Mówi: | Bartosz Bałdyga |
Funkcja: | kierownik działu astronomicznego |
Firma: | Olsztyńskie Planetarium i Obserwatorium Astronomiczne |
Internet satelitarny pozwoli połączyć się z siecią z dowolnego miejsca na świecie. Jeszcze w sierpniu ruszą testy technologii
Największe korporacje technologiczne inwestują w rozwój systemów satelitarnego internetu, aby podłączyć do sieci jak największy odsetek społeczeństwa i wymazać z mapy świata białe plamy komunikacyjne. Najbardziej zaawansowane prace w tej materii prowadzi firma SpaceX, która wysłała już pierwsze eksperymentalne satelity. Mają stworzyć podwaliny internetu przyszłości. W ślad za firmą Elona Muska podążają też giganci technologiczni, jak Amazon czy Facebook.
Jeden z najambitniejszych projektów związanych z upowszechnieniem internetu satelitarnego prowadzi firma SpaceX, która w ramach projektu Starlink planuje umieścić na niskiej orbicie okołoziemskiej blisko 12 tys. satelitów komunikacyjnych. Nadrzędnym celem tej inicjatywy jest stworzenie gęstej siatki telekomunikacyjnej, która pozwoli połączyć się ze światową siecią z dowolnego miejsca na Ziemi, w tym m.in. tam, gdzie nie dociera sygnał komórkowy.
– Internet satelitarny Elona Muska będzie jak najbardziej działać. Już w tym momencie mamy dostęp do internetu satelitarnego, cała powierzchnia Polski jest w jego zasięgu. Nie jest to zatem novum w zakresie technologii, lecz pod względem zasięgu, bo Elon Musk planuje objąć nim całą naszą Ziemię – mówi agencji Newseria Innowacje Bartosz Bałdyga, kierownik działu astronomicznego Olsztyńskiego Planetarium i Obserwatorium Astronomicznego.
Dotychczas w ramach programu testowego udało się wystrzelić 595 Starlinków (choć część z nich uległa zniszczeniu lub nie działa), a wszystkie jednostki docelowej sieci komunikacyjnej mają trafić na orbitę do listopada 2027 roku. Potencjalni użytkownicy nie będą musieli czekać kilku lat na podłączenie się do tych satelitów, gdyż proces otwartych beta-testów nowej usługi komunikacyjnej ma rozpocząć się jeszcze w sierpniu 2020 roku.
– Internet satelitarny działa bardzo podobnie do radiowego. Mamy specjalny talerz, który łączy się z satelitą na orbicie i w ten sposób pozyskujemy sygnał. O ile jego prędkość może być bardzo duża, o tyle opóźnienia dochodzą do 630 ms, a przy połączeniu kablowym oscylują w granicach 23 ms. Jeśli chcielibyśmy oglądać film, problemu nie ma, problemy zaczynają się w momencie, jak byśmy chcieli np. grać w gry internetowe, wtedy opóźnienia dyskwalifikują taki internet. Wykorzystuje się go jednak w sytuacjach, kiedy jest potrzebny po prostu dostęp do sieci nie w celach rozrywkowych, tylko komunikacyjnych – mówi Bartosz Bałdyga.
Docelowo internet od SpaceX osiągnie pełną moc operacyjną w 2027 roku i ma być w stanie przesyłać dane z przepustowością rzędu 1 Gb/s oraz przy opóźnieniu od 25 do 35 ms.
Tymczasem do walki o klientów satelitarnych sieci internetowych włączył się również Amazon, który uzyskał od Federalnej Komisji Łączności koncesję na rozwój Projektu Kuiper. Zakłada on wysłanie na niską orbitę okołoziemską ponad 3 tys. satelitów, które pozwolą dostarczyć internet do ok. 95 proc. populacji. Dzięki niemu korporacja będzie świadczyć swoje usługi większej liczbie potencjalnych klientów. Własną satelitarną sieć internetową planuje uruchomić także Facebook, aby dotrzeć ze swoim serwisem do osób, które nie mają dostępu do klasycznego internetu.
Konieczność walki z cyfrowym wykluczeniem jest jednym z koronnych argumentów stojących za rozwojem sieci tego typu. Internet satelitarny pozwoli skomunikować zarówno ubogie regiony krajów rozwijających się, jak i obiekty przemysłowe, które z powodu nietypowego umiejscowienia są odcięte od sieci, np. odległe platformy wiertnicze.
– Satelity podające sygnał internetowy w pewnym sensie są przyszłością komunikacji. Jednakże pozostają przed nami wyzwania stojące w zmniejszeniu czasu reakcji, tzw. pingów. Z drugiej jednak strony umożliwi to połączenie z internetem np. stacji wiertniczych czy statków, które w obecnym momencie prócz połączenia radiowego albo telefonów satelitarnych mają ograniczony dostęp do internetu – tłumaczy ekspert.
Choć potencjał technologii jest ogromny, nie każdy projekt z tej branży kończy się sukcesem. Firma OneWeb w marcu 2020 roku ogłosiła bankructwo po wysłaniu zaledwie 74 z 648 planowanych satelitów komunikacyjnych. W lipcu 2020 roku wykupiły ją brytyjski rząd oraz indyjski konglomerat Bharti Enterprises, dzięki czemu satelity wchodzące w skład programu OneWeb zostaną wcielone do brytyjskiej sieci nawigacji satelitarnej GNSS i nie zamienią się w kosmiczne śmiecie. To jedna z większych obaw przy projektowaniu coraz większej liczby siatek satelitów.
