Newsy

Płuca do przeszczepu dzięki innowacyjnemu urządzeniu mogą być utrzymane przez pół doby w warunkach fizjologicznych. Taka procedura medyczna bywa ostatnim ratunkiem po ciężkim przebiegu COVID-19

2021-04-12  |  06:00
Mówi:dr n. med. Zygmunt Kaliciński
Funkcja:kardiochirurg, transplantolog w Klinice Kardiochirurgii Centralnego Szpitala Klinicznego MSWiA w Warszawie
Firma:prezes Fundacji dla Transplantacji
  • MP4
  • Dzięki urządzeniu OCS Lung płuca pobrane od dawcy można przechowywać do 12 godzin w warunkach zbliżonych do tych, jakie panują w ciele żyjącego człowieka. Standardowo narząd poza organizmem może wytrzymać w warunkach hipotermii maksymalnie do czterech godzin. Przeszczep jest jedyną drogą ratunku dla pacjentów, którzy w wyniku choroby COVID-19 doznali nieodwracalnego uszkodzenia płuc. W szpitalu w Zabrzu udało się w ten sposób ocalić życie sześciu osób.

    – TransMedics ma jedyny, unikalny sprzęt, który pozwala przewozić płuca w innych niż dotychczas warunkach. Wszystkie inne sposoby przewożenia łączą się z hipotermią, czyli z chłodzeniem, z lodem, a to jest coś, czego ta filozofia transportu narządów unika – podkreśla w rozmowie z agencją informacyjną Newseria Innowacje dr n. med. Zygmunt Kaliciński, lekarz kardiochirurg, transplantolog, prezes Fundacji dla Transplantacji.

    Dzięki urządzeniu OCS Lung płuca pobrane od dawcy są utrzymywane w stanie zbliżonym do fizjologicznego. Pozwala to wydłużyć maksymalny czas od pobrania do zakończenia przeszczepu z 4 do 12 godzin. Co więcej, według danych producenta o 50 proc. zmniejszone jest ryzyko pierwotnej dysfunkcji przeszczepu, które jest najczęstszym powikłaniem rzutującym na skuteczność transplantacji. Urządzenie jest zatwierdzone do użycia przez amerykańską Agencję Żywności i Leków. Sprzęt może się okazać jednym z ważniejszych narzędzi w walce o życie pacjentów z ciężkim przebiegiem choroby COVID-19.

    – Płuca to w tej chwili gorący temat przez COVID. Na oddziale intensywnej terapii podtrzymujemy przez aparaturę ECMO życie kilku osób, które czekają na przeszczep płuc, ponieważ COVID zniszczył  całkowicie ich płuca i nie mają żadnych szans. Tylko przeszczep płuc może je uratować – wskazuje dr Zygmunt Kaliciński.

    W Śląskim Centrum Chorób Serca w Zabrzu przeszczepiono płuca już sześciu pacjentom po COVID-19. Pierwsza taka procedura została tam przeprowadzona latem ubiegłego roku. Wszyscy pacjenci poddani transplantacji byli osobami w wieku poniżej 50 lat, wcześniej nieobciążonymi żadnymi schorzeniami.

    – Zwracamy się z tym do naszych transplantologów płuc i do władz, żeby wprowadzić ten sprzęt do Polski. W porównaniu do obecnie w Polsce stosowanej metody transportu płuc w lodzie w hipotermii nowa metoda pozwala przechowywać organ w transporcie do biorcy w warunkach fizjologicznych w normotermii. Będziemy walczyć o to, żeby była stosowana w Polsce – zapowiada kardiochirurg.

    W niektórych przypadkach płuca nawet w niewielkim stopniu uszkodzone, np. od osoby po łagodnym przebiegu COVID-19, mogą być wykorzystane do przeszczepu innemu choremu. Pierwszy przeszczep od pacjenta pocovidowego został przeprowadzony pod koniec ubiegłego roku przez belgijski szpital uniwersytecki UZ Leuven. Z kolei w lutym tego roku chirurdzy z Northwestern Medicine w Chicago z powodzeniem przeszczepili oba płuca ozdrowieńca mężczyźnie, którego płuca zostały nieodwracalnie zniszczone przez tę chorobę.

    Według danych Poltransplantu w całym ubiegłym roku dokonano przeszczepu płuca od 51 dawców. Na liście oczekujących na przeszczep znajduje się w Polsce średnio około 150 osób.

    Czytaj także

    Kalendarium

    Więcej ważnych informacji

    Jedynka Newserii

    Jedynka Newserii

    Handel

    W okresie okołoświątecznym Polacy generują duże ilości elektroodpadów. Połowa nie wie, że nie można ich wyrzucić do śmietnika

    Polacy mają problem z prawidłowym wskazaniem elektroodpadów i nie do końca wiedzą, gdzie oddawać takie zużyte sprzęty – pokazuje badanie agencji badawczej Zymetria na zlecenie RLG. 34 proc. badanych przyznało, że zdarzyło im się źle zutylizować wyrzucane elektroodpady. Odpady, które najczęściej trafiają w nieodpowiednie miejsce, to m.in. kable, ładowarki czy słuchawki. – Podobnie jest z różnego rodzaju golarkami, lokówkami, zabawkami na baterie i innymi małymi sprzętami, czyli tym, co niebawem będziemy kupować pod choinkę – zauważa Monika Wyciechowska z RLG w Polsce. Jak wskazuje, ponad połowa Polaków nie wie, że starych sprzętów nie wolno wyrzucać do pięciu frakcji, ale trzeba je oddać do specjalnych punktów zbiórki.

    Partner serwisu

    Edukacja

    Demografia, zdrowie, edukacja i ekologia. Nowe technologie mają coraz większe znaczenie dla rozwiązywania najbardziej palących problemów

    O pozytywnym wpływie technologii na biznes mówi się od dawna, za czym idą rosnące z roku na rok inwestycje przedsiębiorstw w ten obszar, m.in. chmurę czy sztuczną inteligencję. Coraz częściej nowe technologie znajdują także zastosowanie w rozwiązywaniu palących problemów globalnych. Pracują nad nimi zarówno duże korporacje, naukowcy i studenci, jak i start-upy z całego świata. – Nowe technologie posiadają ogromny potencjał w przekształcaniu i wspieraniu kluczowych obszarów społeczno-gospodarczych, takich jak edukacja, zdrowie, środowisko i gospodarka – mówi Alicja Tatarczuk z Huaweia. Koncern szuka takich innowacyjnych pomysłów wśród młodych naukowców w swoim konkursie Tech4Good, który jest częścią programu Seeds for the Future.

    Handel

    Technologie rewolucjonizują biznes restauracyjny. Kioski samoobsługowe, kody QR, a wkrótce sztuczna inteligencja będą standardem w branży gastronomicznej

    Digitalizacja i nowe technologie stają się głównym motorem rozwoju branży restauracyjnej, a rozwiązania technologiczne – takie jak kody QR, kioski samoobsługowe, cyfrowe menu czy systemy AI wspierające sprzedaż – coraz powszechniej pojawiają się w stacjonarnych restauracjach, usprawniając ich funkcjonowanie i przyciągając klientów. – Niewątpliwie technologia będzie nadal zmieniać sektor gastronomiczny. Im lepsze interakcje z klientem, tym częściej korzysta on z naszych usług – mówi Luis Comas, CEO AmRestu, operatora m.in. marek: KFC, Starbucks, Pizza Hut i Burger King, który w tym roku obchodzi 30-lecie swojej działalności.

    Szkolenia

    Akademia Newserii

    Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.