Triggo ogłasza Konkurs graficzny na wizję elektrycznego pojazdu miejskiego
Triggo S.A., polska spółka, która opracowała unikatowy w skali świata elektryczny pojazd miejski
- ogłosiła konkurs na wizję nadwozia. Motywacją projektu jest zachęcenie studentów oraz osób wkraczających na rynek pracy do rozwijania umiejętności w czasach pandemii. Autorowi najlepszej pracy firma zaoferuje wygraną pieniężną, a w przypadku szczególnego wyróżnienia się - również zatrudnienie.
Triggo to miejski pojazd elektryczny, rozwijany przez polską myśl techniczną. Dzięki innowacyjnej konstrukcji przedniego zawieszenia o zmiennej geometrii (opatentowanej na głównych rynkach światowych) pozwala oszczędzić czas bezpowrotnie tracony każdego dnia w korkach oraz na poszukiwaniu miejsca parkingowego w zatłoczonym częściach miasta. Triggo posiada dwa tryby jazdy - drogowy, w którym szerokość pojazdu wynosi 148 cm, a prędkość maksymalna to 90 km/h oraz manewrowy - aktywowany za pomocą dedykowanego przycisku na kierownicy, który powoduje złożenie przednich kół w czasie poniżej 2 sekund. Umożliwia to upodobnienie się Triggo szerokością do motocykla (86 cm) i płynne przejechanie przez napotkany korek czy bezproblemowe parkowanie niemalże wszędzie. W trybie manewrowym prędkość maksymalna ograniczona jest do 25 km/h. Pojazd od początku projektowany jest z myślą wykorzystania
w platformach Mobility-as-a-Service odpowiadających wymaganiom stawianym przez mieszkańców dużych miast. Docelowym planem Spółki jest wyposażenie Triggo w moduł autonomii aby oferować kompletne rozwiązanie dopasowane do rynku usług Robo-Taxi (automatycznej taksówki). Konstrukcja pojazdu jest rozwijana przez Triggo S.A. w podwarszawskich Łomiankach.
- Wyszliśmy z inicjatywą Konkursu dla młodych i zdolnych osób w odpowiedzi na niełatwą sytuację na rynku pracy, wywołaną rozprzestrzenianiem się koronawirusa. Chcemy zachęcić do rozwoju osobistego, promując edukację w czasach społecznej kwarantanny. Głównym założeniem Konkursu jest zebranie wizji artystycznych na temat Triggo, jesteśmy ciekawi jak pojazd będący naszym życiem codziennym od paru lat mogą widzieć inni. To również okazja do tego, aby wyłonić najbardziej kreatywne i uzdolnione osoby. Autorowi najlepszej pracy zaoferujemy wygraną pieniężną, a w przypadku szczególnego wyróżnienia się
- również zatrudnienie. Nie narzucamy żadnych ograniczeń w zakresie techniki ani formy - chętnie poznamy projekty Triggo w wersjach cabrio, cargo, bądź kombi. Wszystkie ciekawe i innowacyjne pomysły będą mile widziane. - mówi Rafał Budweil, Prezes Zarządu i Założyciel Triggo S.A.
Szczegóły konkursu zawarto w dedykowanym wydarzeniu na profilu Triggo w portalu Facebook (https://www.facebook.com/triggosa/). Najważniejsze z nich to:
- IDEA - Konkurs na najlepszą pracę graficzną, przedstawiającą indywidualną wizję artystyczną nadwozia miejskiego pojazdu Triggo,
- UCZESTNICY - wszystkie zainteresowane osoby. Zarówno początkujący (w tym młodzież, studenci
i absolwenci kierunków artystycznych i graficznych) jak i osoby z doświadczeniem, freelancerzy, przedstawiciele zawodów kreatywnych, związanych z technikami cyfrowymi, mediami, wideo), - CEL - ściśle artystyczny, efekty prac nie będą wykorzystywane przy produkcji i komercjalizacji Triggo,
- NAGRODY - Nagroda Główna (pieniężna), Wyróżnienia, możliwość stałej współpracy, gadżety firmowe,
- TERMIN - zgłoszenie prac do 20 maja na adres triggo@triggo.pl,
- INNE SZCZEGÓŁY (w tym regulamin, formularz zgłoszeniowy i wymagania dotyczące przygotowywanego projektu) w ww. wydarzeniu.
W założeniach Konkursu, wizualizacja może zostać wykonana w jednej z trzech technik: rysunku odręcznego, projektu w technice cyfrowej 2D oraz 3D. W wariantach płaskich należy przedstawić pojazd
w 4 rzutach: rzut z przodu, rzut z boku, rzut z tyłu oraz dowolnie wybrany rzut aksjonometryczny. Bardziej dokładne wymagania techniczne zostały zawarte w regulaminie Konkursu.
- 2020 rok zapowiada się dla Triggo bardzo dobrze. Skończyliśmy pierwsze egzemplarze prototypów z serii PB4, są to już przedprodukcyjne wersje pojazdu z funkcjonalnościami produktu finalnego. W porównaniu
z zaprezentowaną z końcem 2018 roku wersją PB3 widzimy skokowy postęp technologiczny, konstrukcyjny,
a przede wszystkim wzrost wrażeń z jazdy, nieporównywalnych z innymi pojazdami. Pracujemy nad uzyskaniem homologacji oraz założeniami do rozpoczęcia produkcji komercyjnej i dystrybucji w 2021 roku.
Z kolei w II połowie bieżącego roku chcemy organizować pilotaże w warunkach drogowych prowadzone
z partnerami z rynku usług Mobility-as-a-Service - uzupełnia Rafał Budweil.
Model biznesowy Triggo zakłada komercjalizację pojazdu w dwóch obszarach. Pierwszym jest polski
i europejski rynek współdzielonego transportu - car sharing, zwłaszcza w kontekście pojazdów elektrycznych. Trendy globalne zmierzają do popularyzacji rozwiązań skupionych wokół idei przyjaznych dla środowiska aut elektrycznych (wg analityków Deloitte, w 2040 roku na świecie co drugi samochód osobowy będzie dysponować napędem elektrycznym).
- Naszym II filarem rozwoju jest idea robo-taxi, czyli przyszłościowy rynek usług przewozów osób
z wyłączeniem pracy kierowcy. To połączenie wysokich przychodów w pojedynczych przejazdach (model Uber, Bold) z wysoką nominalnie marżą brutto (projekty car sharing). Klucz stanowi autonomia sterowania, dzięki której możliwy jest wprost średniej liczby przejazdów poszczególnych pojazdów przy ograniczeniu pracy ludzkiej - podsumowuje Prezes Zarządu Triggo S.A.
Rafał Budweil dodaje, iż Triggo już dzisiaj dysponuje systemami sterowania drive-by-wire, czyli gotowym punktem wyjścia do instalacji modułów pracy autonomicznej. Rynek światowych rozwiązań typu robo-taxi może czekać boom wraz z legalizacją i popularyzacją systemów autonomii jazdy. Polskie prawo (Ustawa
o Elektromobilności) już teraz zezwala na testowanie pojazdów autonomicznych w warunkach ruchu drogowego.

