Newsy

Firmy farmaceutyczne pracują nad nowymi lekami na choroby nowotworowe, układu krążenia czy cukrzycę. Barierą przy wprowadzaniu nowych leków są czas badań i wysokie koszty

2017-07-03  |  06:25
Mówi:Alina Pszczółkowska
Funkcja:dyrektor zarządzająca projektem rozbudowy globalnego centrum operacyjnego badań klinicznych
Firma:AstraZeneca
  • MP4
  • Nowe trendy w leczeniu to przede wszystkim medycyna personalizowana w onkologii, immunoonkologii oraz terapie nakierowane na mutacje genowe. Pojawiają się też nowe leki na choroby cywilizacyjne takie jak cukrzyca czy choroby układu krążenia. Główną barierą przy wprowadzaniu nowego leku jest jednak czas przeprowadzenia badań i wysokie koszty. Szacuje się, że na wprowadzenie tylko jednego leku potrzebne jest nawet 1,5 mld dol. W Polsce problemem jest też długi proces rozpoczęcia badania.

    – Wszyscy zastanawiamy się, kto w końcu wymyśli lek na choroby nowotworowe. To truizm, bo jednego leku nie będzie, natomiast na pewno terapie celowane, terapie immunologiczne, leki biologiczne, terapie z uwzględnieniem mutacji genowych to trendy, które już są i będą się rozwijać. Nie powinniśmy zapominać o chorobach cywilizacyjnych takich jak choroby układu krążenia czy cukrzyca, które są problemem naszej cywilizacji i tutaj też pojawią się nowe leki i terapie – podkreśla w rozmowie z agencją informacyjną Newseria Innowacje Alina Pszczółkowska, dyrektor zarządzająca projektem rozbudowy globalnego centrum operacyjnego badań klinicznych w AstraZeneca.

    Firmy farmaceutyczne inwestują w cząsteczki, które mogą pomóc w walce z chorobami, które są najczęstszą przyczyną zgonów na świecie. Stawiają na onkologię z immunoonkologią tak, aby ciało zwalczało nowotwór, celując dokładnie w niego i nie niszcząc niczego poza nim. Trwają też prace nad cząsteczkami, które trafiają w potrzeby klasycznej onkologii, chorób układu oddechowego i układu krążenia.

    – Nowe trendy w leczeniu to na pewno medycyna personalizowana w onkologii, immunoonkologii oraz terapie nakierowane na mutacje genowe, do tego leki biologiczne – wskazuje Alina Pszczółkowska.

    Pod względem inwestycji w badania i rozwój AstraZeneca plasuje się w pierwszej dziesiątce firm farmaceutycznych na świecie. Ponadprzeciętne zaangażowanie w prace badawczo-rozwojowe przekłada się na oferowane przez firmę portfolio leków. Według Bloomberg Intelligence Innovation Scorecard firma zakończyła 2016 rok z najbardziej innowacyjnym na świecie portfolio leków w późnych stadiach badań. W III fazie badania lub na etapie procesu rejestracyjnego firma miała łącznie 12 nowych molekuł, w tym w astmie ciężkiej, raku płuc, raku piersi, oraz 26 nowych wskazań dla posiadanych leków.

    – Nasza firma działa w trzech dziedzinach terapeutycznych. W onkologii mamy bardzo szerokie portfolio, np. wprowadzony ostatnio na rynek lek we wskazaniu raka jajnika u pacjentek z mutacją – Olaparib czy zarejestrowany niedawno w raku pęcherza lek immunoonkologiczny Durvalumab. Działamy również w chorobach metabolicznych, nie tak dawno pojawił się lek Dapagliflozyna dla pacjentów z cukrzycą, w procesie rejestracji, po pozytywnych wynikach badań, mamy lek biologiczny w ciężkiej astmie Benralizumab – wymienia przedstawicielka AstraZeneca.

    Z danych firmy Bioscience wynika, że rocznie w Polsce rejestruje się 400–500 nowych badań klinicznych (w 2016 roku blisko 460). Informacje Związku Pracodawców Innowacyjnych Firm Farmaceutycznych INFARMA wskazują, że ponad połowa z nich to badania fazy III, które mają na celu ostateczne potwierdzenie skuteczności badanej substancji w leczeniu danej choroby. Blisko 30 proc. to badania fazy II – kiedy sprawdzane jest, czy lek działa w określonej grupie chorych i czy jest dla nich bezpieczny.

