Newsy

Ataki cyberprzestępców są coraz trudniejsze do wykrycia, rosną także ich koszty. Szansą na walkę z destrukcją usług jest uczenie maszynowe

2018-04-13  |  06:10

Cyberataki stają się coraz bardziej wyrafinowane, a ich celem nierzadko jest wyłudzenie okupu, wypłacanego w postaci kryptowalut. Często chodzi również o zatarcie śladów wcześniejszej działalności. Internetowi przestępcy prawie zawsze korzystają z legalnego oprogramowania. Ataki cyberprzestępców polegają najczęściej na destrukcji usług, czyli niszczeniu usługi lub uniemożliwieniu dostępu do niej. W wyniku takiego działania bardzo często dochodzi do bezpowrotnej utraty danych. Ponad połowa cyberataków spowodowała u firm straty w wysokości ponad 500 mln dolarów. W walce z nimi coraz bardziej docenia się sztuczną inteligencję i uczenie maszynowe.

– Przykładem destrukcji usług są działania ransomware, czyli programów szyfrujących, których celem jest zaszyfrowanie porcji danych, niezbędnych dla danej instytucji bądź dla danego użytkownika, a następnie opłata okupu w celu ich odzyskania. Do tej pory ransomware był takim podstawowym wehikułem do zarabiania pieniędzy, najczęściej płatności odbywały się za pomocą bitcoina. W ostatnim czasie ransomware nie ma już na celu tylko zarabiania pieniędzy, ale też zatarcie śladów wcześniejszej działalności. Przykładem takim był atak na Ukrainie, gdzie celem było zatarcie log-ów działalności, która zainfekowała wielu użytkowników – mówi w rozmowie z agencją informacyjną Newseria Innowacje Michał Ceklarz z Cisco Systems Polska.

Pierwsze znane oprogramowanie szantażujące, AIDS, powstało w 1989 roku. Od ofiary żądano wpłaty w wysokości 189 dolarów.  Jak zauważa specjalista, schematy działania cyberprzestępców pozostają od tego czasu właściwie niezmienne. Ich ewolucja wynika między innymi z dostępu do nowych narzędzi płatniczych, takich jak kryptowaluty. Trudności z wykrywaniem ataków wynikają natomiast z postępu technologicznego.

– Na pewno z uwagi na wzrost wydajności komputerów czy wzrost łącz internetowych, coraz trudniej jest wykrywać tego typu zagrożenia. Mało tego, te zagrożenia coraz lepiej się maskują przed wykrywaniem, chociażby szyfrując komunikację. Widzimy, iż ta tendencja ma na celu zarabianie pieniędzy. To jest konkretny biznes, który zakłada zwrot z inwestycji. Jest to biznes oparty w 100 proc. o infrastrukturę, która jest bardzo często legalna. Do cybernetycznych ataków są wykorzystywane legalne SaaS czy IaaS – mówi Michał Ceklarz.

Szansą na skuteczną walkę z cyberprzestępczością ma być przede wszystkim wzrost świadomości co do związanych z nią zagrożeniami. Dzięki temu użytkownicy, a zwłaszcza firmy, będą chętniej wykorzystywać technologie skutecznie wykrywające cyberprzestępcze działania.

– Firmy które mają swoje działy cybernetyczne, będą musiały z jednej strony zdecydowanie popracować nad jakością swoich produktów. Z drugiej strony współdzielenie tych informacji pomiędzy poszczególnymi instytucjami staje się coraz bardziej krytyczne – zauważa specjalista.

Jak wynika z raportu Cisco 2018 Annual Cybersecurity Report, 39 proc. organizacji polega na automatyzacji procesów związanych z cyberbezpieczeństwem, 34 proc. wykorzystuje uczenie maszynowe, a 32 proc. jest zależna od funkcjonalności sztucznej inteligencji. Wśród specjalistów ds. zabezpieczeń widoczna jest tendencja do wdrażania zestawów rozwiązań i zabezpieczeń od różnych dostawców. Jednocześnie zdecydowana większość z nich dostrzega wysoką wartość narzędzi do analizy behawioralnej w lokalizowaniu autorów ataków sieciowych. Ich skuteczność w działaniu potwierdziło 92 proc. z nich.

Według danych Cisco, ponad połowa cyberataków w 2017 roku spowodowała straty finansowe wysokości ponad 500 tys. dol., wliczając w to m.in. utratę przychodu, klientów i okazji biznesowych oraz koszty operacyjne.

Do pobrania

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Zdrowie

Ochrona zdrowia w Polsce ma być bardziej oparta na jakości. Obowiązująca od roku ustawa zostanie zmieniona

Od października placówki ochrony zdrowia mogą się ubiegać o akredytację na nowych zasadach. Nowe standardy zostały określone we wrześniowym obwieszczeniu resortu zdrowia i dotyczą m.in. kontroli zakażeń, sposobu postępowania z pacjentem w stanach nagłych czy opinii pacjentów z okresu hospitalizacji. Standardy akredytacyjne to uzupełnienie obowiązującej od stycznia br. ustawy o jakości w opiece zdrowotnej i bezpieczeństwie pacjenta, która jest istotna dla całego systemu, jednak zdaniem resortu zdrowia wymaga poprawek.

Konsument

Media społecznościowe pełne treści reklamowych od influencerów. Konieczne lepsze ich dopasowanie do odbiorców

Ponad 60 proc. konsumentów kupiło produkt na podstawie rekomendacji lub promocji przez twórców internetowych. 74 proc. uważa, że treściom przekazywanym przez influencerów można zaufać – wynika z badania EY Future Consumer Index. W Polsce na influencer marketing może trafiać ok. 240–250 mln zł rocznie, a marki widzą ogromny potencjał w takiej współpracy. Coraz większym zainteresowaniem cieszą się mikroinfluencerzy, czyli osoby posiadające od kilku do kilkudziesięciu tysięcy followersów, ale o silnym zaangażowaniu.

Ochrona środowiska

Polacy wprowadzają na razie tylko drobne nawyki proekologiczne. Do większych zmian potrzebują wsparcia

Zdecydowana większość Polaków dostrzega niekorzystne zmiany klimatu – wynika z badań przeprowadzonych na zlecenie ING Banku Śląskiego. Są wprawdzie gotowi, by zmieniać swoje nawyki na bardziej ekologiczne, ale często odstraszają ich koszty i brak wiedzy. Jednocześnie liczą na większe wsparcie i zaangażowanie ze strony rządu i biznesu, a prawie 40 proc. Polaków oczekuje, że to start-upy będą pracowały nad innowacjami proklimatycznymi. One same chętnie się w ten obszar angażują, ale widzą wiele barier, m.in. w pozyskiwaniu kapitału.

Szkolenia

Akademia Newserii

Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.