Newsy

Innowacyjny lek może zrewolucjonizować podejście do leczenia otyłości. Wywołuje efekty, jakie osiąga się poprzez intensywne ćwiczenia

2024-01-24  |  06:15

Nowy lek na odchudzanie opracowywany przez amerykańskich naukowców imituje mechanizmy w mięśniach, jakie towarzyszą ćwiczeniom wytrzymałościowym. Testy na myszach wykazały, że pozwala on zużyć więcej energii i zwiększyć aktywność, co powoduje chudnięcie bez wysiłku fizycznego. Innowacyjna terapia mogłaby znaleźć zastosowanie w leczeniu otyłości i różnych chorób metabolicznych, ale także w schorzeniach związanych z zaburzeniami funkcjonowania mięśni. To zupełnie inne podejście niż w przypadku najnowszych leków zarejestrowanych w leczeniu cukrzycy i otyłości.

Naukowcy na świecie intensywnie pracują nad preparatami przeciwcukrzycowymi i ułatwiającymi chudnięcie. Działanie dotychczas zarejestrowanych preparatów opiera się na mechanizmie, którego skutkiem jest zahamowanie apetytu. Leki te stymulują ośrodek sytości i w ten sposób ograniczają uczucie głodu, a co za tym idzie, przyczyniają się do zmniejszenia liczby spożywanych kalorii. Nowy preparat o nazwie SLU-PP-332 – opracowany przez naukowców m.in. z Uniwersytetu Florydy, Uniwersytetu Waszyngtońskiego w St. Louis i Uniwersytetu St. Louis – działa jednak inaczej.

– Działanie leku opiera się na aktywacji receptora ERR, który bierze udział w regulacji gospodarki energetycznej komórek, szczególnie komórek mięśni szkieletowych. Dzięki aktywacji części komórki odpowiedzialnej za energię lek imituje mechanizmy związane z ćwiczeniami fizycznymi i w efekcie mięsień nie różni się niczym od mięśnia rzeczywiście poddanego ćwiczeniom fizycznym ­– mówi agencji Newseria Innowacje prof. Thomas Burris z Uniwersytetu Florydy.

Lek nie hamuje apetytu, a zamiast tego wpływa na mięśnie, zwiększając zużywaną przez nie energię. Można go nazwać „mimetykiem ćwiczeń”. Jego działanie polega na pobudzeniu naturalnego szlaku metabolizmu, który zazwyczaj reaguje na wysiłek fizyczny. Prowadzi to do zwiększonego wydatku energetycznego i zwiększenia tempa spalania tłuszczów w organizmie.

Organizmy myszy, na których naukowcy testowali SLU-PP-332, wykazały efekty porównywalne ze skutkami postu albo intensywnych ćwiczeń. Gryzonie o prawidłowej wadze mogły biegać o 70 proc. dłużej i o 45 proc. dalej niż myszy nieotrzymujące leku. Z kolei otyłe myszy straciły w ciągu miesiąca terapii 12 proc. masy ciała.

Dzięki temu, że SLU-PP-332 opiera się na innym mechanizmie niż wspomniani agoniści receptora GLP-1, może być stosowany razem z tymi lekami w terapii chorób metabolicznych, aby poprawić i przyspieszyć efekty leczenia. Atutem jest także fakt, że pozwala on utrzymać masę mięśniową w procesie chudnięcia.

 Lek zdecydowanie może być stosowany w leczeniu otyłości i chorób metabolicznych takich jak cukrzyca typu 2, ale też np. w dyslipidemii. Podwyższone wartości cholesterolu i trójglicerydów stanowią poważny problem w zakresie zdrowia publicznego, który stwarza duże obciążenie dla gospodarki globalnej. Lek może także znaleźć zastosowanie w chorobach związanych z zaburzeniami funkcjonowania mięśni, na przykład dystrofii mięśniowej Duchenne’a, a nawet utracie masy mięśniowej związanej ze starzeniem się – wymienia prof. Thomas Burris.

Wskazań może być jeszcze więcej, co wykażą kolejne badania.

– Jest kilka kwestii, które chcemy wyjaśnić, ponieważ wydaje się, że leki działające na receptory mogą mieć zastosowanie w leczeniu chorób serca, na przykład niewydolności serca, oraz chorób nerek. Mogą one także wpływać na funkcjonowanie poznawcze. Ćwiczenia fizyczne wiążą się z poprawą funkcjonowania poznawczego, a według naszych danych ta klasa leków też może na to pozytywnie wpływać – mówi naukowiec.

