Newsy

Płuca można trenować tak jak mięśnie. Inteligentny trenażer oddechu pomoże w ćwiczeniach i oceni kondycję układu oddechowego

2023-11-10  |  06:15

Analitycy rynkowi przewidują, że popyt na trenażery oddechowe do końca tej dekady wzrośnie prawie dwukrotnie. Urządzenia wykorzystujące opór powietrza wdychanego i wydychanego pozwalają ćwiczyć przeponę i mięśnie międzyżebrowe, które – tak jak inne mięśnie – można usprawniać regularnymi treningami. Airofit to inteligentny trenażer, który współpracuje z aplikacją mobilną tworzącą plany treningowe, monitorującą postępy w ćwiczeniach i analizującą spływające dane. Korzystają z niego przede wszystkim sportowcy wyczynowi z różnych dyscyplin, ale badania potwierdziły, że sprawdza się też u pacjentów z POChP, long COVID czy astmą.

– Dostrzegamy ogólnie bardzo dużą lukę w zakresie zdrowia układu oddechowego. Kiedy obserwujemy czyjeś parametry zdrowotne, według obecnych kryteriów, to każdy śledzi tętno, ciśnienie krwi, sen, ale nikt nie obserwuje oddechu. Zwykle sprawdzamy nasz oddech tylko wtedy, kiedy zmagamy się z jakimś problemem, mamy astmę, infekcję układu oddechowego – tylko wtedy znamy swoje parametry i stan układu oddechowego – mówi w wywiadzie dla agencji Newseria Innowacje Ben Sparrow, kierownik ds. sprzedaży B2B w firmie Airofit. – To bardzo dziwne, bo oddychanie to coś, co robimy wszyscy i w czym możemy się poprawiać. Chcemy wypełnić tę lukę.

Airofit to urządzenie do ćwiczenia mięśni płuc i innych biorących udział w procesie oddychania. Ma regulowany opór powietrza (wdechowy oraz wydechowy).

– Korzystanie z niego jest bardzo proste. Nie korzystamy z niego w ruchu, w trakcie ćwiczeń, tylko siadamy na kanapie w domu i relaksujemy się. Cała sesja trwa od 5 do 10 minut dziennie. Wkładamy urządzenie do ust i wdychamy i wydychamy powietrze w różnych sesjach – wyjaśnia Ben Sparrow.

Wszystkie sesje treningowe zostały opracowane przez specjalistów w dziedzinie oddychania. Tym, co wyróżnia Airofit na tle innych trenażerów oddechowych, jest możliwość analizy danych dotyczących wyjściowego punktu i postępów w ćwiczeniach – dzięki możliwości połączenia urządzenia z aplikacją mobilną.

– Na rynek trafiały już inne urządzenia do ćwiczenia mięśni oddechowych, ale były to bardzo podstawowe konstrukcje. Nie można było na nich sprawdzić wartości ciśnienia. Użytkownik siedział i dmuchał w urządzenie, ale nie dostawał żadnej informacji zwrotnej i nie miał pojęcia, czy wykonuje ćwiczenie tak, jak należy, czy też nie. Połączenie z aplikacją pozwala na otrzymywanie informacji zwrotnych. Można przetestować sobie płuca, żeby ocenić, w jakim punkcie się jest w danej chwili, na przykład jeśli chodzi o pojemność płuc czy wartości ciśnienia wdychanego i wydychanego powietrza. Następnie możemy skorzystać z urządzenia, żeby ćwiczyć oddech pod kątem wybranego aspektu, aby poprawiać zdrowie naszych płuc – dodaje przedstawiciel Airofitu.

Dzięki regularnym ćwiczeniom mięśnie oddechowe mogą stać się silniejsze, całkowita pojemność płuc może się zwiększyć, a próg beztlenowy podnieść. Z urządzenia korzystają już sportowcy, na przykład zawodnicy koszykarskiej ligi NBA czy uczestnicy igrzysk olimpijskich. Producent widzi jednak potencjał rozwoju trenażera w kierunku zastosowań typowo medycznych, na przykład u pacjentów z przewlekłą obturacyjną chorobą płuc.

