Elektryczny napęd 4x4 w hybrydach Toyoty i Lexusa
Od niemal 20 lat Toyota i Lexus stosują w swoich samochodach hybrydowych elektryczny napęd 4x4. Wraz z globalnym wzrostem zainteresowania SUV-ami jego popularność tylko rośnie. Wkrótce układ AWD-i trafi do kolejnego modelu z Japonii – Toyoty Yaris Cross. To dobra okazja, by przyjrzeć się detalom systemu opracowanego przez japońskich inżynierów.
Bez wału napędowego
Konstrukcja napędu AWD-i Toyoty i E-Four Lexusa jest bardzo prosta. Przednie koła są napędzane przez układ spalinowo-elektryczny, jak w typowej hybrydzie. Sekret kryje się w dodatkowym silniku elektrycznym umieszczonym z tyłu auta, który w razie konieczności napędza tylną oś. W takim układzie wał napędowy, dobrze znany z konwencjonalnych samochodów z napędem 4x4, jest zupełnie zbędny, tak samo jak centralny dyferencjał. Brak mechanicznego połączenia między silnikiem z przodu a tylnymi kołami obniża masę auta, co sprzyja oszczędności paliwa. Projektanci samochodu mogą ponadto wygospodarować więcej przestrzeni w kabinie, bo nie ogranicza ich wał przebiegający pod podłogą.
Więcej mocy
Zdecydowana większość użytkowników SUV-ów nie potrzebuje napędu na cztery koła przez cały czas. Dodatkowy motor elektryczny w hybrydach 4x4 Toyoty i Lexusa uruchamia się więc automatycznie, kiedy brakuje przyczepności albo kierowca chce wycisnąć z układu napędowego maksimum. A różnica w osiągach może być wyraźnie widoczna – hybrydowa Toyota RAV4 z napędem AWD-i przyspiesza do setki w 0,3 s szybciej, niż odmiana przednionapędowa. Ponadto tylny silnik działa też jako generator, więc w czasie zwalniania auto może odzyskać więcej energii. A to z kolei przekłada się na oszczędność. RAV4 Hybrid AWD-i zużywa średnio tylko 0,1 l benzyny więcej na 100 km niż wersja z napędem na przód. Dodatkowy motor sprawia również, że SUV może ciągnąć przyczepę ważącą o 850 kg więcej.
Zaczęło się od Estimy, czyli Previi
Historia elektrycznego napędu na cztery koła w samochodach Toyoty rozpoczęła się w 2001 roku. Toyota pokazała wtedy w Japonii minivana Estima Hybrid, czyli hybrydowy wariant modelu znanego w Europie jako Previa. Pod maską auta znalazł się benzynowy silnik 2.4 o mocy około 130 KM, który współpracował z dwiema jednostkami elektrycznymi. Z przodu znalazł się motor o mocy 17 KM. Ten z tyłu zaś wytwarzał 24 KM i sam napędzał tylne koła. Dla porównania w nowym Lexusie RX 450h z napędem E-Four silnik elektryczny umiejscowiony przy tylnej osi ma już 68 KM.
Lexus RX i Toyota Highlander rozpoczęły nową erę
Hybrydowy napęd 4x4 prędko trafił tam, gdzie jest pożądany najbardziej – do SUV-ów. W 2005 roku układ zadebiutował w Lexusie RX 400h oraz Toyocie Highlander Hybrid. W przypadku modelu RX napęd wytwarzał łącznie 272 KM, a tylny motor dysponował mocą 68 KM i maksymalnym momentem obrotowym wynoszącym 130 Nm. Później rozwiązanie trafiło do kolejnych modeli Toyoty i Lexusa.
W topowych Lexusach
Lexus wyraźnie upodobał sobie elektryczny napęd 4x4 i szeroko stosuje go w swoich SUV-ach. Z układem E-Four kupimy dzisiaj kompaktowego Lexusa UX w 184-konnej odmianie 250h, NX-a 300h średniej wielkości z hybrydą o mocy 197 KM oraz 313-konnego Lexusa RX 450h. NX, UX i RX to zarazem trzy najpopularniejsze modele Lexusa w Europie. Z takim samym napędem dostępny jest też siedmiomiejscowy Lexus RX L.
Nawet w terenie
Jedną z najpopularniejszych hybryd 4x4 jest nowa Toyota RAV4. Elektryczny napęd AWD jest dostępny w tym modelu od dość niedawna, bo od 2015 roku, ale zdobył już spore uznanie. A w najnowszej odsłonie hybrydowego SUV-a inżynierowie Toyoty wyraźnie go ulepszyli. Siła napędowa dostępna dla tylnych kół jest większa o 30%, dzięki czemu rozdział napędu między osie może się wahać między 100:0, a 20:80. Co więcej, maksymalna wartość momentu obrotowego, jaki może dotrzeć do tylnych kół, wzrosła z 953 do aż 1300 Nm.
