczą ten narząd. Leki będzie można podać w większych dawkach z tego względu, że one będą działały wyłącznie na ten narząd, a nie będą zastosowane w organizmie człowieka. W ten sposób jesteśmy w stanie zwiększyć potencjalną pulę narządów do przeszczepienia – zapewnia dr hab. Michał Wszoła.
Dyskwalifikujące do przeszczepu są na przykład wszelkiego rodzaju przewlekłe choroby zapalne, które mogą wpływać na kondycję innych organów, nawet jeśli nie dotyczą bezpośrednio przeszczepianego narządu. Przykładem chorób dyskwalifikujących dawcę są nieswoiste zapalenia jelit (nzj). Możliwość wyleczenia narządu osłabionego chorobą w znaczny sposób zwiększyłaby więc kwalifikowalność do pobrań na cele przeszczepu.
– Są określone kryteria dotyczące tego, od jakiego dawcy można pobrać narządy, i część osób zmarłych nie spełnia tych kryteriów. Zastosowanie takiej pompy w normotermii dałoby możliwość rozszerzenia tej potencjalnej puli dawców. Te narządy, których teraz nie pobieramy wcale, można by włożyć na taką pompę, poddać odpowiedniemu leczeniu i dopiero wtedy wykonać przeszczep – tłumaczy przewodniczący Rady Konsorcjum BIONIC.
Na świecie kilka zespołów pracuje nad podobnymi rozwiązaniami. W Kanadzie w warunkach klinicznych wykorzystuje się podobną pompę przy przeszczepach płuc. W badaniach przedklinicznych są już także pompy dla serca i wątroby.
Projekt pompy perfuzyjnej jest na razie na początkowym etapie realizacji. Za zespołem badawczym jest już stworzenie inżynierskich projektów urządzenia oraz konsultacje z firmą stosującą tego typu pompy w warunkach hipotermii. Konsorcjum stara się też pozyskać środki niezbędne do wdrożenia kolejnych etapów, w tym testów przedklinicznych na zwierzętach.
Według danych Poltransplantu pod koniec 2016 roku na narząd do przeszczepu oczekiwało nieco ponad 1,6 tys. Polaków, a zarejestrowano 677 potencjalnych dawców. W przypadku 9 proc. z nich nie doszło do pobrania ze względów medycznych.
Czytaj także
- 2024-12-16: Na przewlekłą chorobę nerek cierpi w Polsce 4,5 mln osób. Pacjenci apelują o szerszy dostęp do leczenia, które opóźnia dializy
- 2023-03-30: Przeszczepy skóry mogą być nakładane jak ubrania. Naukowcy z Columbia University pracują nad metodą ich personalizacji
- 2022-11-17: Transplantologia dziecięca w Polsce wciąż bywa tematem tabu. Najmłodsi czekają na serce do przeszczepu średnio 450 dni
- 2022-10-05: Śląskie Centrum Chorób Serca w Zabrzu przenosi się do nowego budynku. Będzie jednym z najlepiej wyposażonych w Europie
- 2022-07-01: Nawet 2/3 polskich firm padło ofiarą nadużyć i przestępstw gospodarczych. Co piąta nawet nie zgłasza tego organom ścigania
- 2022-01-26: Liczba przeszczepów nerki i wątroby wciąż dużo niższa niż przed pandemią. Więcej jest za to przeszczepów serca i płuca
- 2021-09-24: Biodruk 3D może zrewolucjonizować badania kliniczne i transplantologię. Już za kilka lat będzie można wydrukować z komórek zdrowe narządy do przeszczepu
- 2021-04-12: Płuca do przeszczepu dzięki innowacyjnemu urządzeniu mogą być utrzymane przez pół doby w warunkach fizjologicznych. Taka procedura medyczna bywa ostatnim ratunkiem po ciężkim przebiegu COVID-19
- 2021-04-13: Biodruk zrewolucjonizuje medycynę. Już niedługo będzie można w ten sposób tworzyć narządy do przeszczepów
- 2021-03-29: Kardiochirurdzy chcą kupić sprzęt, który może zrewolucjonizować polską transplantologię. Pozwala trzykrotnie wydłużyć czas na przeszczep serca
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Problemy społeczne
Przeciętny Polak spędza w sieci ponad trzy godziny dziennie. Tylko 11 proc. podejmuje próby ograniczenia tego czasu
Polacy średnio spędzają w internecie ponad trzy godziny dziennie. Jednocześnie, według badania na temat higieny cyfrowej, jedynie 14 proc. respondentów kontroluje swój czas ekranowy, a co piąty ogranicza liczbę powiadomień w telefonie czy komputerze. Nadmierne korzystanie z ekranów może wpływać na zaniedbywanie obowiązków i relacji z innymi, a także obniżenie nastroju i samooceny. Kampania Fundacji Orange „Nie przescrolluj życia” zwraca uwagę na potrzebę dbania o higienę cyfrową. Szczególnie okres świątecznego wypoczynku sprzyja takiej refleksji.
Prawo
Pediatrzy: Słodkie e-papierosy nie są przebadane. Państwo musi przejąć inicjatywę w sprawie kontroli ich jakości
Co trzeci uczeń pierwszą styczność z nikotyną miał w wieku 13 lat. Dla 70 proc. pierwszym w życiu wyrobem z nikotyną był e-papieros. Wśród uczniów używających obecnie nikotyny najwięcej, bo 80 proc., używa e-papierosów, najczęściej o słodkich smakach – wynika z badań CBOS. W dodatku z badań wynika, że zakaz sprzedaży takich produktów niepełnoletnim jest skutecznie omijany. Polskie Towarzystwo Pediatryczne, wspierane przez lekarzy innych specjalności, apeluje do premiera o wycofanie ze sprzedaży smakowych e-papierosów z nikotyną i bez niej. Zwłaszcza słodkie substancje smakowe dodawane do e-liquidów dla osiągnięcia atrakcyjnego smaku wciąż nie są wystarczająco przebadane – alarmują toksykolodzy.
Infrastruktura
Prąd z największej prywatnej inwestycji energetycznej w Polsce popłynie w 2027 roku. Polenergia dostała właśnie potężny zastrzyk finansowania
Polenergia S.A. i Bank Gospodarstwa Krajowego podpisały umowę pożyczki ze środków Krajowego Planu Odbudowy (KPO) na budowę morskich farm wiatrowych. Finansowanie wyniesie 750 mln zł i zostanie wykorzystane do budowy dwóch farm o łącznej mocy 1440 MW. Największa prywatna grupa energetyczna w Polsce realizuje ten projekt z norweskim Equinorem. Prace związane z budową fundamentów turbin na Bałtyku mają się rozpocząć w 2026 roku. Projekty offshorowe będą jednym z filarów nowej strategii Polenergii, nad którą spółka właśnie pracuje.
Szkolenia
Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.