Komunikaty PR

Tymi pytaniami możesz zaskoczyć nawet mechanika!

2023-10-26  |  18:00
Biuro prasowe

Kiedy powstał pierwszy akumulator kwasowo-ołowiowy? Czy wiesz o co tak naprawdę chodzi w regeneracyjnym ładowaniu głęboko rozładowanych akumulatorów? NOCO omawia te ciekawe kwestie i przytacza fakty, które mogą okazać się zaskakujące!

Co kilka miesięcy dowiadujemy się o nowych technologiach budowy akumulatorów. Wiąże się to oczywiście z rozwojem sektora pojazdów hybrydowych i elektrycznych. Nadal jednak najpopularniejszym typem akumulatora wykorzystywanym w motoryzacji jest akumulator kwasowo -ołowiowy. Nie wszyscy wiedzą, że jego ogólne założenia mają prawie… 200 lat. Pierwszy taki akumulator powstał w 1850 roku, zbudował go niemiecki fizyk Wilhelm Josef Sinsteden. Pierwsza fabryka akumulatorów powstała niespełna 30 lat później.

Oczywiście – akumulatory z fabryki z 1880 roku wyglądały nieco inaczej niż te ze współczesnych półek sklepowych, ale co do zasady, to bardzo podobne konstrukcje. Wielu ekspertów zauważa, że takie „uśpienie” rozwoju tej technologii, które trwało aż do czasów współczesnych jest co najmniej zastanawiające.

Litowe NOCO do motocykli

Litowe akumulatory NOCO to idealne rozwiązanie dla motocykli, w których redukcja każdego kilograma wagi jest na wagę złota. Dodatkową zaletą akumulatorów NOCO NLP jest dużo lepsza tolerancja sezonowej, zimowej przerwy w eksploatacji.

O ile w przypadku spalinowych samochodów osobowych ciężki akumulator kwasowo-ołowiowy wciąż mieści się jakoś pod maską i w niczym nie przeszkadza (zwłaszcza, że jest dość tani w produkcji), o tyle w przypadku motocykli, użytkownicy od dawna czekali na jakieś nowsze rozwiązania.

Jedno z najciekawszych zaproponowała firma NOCO. Są to akumulatory najnowszej generacji, wykonane w technologii litowej. Mają własne obwody autodiagnostyczne pozwalające na precyzyjną kontrolę procesów zachodzących w ogniwach. Są znacznie lżejsze od klasycznych, dysponują większym prądem rozruchu i wytrzymują ponad 2 tys. cykli ładowania z możliwością ponad 50 tys. cykli uruchomień.

Dodatkową ich zaletą jest możliwość pracy praktycznie w dowolnym położeniu. Wyposażone w integralny, elektroniczny system zarządzania BMS (Battery Management System) samodzielnie potrafią zabezpieczyć się przed takimi niekorzystnymi zjawiskami jak przeładowanie, głębokie rozładowanie, zwarcie, a nawet zbyt niska lub zbyt wysoka temperatura. Warto podkreślić, że akumulatory NOCO NLP mają 5 lat gwarancji.

Co to jest zasiarczenie płyt?

Wróćmy jednak do akumulatorów starszej generacji. Wielu kierowców słyszało o magicznych ładowarkach, które potrafią uratować taki kwasowo-ołowiowy akumulator „rozładowany do zera”. Mało kto zastanawia się jednak na czym polega ten proces i dlaczego zwyczajna ładowarka nie może go przeprowadzić. Ładowarki NOCO radzą sobie z takimi wyzwaniami i choć w dzisiejszych czasach większość użytkowników woli kupić nowy akumulator niż reanimować stary, warto dowiedzieć się o co w tym wszystkim chodzi.

Jedną z najpopularniejszych konsekwencji głębokiego rozładowania akumulatora kwasowo-ołowiowego jest tzw. zasiarczenie płyt. Osobom niezorientowanym przypominamy, że wnętrze akumulatora kwasowo-ołowiowego przypomina małe akwarium z elektrolitem, podzielone na cele. W każdej z cel znajduje się ołowiowa płyta.  

Głębokie rozładowanie akumulatora lub długotrwałe pozostawanie akumulatora w stanie niedoładowanym powodują, że na ołowiowych płytach tworzy się osad z siarczanu ołowianego (PbSO4). Zasiarczony akumulator ma niski ciężar właściwy elektrolitu, bardzo szybko się ładuje i już po krótkim czasie eksploatacji jest znowu rozładowany.  

Jeśli osad siarczanowy nie jest zbyt gruby, można go w odpowiednim procesie ładowania rozpuścić i przywrócić w ten sposób akumulator do pełnej sprawności. Niestety – nie każda ładowarka sobie z tym radzi, ponieważ cały proces wymaga ciągłej diagnostyki parametrów akumulatora i odpowiedniego dopasowywania natężenia prądu.

Jak NOCO ratuje akumulatory?

NOCO Genius 10 - jeden z bestsellerów tego sezonu w gamie ładowarek NOCO.

