Nagła utrata smaku? Powodem wcale nie musi być Covid!
Tok Tok
Wierzyńskiego
52 317 Wrocław
kamila|toktok.com.pl| |kamila|toktok.com.pl
+ 48 aaa bbb ccc
www.toktok.com.pl
Na przestrzeni ostatniego roku nagła utrata smaku stała się jednym z najbardziej niepokojących objawów, który przez trwającą pandemię, raczej wszystkim kojarzy się z zakażeniem koronawirusem. Warto jednak wiedzieć, że za zaburzeniami smaku może stać mnóstwo innych przyczyn, w tym te stomatologiczne. Zanim więc dopadnie nas strach związany z nagłą utratą smaku i ewentualną infekcją SARS-CoV-2, lepiej dowiedzieć się czegoś więcej o innych powodach zaburzeń smakowych.
Całkowicie lub wybiórczo
Tematyka zaburzeń smaku jest dość złożona i może mieć związek z wieloma procesami, które na co dzień zachodzą w naszym organizmie. Jeżeli mamy do czynienia z całkowitą utratą smaku, to wtedy tę przypadłość nazywamy ageuzją. Jeśli natomiast upośledzenie zmysłu smaku nie jest całkowite, to taki stan medycy określają dysgeuzją. Warto dodać, że druga z tych sytuacji występuje zdecydowanie powszechniej niż pierwsza. Zanim jednak przejdziemy do tego, jakie formy może przybierać dysgeuzja i co jest jej przyczyną, przyjrzyjmy się najpierw samemu zmysłowi smaku.
Jak działa… smak?
Smak jest jednym z pięciu „klasycznych” zmysłów, które wyróżnił już grecki filozof Arystoteles. Jego prawidłowe odczuwanie jest o tyle ważne, że świadczy o naszym zdrowiu. Cały proces odczuwania smaku jest dość skomplikowany. Niemniej jednak dla uproszczenia można powiedzieć, że główną rolę w tym zakresie odgrywają dobrze nam znane kubki smakowe, jak również trzy nerwy: twarzowy, językowo-gardłowy i błędny. Przekazują one odczucie smakowe wprost do naszego mózgu. Kubki znajdują się przede wszystkim na języku, ale nie tylko. Są zlokalizowane także w nabłonku podniebienia miękkiego, tylnej ścianie gardła, nagłośni oraz w górnej części przełyku, a dokładniej w około 1/3 jego długości. Szacuje się, że liczba tych receptorów smakowych u każdego dorosłego człowieka wynosi około 10 tysięcy! Przy czym 1/3 z nich występuje jako samodzielne kubki smakowe, a pozostałe są umiejscowione w brodawkach smakowych. Skoro jest ich tak dużo i są rozmieszczone w różnych miejscach, to odczuwanie smaku nie powinno stanowić większego problemu. Jednak jak się okazuje, czasem jest inaczej.
Za mocno, za słabo
Zmysł smaku nie jest niezniszczalny. Mogą go osłabić trzy podstawowe typy zaburzeń smaku, czyli dysgeuzji. Pierwsza z nich to hipergeuzja objawiająca się, jak sama nazwa wskazuje, zbyt mocnym odczuwaniem smaków, przy czym wszystkie z nich są odbierane zbyt intensywnie. Druga to hipogeuzja, czyli zmniejszona zdolność rozpoznawania smaków. Trzecia zaś to kakogeuzja. Pacjent z tym zaburzeniem całkowicie inaczej odczuwa smaki. Zwykle stają się one nieprzyjemne, co niekiedy jest powiązane z chorobami psychicznymi. Co jednak sprawia, że ludzie w ogóle mają problemy z prawidłowym „odczytywaniem” smaków?
Według przeprowadzonych do tej pory badań na funkcjonowanie zmysłu smaku negatywnie wpływają palenie papierosów, alkohol, a także nasz wiek, gdyż wraz z nim liczba kubków smakowych zmniejsza się. Najczęściej odczuwamy regres możliwości naszego węchu po 65 roku życia. Na „jakość” zmysłu smaku źle oddziałują również niektóre przyjmowane leki. Wśród nich można wymienić m.in. inhibitory konwertazy angiotensyny, metronidazol czy niektóre leki przeciwpadaczkowe i antybiotyki. Nie bez wpływu na osłabienie doznań smakowych pozostają również niedobory witamin A i C czy zaburzenia metabolizmu niektórych jonów metali, takich jak: miedź, nikiel, kobalt czy cynk.
Specjaliści wyjaśniają
Wielu specjalistów zwraca uwagę, że większość przyczyn zaburzeń zmysłu smaku jest bezpośrednio powiązana ze schorzeniami stomatologicznymi i laryngologicznymi! – Prawdą jest to, że niemały wpływ na odczuwanie smaku przez pacjentów może mieć stan ich jamy ustnej czy zębów. Dlatego zanim zaczniemy szukać przyczyn głębiej, warto sprawdzić tę kwestię – podkreśla Romana Markiewicz-Piotrowska, lekarz stomatolog z Kliniki Stomatologicznej Piotrowscy i Bejnarowicz. Wśród schorzeń, które mogą mieć bezpośredni wpływ na nieprawidłowe funkcjonowanie zmysłu smaku, najczęściej wymienia się: zapalenia przyzębia, dziąseł czy afty. Przyczyną niedogodności są niekiedy także protezy zębowe! Co ciekawe, smak można czasowo „stracić” w wyniku znieczulenia nerwów podczas standardowych zabiegów stomatologicznych.
Osłabienie smaku może być także spowodowane przez inne schorzenia oddziaływujące na cały organizm, takie jak m.in. cukrzyca, niedoczynność tarczycy, udar mózgu, stwardnienie rozsiane. A także dolegliwości miejscowe, takie jak stany zapalne w obszarach, które są związane z odczuwaniem smaku. Oczywiście ograniczenie tego zmysłu może być również powiązane z obecnie trwającą pandemią koronawirusa. Zjawisko to nie zostało jeszcze do końca wyjaśnione, ale postawiono już w tym temacie kilka hipotez. Na przykład naukowcy z brazylijskiego Sao Paolo twierdzą, że SARS-CoV-2 oddziałuje na skład ludzkiej śliny. Obniża zawartość wielu białek o właściwościach przeciwwirusowych, co może wpływać na funkcjonowanie naszego smaku.
Pierwsza pomoc
Jak nietrudno zauważyć, na dysfunkcję smaku może mieć wpływ niezwykle wiele czynników i schorzeń. Dlatego aby zmierzyć się z tą dolegliwością, należy udać się do lekarza. Najlepiej ustalanie przyczyn rozpocząć od stomatologa, laryngologa i neurologa.
Więcej o zdrowym i pięknym uśmiechu na piotrowscybejnarowicz.pl
Ekspert:
Lekarz dentysta Romana Markiewicz – Piotrowska z Kliniki Piotrowscy & Bejnarowicz Stomatologia Mikroskopowa. Absolwentka Śląskiego Uniwersytetu Medycznego, odbyła staż w Akademickim Centrum Stomatologii i Medycyny Specjalistycznej. Doświadczenie zdobywała między innymi we Włoszech oraz w Stanach Zjednoczonych. Przez lata pracy zdobyła szeroką wiedzę w dziedzinie protetyki, implantoprotetyki, endodoncji oraz stomatologii zachowawczej, ucząc się od najlepszych dentystów na świecie. Ukończyła również podyplomowe studia z dziedziny coachingu zdrowia.