Testy na ludziach mogą się rozpocząć za około dwa lata. SLU-PP-332 musi przejść jeszcze testy na większej liczbie modeli zwierzęcych pod kątem skutków ubocznych. Po optymalizacji związków zawartych w leku jego twórcy będą mogli się zwrócić do agencji regulacyjnych z wnioskiem o rozpoczęcie badań klinicznych. Te zajmą kilka lat. Docelowo lek ma mieć postać tabletki.

Twórcy leku podkreślają, że wprowadzenie preparatu na rynek jest istotne w dobie epidemii otyłości, chorób metabolicznych i starzenia się populacji.

– Tego rodzaju leki, które mogą poprawić stan zdrowia ludzi cierpiących na otyłość i cukrzycę typu 2 oraz przeciwdziałać obniżeniu masy mięśniowej w związku ze starzeniem, są istotnym odkryciem i mogą wyraźnie wpływać na zmniejszenie obciążenia społeczeństwa kosztami opieki zdrowotnej nad pacjentami z tymi chorobami – mówi prof. Thomas Burris.

O tym, jak duże jest zapotrzebowanie na leki wspomagające leczenie otyłości i cukrzycy, świadczą dane i prognozy dotyczące sprzedaży agonistów GLP-1. Według Spherical Insights rynek tych preparatów był w 2022 roku wart 13,4 mld dol., a do 2032 roku obroty mają sięgnąć 24,2 mld dol.

Według Światowej Federacji Otyłości w 2035 roku co czwarta osoba na świecie będzie się zmagać z otyłością. Oznacza to wzrost o 10 proc. w stosunku do 2020 roku. Z danych Światowej Organizacji Zdrowia wynika, że w 2014 roku 422 mln ludzi na całym świecie chorowało na cukrzycę, a minimum 1,5 mln rocznie umiera bezpośrednio z powodu tej choroby. Jest ona główną przyczyną ślepoty, niewydolności nerek, zawałów serca, udarów mózgu i amputacji kończyn dolnych.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Samorządowy Kongres Finansowy

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Handel

Tylko co czwarta firma planuje inwestycje zagraniczne. Ich zapał osłabia niestabilna sytuacja geopolityczna

Wartość bezpośrednich inwestycji zagranicznych polskich firm w 2022 roku wyniosła 28 mld euro, co stanowiło zaledwie 5 proc. krajowego PKB, podczas gdy średnia w krajach UE to aż 88 proc. PKB. To pokazuje, że rodzime przedsiębiorstwa do tej pory stosunkowo niewiele inwestowały za granicą, głównie na rynkach Unii Europejskiej i w Stanach Zjednoczonych. Barierą wciąż pozostaje dla nich m.in. brak elastycznego finansowania i wiedzy na temat korzyści, jakie może zapewnić firmie ekspansja zagraniczna. Zapał potencjalnych inwestorów osłabia też niepewna sytuacja geopolityczna. W efekcie tylko co czwarte przedsiębiorstwo rozważa obecnie zainwestowanie na międzynarodowym rynku, co jest wynikiem dużo niższym od globalnej średniej – wynika z badania przeprowadzonego przez PFR TFI.

Ochrona środowiska

Koniec „malowania trawy na zielono”. W komunikacji firm nie będzie miejsca na greenwashing [DEPESZA]

„Malowanie trawy na zielono” – to stare określenie dobrze pasuje do zjawiska greenwashingu, czyli takiej komunikacji marketingowej przedsiębiorstwa, która bazuje na nieprawdziwych lub zmanipulowanych deklaracjach związanych ze zgodnością prowadzonej działalności z zasadami ochrony środowiska. To nieuczciwe wobec klientów i partnerów biznesowych, a niedługo także niezgodne z prawem – podkreślili eksperci podczas panelu „Greenwashing”, jaki odbył się podczas 16. Europejskiego Kongresu Gospodarczego.

IT i technologie

Mobilne USG umożliwia dokładniejszą diagnostykę na miejscu wypadku. Z tym sprzętem jeździ coraz więcej karetek w Polsce

Badanie ultrasonograficzne jest podstawą diagnostyki w medycynie, a aparat USG znajduje się już na wyposażeniu każdego szpitala. Dzięki rozwojowi technologii urządzenia te doczekały się także mobilnej wersji, która jest łatwa w transporcie, a jednocześnie zachowuje wysokiej jakości obraz. Ten sprzęt jest coraz częściej wyposażeniem karetek ratunkowych. – W ramach umowy z Wielką Orkiestrą Świątecznej Pomocy Philips dostarczył 155 takich mobilnych ultrasonografów do 90 stacji ratownictwa w całej Polsce – mówi Michał Szczechula z Philips. Teraz ratownicy szkolą się z ich obsługi.

Partner serwisu

Instytut Monitorowania Mediów

Szkolenia

Akademia Newserii

Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.