Mówi: | Piotr Koral |
Funkcja: | prezes zarządu |
Firma: | Grupa Investin |
Wsparcie rozwoju start-upu to nie tylko finansowanie. Ważne jest także udzielenie pomocy merytorycznej
Do końca 2016 r. w Polsce powstało ponad 2670 start-upów, z czego 20 proc. deklaruje, że zajmuje się produkcją oprogramowania. Gdyby nie podmioty zajmujące się akceleracją, wiele tego typu projektów nie miałoby szans wypłynięcia na głębokie wody i pokazania się światu. Zdaniem ekspertów ważne jest by wsparcie akceleratora nie ograniczało się wyłącznie do dofinansowania.
Większość współczesnych start-upów związanych jest z e-usługami, rynkiem mobilnym i nowymi technologiami. Średni wiek tego typu przedsiębiorstw nie przekracza przy tym 2 lat, a ich założycielami są osoby wieku 20–30 lat. To podstawowe dane z najnowszego raportu stworzonego przez Fundację Startup Poland. A jednak mimo kreatywnych, często dobrych pomysłów młode firmy nie potrafią ich zmaterializować. Dlatego często poszukują porady w wyborze właściwego modelu biznesowego lub inwestora, który nadałby ich poczynaniom odpowiedni kształt i umożliwił szybszy rozwój.
– Interesujemy się rynkiem szeroko i jesteśmy otwarci na różnego rodzaju branże, przy czym to nie oznacza, że nie ma obszarów, w których szczególnie czujemy się kompetentni bądź dla których mamy pewne upodobania czy przekonanie, że są to sektory istotne dla aktualnej i przyszłej gospodarki. W sensie czysto technicznym czy formalnym projekty zgłaszają się do nas poprzez informację, którą odnajdują na stronie internetowej, identyfikując, że Grupa Investin jest akceleratorem innowacyjnych projektów. Ponadto w przeszłości organizowaliśmy też nabory, adresując do start-upów informacje o poszukiwaniu przez nas interesujących projektów – mówi agencji informacyjnej Newseria Innowacje Piotr Koral, prezes Grupy Investin.
Aby dany projekt doczekał się realizacji i sukcesu rynkowego, potrzebuje nie tylko wsparcia finansowego, lecz także całego zaplecza biznesowego. Droga, którą musi przejść młoda firma, by zainteresować potencjalnych inwestorów, jest długa i trudna.
– Zazwyczaj trafiają do nas projekty na bardzo wczesnych etapach rozwoju, dlatego naszym zadaniem jest je odpowiednio wyakcelerować, obudowując je w dokumentację biznesową, jak również całą koncepcją biznesową, zanim możliwe będzie wyjście z tym przedsięwzięciem na rynek i zainteresowanie nim potencjalnych inwestorów. Najczęściej są to przedsięwzięcia, które wymagają już w pierwszej kolejności takiego bardzo zasadniczego biznesowego wsparcia. To wsparcie powinno towarzyszyć również na późniejszych etapach — dodaje Piotr Koral.
Dane raportu Startup Poland 2016 pokazują jasno, że z dotacji z Unii Europejskiej korzysta 24 proc. nowych firm, 22 proc. opiera swoją działalność na wsparciu funduszy typu venture capital, natomiast 17 proc. działa z aniołami biznesu. Warto zauważyć, że zaledwie 6 proc. start-upów znalazło strategicznego inwestora branżowego i tyle samo posiłkuje się kredytem.
– Grupa Investin przygotowuje się do uruchomienia własnego potencjału inwestycyjnego. Od dawna pracujemy nad zbudowaniem funduszu venture capital i mamy pełną świadomość, że proces inwestycji nie oznacza wygaśnięcia zaangażowania w biznesowe wsparcie przedsięwzięcia, a intensyfikację tego wsparcia na jego różnych odcinkach. To już nie są takie działania stricte akceleracyjne, to jest business development, typowe budowanie przedsiębiorstwa i skalowanie jego działalności, dlatego zaangażowanie musi być stale obecne – twierdzi Piotr Koral.
Zaangażowanie o charakterze biznesowym i wsparcie akceleratora ewoluuje, kiedy dany projekt potężnieje, przekształcając się w dojrzewające przedsięwzięcie. Według prezesa firmy Investin, szeroko rozumiany konsulting odgrywa istotną rolę na każdy etapie dojrzewania start-upu.
– Konsulting ma wielowymiarowy charakter, to zdolność do opracowywania zarówno złożonych dokumentacji, jak i ekspertyz w każdym obszarze wsparcia dla procesu komercjalizacji innowacyjnego przedsięwzięcia. W jego skład wchodzą: wyceny innowacyjnych projektów, analizy potencjału projektów technologicznych, analiza wszystkich kwestii prawnych, własności intelektualnej oraz kwestii finansowo-podatkowych i marketingowych – wymienia Piotr Koral.
Prezes firmy Investin prognozuje, że w nowej perspektywie budżetowej Unii Europejskiej coraz większy nacisk kładziony będzie na wsparcie przedsiębiorców w umożliwieniu im efektywnego wyjścia na światowe rynki.
