Tak zmieniały się systemy bezpieczeństwa w samochodach Toyoty i Lexusa
Toyota i Lexus kojarzą się nie tylko z niezawodnością, ale również z bezpieczeństwem. Obie marki przez lata wypracowały szereg innowacyjnych rozwiązań, które zapewniły im taką renomę. Przyglądamy się najważniejszym z nich.
Pasy bezpieczeństwa
Jednym z pierwszych – i najważniejszych – systemów bezpieczeństwa wprowadzonych w samochodach były pasy bezpieczeństwa. Historia tego wynalazku sięga jeszcze XIX w., ale minęło wiele dekad, zanim pasy na dobre zagościły w autach osobowych. W Stanach Zjednoczonych dopiero od 1966 roku były obowiązkowym elementem wyposażenia samochodu. Toyota zaczęła wprowadzać je w swoich autach dużo wcześniej. Pierwszym modelem z tym rozwiązaniem była Toyota Publica Convertible z 1963 roku.
System ABS
Pasy bezpieczeństwa mają zadanie chronić kierowcę i pasażerów w czasie wypadku. Rolą systemu ABS (ang. anti-lock braking system) jest zapobieganie wypadkom lub łagodzenie ich skutków. Układ dotarł do świata motoryzacji z przemysłu lotniczego. Jego rolą było ograniczenie poślizgu opon w czasie lądowania. W samochodach znalazł bardzo podobne zastosowanie. Dzięki niemu można było skrócić drogę hamowania auta, a także poprawić jego sterowność w czasie awaryjnego wytracania prędkości.
Toyota była jednym z pierwszych producentów, który zaczął używać podobnego systemu w zwykłych samochodach drogowych. Po raz pierwszy japońska marka wprowadziła układ elektronicznie sterowanego systemu zapobiegającego blokowaniu się kół w modelu Crown w 1971 roku. Oficjalnie nazwa ABS weszła do powszechnego użytku pod koniec lat 70. za sprawą Mercedesa i firmy Bosch. Co ciekawe, w Polsce taki system jest wymaganym prawnie standardem w nowych samochodach dopiero od 2006 roku.
Poduszki powietrzne
Kolejnym systemem bezpieczeństwa biernego – czyli takiego, które chroni dopiero w momencie wypadku – są poduszki powietrzne. W świecie motoryzacji to rozwiązanie opatentował już w 1953 roku Amerykanin John W. Hetrick. Odpowiednie dopracowanie jego wynalazku zabrało jednak wiele lat.
Toyota i Lexus po raz pierwszy zastosowały poduszki powietrzne w swoich samochodach w 1989 roku. Wtedy równocześnie otrzymały je Lexus LS 400 oraz Toyota Crown. Japońskie marki ponownie wyznaczały kierunek, bowiem rozwiązanie stało się standardem w motoryzacji dopiero pod koniec XX w. Toyota i Lexus cały czas udoskonalają poduszki stosowane w ich autach. Dla przykładu najnowszy Yaris jest pierwszym samochodem miejskim z centralnymi poduszkami powietrznymi.
Stabilizacja toru jazdy
Bezpieczeństwo samochodów osobowych podniosła również popularyzacja systemów stabilizujących jazdę. Ich zadaniem jest ochrona przed wpadnięciem w niekontrolowany poślizg poprzez dynamiczne przyhamowanie odpowiednich kół lub chwilowe zmniejszenie mocy silnika. W przypadku samochodów Toyoty i Lexusa taki system nosi nazwę Vehicle Stability Control – w skrócie VSC. Pierwszym modelem Toyoty wyposażonym w system VSC był model Crown Majesta z 1995 roku. Później Toyota i Lexus rozszerzały wyposażanie swoich samochodów o inne rozwiązania, np. system Brake Assist (BA), który automatycznie maksymalizuje siłę hamowania awaryjnego.
VDIM, czyli system zintegrowanego zarządzania dynamiką pojazdu
W 2004 roku Toyota pokazała kolejną nowość. To system Vehicle Dynamics Integrated Management (VDIM). Układ integruje działanie systemów takich jak ABS czy VSC i bazuje na danych z wielu czujników – kąta skrętu kierownicy, prędkości obrotowej kół, stopnia otwarcia przepustnicy czy ciśnienia płynu hamulcowego. Wszystko po to, by zapewnić jak najlepsze panowanie nad autem w ekstremalnych sytuacjach. Na początku nowy system otrzymała Toyota Crown Majesta, a w 2005 roku taki układ zadebiutował również w Lexusach GS i IS.
Czasy Toyota Safety Sense i Lexus Safety System +
Rok 2004 był również czasem debiutu układu ostrzegającego o niezamierzonym opuszczaniu pasa ruchu. Pierwszym samochodem Toyoty z takim rozwiązaniem również była Crown Majesta. W 2015 roku Japończycy wyraźnie udoskonalili system, wzbogacając go o układ automatycznie korygujący kierunek jazdy. W tym samym roku japońskie marki zaczęły wprowadzać do swoich aut szerokie pakiety Toyota Safety Sense i Lexus Safety System+. Pierwszymi samochodami wyposażonymi we wspomniane zestawy systemów bezpieczeństwa czynnego stały się wtedy Lexus RX oraz Toyota Avensis.
Dzisiaj zaawansowane systemy wspomagające kierowcę są standardem w zdecydowanej większości nowych modeli Toyoty i Lexusa. A japońskie marki wprowadziły już drugie generacje swoich pakietów. Znajdziemy w nich układ wczesnego reagowania w razie ryzyka zderzenia z systemem wykrywania pieszych i rowerzystów, asystenta pasa ruchu czy inteligentny tempomat adaptacyjny. Co nie mniej ważne, takie rozwiązania trafiają nawet do popularnych aut miejskich.