– Badanie w Ulm w Niemczech, opublikowane kilka miesięcy temu, wykazało, że nasze urządzenie pomaga w powrocie do zdrowia pacjentom z long COVID, poprawiając samopoczucie i jakość życia. Nasze urządzenie jest może nie dla wszystkich, ale na pewno dla sportowców i osób cierpiących na wymienione dolegliwości oddechowe. Może im pomóc usprawnić swój układ oddechowy – podsumowuje Ben Sparrow.

Według Coherent Market Insights światowy rynek trenażerów oddechowych wypracował w 2022 roku przychody sięgające niemal 482 mln dol. Do końca dekady wartość ta ma wzrosnąć do prawie 845 mln dol. Czynnikiem napędzającym rozwój rynku ma być przede wszystkim coraz częstsze występowanie chorób układu oddechowego, takich jak astma czy POChP. Jak podaje Światowa Organizacja Zdrowia, w 2019 roku POChP była trzecią najczęstszą przyczyną zgonów na świecie. Z jej powodu zmarło ponad 3,2 mln osób.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Newseria na XVI Europejskim Kongresie Gospodarczym

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Handel

Przygotowania do wdrożenia systemu kaucyjnego idą pełną parą. Przyszli operatorzy przeciwni zmianie daty na 2026 rok

Wkrótce Sejm ma się zająć nowym projektem przepisów dotyczących systemu kaucyjnego, którego start zaplanowano na styczeń 2025 roku. Przedstawione przez Ministerstwo Klimatu i Środowiska zmiany dotyczą m.in. rezygnacji z podatku VAT i wprowadzenia tzw. mechanizmu podążania kaucji za produktem. – Wszystkie te zmiany oceniamy bardzo pozytywnie, one są niezbędnym elementem dla właściwego funkcjonowania przyszłego systemu kaucyjnego – mówi Aleksander Traple, prezes Zwrotka SA. Jak podkreśla, dalsze odkładanie w czasie terminu uruchomienia systemu kaucyjnego jest bezzasadne, ponieważ branża odpadowa, handel detaliczny i szereg innych podmiotów już od dłuższego czasu przygotowują się do jego wdrożenia.

Problemy społeczne

Duża część ukraińskich uchodźców w Polsce wciąż potrzebuje wsparcia. Szczególnie osoby starsze i z niepełnosprawnościami

Do Polski cały czas napływają kolejni uchodźcy z Ukrainy, a ci, którzy są u nas już ponad dwa lata, nadal potrzebują wsparcia – oceniają eksperci IOM Poland i UNHCR. Szacuje się, że ok. 200 tys. osób nadal mieszka w miejscach zakwaterowania zbiorowego. To często osoby starsze i z niepełnosprawnościami, którym trudno się usamodzielnić. Uchodźcy nadal potrzebują wsparcia związanego ze znalezieniem zatrudnienia, dostępu dzieci do edukacji czy nauki języka polskiego. Eksperci podkreślają, że integracja ekonomiczna Ukraińców to duża korzyść dla polskiej gospodarki. Tylko w 2023 roku udział pracowników z Ukrainy przełożył się na ok. 1 proc. krajowego PKB.

Konsument

Coraz więcej Europejczyków ogranicza spożycie mięsa na rzecz produktów roślinnych. Większe wsparcie ze strony rządów i legislacji mogłoby zwiększyć ich popularność

Ponad połowa Europejczyków jedzących mięso aktywnie ogranicza jego roczne spożycie. Niemal 30 proc. co najmniej raz w tygodniu spożywa przynajmniej jedną roślinną alternatywę mięsa lub nabiału – wynika z badania ProVeg. Zmiana nawyków konsumenckich napędza branżę produktów roślinnych, ale wspomogłyby ją także zmiany systemowe, m.in. szersze dofinansowanie produkcji roślinnej kosztem mięsnej czy obniżenie podatku na żywność o niskim śladzie środowiskowym.

Partner serwisu

Instytut Monitorowania Mediów

Szkolenia

Akademia Newserii

Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.