Newsy

Kryzys energetyczny w Europie przyspieszył zieloną transformację o co najmniej kilka lat. Problemy mogą jednak nie skończyć się w tym roku

2023-04-25  |  06:25

– Unia Europejska poradziła sobie z kryzysem energetycznym nadspodziewanie dobrze, lepiej, niż byśmy się spodziewali – mówi Monika Morawiecka z Regulatory Assistance Project. Jak wskazuje, to zasługa zarówno działań podjętych na poziomie UE, jak i niezależnych, zewnętrznych czynników, takich jak ciepła zima i ograniczenia covidowe w Chinach. – W tym roku mamy jednak kilka czynników niepewności, które utrudniają odpowiedź na pytanie, czy wyszliśmy już z tego kryzysu – dodaje. Wśród nich są nie tylko warunki pogodowe i susza, lecz także kondycja elektrowni jądrowych. Jak podkreśla ekspertka, kryzys energetyczny na europejskim rynku ma też  pozytywną stronę. Szacuje się, że przyspieszył transformację energetyczną o co najmniej kilka lat.

– Według części analityków Putin przyspieszył europejską transformację energetyczną, rozumianą jako odejście od paliw kopalnych i przejście na źródła odnawialne, o 5–10 lat. Nastąpił też bardzo duży wzrost zainteresowania odnawialnymi źródłami energii i efektywnością energetyczną, a to są dwa elementy, które w przyszłości pomogą nam uniknąć kolejnych kryzysów – mówi agencji Newseria Biznes Monika Morawiecka. – Polska polityka energetyczna wpisuje się bardzo dobrze w ten trend. Ministerstwo Klimatu i Środowiska pokazało scenariusz aktualizacji polityki energetycznej Polski, który rzeczywiście dużo bardziej stawia na źródła zeroemisyjne, czyli przede wszystkim odnawialne źródła energii. Już w 2030 roku mają stanowić około 50 proc. produkcji prądu w Polsce. To jest spora zmiana i to w dobrym kierunku.

Jak podkreśla, zapewnienie bezpieczeństwa dostaw energii, a także uodpornienie rynku na kolejne kryzysy jest także podstawą proponowanej przez Komisję Europejską reformy rynku energii.

– Komisja Europejska dąży do tego, żeby wzmocnić kontraktację długoterminową na rynku energii, kontrakty różnicowe, kontrakty PPA, czyli długoterminowe kontrakty na energię odnawialną, bo to daje stabilność cen na przyszłość – mówi starszy doradca w Regulatory Assistance Project, międzynarodowej organizacji pozarządowej.

UE od ponad roku zajmuje się kwestią niestabilności rynku energii i rosnących cen. Przyczynił się do tego ogromny szok podażowy na wspólnotowym rynku, który miał swoje źródła w trzech czynnikach. 

 Pierwszy to wojna w Ukrainie i wstrzymywanie dostaw gazu do Europy przez rosyjski Gazprom. Po drugie, mieliśmy suszę w Europie, co spowodowało bardzo duży ubytek pracy elektrowni wodnych, sięgający kilkanaście procent rok do roku. Trzeci element to duży ubytek pracy elektrowni jądrowych we Francji, wiele z nich nie pracowało m.in. przez remonty. To był najniższy poziom pracy tych elektrowni od kilkudziesięciu lat. Te trzy czynniki spowodowały, że w Europie produkowano za mało energii. W efekcie ceny energii poszły bardzo do góry, pojawiły się też obawy o dostępność energii, o to, czy jej wystarczy. Wszystko to wymusiło odpowiedź na UE i jej państwach członkowskich – mówi Monika Morawiecka.

Na przełomie września i października ub.r. przyjęła szereg nowych instrumentów mających zmniejszyć zapotrzebowanie na energię i umożliwić wykorzystanie jej nadwyżek z korzyścią dla odbiorców i przemysłu. Zaproponowano też nowe środki dotyczące wspólnych zakupów gazu, mechanizmów ograniczania cen, przejrzystego wykorzystania infrastruktury, solidarności między państwami członkowskimi i zarządzania zapotrzebowaniem.

– Odpowiedź UE była kilkustopniowa i oparta na kilku elementach. Po pierwsze i najważniejsze, oszczędności energii, czyli zarówno inwestycje w efektywność, jak i oszczędności behawioralne w bieżącym zużyciu, polegające m.in. na zakręcaniu termostatów. Po drugie, wzrost inwestycji w odnawialne źródła energii, które bardzo pomogły radzić sobie z tym kryzysem. Po trzecie, dywersyfikacja dostaw gazu do Europy. Trzeba pamiętać, że jeszcze w 2021 roku dostawy gazu z Rosji stanowiły ok. 30–40 proc. całego gazu zużywanego w Europie, więc ten ubytek był ogromny. To, że Europa sobie z nim poradziła, to jest naprawdę duży sukces – przyznaje ekspertka Regulatory Assistance Project.