– Bardzo istotne są szeroko rozumiane procesy internacjonalizacji działalności polskich firm, zwłaszcza z sektora małych i średnich przedsiębiorstw. To jest widoczne zarówno w Polsce Wschodniej, jak i w regionalnych programach operacyjnych poszczególnych województw. Ogólnie rzecz ujmując to bardzo bliskie temu, czym Grupa Investin zajmowała się do tej pory, dlatego również uczestniczymy w tych działaniach. Co więcej, uzyskaliśmy akredytację Ministerstwa Rozwoju, stąd jesteśmy firmą, która może udzielać wsparcia w obszarze konsultingu innowacyjnego dla polskich przedsiębiorstw – podsumowuje Piotr Koral.
Czytaj także
- 2024-04-10: Badania kliniczne są często jedyną szansą na dostęp do innowacyjnego leczenia. Polska notuje dynamiczny wzrost liczby ich rejestracji
- 2024-03-14: Aleksandra Popławska: Trudne tematy jak aborcja zamiatane są pod dywan. Uważam, że wybór jest wolnością i dobrze, aby politycy nam go dali
- 2024-04-16: Aleksandra Popławska: Nie mogę narzekać na brak pracy. Dostaję różne propozycje teatralne, filmowe i serialowe
- 2024-02-19: Krystyna Sokołowska (Miss Polonia 2022): Przygotowywałam się do finału Miss World w Indiach półtora roku. Zgodnie z ideą konkursu skupiłam się na projektach społecznych i charytatywnych
- 2024-02-20: Maja Sablewska: Odsunęłam się od świata show-biznesowo-plotkarskiego. Już nic mnie nie rozprasza w drodze do celu
- 2024-02-05: Polacy przechodzą przyspieszony kurs inwestowania, ale wciąż niewiele wiedzą o rynku kapitałowym. Wypadają pod tym względem gorzej niż Czesi i Słowacy
- 2024-01-29: Polska Akademia Nauk wymaga reform organizacyjnych i finansowych. W ubiegłym roku 40 proc. pracowników w instytutach zarabiało poniżej płacy minimalnej
- 2024-02-12: System grantowy w zapaści. Szans na dofinansowanie nie ma 90 proc. projektów badawczych kierowanych do Narodowego Centrum Nauki
- 2024-02-07: Monika Richardson: Jeżeli miałabym wracać do telewizji, to tylko do mediów publicznych. W TVP panuje jednak większy chaos, niż zakładałam, i brakuje strategii wprowadzania zmian
- 2024-02-05: Ewa Chodakowska: W lutym startujemy z bardzo dużym projektem, nad którym pracowaliśmy przez ostatnie dwa lata. Dodatkowo trwa remont apartamentu w Warszawie i domu w Grecji
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
IT i technologie
Nowy ośrodek w Krakowie będzie wspierać innowacje dla NATO. Połączy start-upy i naukowców z sektorem obronności
Połączenie najzdolniejszych naukowców oraz technologicznych start-upów z firmami z sektora obronnego i wojskowego – to główny cel akceleratora, który powstaje w Krakowie. Będzie on należał do natowskiej sieci DIANA, która z założenia ma służyć rozwojowi technologii służących zarówno w obronności, jak i na rynku cywilnym w krajach sojuszniczych NATO. Eksperci liczą na rozwiązania wykorzystujące m.in. sztuczną inteligencję, drony czy technologie kwantowe. Dla sektora to szansa na pozyskanie innowacji na skalę światową, a dla start-upów szansa na wyjście na zagraniczne rynki i pozyskanie środków na globalny rozwój.
Farmacja
Sztuczna inteligencja pomaga odkrywać nowe leki. Skraca czas i obniża koszty badań klinicznych
Statystycznie tylko jedna na 10 tys. cząsteczek testowanych w laboratoriach firm farmaceutycznych pomyślnie przechodzi wszystkie fazy badań. Jednak zanim stanie się lekiem rynkowym, upływa średnio 12–13 lat. Cały ten proces jest nie tylko czasochłonny, ale i bardzo kosztowny – według EFPIA przeciętne koszty opracowania nowego leku sięgają obecnie prawie 2 mld euro. Wykorzystanie sztucznej inteligencji pozwala jednak obniżyć te koszty i skrócić cały proces. – Dzięki AI preselekcja samych cząsteczek, które wchodzą do badań klinicznych, jest o wiele szybsza, co zaoszczędza nam czas. W efekcie pacjenci krócej czekają na nowe rozwiązania terapeutyczne – mówi Łukasz Hak z firmy Johnson & Johnson Innovative Medicine, która wykorzystuje AI w celu usprawnienia badań klinicznych i opracowywania nowych, przełomowych terapii m.in. w chorobach rzadkich.
Edukacja
Skutki zbyt długich sesji gier wideo mogą być bolesne. Naukowcy rekomendują, aby nie przekraczać 3 godz. dziennie [DEPESZA]
Zmęczenie oczu, ból głowy, pleców, dłoni i nadgarstka to dolegliwości najczęściej zgłaszane przez osoby regularnie grające w gry komputerowe. Na podstawie ankiety przeprowadzonej na grupie niemal tysiąca dorosłych osób amerykańscy naukowcy ustalili, że regularne sesje gier trwające co najmniej 3 godz. najbardziej przyczyniają się do powstania takich dolegliwości. Co ciekawe, u osób będących lub planujących zostać e-sportowcami natężenie dolegliwości nie rośnie gwałtownie, jak należałoby przypuszczać. Może to mieć związek z bardziej świadomym doborem sprzętu i lepszym zrozumieniem znaczenia ergonomii.
Szkolenia
Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.