Newsy

Odporne na warunki atmosferyczne wzmacniacze WiFi zapewnią dostęp do sieci na zewnątrz budynków. Z rozwiązania mogą korzystać użytkownicy prywatni oraz firmy

2018-01-23  |  06:00

Zbudowanie sieci bezprzewodowej w domu zwykle opiera się na urządzeniu sieciowym zwanym routerem. Zapewnienie łączności WiFi na zewnątrz budynku jednak rodzi problem. Rozwiązaniem są satelity urządzenia wzmacniające sygnał, które można rozmieścić w zasięgu routera. Na rynku pojawiły się tego typu urządzenia, które jednocześnie są odporne na warunki atmosferyczne. Rozwiązanie skierowane jest zarówno do domu, jak i do biznesu, czy administracji publicznej.  

– Orbi to sieć bezprzewodowa meshowa co oznacza, że możemy użyć jednego routera i kilku satelitów do tego, żeby zbudować sieć w małej lub większej przestrzeni, w domu czy hali produkcyjnej – wyjaśnia w rozmowie z agencją informacyjną Newseria Innowacje Maciej Kaczmarek z firmy Netgear.

W skład systemu Orbi wchodzą router oraz kilka łączących się z nim satelitów - wzmacniaczy sygnału, które rozmieszcza się w zasięgu routera. Takie rozwiązanie pozwala na proste i szybkie zbudowanie bezprzewodowej sieci zarówno na małej, jak i większej powierzchni. Rozwiązanie ma zapewnić silny sygnał WiFi w każdym zakątku domu czy firmy. 

Router WiFi łączy się z umieszczonymi np. w gniazdkach elektrycznych satelitami za pomocą opatentowanej technologii trójpasmowej, która ma zapewnić przepustowość niezbędną do strumieniowego przesyłania materiałów w jakości 4K, czy łączenia się z wieloma urządzeniami jednocześnie. Nowe satelity odporne są na warunki atmosferyczne, takie jak mróz, śnieg, deszcz, pył czy słońce. Pozwalają zbudować bezprzewodową sieć także na zewnątrz.

– Jest to rozszerzenie naszej sieci, którą mamy w domu, biurze czy hali magazynowej, na zewnątrz. Może to być przestrzeń parkingowa, przestrzeń magazynowania przedmiotów, duży ogród z basenem czy przystań jachtowa, pomysłów jest tak wiele jak potrzeb. To jeden duży system sieci bezprzewodowej – mówi ekspert.

Aby rozbudować swoją sieć bezprzewodową, do routera można podłączyć kolejne satelity. Według zapewnień producenta, dodanie kolejnych urządzeń nie powoduje utraty prędkości i zasięgu. System można konfigurować za pośrednictwem dedykowanej aplikacji, dostępnej na smartfony z systemami iOS i Android. Pozwala ona m.in. zarządzać ustawieniami WiFi, wyświetlić listę połączonych urządzeń, przeprowadzić test szybkości czy ustawić oddzielny dostęp do sieci dla gości. Podstawowy zestaw router  i satelita, które łącznie pokryją bezprzewodową łącznością do 325 m2 to koszt ok. 1200 zł. Każdy kolejny satelita zwiększa zasięg o ok. 180 m2. Koszt jednego satelity oscyluje w granicach 600 zł.

Sieć bezprzewodowa stworzona za pośrednictwem rozwiązania Orbi może posłużyć nie tylko do udostępniania Internetu. Po podłączeniu do sieci dedykowanych kamer IP, można bez konieczności tworzenia skomplikowanych konfiguracji stworzyć sieć monitoringu i zabezpieczyć dom lub miejsce pracy.

– Dzięki zbudowanej sieci bezprzewodowej, możemy również zewnętrzne i wewnętrzne kamery powiesić w każdym miejscu w domu i ogrodzie, na ogrodzeniu czy garażu. Mamy możliwość zbudowania sieci bezprzewodowej razem z monitorowaniem, czujnikami ruchu oraz podczerwienią, czyli nocnym widzeniem – mówi Maciej Kaczmarek.

Jak wynika z prognoz SNS Research, globalny rynek infrastruktury sieci bezprzewodowych będzie rosnąć średniorocznie o 2 proc. w najbliższych latach. W 2020 roku ma osiągnąć wartość 56 mld dol.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Handel

Transport

Infrastruktury ładowania elektryków przybywa w szybkim tempie. Inwestorzy jednak napotykają szereg barier

Liczba punktów ładowania samochodów elektrycznych wynosi dziś ok. 10 tys., a tempo wzrostu wynosi ok. 50 proc. r/r. Dynamika ta przez wiele miesięcy była wyższa niż wyniki samego rynku samochodów elektrycznych, na które w poprzednim roku wpływało zawieszenie rządowych dopłat do zakupu elektryka. Pierwszy kwartał br. zamknął się 22-proc. wzrostem liczby rejestracji w ujęciu rocznym, ale kwiecień przyniósł już wyraźne odbicie – o 100 proc.

Farmacja

Polacy leczą samodzielnie ponad połowę lekkich dolegliwości zdrowotnych. Jesteśmy liderem UE

Szacuje się, że w Unii Europejskiej codziennie występuje ok. 3,3 mln przypadków lekkich dolegliwości. Gdyby każdy pacjent zgłaszał się z nimi do lekarza, potrzebnych byłoby dodatkowo 120 tys. lekarzy pierwszego kontaktu lub obecni lekarze musieliby pracować dodatkowe 144 minuty dziennie. Polska pod względem samoleczenia, ze wskaźnikiem na poziomie 55 proc., plasuje się w czołówce UE. – Samodzielne leczenie to nie tylko kwestia wygody pacjenta, ale przede wszystkim realne odciążenie systemu ochrony zdrowia – przekonuje Ewa Królikowska z PASMI.

Szkolenia

Akademia Newserii

Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.