Mówi: | dr hab. inż. Wiesław Cetera |
Firma: | Centrum Rafinacji Informacji |
Algorytmy rafinacji informacji uporządkują i przeanalizują dane ukryte w internecie. W Google jest tylko 10 proc. wszystkich informacji
Internet to potężny zbiór informacji, z którego tylko ok. 10 proc. jest zaindeksowana w wyszukiwarce Google. Do pozostałych starają się dotrzeć badacze z Centrum Rafinacji Informacji, którzy dzięki opracowanej technologii są w stanie zebrać, oczyścić i przeanalizować dane z wielu cyfrowych źródeł. Zebrane informacje pozwalają im nie tylko określić zachodzące aktualnie procesy, lecz także prognozować np. preferencje wyborcze, zmiany gospodarcze czy nastroje społeczne.
Internet rozrósł się do takich rozmiarów, że bez pomocy zaawansowanych programów rafinacyjnych przeprowadzenie miarodajnej analizy jest niemożliwe. Do 2020 roku świat wyprodukuje 44 zettabajtów danych (1 zettabajt to bilion gigabajtów). Korzystanie z wyszukiwarki Google w celu monitorowania bieżących trendów w sieci nie wystarczy, aby przeprowadzić wiarygodne badania naukowe.
– Szukamy źródeł internetowych, szukamy różnego rodzaju repozytoriów, dostępu do bibliotek. W niektórych tematach możemy również posiłkować się mediami społecznościowymi, które są otwarte. Może się pojawić zarzut, dlaczego nie korzystamy z Google? W Google znajduje się nie więcej jak 10 proc. tej rzeczywistości wirtualnej, z którą mamy do czynienia, musimy do tych danych dotrzeć samodzielnie, próbujemy to robić i robimy to chyba dosyć skutecznie – mówi agencji informacyjnej Newseria Innowacje Wiesław Cetera z Centrum Rafinacji Informacji.
W początkowej fazie każdego projektu roboty pobierają informacje z otwartych źródeł. Dane zbierane są w różnej postaci, a następnie sprowadzane są do postaci cyfrowej. W ten sposób powstają tzw. brudne dane. Po ich oczyszczeniu (rafinacji) przystępuje się do analizy poprzez wyszukiwanie najbardziej istotnych słów oraz powiązanych z nimi innych słów (sentymentów), mających wydźwięk pozytywny lub negatywny.
– Wyszukujemy terminy podstawowe, czyli słowa klucze, artefakty czy słowa słupy, następnie szukamy tego, co wokół nich się znajduje, nie przetwarzamy całości, ale szukamy tego co najważniejsze, i na tej podstawie jesteśmy w stanie określić, czy termin związany z tematem naszych badań zmienia się pozytywnie, negatywnie, rozwija się bądź po prostu zanika. Ta dokładność prognoz jest dosyć duża, bo w przeciwieństwie do badań ankietowych nie mamy do czynienia z populacją 200 czy 1000 badanych, ale przetwarzamy terabajty danych – mówi Wiesław Cetera.
W ramach projektu Culturnomics 2.0, naukowcy z Uniwersytetu Harvarda udowodnili, że algorytmy rafinacyjne sprawdzają się do identyfikacji i przewidywania procesów, które mają dopiero nastąpić. Badacze analizowali informacje upubliczniane przez media tradycyjne i cyfrowe w czasie rzeczywistym w celu określenia nadchodzących zmian społeczno-kulturalnych. Wykorzystując tę technologię, trafnie przewidziano m.in. wybuch rewolucji na Bliskim Wschodzie, ustąpienie prezydenta Egiptu Hosniego Mubaraka, a nawet przybliżone miejsce pobytu Osamy bin Ladena.
– Badania rafinacji informacji przede wszystkim można wykorzystać do identyfikowania różnego rodzaju procesów, które zachodzą w przestrzeni gospodarczej i społecznej. To preferencje wyborcze, trendy gospodarcze, udziały w rynku, pomiary marki itd., ale możemy też spróbować odpowiedzieć na pytanie: jak będzie? Jeżeli znajdziemy jakiś odnośnik czy proces, który toczy się obiektywnie, który jest mierzalny i znajdziemy relację między światem wirtualnym a danymi rzeczywistymi, to możemy poprzez po pierwsze korelacje, po drugie analizę regresji, starać się przewidzieć, co będzie w przyszłości – przekonuje ekspert.
Analitycy Research Cosmos szacują, że wartość narzędzi analitycznych Big Data ma sięgnąć 9 mld dol. w 2023 roku, przy średniorocznym tempie wzrostu na poziomie 21,15 proc. Według szacunków Cisco w 2017 roku użytkownicy internetu przesyłali każdego miesiąca 94,55 eksabajty danych, a do 2021 roku wartość ta ma wzrosnąć do 235,66 eksabajtów.
Do pobrania
Czytaj także
- 2025-05-13: Dzięki sztucznej inteligencji przesyłki mogą trafiać do klientów tego samego dnia. Liczba takich dostaw w Amazon znacząco rośnie
- 2025-05-05: Konkurs NCBR i Orlenu ma wesprzeć najciekawsze rozwiązania dla przemysłu rafineryjno-petrochemicznego. Na ich rozwój trafi blisko 200 mln zł
- 2025-05-02: Im bliżej wyborów prezydenckich, tym więcej dezinformacji. Polacy nie umieją jeszcze jej rozpoznawać
- 2025-04-18: Rzecznik MŚP: Obniżenie składki zdrowotnej to nie jest szczyt marzeń. Ideałem byłby powrót do tego, co było przed Polskim Ładem
- 2025-04-08: Alkohol najbardziej rozpowszechnioną substancją psychoaktywną u młodzieży. Coraz większa popularność e-papierosów
- 2025-04-04: Spada spożycie alkoholu wśród młodzieży. Coraz mniej nastolatków wskazuje na jego łatwą dostępność
- 2025-04-02: Zapobieganie cyberuzależnieniom wśród dzieci wymaga dużego zaangażowania rodziców. Zakazy nie są wystarczające
- 2025-02-28: Samotność coraz bardziej dotyka Polaków. Dla 90 proc. z nich problemem są też narastające podziały
- 2025-03-31: Coraz więcej dronów dzieli przestrzeń powietrzną z załogowymi statkami powietrznymi. Powstaje system do koordynacji lotów
- 2025-02-26: Przez brak więzi z rodzicami dziecko szuka wsparcia w smartfonie. Psychiatrzy ostrzegają przed taką pułapką
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Telekomunikacja

