Mówi: | Kamil Gancarz |
Funkcja: | prezes |
Firma: | Blockchain Development Foundation |
Blockchain zwiększy bezpieczeństwo transakcji i wymiany danych przez internet. Technologia może zastąpić notariuszy i zrewolucjonizować medycynę
Upowszechnienie się technologii blockchain zrewolucjonizuje nie tylko rynek walutowy. Rozwiązania blockchainowe są coraz częściej wdrażane w procesie bezpiecznego przetwarzania i przesyłania dokumentów. Banki wykorzystują je do komunikacji z klientami za pośrednictwem kanałów internetowych. Technologia już zaczyna być wykorzystywana także w administracji publicznej przy księgach wieczystych, a wkrótce może zastąpić nawet notariuszy. Przedstawiciele branży zdrowotnej z kolei rozważają wykorzystanie jej do stworzenia elektronicznej dokumentacji medycznej.
– W przypadku technologii blockchain, jeżeli dokument jest przypisany do konkretnej osoby, to nie ma możliwości go podrobienia. Wiele czynności, także notarialnych, będzie weryfikowanych przez technologię, a nie za pomocą człowieka. Zaufanie zostanie przeniesione z instytucji bądź osoby na technologię – tłumaczy w rozmowie z agencją informacyjną Newseria Innowacje Kamil Gancarz, prezes Blockchain Development Foundation.
Nad wykorzystaniem technologii blockchain w procesie weryfikacji tożsamości użytkowników pracuje wiele korporacji, które widzą w rozproszonych danych niezawodną i bezpieczną metodę przetwarzania danych za pośrednictwem internetu. Jeden z najbardziej zaawansowanych projektów tego typu prowadzą południowokoreańskie korporacje, które chcą stworzyć uniwersalny mobilny system autoryzacyjny. Partnerem technologicznym projektu została firma Samsung, a do udziału w nim zaproszono także banki, firmy telekomunikacyjne oraz rządowego dostawcę infrastruktury.
Projekt zakłada stworzenie niezależnych serwerów blockchainowych, które zostaną wykorzystane w procesie weryfikacji tożsamości. Testowa wersja platformy wystartuje jeszcze w tym roku i będzie wykorzystywana do wystawiania zaświadczeń o ukończeniu studiów na południowokoreańskich uczelniach. Jeśli się przyjmie, to w 2020 roku doczeka się komercjalizacji na szeroką skalę.
Już teraz technologia wykorzystywana jest w administracji publicznej m.in. w Emiratach Arabskich, gdzie wkrótce może zastąpić notariuszy.
– W Emiratach Arabskich już w tej chwili są prowadzone księgi wieczyste w technologii blockchain i niedługo zmierzą na rynek pierwotnych transakcji, czyli nieruchomości od dewelopera nie będą wymagały transakcji notarialnej. Całość będzie przeniesiona w formie kontraktu na rejestrze blockchain w tej technologii – wyjaśnia Kamil Gancarz.
Także w Polsce mamy już za sobą pierwsze wdrożenia rozwiązań blockchainowych. Informatycy PKO BP sięgnęli po technologię rozproszonych danych w celu stworzenia bezpiecznego systemu wysyłki dokumentów finansowych za pośrednictwem kanałów internetowych. Bank wykorzysta blockchain w procesie weryfikacji autentyczności dokumentów, które klienci otrzymują drogą mailową. Podobne rozwiązanie wdrożył Alior Bank, który w roli systemu autoryzacji dokumentów prawnych wykorzystał sieć blockchainową Ethereum. Nowa platforma komunikacyjna ma służyć przede wszystkim do wysyłki informacji o zmianach w regulaminie.
– Przewagą technologii blockchain jest przede wszystkim nałożenie na internet warstwy zaufania. Do dzisiaj wysyłając przez internet np. e-maila, wysyłaliśmy tylko kopię. Dlatego nie można było wysyłać pieniędzy przez internet. Oczywiście można było skorzystać z PayPala, innych procesorów płatności czy banków, ale wymagało to pośrednika tzw. zaufanej trzeciej strony. Blockchain ściąga obowiązek posiadania zaufanej trzeciej strony, jest nią warstwa technologiczna, która zmieni sposób, w jaki będziemy funkcjonować – twierdzi ekspert.
Blockchainem zainteresowane jest także Ministerstwo Cyfryzacji, które powołało do życia Grupę Roboczą ds. Rejestrów Rozproszonych i Blockchain. Jej zadaniem będzie wskazanie potencjalnych zastosowań tej technologii we wdrożeniu systemów e-administracyjnych.
Jednym z sektorów administracji publicznej, który mógłby w największym stopniu skorzystać na wdrożeniu blockchaina, jest służba zdrowia. Dobrym przykładem jest tu brytyjska platforma MedicalChain, która umożliwia bezpieczne przechowywanie i przetwarzanie danych o pacjentach i metodach leczenia za pośrednictwem technologii danych rozproszonych. Usługa umożliwia pacjentom przeglądanie kart zdrowia za pośrednictwem urządzeń mobilnych, a lekarzom przeglądanie pełnej dokumentacji medycznej bez konieczności ściągania jej z różnych placówek.
– Jest też szwajcarski start-up, który buduje dzisiaj dokumentację medyczną, zlokalizowaną w blockchainie. Podróżując w dowolne miejsce na świecie, możemy udzielić praw dostępu lekarzowi w innym kraju do naszej dokumentacji medycznej. To będzie ratować życie – przekonuje Kamil Gancarz.
Według analityków MarketsandMarkets wartość globalnego rynku rozwiązań blockchainowych w 2018 roku wyniosła 1,2 mld dol. Przewiduje się, że do 2023 roku wzrośnie ona do 23,3 mld dol. przy średniorocznym tempie wzrostu na poziomie przeszło 80 proc.
Czytaj także
- 2025-02-14: Dzieci mają zbyt łatwy dostęp do pornografii i patostreamingu. Rzecznik Praw Dziecka apeluje o zaostrzenie prawa
- 2025-01-07: Polska potrzebuje centralnego systemu dokumentacji medycznej. Jest niezbędny w wypadku sytuacji kryzysowych
- 2024-07-01: Wypełnianie dokumentacji to nawet dwie trzecie czasu pracy lekarza. Inteligentne cyfrowe narzędzia zaczynają to zmieniać
- 2023-05-08: Coraz więcej placówek leczniczych przenosi dokumentację do chmury. W przyszłości będzie można tam przenieść cały system zarządzania
- 2022-10-19: Kobiety stanowią mniejszość w branży kryptowalut i blockchainu. Brytyjska organizacja chce w Warszawie zwiększać różnorodność tego rynku
- 2022-10-20: Większość Polaków styka się z fake newsami, ale korzysta z niepewnych źródeł informacji. Potrzebna jest edukacja na temat dezinformacji od najmłodszych lat
- 2022-12-01: Przekazywanie danych równie ważne dla medycyny jak dawstwo krwi czy narządów. Polacy budują globalną platformę do wymiany takich informacji
- 2022-06-22: Złodzieje codziennie próbują wyłudzić kredyty i pożyczki na kwotę 570 tys. zł. O próbie takiego wyłudzenia mogą powiadomić nas specjalne alerty SMS-owe
- 2022-04-15: Globalni giganci rejestrują swoje znaki towarowe w metawersum. Ochrona prawna działa także w wirtualnej rzeczywistości
- 2022-03-14: Rośnie skala oszustw i wyłudzeń. Wymiana informacji między bankami i innymi instytucjami finansowymi pomaga im zapobiegać
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Prawo