Przełomowe badanie. Polscy właściciele ciężarówek chcą elektryków

Już wkrótce: Hak holowniczy Steinhof do Dacii Duster III

Indyjski gigant zbuduje w Żaganiu fabrykę
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Handel

Automatyzacja pomaga firmom budować przewagę nad konkurencją. Zwłaszcza wykorzystanie narzędzi sztucznej inteligencji
Firmy coraz chętniej inwestują w cyfryzację i automatyzację procesów, w tym z wykorzystaniem sztucznej inteligencji (AI), co pozwala im oszczędzać czas, redukować koszty operacyjne i poprawiać jakość obsługi klienta. Nowoczesne narzędzia takie jak platforma FlowDog pozwalają relatywnie szybko i efektywnie kosztowo usprawniać procesy obsługi reklamacji, zleceń serwisowych czy analizę danych sprzedażowych. Eksperci podkreślają, że dobrze wdrożona automatyzacja może przynieść zwrot z inwestycji już w ciągu kilku miesięcy, zwiększając konkurencyjność firm na dynamicznie zmieniającym się rynku
Handel
Odwetowe cła z UE na amerykańskie towary mogą być kolejnym etapem wojny handlowej. Następne decyzje spowodują dalszy wzrost cen

Komisja Europejska zapowiedziała nałożenie ceł na amerykańskie produkty w reakcji na wejście w życie ceł USA na stal i aluminium. Unijne cła o wartości 26 mld zł wejdą w życie 1 kwietnia, a w pełni zostaną wdrożone od 13 kwietnia. Donald Trump już zapowiada, że na to odpowie. – Wchodzimy w etap wojny handlowej między Unią Europejską a Stanami Zjednoczonymi i na pewno będziemy świadkami wielu takich odwetów z każdej strony – ocenia europosłanka Anna Bryłka.
Robotyka i SI
Inwestycje w sztuczną inteligencję na bardzo niskim poziomie. Potencjał polskich kadr nie jest wykorzystywany

Komisja Europejska zapowiedziała uruchomienie nowej inicjatywy InvestAI, która ma zmobilizować 200 mld euro na inwestycje w sztuczną inteligencję. W globalnym wyścigu zbrojeń w AI to jednak wciąż niewiele. Również polskie firmy technologiczne zazwyczaj korzystają z infrastruktury stworzonej przez zachodnich liderów. Największym wyzwaniem, które stoi przed polskimi firmami, jest to, by innowacje były tworzone na miejscu. – Zwłaszcza że inwestycja w sztuczną inteligencję i kryptografię kwantową to inwestycja w bezpieczeństwo kraju – przekonuje dr Maciej Kawecki, prezes Instytutu Lema.
Szkolenia

Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.