Aby jak najszybciej zmniejszyć zależność od rosyjskich paliw kopalnych, Komisja Europejska już w maju ub.r. przyjęła plan REPowerUE, którego ważną częścią jest dywersyfikacja dostaw. Wskutek podjętych działań udział importu gazu z Rosji w łącznej wielkości importu spadł z 45 proc. w 2021 roku do zaledwie 14 proc. we wrześniu ub.r. Dzięki współpracy z międzynarodowymi partnerami Europie udało się znaleźć alternatywne źródła zaopatrzenia, aby zrekompensować niedobory. W pierwszej połowie ubiegłego roku import LNG spoza Rosji wzrósł o 19 mld m³ w porównaniu z tym samym okresem rok wcześniej. W tym samym okresie import nierosyjskimi gazociągami z Norwegii, Azerbejdżanu, Wielkiej Brytanii i Afryki Północnej również wzrósł – o 14 mld m³.

 Unia Europejska poradziła sobie z kryzysem energetycznym nadspodziewanie dobrze, lepiej, niż byśmy się spodziewali – mówi Monika Morawiecka. – Oczywiście ten sukces był też wynikiem zbiegu pozytywnych, niezależnych czynników, takich jak relatywnie ciepła zima. Po drugie, ograniczenia covidowe w Chinach sprawiły, że one miały mniejsze zapotrzebowanie na surowce, w tym gaz. Dzięki temu łatwiej było radzić sobie z tym problemem na skalę globalną.

Ekspertka Regulatory Assistance Project zauważa, że kryzys energetyczny i cenowy wywołał ogromną reakcję Unii Europejskiej jako całości i poszczególnych państw członkowskich, które w sumie przeznaczyły ok. 700 mld euro na to, żeby ochronić obywateli przed skutkami skokowego wzrostu cen.

– W krajach europejskich zostało podjętych wiele różnego typu środków: od obniżenia podatków, w tym VAT-u, poprzez limity na ceny energii elektrycznej na rynku hurtowym i detalicznym, aż po bezpośrednie wsparcie odbiorców – mówi Monika Morawiecka. – W tym roku mamy jednak kilka czynników niepewności, które utrudniają odpowiedź na pytanie, czy wyszliśmy już z tego kryzysu. Nie wiemy, jaka będzie pogoda i czy będzie susza. Nie wiemy też, jak będą się zachowywać elektrownie jądrowe we Francji, bo na razie niezbyt dobrze im idzie. Tak więc do tej pory dobrze radziliśmy sobie z tym kryzysem, natomiast co będzie dalej, jeszcze nie wiadomo.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Newseria na XVI Europejskim Kongresie Gospodarczym

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Konsument

T-Mobile startuje w Polsce z nowym konceptem. Pozwoli klientom przetestować i doświadczyć najnowocześniejszych technologii

T-Mobile już od kilku lat realizuje strategię, która mocno skupia się na innowacjach i doświadczeniach klienta związanych z nowymi technologiami. Połączeniem obu tych elementów jest Magenta Experience Center – nowoczesny koncept, który ma zapewnić klientom możliwość samodzielnego przetestowania najnowszych technologii. Format, z sukcesem działający już na innych rynkach zachodnioeuropejskich, właśnie zadebiutował w Warszawie. Będą z niego mogli korzystać zarówno klienci indywidualni, jak i biznesowi.

Problemy społeczne

W Polsce brakuje dostępnych cenowo mieszkań. Eksperci mówią o kryzysie mieszkaniowym

 Większość osób – nawet ze średnimi, wcale nie najgorszymi dochodami – ma problem, żeby zaspokoić swoje potrzeby mieszkaniowe, ale też z tym, żeby po zaspokojeniu tych potrzeb, po opłaceniu wszystkich rachunków i opłat związanych z mieszkaniem, mieć jeszcze środki na godne życie – mówi Aleksandra Krugły z Fundacji Habitat for Humanity Poland. Jak wskazuje, problem stanowi nie tylko wysoki współczynnik przeciążenia kosztami mieszkaniowymi, ale i tzw. luka czynszowa, w której mieści się ponad 1/3 społeczeństwa. Tych problemów nie rozwiąże jednak samo zwiększanie liczby nowych lokali. Potrzebne są również rozwiązania, które umożliwią zaangażowanie sektora prywatnego w zwiększenie podaży dostępnych cenowo mieszkań na wynajem.

Konsument

Od 28 kwietnia Polacy żyją na ekologiczny kredyt. Zmiana zachowań konsumentów może odwrócić negatywny trend

Dzień Długu Ekologicznego, czyli data, do której zużyliśmy wszystkie zasoby, jakie w ciągu roku może zapewnić Ziemia, w tym roku w Polsce przypada 28 kwietnia, kilka dni wcześniej niż rok temu. Coroczne przyspieszenie tego terminu to sygnał, że czerpiemy bez umiaru z naturalnych systemów, nie dając im czasu na odbudowę. – Polskie społeczeństwo staje się coraz bardziej konsumpcyjne, kupujemy i wyrzucamy coraz więcej. Ale też nie mamy tak naprawdę efektywnego narzędzia, żeby temu zapobiec – ocenia Filip Piotrowski, ekspert ds. gospodarki obiegu zamkniętego z UNEP/GRID-Warszawa.

Partner serwisu

Instytut Monitorowania Mediów

Szkolenia

Akademia Newserii

Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.