Odnaleziono enzym odpowiedzialny za sprawność fizyczną. Jego zablokowanie może zwiększyć fizyczne możliwości i usprawnić rehabilitację [DEPESZA]
Doprowadzenie do niedoboru enzymu PHD3, blokującego zdolność komórek do spalania tłuszczu, może spektakularnie poprawić wyniki sportowców – nawet o 50 proc. Mechanizm ten może być wykorzystany również w celu usprawnienia procesu rehabilitacji. – Lepsze zrozumienie mechanizmów leżących u podstaw działania enzymu PHD3 może pewnego dnia pomóc w odblokowaniu nowych zastosowań u ludzi, takich jak nowe strategie leczenia zaburzeń mięśni – przewiduje Marcia Haigis z Harvard Medical School. Jak zaznaczają naukowcy, potrzebne są jednak dalsze badania, które ocenią bezpieczeństwo takich praktyk medycznych.
Naukowcy z Harvard Medical School odkryli, że blokowanie produkcji enzymu PHD3 prowadziło do znacznej poprawy sprawności fizycznej.
– Chcieliśmy sprawdzić, czy wyeliminowanie PHD3 zwiększyłoby zdolność spalania tłuszczu i produkcję energii oraz miałoby korzystny wpływ na mięśnie szkieletowe, które są zależne od energii potrzebnej do funkcjonowania mięśni i zdolności wysiłkowej. Okazało się, że wpływ na wydolność fizyczną jest ogromny – wskazuje Marcia Haigis, profesor biologii komórkowej w Blavatnik Institute w Harvard Medical School.
PHD3, czyli enzym hydroksylazy prolilowej, odgrywa kluczową rolę w wykrywaniu dostępności składników odżywczych i regulowaniu zdolności komórek mięśniowych do rozkładania tłuszczów. Naukowcy z Harvard Medical School odkryli, że kiedy dostarczane do organizmu są wystarczające ilości węglowodanów, enzym ten pełni funkcję swoistego hamulca blokującego metabolizm tłuszczów. Kiedy zapotrzebowanie na energię rośnie, a organizm dostaje zbyt małą dawkę paliwa w postaci węglowodanów, metabolizm ten jest zwalniany.
– Nasze wyniki sugerują, że hamowanie PHD3 w całym ciele lub mięśniach szkieletowych jest korzystne dla sprawności pod względem wydolności wysiłkowej, czasu biegu i dystansu biegu – twierdzi badaczka.
Potwierdzają to badania przeprowadzone na myszach. Okazuje się, że blokowanie produkcji enzymu PHD3 prowadziło u nich do znacznej poprawy sprawności fizycznej. Myszy pozbawione tego enzymu biegały o 40 proc. dłużej i pokonywały o 50 proc. większe dystanse niż inne z miotu – niepozbawione PHD3. Co więcej, osiągały wyższy wskaźnik wytrzymałości tlenowej.
– Lepsze zrozumienie tych procesów i mechanizmów leżących u podstaw działania PHD3 może pewnego dnia pomóc w odblokowaniu nowych zastosowań u ludzi, takich jak nowe strategie leczenia zaburzeń mięśni – wskazuje Marcia Haigis.
Jak podkreślają autorzy, potrzebne są dalsze badania, które pozwoliłyby określić możliwość zastosowania mechanizmu hamowania wydzielania PHD3 u ludzi w celu poprawy wyników sportowych, rehabilitacji czy leczeniu niektórych chorób. Jednak ten sam zespół badawczy w swoich poprzednich badaniach stwierdził, że w przypadku nowotworów, takich jak m.in. niektóre typy białaczki, zmutowane komórki mają znacznie niższe poziomy PHD3. W rezultacie niedoboru PHD3 komórki rakowe zużywają tłuszcze, aby napędzać nieprawidłowy wzrost i proliferację.
– Zrozumienie tej ścieżki i sposobu, w jaki nasze komórki metabolizują energię i paliwa, ma potencjalnie szerokie zastosowanie w biologii, od zwalczania raka po fizjologię ćwiczeń – wymienia profesor biologii komórkowej w Blavatnik Institute w Harvard Medical School.
