Newsy

Przemysł odzieżowy otwiera się na nowe wykorzystanie technologii. Dzięki nim branża zmniejszy negatywny wpływ na środowisko

2022-08-24  |  06:20

Technologia druku przyrostowego coraz chętniej wykorzystywana jest przez firmy modowe, m.in. do tworzenia prototypów. Nowe technologie mogą nie tylko usprawnić produkcję, ale też uczynić ją bardziej zrównoważoną, podobnie jak dystrybucję ubrań. To szczególnie istotne, bo dziś przemysł odzieżowy jest jednym z największych „szkodników” dla środowiska. Problem jednak w tym, że unowocześnienia wymaga wiele obszarów tej branży, więc za tym musi iść gotowość inwestycyjna, a także zmiany legislacyjne, które tę gotowość niejako wymuszą.

– Nowe technologie można wdrażać na każdym etapie produkcji. Od prototypowania, które możemy robić w technologiach 3D, przez blockchain, którym możemy śledzić, w jaki sposób porusza się nasze ubranie w całym łańcuchu produkcji i dostaw, przez tzw. predictive analytics, czyli algorytmy, które pozwalają nam przewidzieć, jakie będzie zapotrzebowanie. Dzięki tego typu technologiom jesteśmy w stanie sprawić, żeby branża modowa była bardziej zrównoważona – ocenia w rozmowie z agencją Newseria Innowacje Katarzyna Gola, założycielka GeekGoesChic.

Drukarek 3D używa w procesie prototypowania m.in. hiszpańska marka obuwnicza Camper. Do każdej kolekcji powstają w tej technologii prototypy i modele koncepcyjne. Wcześniej były one tworzone przez firmę zewnętrzną, co generowało dodatkowe koszty. Druk 3D może być przydatny również w pracy projektantów modowych. Drukowane modele umożliwiają ocenę wykonalności projektów. Z kolei Louis Vuitton na drukarkach trójwymiarowych tworzy narzędzia używane w procesie produkcji. Wytwarzanie przyrostowe jest też wykorzystywane do opracowywania zrównoważonych modeli produkcji. Hiszpańska marka ZER używa drukarek 3D do projektowania wzorów i drukuje tylko tyle materiału, ile potrzeba.

– Musimy się zastanowić, w jaki sposób wdrożyć nowe technologie w całym łańcuchu produkcji i dostaw, tak aby te ubrania nie jeździły tyle po świecie, aby było mniej prototypowania, aby transport ubrań między fabryką a klientem końcowym był jak najkrótszy. Dużą rolę mogą odegrać np. algorytmy, którymi możemy zoptymalizować cały proces, ale też nie tylko na tym etapie produkcji, czyli zanim produkt trafia do sklepu, tylko też na etapie sprzedaży – podkreśla Katarzyna Gola.

Jednym z przykładów optymalizacji może być wykorzystanie algorytmów do minimalizacji poziomu zwrotów towarów. Generują one pięciokrotnie więcej dwutlenku węgla niż zakup. Jednak zdaniem ekspertki, choć firmy branży modowej są zainteresowane wdrażaniem modelu zrównoważonego, to muszą się liczyć z dużymi nakładami inwestycyjnymi.

– Co ważne, to nie jest tak, że jakaś jedna technologia może wprowadzić rewolucję. Musimy wprowadzić wiele technologii na różnym etapie tego łańcucha produkcji i dostaw, żeby to miało sens – tłumaczy założycielka GeekGoesChic. – Wymagane są budżety, edukacja, cele biznesowe, które będą współgrały z tymi celami sustainable. Jeżeli chodzi o implementację, to jesteśmy na etapie prototypów, ciekawych projektów, o których fajnie jest powiedzieć do mediów, natomiast jeszcze jest mało takich rozwiązań, które rzeczywiście byłyby holistyczne i wprowadzały jakąś dużą zmianę.

Tymczasem znane sieci odzieżowe przystąpiły do wspólnych działań na rzecz wprowadzenia w przemyśle tekstylnym modelu gospodarki o obiegu zamkniętym. Inicjatywa Make Fashion Circular, którą zawiązały marki takie jak m.in. Burberry, Gap, H&M, Nike i Stella McCartney, polega na stosowaniu materiałów biodegradowalnych, a także włączaniu rozwiązań wspierających recykling materiałów. W sklepach sieci H&M można na przykład otrzymać kupon zniżkowy w zamian za oddanie starych ubrań. Przedstawiciele branży wskazują, że aby przemysł modowy rzeczywiście stał się zrównoważony i korzystał z nowych technologii, potrzebne są regulacje.