Amerykańska firma NOCO, która od dziesięcioleci specjalizuje się w produkcji ładowarek wypracowała unikalne rozwiązania w zakresie automatyzacji działania. Wszystkie ładowarki NOCO automatycznie dopasowują się do akumulatora. Po podłączeniu diagnozują jego stan i prawidłowo dobierają natężenie prądu, w razie potrzeby zmieniając go podczas pracy. To właśnie dzięki temu potrafią nie tylko uratować głęboko rozładowany akumulator, ale konserwować go, czyli rozpuszczać wszelkie tworzące się osady siarczanowe, co maksymalnie wydłuża żywotność akumulatora.

Z roku na rok ładowarki NOCO stają się w Polsce coraz popularniejsze. Co ciekawe, wzrastają nie tylko wyniki sprzedaży, ale rośnie zainteresowanie coraz droższymi produktami. W latach ubiegłych jedną z najlepiej sprzedających się ładowarek NOCO był model Genius 5. Obecnie bestsellerem staje się droższy model Genius 10. -Sławomir Gosławski, NOCO Company

Większość kierowców jest przekonanych, że problem rozładowanego akumulatora dotyczy wyłącznie posiadaczy starych, zdezelowanych modeli samochodów. Niestety, współczesne samochody mają spory problem z samodzielnym doładowywaniem akumulatora, który bywa przeciążany elektroniką pokładową oraz trybami pracy silnika (szczególnie chodzi o tryb start/stop). Mając to na uwadze, warto zaopatrzyć się w automatyczną ładowarkę NOCO, zwłaszcza jeśli ktoś dysponuje własnym garażem i może w nim co jakiś czas podłączać ją, nie demontując akumulatora.

Newseria nie ponosi odpowiedzialności za treści oraz inne materiały (np. infografiki, zdjęcia) przekazywane w „Biurze Prasowym”, których autorami są zarejestrowani użytkownicy tacy jak agencje PR, firmy czy instytucje państwowe.
Ostatnio dodane
komunikaty PR z wybranej przez Ciebie kategorii
Motoryzacja Przełomowe badanie. Polscy właściciele ciężarówek chcą elektryków Biuro prasowe
2025-01-29 | 09:10

Przełomowe badanie. Polscy właściciele ciężarówek chcą elektryków

Jeszcze 2-3 lata temu trudno było znaleźć właściciela ciężarówki dopuszczającego myśl o zamianie jej na elektryczną. Przez ten czas najwidoczniej wiele się zmieniło. Z
Motoryzacja Już wkrótce: Hak holowniczy Steinhof do Dacii Duster III
2024-12-23 | 18:00

Już wkrótce: Hak holowniczy Steinhof do Dacii Duster III

Dacia Duster III od momentu swojej premiery zyskała opinię jednego z najciekawszych SUV-ów segmentu. Teraz miłośnicy tego modelu otrzymują kolejną, niezwykle wartościową propozycję
Motoryzacja Indyjski gigant zbuduje w Żaganiu fabrykę
2024-12-23 | 08:00

Indyjski gigant zbuduje w Żaganiu fabrykę

To już pewne - międzynarodowy koncern branży motoryzacyjnej zainwestuje w Żagańskiej Strefie Gospodarczej. Mowa o firmie CEFA Poland, będącej częścią grupy Samvardhana

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Transport

W Amazon pracuje ponad 750 tys. robotów. Najnowszy jest wyposażony w „zmysł” dotyku

Pierwsze roboty wyposażone w „zmysł” dotyku wykorzystywane są przez Amazon do obsługi produktów w centrach realizacji zamówień w USA i Niemczech. Roboty potrafią precyzyjnie przeszukiwać nawet ciasne przestrzenie półek w poszukiwaniu konkretnych produktów i z wyczuciem przenosić je na taśmę. Dzięki nim pracownicy nie muszą się schylać ani wspinać po drabinie w poszukiwaniu towaru. Automatyzacja wspiera też pracę kurierów. Paczki, które mają być dostarczone pod wskazany adres, podświetlane są w furgonetce na zielono, co ułatwia znalezienie właściwej przesyłki i skraca czas dostawy.

Medycyna

Diagnostyka zaburzeń snu może być łatwiejsza. Inteligentna piżama monitoruje bruksizm i bezdech senny

Naukowcy z Uniwersytetu Cambridge opracowali inteligentną piżamę, której zadaniem jest monitorowanie w warunkach domowych wzorców oddechu podczas snu i wykrywanie jego zaburzeń takich jak bezdech senny, chrapanie czy bruksizm. Jest to możliwe dzięki znajdującym się w materiale zaawansowanym grafenowym czujnikom tensometrycznym. Urządzenie może stać się alternatywą dla często niekomfortowej dla pacjentów diagnostyki w warunkach szpitalnych lub z wykorzystaniem nieporęcznego sprzętu.

Infrastruktura

Energia słoneczna wyprzedziła węgiel jako źródło energii w UE. Tempo dalszego rozwoju zależy od inwestycji w system i sieć

Zgodnie z założeniami strategii planu REPowerEU do 2030 roku na terenie państw członkowskich ma zostać zainstalowanych niemal 600 GW mocy fotowoltaiki słonecznej. Organizacje takie jak SolarPower Europe walczą o to, aby do tego czasu fotowoltaika stała się głównym źródłem energii elektrycznej. O ile w ostatnich latach odnotowano dynamiczne tempo wzrostu produkcji energii słonecznej, o tyle w kolejnych latach na drodze do realizacji planu może stanąć nienadążająca za tempem rozwoju infrastruktura.

Szkolenia

Akademia Newserii

Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.