(Newseria Innowacje)
Czytaj także
- 2024-11-15: Rok regularnej aktywności fizycznej wydłuża życie w zdrowiu o co najmniej rok. Zmniejsza też absencję chorobową w pracy
- 2024-11-20: Katarzyna Ankudowicz: Jestem z przemocowego domu. Dużo kosztowało mnie, żeby wyjść z tego i zacząć funkcjonować bez piętna bycia totalnie gorszą
- 2024-11-05: Polski rynek odzieży sportowej i outdoorowej notuje stabilne wzrosty. Kupujący szukają technologicznych nowinek
- 2024-10-24: Polacy świadomi wpływu ćwiczeń fizycznych na zdrowie. Branża fitness notuje zwiększony ruch
- 2024-10-21: Polsko-francuski zespół naukowców nagrodzony za opracowanie fluorescencyjnych barwników. W przyszłości mogą m.in. pomóc w leczeniu raka
- 2024-10-10: Niewystarczające finansowanie polskiej nauki. Badacze rezygnują albo wyjeżdżają za granicę
- 2024-10-07: Nowotwór wykryty na wczesnym etapie może być całkowicie wyleczalny. Tylko co trzeci Polak wykonuje jednak regularne badania profilaktyczne
- 2024-10-15: Agata Młynarska: Moim bliskim daję w prezencie pakiety na badania, a z przyjaciółkami umawiam się na mammografię
- 2024-10-08: Agata Młynarska: W natłoku spraw odłożyłam na bok diagnostykę raka piersi. Przy okazji badań przesiewowych okazało się, że jest tam guz
- 2024-10-08: Już małe dziewczynki wiążą poczucie własnej wartości z wyglądem. Przykładają do tego większą wagę niż chłopcy [DEPESZA]
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Zdrowie
Ochrona zdrowia w Polsce ma być bardziej oparta na jakości. Obowiązująca od roku ustawa zostanie zmieniona
Od października placówki ochrony zdrowia mogą się ubiegać o akredytację na nowych zasadach. Nowe standardy zostały określone we wrześniowym obwieszczeniu resortu zdrowia i dotyczą m.in. kontroli zakażeń, sposobu postępowania z pacjentem w stanach nagłych czy opinii pacjentów z okresu hospitalizacji. Standardy akredytacyjne to uzupełnienie obowiązującej od stycznia br. ustawy o jakości w opiece zdrowotnej i bezpieczeństwie pacjenta, która jest istotna dla całego systemu, jednak zdaniem resortu zdrowia wymaga poprawek.
Konsument
Media społecznościowe pełne treści reklamowych od influencerów. Konieczne lepsze ich dopasowanie do odbiorców
Ponad 60 proc. konsumentów kupiło produkt na podstawie rekomendacji lub promocji przez twórców internetowych. 74 proc. uważa, że treściom przekazywanym przez influencerów można zaufać – wynika z badania EY Future Consumer Index. W Polsce na influencer marketing może trafiać ok. 240–250 mln zł rocznie, a marki widzą ogromny potencjał w takiej współpracy. Coraz większym zainteresowaniem cieszą się mikroinfluencerzy, czyli osoby posiadające od kilku do kilkudziesięciu tysięcy followersów, ale o silnym zaangażowaniu.
Ochrona środowiska
Polacy wprowadzają na razie tylko drobne nawyki proekologiczne. Do większych zmian potrzebują wsparcia
Zdecydowana większość Polaków dostrzega niekorzystne zmiany klimatu – wynika z badań przeprowadzonych na zlecenie ING Banku Śląskiego. Są wprawdzie gotowi, by zmieniać swoje nawyki na bardziej ekologiczne, ale często odstraszają ich koszty i brak wiedzy. Jednocześnie liczą na większe wsparcie i zaangażowanie ze strony rządu i biznesu, a prawie 40 proc. Polaków oczekuje, że to start-upy będą pracowały nad innowacjami proklimatycznymi. One same chętnie się w ten obszar angażują, ale widzą wiele barier, m.in. w pozyskiwaniu kapitału.
Szkolenia
Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.