Polski startup pomoże przetrwać biznesom z komunikacją w czasie pandemii!
InnerValue
Koszykowa 54
00-675 Warszawa
e.moscicka|innervalue.pl| |e.moscicka|innervalue.pl
535 562 945
https://innervalue.pl/
Meetbit, polski startup, specjalizujący się w tworzeniu aplikacji biznesowych oraz systemach rozwiązań dla branży MICE (turystyka biznesowa), opracowuje aplikację, która ma być odpowiedzią na problemy komunikacyjne występujące w kryzysowych sytuacjach, m.in. takich jak pandemia. Meetlify, bo o niej mowa, to inteligentny system komunikacji B2B, który wspomaga kontakt biznesowy online. To może być przełom dla odwoływanych masowo imprez, które nie mogą się odbyć w dotychczas znanej formie. Spółka pracuje nad aplikacją od ponad roku. Na co dzień Meetlify pozwala na optymalizację przygotowań w trakcie eventów oraz maksymalnie efektywne wykorzystanie czasu w trakcie ich trwania.
- Obserwując na przestrzeni ostatnich lat sytuacje kryzysowe, które wprowadziły na pewien czas światową dezorganizację, postanowiliśmy zwiększyć intensywność naszych prac nad produktem Meetlify, wspomagającym kontakt biznesowy online – informuje Rafał Orlicki, współzałożyciel i prezes zarządu spółki Meetbit. – W ciągu ostatnich lat sytuacji kryzysowych było co najmniej kilka. Pamiętamy wybuch wulkanu na Islandii, zagrożenia terrorystyczne czy wreszcie anomalie pogodowe. Proponowane przez nas rozwiązanie będzie w stanie pomóc osobom z szeroko pojętego biznesu, podczas konieczności nawiązania współpracy, czy kontaktu biznesowego w przypadku zaistnienia jakichkolwiek kłopotów organizacyjnych lub wydarzeń losowych spowalniających lub uniemożliwiających tryb spotkania face to face. Z taką sytuacją mamy do czynienia obecnie – dodaje.
Aplikacja Meetlify, w obliczu awaryjnych sytuacji, pozwoli uczestnikom i organizatorom wydarzeń uciec do przodu – dostarczając narzędzi pozwalających na adaptację i optymalne wykorzystanie ich czasu. Przykładowo, jeśli jakieś wydarzenie zostanie odwołane w ostatniej chwil, organizator może utworzyć w systemie Meetlify wydarzenie wirtualne, poprzez wydzielenie przestrzeni dla wybranych uczestników, którzy planowali przybyć na event. To w połączeniu z autorskim systemem kojarzenia kontaktów oferowanymi przez spółkę wraz z dostępnymi na rynku systemami telekonferencyjnymi, pozwoli uczestnikom skutecznie realizować założone cele biznesowe. – Dzięki aplikacji Meetlify uczestnicy indywidualni mogą wyszukać znanych i potencjalnych partnerów biznesowych w lokacji targów (funkcja wykrywania bliskości) i samodzielnie zorganizować wartościowe spotkania. Natomiast dzięki funkcji wykrywania bliskości mogą odnaleźć przybyłych w lokalizację eventu innych uczestników i organizować wartościowe prezentacje samodzielnie. Po powrocie do normalności nasza aplikacja pozwoli na realizację customowych imprez i spotkań B2B – informuje Jakub Duda, współzałożyciel i dyrektor techniczny w spółce Meetbit.
Meetlify łączy aplikację eventową, społecznościową i silnik rekomendacji. To wszystko czyni narzędzie unikatowym i niezależnie od eventów stanowi istotną wartość dla odbiorcy. Badania rynku MICE dowodzą, że produkt Meetlify ma szansę stać się kluczowym rozwiązaniem problemów dotyczących całej tej branży. – Obecna ekstremalna sytuacja pokazuje, że w przyszłości branża MICE powinna być lepiej przygotowana na kryzysowe sytuacje komunikacyjne. Naszym zdaniem Meetlify stanowi ogromne wsparcie dla tego rynku. Mamy bardzo konkretne plany związane z wykorzystaniem technologii rekomendacji i wyszukiwania kontaktów w połączeniu z Augmented Reality (AR). Uważamy, że upowszechnienie tej technologii w wydaniu „wearable” będzie przełomowe dla całej turystyki biznesowej, zwłaszcza w czasie „odbudowy” po obecnej sytuacji – dodaje Jakub Duda.
Aplikacja Meetlify jest obecnie głównym planowanym projektem firmy. Spółka nie wyklucza jednak w przyszłości wykorzystania wypracowanych technologii w innych produktach. Meetlify będzie rozwijana w formule ‘as a service’, co oznacza, że prace nad nią będą prowadzone systematycznie i na bieżąco dostosowywane do potrzeb rynku. – Prace przy budowie aplikacji rozpoczęliśmy ponad rok temu. Na ten moment nasza „mapa drogowa” przewiduje testy pod koniec 2020 roku, pierwsze wejście na rynek pod koniec 2021. Z kolei plany rozwoju funkcji sięgają roku 2023. Z aplikacją Meetlify zamierzamy wyjść na rynki międzynarodowe: Ameryka Północna, Azję i Europę Zachodnią – informuje Rafał Orlicki.