– Starlink z perspektywy szarego człowieka nie jest żadnym zagrożeniem, może zadziałać na plus w obecnej sytuacji geopolitycznej świata. Jednakże w przyszłości może być pewnym zagrożeniem dla astronomów, ponieważ satelita znajdujący się na orbicie może zadziałać jak lusterko, które może puścić nam zajączka prosto w aparaturę astronomiczną, uszkadzając ją. Ale z perspektywy szarego człowieka nie ma żadnego zagrożenia – twierdzi Bartosz Bałdyga.
Według firmy badawczej Grand View Research wartość globalnego rynku satelitarnych systemów przesyłu danych do 2027 roku wzrośnie do 36,9 mld dol. W najbliższych latach ma się rozwijać w tempie 27,9 proc. w skali roku.
![Zbudowano infrastrukturę testową internetu kwantowego. Ma być całkowicie odporny na ataki hakerów [DEPESZA] Wszystkie newsy](/files/80774601/20200729-160001-resized,w_300,wo_300,ho_169,_small.jpg)
Zbudowano infrastrukturę testową internetu kwantowego. Ma być całkowicie odporny na ataki hakerów [DEPESZA]
![Wkrótce pierwsze specyfikacje techniczne sieci 5G. Szybsze wdrożenie może mieć kluczowe znaczenie dla walki z gospodarczymi skutkami koronawirusa [DEPESZA]](/files/80774601/vlcsnap-error962,w_300,wo_300,ho_169,r_png,_small.png)
Wkrótce pierwsze specyfikacje techniczne sieci 5G. Szybsze wdrożenie może mieć kluczowe znaczenie dla walki z gospodarczymi skutkami koronawirusa [DEPESZA]
![Pandemia napędza rozwój innowacyjnych wdrożeń internetu rzeczy. Wraz z siecią 5G pozwoli skuteczniej wykrywać chorych [DEPESZA]](/files/80774601/762-vlcsnap-error497,w_300,wo_300,ho_169,r_png,_small.png)
Pandemia napędza rozwój innowacyjnych wdrożeń internetu rzeczy. Wraz z siecią 5G pozwoli skuteczniej wykrywać chorych [DEPESZA]
Czytaj także
- 2021-02-18: Nowa teoria naukowców z Uniwersytetu Harvarda dotycząca wyginięcia dinozaurów. Za katastrofę odpowiedzialna była kometa [DEPESZA]
- 2021-03-01: Gigantyczny awans polskiej administracji w światowym rankingu cyfryzacji. Co najmniej 50 proc. urzędów ma już wdrożone e-usługi
- 2021-02-18: Udział kobiet w polityce i biznesie rośnie, ale nieznacznie. Problemem brak odpowiedniej polityki rodzinnej oraz nadal duża luka płacowa
- 2021-02-10: Pandemia napędza rynek urządzeń internetu rzeczy. Wyposażone w sztuczną inteligencję pomagają w śledzeniu koronawirusa
- 2021-02-11: Branża IT odporna na koronakryzys. Wyzwaniem stają się najnowsze technologie, takie jak automatyzacja i sztuczna inteligencja
- 2021-01-29: Uruchomienie polskiej domeny przez Amazona pobudzi rynek e-handlu. Nie spowoduje jednak rewolucji
- 2021-02-09: Rosnąca liczba aut napędza rozwój aplikacji do współdzielenia miejsc parkingowych. W przyszłości autonomiczne pojazdy same będą je odnajdywać
- 2021-02-01: Dla części firm pandemia to impuls do zmian. Cyfrowa rewolucja w tym roku przyspieszy
- 2021-01-05: Polscy naukowcy dołączą do przełomowego projektu kosmicznego. Nowy teleskop pozwoli zbadać Wszechświat głębiej niż kiedykolwiek wcześniej
- 2020-12-16: Połączenie 5G z internetem rzeczy to przyszłość branży motoryzacyjnej, komunikacji i inteligentnych miast. Tylko w Polsce do sieci jest podłączonych 5 mln urządzeń
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Firma

Gigantyczny awans polskiej administracji w światowym rankingu cyfryzacji. Co najmniej 50 proc. urzędów ma już wdrożone e-usługi
Polska w dwa lata wskoczyła z 31. na 9. miejsce w światowym rankingu ONZ w zakresie cyfryzacji administracji. Już dziś dzięki rozwojowi e-usług Polacy mogą bez wychodzenia z domu załatwić wiele spraw, po które do tej pory musieli stać w kolejkach do urzędów. Zaczynając od wysyłania pism, uzyskania odpisu aktu stanu cywilnego, przez zgłoszenie urodzenia dziecka czy sprawy meldunkowe, po uzyskanie dowodu osobistego i zgłoszenie darowizny. Kluczowe jest przeniesienie administracji do chmury, tak aby dokumenty mogły przepływać pomiędzy urzędami bez zakłóceń, a petent nie musiał drukować pism. W ciągu kilku lat tego typu rozwiązania będą standardem.
Robotyka i SI
Roboty chirurgiczne przyszłością kardiochirurgii. Opracowane przez Polaków rozwiązanie wciąż nie doczekało się komercjalizacji

Polski robot chirurgiczny mógłby być kilkakrotnie tańszy niż znany na całym świecie robot Da Vinci. Chociaż powstały już działające prototypy robota Robin Heart, wciąż nie doczekał się on debiutu rynkowego. Tymczasem coraz więcej procedur medycznych może być przeprowadzanych przez roboty. Przyszłością medycyny będą urządzenia w pełni autonomiczne. Już dziś operacje można z powodzeniem przeprowadzać w pełni zdalnie.