Duże projekty fotowoltaiczne w Polsce mocno spowolnione. Największymi problemami nadmierna biurokracja i chaos interpretacyjny
Długotrwałe procedury, nadmierna biurokracja i często niejednoznaczne interpretacje przepisów hamują rozwój fotowoltaiki w Polsce – wynika z raportu Polskiego Stowarzyszenia Fotowoltaiki. Inwestorzy wskazują uzyskanie warunków przyłączenia jako najbardziej problematyczny etap procesu inwestycyjnego. Barierą jest też skala wydanych odmów przyłączenia do sieci, co odstrasza inwestorów. Zmiany są konieczne, zwłaszcza w kontekście dyrektywy RED III, która wskazuje na konieczność przyspieszenia, uproszczenia i ujednolicenia procedur administracyjnych dla inwestycji w OZE.
Konsument
Czterech na 10 Polaków miało do czynienia z deepfake’ami. Cyberprzęstępcy coraz skuteczniej wykorzystują manipulowane treści

Deepfaki, czyli wygenerowane bądź też zmanipulowane przez sztuczną inteligencję zdjęcia, dźwięki lub treści wideo, to jedna z najbardziej kontrowersyjnych technologii naszych czasów. Do jej tworzenia wykorzystywane są zaawansowane algorytmy AI, dlatego użytkownikom coraz trudniej jest odróżnić treści rzeczywiste od fałszywych. Z raportu „Dezinformacja oczami Polaków 2024” wynika, że cztery na 10 badanych osób miało do czynienia z takimi treściami. To o tyle istotne, że deepfaki bywają wykorzystywane do manipulacji, szantażu, niszczenia reputacji, oszustw i wyłudzeń finansowych.
Ochrona środowiska
Państwowa Agencja Atomistyki przygotowuje się do nadzoru nad pierwszą polską elektrownią jądrową. Kluczową kwestią jest bezpieczeństwo

Trwają przygotowania do budowy pierwszej w Polsce elektrowni jądrowej na Pomorzu. Zgodnie z harmonogramem przedstawianym przez rząd fizyczna budowa ma ruszyć w 2028 roku, a początek eksploatacji pierwszego bloku planuje się na 2036 rok. Również Państwowa Agencja Atomistyki przygotowuje się do realizacji zadań związanych z dozorem nad budową, rozruchem i eksploatacją nowej jednostki. Kluczowe są kwestie związane z bezpieczeństwem jądrowym i ochroną radiologiczną obiektu.
Szkolenia

Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.