Przełomowe badanie. Polscy właściciele ciężarówek chcą elektryków

Już wkrótce: Hak holowniczy Steinhof do Dacii Duster III

Indyjski gigant zbuduje w Żaganiu fabrykę
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Handel

Automatyzacja pomaga firmom budować przewagę nad konkurencją. Zwłaszcza wykorzystanie narzędzi sztucznej inteligencji
Firmy coraz chętniej inwestują w cyfryzację i automatyzację procesów, w tym z wykorzystaniem sztucznej inteligencji (AI), co pozwala im oszczędzać czas, redukować koszty operacyjne i poprawiać jakość obsługi klienta. Nowoczesne narzędzia takie jak platforma FlowDog pozwalają relatywnie szybko i efektywnie kosztowo usprawniać procesy obsługi reklamacji, zleceń serwisowych czy analizę danych sprzedażowych. Eksperci podkreślają, że dobrze wdrożona automatyzacja może przynieść zwrot z inwestycji już w ciągu kilku miesięcy, zwiększając konkurencyjność firm na dynamicznie zmieniającym się rynku
Handel
Odwetowe cła z UE na amerykańskie towary mogą być kolejnym etapem wojny handlowej. Następne decyzje spowodują dalszy wzrost cen

Komisja Europejska zapowiedziała nałożenie ceł na amerykańskie produkty w reakcji na wejście w życie ceł USA na stal i aluminium. Unijne cła o wartości 26 mld zł wejdą w życie 1 kwietnia, a w pełni zostaną wdrożone od 13 kwietnia. Donald Trump już zapowiada, że na to odpowie. – Wchodzimy w etap wojny handlowej między Unią Europejską a Stanami Zjednoczonymi i na pewno będziemy świadkami wielu takich odwetów z każdej strony – ocenia europosłanka Anna Bryłka.
Robotyka i SI
Inwestycje w sztuczną inteligencję na bardzo niskim poziomie. Potencjał polskich kadr nie jest wykorzystywany

Komisja Europejska zapowiedziała uruchomienie nowej inicjatywy InvestAI, która ma zmobilizować 200 mld euro na inwestycje w sztuczną inteligencję. W globalnym wyścigu zbrojeń w AI to jednak wciąż niewiele. Również polskie firmy technologiczne zazwyczaj korzystają z infrastruktury stworzonej przez zachodnich liderów. Największym wyzwaniem, które stoi przed polskimi firmami, jest to, by innowacje były tworzone na miejscu. – Zwłaszcza że inwestycja w sztuczną inteligencję i kryptografię kwantową to inwestycja w bezpieczeństwo kraju – przekonuje dr Maciej Kawecki, prezes Instytutu Lema.
Szkolenia

Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.