Dyrektywa unijna zmienia podejście do cyberbezpieczeństwa. W Polsce trwają prace nad jej wdrożeniem
Według zapewnień rządu w tym kwartale zakończą się rządowe prace nad nowelizacją ustawy o krajowym systemie cyberbezpieczeństwa, która wdroży do polskiego prawa zapisy dyrektywy NIS2. Będzie to mieć istotne znaczenie dla kształtowania polityk cyberbezpieczeństwa przez duże i średnie podmioty zaliczane do kategorii kluczowych i ważnych. Choć pojawiają się głosy krytyczne, sugerujące, że regulacje są zbyt daleko idące, to eksperci od cyberbezpieczeństwa są przekonani, że akurat w tym obszarze mogą one przynieść szereg korzyści, zwłaszcza we współczesnych warunkach geopolitycznych.
Handel
Dzięki sztucznej inteligencji przesyłki mogą trafiać do klientów tego samego dnia. Liczba takich dostaw w Amazon znacząco rośnie

Prognozy rynkowe wskazują, że wart ok. 10 mld dol. globalny rynek dostaw realizowanych jednego dnia będzie w kolejnych latach dynamicznie rosnąć. Wpływają na to przede wszystkim oczekiwania konsumentów co do szybkich i terminowych doręczeń. Zarówno firmy kurierskie, jak i sklepy internetowe coraz mocniej inwestują w ten trend. W Amazon opcja Same-Day Delivery jest już możliwa w 135 lokalizacjach w Europie, a w tym roku przybędzie 20 kolejnych. W I kwartale br. Amazon dostarczył w tym trybie o 80 proc. paczek więcej niż przed rokiem. Głównie były to produkty z kategorii niezbędnych przedmiotów codziennego użytku.
Media i PR
Duże zmiany na rynku agencji PR. Prawie połowa z nich działa na rynku krócej niż pięć lat

43 proc. agencji public relations działa w branży krócej niż pięć lat – wynika z badań Exacto i UW. To znacząca zmiana w porównaniu z poprzednią edycją badania z 2020 roku. To efekt ostatnich czterech lat, czyli okresu dużych gospodarczych, społecznych i politycznych perturbacji oraz technologicznych zmian. Agencje PR wiele usług outsourcują, zamiast zatrudniać pracowników, wolą umowy B2B, stąd na rynku pojawia się coraz więcej jednoosobowych działalności gospodarczych.
Szkolenia

Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.