    – Staramy się, aby proces badania klinicznego był szybszy i sprawniejszy, aby leki szybciej mogły trafić do pacjentów. Wszystkie bazy danych, postęp technologii umożliwiający elektroniczny transfer danych bezpośrednio z baz danych szpitali, które później analizujemy pod kątem badania skuteczności leku, wszelkiego rodzaju elektroniczny kontakt z pacjentem przez aplikacje mobilne. W szerszym zakresie mówimy o nakierowaniu na pacjenta, aby badania były łatwiejsze do pacjentów i zachęcały do uczestnictwa – tłumaczy Alina Pszczółkowska.

    Problemem w rejestracji nowych leków są przede wszystkim wysokie koszty i długi czas trwania badań. Ocenia się, że na wprowadzenie tylko jednego leku potrzebne jest nawet 1,5 mld dol. Najwięcej kosztów pochłaniają końcowe fazy badań klinicznych.

    – Trzeba wziąć też pod uwagę koszty cząsteczek, które nie przeszły badań klinicznych – od 5 do 10 tys. cząsteczek przeskanowanych po to, aby do badań późnych faz weszło 5 do 10, z których jedna stanie się lekiem. Koszt badań jest ogromny – podkreśla ekspertka.

    Barierą są również kwestie administracyjne, które znacznie wydłużają wprowadzenie nowych cząsteczek na rynek. Sytuacja na świecie powoli się zmienia, agencje są otwarte na dialog z przemysłem. Polska, choć często jest wskazywana jako kraj pierwszego wyboru na prowadzenie badań klinicznych, cierpi ze względu na skomplikowaną legislację. Przy wniosku o rejestrację badań należy przedłożyć umowy między wszystkimi stronami badania.

    – Takie umowy składane są we wszystkich krajach, natomiast nie przed samym rozpoczęciem procesu, w związku z tym ten proces rozpoczęcia badania jest dosyć długi, ale UE stara się przyciągnąć więcej badań do Europy, ciągle USA są tutaj liderem. Nowe prawo europejskie, które my także wprowadzamy, powinno pomóc w zniknięciu tych barier  – podsumowuje Alina Pszczółkowska.

    Czytaj także

    Kalendarium

    Więcej ważnych informacji

    Jedynka Newserii

    Jedynka Newserii

    Handel

    Konsumenci w sieci narażeni na długą listę manipulacyjnych praktyk sprzedażowych. Zagraniczne platformy wymykają się unijnym regulacjom

    Wraz z pojawieniem się na polskim i europejskim rynku platform sprzedażowych spoza UE rośnie też liczba przypadków stosowania tzw. dark patterns, czyli manipulacyjnych technik sprzedażowych. Nowe regulacje UE – w tym rozporządzenie w sprawie jednolitego rynku usług cyfrowych oraz akt o usługach cyfrowych – mają lepiej chronić przed nimi konsumentów, a podmiotom stosującym takie praktyki będą grozić wysokie kary finansowe. Problemem wciąż pozostaje jednak egzekwowanie tych przepisów od zagranicznych platform, które wymykają się europejskim regulacjom. – To jest w tej chwili bardzo duże wyzwanie dla całego rynku cyfrowego, że w praktyce regulacje nie dotyczą w takim samym stopniu wszystkich graczy – mówi Teresa Wierzbowska, prezeska Związku Pracodawców Prywatnych Mediów.

    Ochrona środowiska

    Zdjęcia satelitarne dobrym źródłem wiedzy o zmianach klimatycznych. Ich zaletami są ujęcie dużego obszaru i regularność dokumentowania

    Szczegółowe raportowanie zachodzących przez ostatnie pół wieku zmian klimatycznych i przewidywanie tego, jak warunki życia na Ziemi będą się zmieniały w najbliższych dekadach, stało się możliwe dzięki zdjęciom dostarczanym przez satelity. Z punktu obserwacyjnego, jakim jest orbita okołoziemska, od 1972 roku uzyskuje się dane dotyczące dużych powierzchni. Dzięki nim naukowcy wiedzą m.in. to, że za około pięć lat średnia temperatura regularnie zacznie przekraczać punkt ocieplenia 1,5 stopnia i potrafią wywnioskować, jak wpłynie to na poziom wód w morzach.

    IT i technologie

    W Krakowie powstało centrum operacyjne cyberbezpieczeństwa. Sektor małych i średnich firm zyska dostęp do specjalistycznych usług [DEPESZA]

    Security Operations Center, które zostało uruchomione w ramach Centrum Technologicznego Hitachi w Krakowie, ma zapewnić firmom dostęp do usług specjalistów w zakresie cyberbezpieczeństwa, bez konieczności tworzenia własnych działów IT. Dla przedsiębiorstw outsourcing tego typu zadań jest rozwiązaniem, które pozwala uniknąć wysokich nakładów inwestycyjnych, zabezpieczyć się przed coraz intensywniejszymi atakami hakerów, a także sprostać wymogom legislacyjnym.

    Szkolenia

    Akademia Newserii

    Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.