Samochód otrzymał ponadto system kontroli uślizgu w mechanizmie różnicowym – Trail Mode. Aktywacja trybu sprawia, że pozbawione przyczepności koło może zostać zablokowane, a moment obrotowy zamiast do niego trafi do tego mającego przyczepność. W efekcie auto sprawnie radzi sobie również poza asfaltem i w zimowych warunkach. Potwierdzeniem może być chociażby zimowa wyprawa, jaką seryjnym autem podróżnik Arkady Paweł Fiedler odbył na Przylądek Północny.
Rodzina AWD-i powiększa się
Toyota konsekwentnie inwestuje w swój elektryczny napęd 4x4 i wprowadza go do kolejnych modeli, a także na kolejne rynki. W przyszłym roku w Europie zadebiutuje Toyota Yaris Cross, nowy crossover segmentu B dostępny z napędem AWD-i. Sercem auta będzie układ hybrydowy o mocy 116 KM z silnikiem 1.5. Również za rok do sprzedaży na Starym Kontynencie trafi siedmiomiejscowa Toyota Highlander z 244-konną hybrydą i inteligentnym napędem na cztery koła.
Nie tylko SUV-y
Systemy AWD-i i E-Four znalazły szerokie zastosowanie w SUV-ach, ale Japończycy stosują je również w autach zupełnie innych segmentów. Układ elektrycznego napędu na cztery koła można znaleźć chociażby w nowej Toyocie Prius. Toyota zastosowała podobne rozwiązanie również w nowym Yarisie. Auto w takim wariancie jest dostępne w Japonii.
Siemens, Universal Robots i Zivid razem dla intralogistyki
Doładuj się energią na wiosnę!
Sposób na obiżenie rachunków za wodę w firmach
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Infrastruktura
Sektor ochrony zdrowia odpowiada za większe emisje CO2 niż lotnictwo. Zielone zmiany wymagają drastycznego przyspieszenia
Sektor ochrony zdrowia ponosi znaczące konsekwencje wynikające z rosnącej liczby ekstremalnych zjawisk klimatycznych, ale też poważnego zanieczyszczenia powietrza, a koszty z tym związane będą rosły. Z drugiej strony sam sektor też się przyczynia do zmian klimatycznych – odpowiada za 4 proc. emisji CO2, czym wyprzedza takie branże jak żegluga czy lotnictwo. O potrzebie przyspieszenia zielonych zmian w ochronie zdrowia coraz więcej się mówi, ale to wymaga konkretnych działań. Temu ma służyć powołana właśnie do życia Zielona Koalicja dla Zdrowia, w której uczestniczy prawie 30 podmiotów i której patronuje m.in. Narodowy Fundusz Zdrowia.
Prawo
Postęp technologiczny rewolucjonizuje pracę specjalistów ds. finansów. Stają się strategicznymi doradcami biznesu
Częste zmiany regulacyjne i postęp technologiczny wymuszają na specjalistach ds. finansów ciągłe nabywanie nowych kompetencji, doszkalanie i uaktualnianie swojej wiedzy. Ci, którzy potrafią się dostosować do szybkich zmian i wesprzeć swoimi umiejętnościami rozwój biznesu, mogą jednak liczyć na większe możliwości rozwoju kariery. – Finanse operują w świecie, który coraz szybciej się zmienia. To powoduje, że w przyszłości ludzie z obszaru finansów będą musieli poświęcać dużo więcej energii na to, żeby dotrzymać tempa – mówi Kuba Neneman, head of finance.ai, commercial data science manager w Shellu.
Polityka
Poparcie Europejczyków dla Ukrainy pozostaje silne. Bardziej kontrowersyjna jest kwestia jej wejścia do NATO
Silne poparcie dla Ukrainy w Europie sprawia, że politycy prezentujący odmienną wizję nie mają przestrzeni na próby wykorzystywania prorosyjskich postaw w kształtowaniu polityki zagranicznej. Badania naukowców z Uniwersytetu w Exeter przeprowadzone w kilkunastu europejskich krajach wskazują, że poparcie dla Ukrainy i polityki skupiającej się na pomocy zaatakowanemu krajowi jest szerokie, ale najsilniejsze w państwach mających doświadczenia z polityką Kremla w czasach Związku Radzieckiego. Najsilniejsza polaryzacja nastrojów w Europie jest zauważalna w kwestii ewentualnego przystąpienia Ukrainy do Paktu Północnoatlantyckiego.
Szkolenia
Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.