Newsy

Polski start-up szykuje platformę do przetwarzania danych pochodzących z ludzkiego genomu. Analiza informacji genetycznych może pomóc m.in. w walce z koronawirusem

2020-03-12  |  06:10

Analiza dużych zbiorów danych usprawni badania z zakresu genomiki. Mogą być one kluczowe chociażby w kontekście walki z rozprzestrzeniającą się na całym świecie epidemią koronawirusa. Polska firma rozwija platformę genomową opartą na sztucznej inteligencji. Rozwiązanie proponowane przez Polaków pozwala opracowywać duże zbiory danych w krótkim czasie i sporządzać na ich podstawie wąsko sprofilowane analizy.

– Nasz genom składa się z dużej ilości danych. Jeżeli zaczynamy go analizować i przetwarzać na dużą skalę, to trafiamy na ścianę związaną z możliwością obróbki tych danych. My implementujemy technologię open source’owe, które są dobrze znane w świecie Big Data, do tego typu danych genomicznych, przy okazji optymalizując niektóre z przetworzeń po to, żeby można było bardziej efektywnie zadawać pewne pytania albo w ogóle zacząć je zadawać, bo do tej pory nie było takiej możliwości – mówi w rozmowie z agencją Newseria Innowacje Rafał Małanij, współzałożyciel Zettagene.

Opracowana przez polską firmę platforma genomowa iGAP opiera się na  zoptymalizowanych algorytmach zapytań, dzięki czemu odzwierciedla specyfikę danych genomowych i umożliwia efektywne opracowywanie danych. Zdefiniowany model danych umożliwia opracowywanie informacji pochodzących z różnych źródeł w ujednoliconym środowisku. Dostęp do danych jest elastyczny i pozwala na łączenie zestawów różnych wariantów czy przedziałów genomowych.

– Analiza danych genomicznych to jest przyszłość. Wiemy, że będzie tych danych coraz więcej – przekonuje Rafał Małanij. – My skupiamy się na twardej technologii pod spodem, dostarczamy platformę do przetwarzania danych.

Analiza danych genomowych może rozwiązać wiele problemów współczesnej medycyny. Lenovo, największy na świecie producent superkomputerów i komputerów osobistych, współpracuje z gigantem układów elektronicznych Intelem i chińską firmą BGI zajmującą się naukami przyrodniczymi, aby przyspieszyć analizę genomu koronawirusa. Dostarczana przez informatycznych gigantów technologia wesprze naukowców w badaniu toksyczności, trybu przenoszenia i interakcji między patogenami a nosicielami. Usprawni to badania epidemiologiczne i projektowanie szczepionek. Jest to niezbędne do opracowania lepszych metod diagnostycznych i skutecznych szczepionek lub innych środków ochronnych, takich jak immunoterapia.

Tymczasem Polacy chcą dotrzeć do instytutów badawczych, które dążą do tego, by przetwarzać informacje genetyczne szybciej i  efektywniej.

– Nasi odbiorcy to przede wszystkim duża farma i narodowe programy sekwencjonowania. Zatem generalnie każdy instytut badawczy, który przetwarza powyżej 5–10 tys. genomów i chce to robić w sposób uporządkowany – wskazuje współzałożyciel Zettagene.

Analitycy MarketsandMarkets prognozują, że globalny rynek genomiki osiągnie do 2024 roku wartość 35,7 mld dol. W 2019 roku było to 18,9 mld dol.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Venture Cafe Warsaw

IT i technologie

Nowy ośrodek w Krakowie będzie wspierać innowacje dla NATO. Połączy start-upy i naukowców z sektorem obronności

Połączenie najzdolniejszych naukowców oraz technologicznych start-upów z firmami z sektora obronnego i wojskowego – to główny cel akceleratora, który powstaje w Krakowie. Będzie on należał do natowskiej sieci DIANA, która z założenia ma służyć rozwojowi technologii służących zarówno w obronności, jak i na rynku cywilnym w krajach sojuszniczych NATO. Eksperci liczą na rozwiązania wykorzystujące m.in. sztuczną inteligencję, drony czy technologie kwantowe. Dla sektora to szansa na pozyskanie innowacji na skalę światową, a dla start-upów szansa na wyjście na zagraniczne rynki i pozyskanie środków na globalny rozwój.

Farmacja

Sztuczna inteligencja pomaga odkrywać nowe leki. Skraca czas i obniża koszty badań klinicznych

Statystycznie tylko jedna na 10 tys. cząsteczek testowanych w laboratoriach firm farmaceutycznych pomyślnie przechodzi wszystkie fazy badań. Jednak zanim stanie się lekiem rynkowym, upływa średnio 12–13 lat. Cały ten proces jest nie tylko czasochłonny, ale i bardzo kosztowny – według EFPIA przeciętne koszty opracowania nowego leku sięgają obecnie prawie 2 mld euro. Wykorzystanie sztucznej inteligencji pozwala jednak obniżyć te koszty i skrócić cały proces. – Dzięki AI preselekcja samych cząsteczek, które wchodzą do badań klinicznych, jest o wiele szybsza, co zaoszczędza nam czas. W efekcie pacjenci krócej czekają na nowe rozwiązania terapeutyczne – mówi Łukasz Hak z firmy Johnson & Johnson Innovative Medicine, która wykorzystuje AI w celu usprawnienia badań klinicznych i opracowywania nowych, przełomowych terapii m.in. w chorobach rzadkich.

Edukacja

Skutki zbyt długich sesji gier wideo mogą być bolesne. Naukowcy rekomendują, aby nie przekraczać 3 godz. dziennie [DEPESZA]

Zmęczenie oczu, ból głowy, pleców, dłoni i nadgarstka to dolegliwości najczęściej zgłaszane przez osoby regularnie grające w gry komputerowe. Na podstawie ankiety przeprowadzonej na grupie niemal tysiąca dorosłych osób amerykańscy naukowcy ustalili, że regularne sesje gier trwające co najmniej 3 godz. najbardziej przyczyniają się do powstania takich dolegliwości. Co ciekawe, u osób będących lub planujących zostać e-sportowcami natężenie dolegliwości nie rośnie gwałtownie, jak należałoby przypuszczać. Może to mieć związek z bardziej świadomym doborem sprzętu i lepszym zrozumieniem znaczenia ergonomii.

Szkolenia

Akademia Newserii

Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.