Przedstawiciele spółki odbyli już szereg prezentacji, podczas których omówili tworzoną aplikację. Spotkali się m.in. z przedstawicielami Targów w Krakowie, Stowarzyszeniem Konferencje i Kongresy w Polsce, Polish Convention Bureau, czy Krakowską Fundacją Filmową. Podmioty te udzieliły im rekomendacji i listów poparcia.
– Potencjalni odbiorcy naszej aplikacji dostrzegają problem, jakim jest przesadnie skomplikowana komunikacja biznesowa, zaszumione kanały społecznościowe, czy komunikacja e-mailowa. Istniejące rozwiązania są dziś skoncentrowane na liczbie komunikatów, a nie na jakości komunikacji lub oferują bardzo tradycyjne podejście oparte tylko o proste wyszukiwanie słów kluczowych i podstawowy kalendarz. My chcemy to zmienić – dodaje Jakub Duda.
Głównym udziałowcem spółki jest fundusz Blite Fund.
Informacje o twórcach aplikacji Meetlify:
Rafał Orlicki – współzałożyciel, prezes zarządu spółki Meetbit. Od 15 lat związany z branżą MICE, filmową i branżą gier wideo. Producent i organizator masowych eventów (od kilkunastu tysięcy osób, do kilku milionów uczestników) oraz polskich ekspozycji targowych na międzynawowych wydarzeniach filmowych (festiwale i targi filmowe w Berlinie, Cannes, Wenecji, Los Angeles). Współtwórca networkingowych rozwiązań systemowych dla branży filmowej i turystycznej w Polsce (komisje filmowa, regionalne fundusze filmowe).
Jakub Duda – współzałożyciel, członek zarządu spółki Meetbit dyrektor techniczny w spółce Meetbit. Od blisko 20 lat związany z branżą IT i branżą gier wideo, przedsiębiorca, programista, kierownik B+R. W czasie swojej dotychczasowej kariery zajmował się projektowaniem i produkcją gier wideo, tworzeniem aplikacji biznesowych i przemysłowych. Przez wiele lat aktywnie współpracował z uczelniami wyższymi (Politechnika Śląska, Uniwersytet Śląski, Uniwersytet Ekonomiczny, Wyższa Szkoła Biznesu) jako wykładowca lub specjalista związany z projektami naukowymi.
Twój system parkingowy zintegrowany z system stacji ładowania EV
SAP przedstawia nowe narzędzia dla programistów
Nowa technologia w inwentaryzacji hotelu
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
IT i technologie
Nowy ośrodek w Krakowie będzie wspierać innowacje dla NATO. Połączy start-upy i naukowców z sektorem obronności
Połączenie najzdolniejszych naukowców oraz technologicznych start-upów z firmami z sektora obronnego i wojskowego – to główny cel akceleratora, który powstaje w Krakowie. Będzie on należał do natowskiej sieci DIANA, która z założenia ma służyć rozwojowi technologii służących zarówno w obronności, jak i na rynku cywilnym w krajach sojuszniczych NATO. Eksperci liczą na rozwiązania wykorzystujące m.in. sztuczną inteligencję, drony czy technologie kwantowe. Dla sektora to szansa na pozyskanie innowacji na skalę światową, a dla start-upów szansa na wyjście na zagraniczne rynki i pozyskanie środków na globalny rozwój.
Farmacja
Sztuczna inteligencja pomaga odkrywać nowe leki. Skraca czas i obniża koszty badań klinicznych
Statystycznie tylko jedna na 10 tys. cząsteczek testowanych w laboratoriach firm farmaceutycznych pomyślnie przechodzi wszystkie fazy badań. Jednak zanim stanie się lekiem rynkowym, upływa średnio 12–13 lat. Cały ten proces jest nie tylko czasochłonny, ale i bardzo kosztowny – według EFPIA przeciętne koszty opracowania nowego leku sięgają obecnie prawie 2 mld euro. Wykorzystanie sztucznej inteligencji pozwala jednak obniżyć te koszty i skrócić cały proces. – Dzięki AI preselekcja samych cząsteczek, które wchodzą do badań klinicznych, jest o wiele szybsza, co zaoszczędza nam czas. W efekcie pacjenci krócej czekają na nowe rozwiązania terapeutyczne – mówi Łukasz Hak z firmy Johnson & Johnson Innovative Medicine, która wykorzystuje AI w celu usprawnienia badań klinicznych i opracowywania nowych, przełomowych terapii m.in. w chorobach rzadkich.
Edukacja
Skutki zbyt długich sesji gier wideo mogą być bolesne. Naukowcy rekomendują, aby nie przekraczać 3 godz. dziennie [DEPESZA]
Zmęczenie oczu, ból głowy, pleców, dłoni i nadgarstka to dolegliwości najczęściej zgłaszane przez osoby regularnie grające w gry komputerowe. Na podstawie ankiety przeprowadzonej na grupie niemal tysiąca dorosłych osób amerykańscy naukowcy ustalili, że regularne sesje gier trwające co najmniej 3 godz. najbardziej przyczyniają się do powstania takich dolegliwości. Co ciekawe, u osób będących lub planujących zostać e-sportowcami natężenie dolegliwości nie rośnie gwałtownie, jak należałoby przypuszczać. Może to mieć związek z bardziej świadomym doborem sprzętu i lepszym zrozumieniem znaczenia ergonomii.
Szkolenia
Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.