– W zasadzie wszystkie technologie, z których korzystają marki modowe, to są stare technologie, mówimy o nich nowe technologie, ale nowy jest tylko sposób ich wykorzystywania, więc narzędzia są dostępne. To, czego wymaga świat w tym momencie, opiera się na biznesie i prawie. Jeżeli będziemy wymagać prawem, żeby te marki były bardziej zrównoważone, to na pewno one staną się bardziej zrównoważone. Jeżeli to się będzie opłacało biznesowi, to na pewno też ten proces się przyspieszy, więc stawiałabym na biznes i prawo, dalej na technologię – dodaje Katarzyna Gola.

Według Europejskiej Komisji Gospodarczej przemysł odzieżowy odpowiada za 20 proc. światowych odpadów wodnych i 10 proc. globalnej emisji dwutlenku węgla. 85 proc. wyprodukowanych tekstyliów trafia na wysypiska śmieci.

O tym, jak czynić modę bardziej zrównoważoną – zarówno na etapie projektowania, produkcji, dystrybucji, jak i użytkowania, a także przetwarzania – eksperci branżowi rozmawiali podczas jednego z Thursday Gathering. To coczwartkowe eventy organizowane przez Fundację Venture Café Warsaw, których luźna formuła sprzyja wymianie wiedzy i doświadczeń o najważniejszych globalnych i lokalnych trendach rynkowych.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Newseria na XVI Europejskim Kongresie Gospodarczym

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Handel

Przygotowania do wdrożenia systemu kaucyjnego idą pełną parą. Przyszli operatorzy przeciwni zmianie daty na 2026 rok

Wkrótce Sejm ma się zająć nowym projektem przepisów dotyczących systemu kaucyjnego, którego start zaplanowano na styczeń 2025 roku. Przedstawione przez Ministerstwo Klimatu i Środowiska zmiany dotyczą m.in. rezygnacji z podatku VAT i wprowadzenia tzw. mechanizmu podążania kaucji za produktem. – Wszystkie te zmiany oceniamy bardzo pozytywnie, one są niezbędnym elementem dla właściwego funkcjonowania przyszłego systemu kaucyjnego – mówi Aleksander Traple, prezes Zwrotka SA. Jak podkreśla, dalsze odkładanie w czasie terminu uruchomienia systemu kaucyjnego jest bezzasadne, ponieważ branża odpadowa, handel detaliczny i szereg innych podmiotów już od dłuższego czasu przygotowują się do jego wdrożenia.

Problemy społeczne

Duża część ukraińskich uchodźców w Polsce wciąż potrzebuje wsparcia. Szczególnie osoby starsze i z niepełnosprawnościami

Do Polski cały czas napływają kolejni uchodźcy z Ukrainy, a ci, którzy są u nas już ponad dwa lata, nadal potrzebują wsparcia – oceniają eksperci IOM Poland i UNHCR. Szacuje się, że ok. 200 tys. osób nadal mieszka w miejscach zakwaterowania zbiorowego. To często osoby starsze i z niepełnosprawnościami, którym trudno się usamodzielnić. Uchodźcy nadal potrzebują wsparcia związanego ze znalezieniem zatrudnienia, dostępu dzieci do edukacji czy nauki języka polskiego. Eksperci podkreślają, że integracja ekonomiczna Ukraińców to duża korzyść dla polskiej gospodarki. Tylko w 2023 roku udział pracowników z Ukrainy przełożył się na ok. 1 proc. krajowego PKB.

Konsument

Coraz więcej Europejczyków ogranicza spożycie mięsa na rzecz produktów roślinnych. Większe wsparcie ze strony rządów i legislacji mogłoby zwiększyć ich popularność

Ponad połowa Europejczyków jedzących mięso aktywnie ogranicza jego roczne spożycie. Niemal 30 proc. co najmniej raz w tygodniu spożywa przynajmniej jedną roślinną alternatywę mięsa lub nabiału – wynika z badania ProVeg. Zmiana nawyków konsumenckich napędza branżę produktów roślinnych, ale wspomogłyby ją także zmiany systemowe, m.in. szersze dofinansowanie produkcji roślinnej kosztem mięsnej czy obniżenie podatku na żywność o niskim śladzie środowiskowym.

Partner serwisu

Instytut Monitorowania Mediów

Szkolenia

Akademia Newserii

Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.