Suche włosy? Sprawdź, jak skutecznie nawilżyć je dzięki odpowiedniej pielęgnacji

Usług sprzątania i gospodarki odpadami a bezpieczeństwo podmiotów medycznych

Onkologiczne Centrum Kryzysowe udostępniło nową ścieżkę pacjenta
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Polityka

PE przedstawił swoje priorytety budżetowe po 2027 roku. Wydatki na obronność kluczowe, ale nie kosztem polityki spójności
Parlament Europejski przegłosował w tym tygodniu rezolucję w sprawie priorytetów budżetu UE na lata 2028–2034. Europosłowie są zgodni co do tego, że obecny pułap wydatków w wysokości 1 proc. dochodu narodowego brutto UE-27 nie wystarczy do sprostania rosnącej liczbie wyzwań, przed którymi stoi Europa. Mowa między innymi o wojnie w Ukrainie, trudnych warunkach gospodarczych i społecznych oraz pogłębiającym się kryzysie klimatycznym. Eurodeputowani zwracają też uwagę na ogólnoświatową niestabilność, w tym wycofywanie się Stanów Zjednoczonych ze swojej globalnej roli.
Ochrona środowiska
Wokół utylizacji odpadów medycznych narosło wiele mitów. Nowoczesne instalacje pozwalają wykorzystać ten proces do produkcji ciepła i energii

Według różnych szacunków w Polsce powstaje od 60 do nawet 200 tys. t odpadów medycznych. Wymagają one specjalnego trybu postępowania, innego niż dla odpadów komunalnych – jedyną dopuszczalną i obowiązującą w świetle polskiego prawa metodą jest ich spalanie. Obecnie zakłady przetwarzania odpadów to nowoczesne instalacje połączone z odzyskiem energii. Termiczne przekształcenie odpadów może też być elementem gospodarki o obiegu zamkniętym.
Problemy społeczne
Poziom wyszczepienia Ukraińców jest o 20 pp. niższy niż Polaków. Ukraińskie mamy w Polsce wskazują na szereg barier

Różnice w kalendarzu szczepień, bariery językowe, nieznajomość polskiego systemu szczepień oraz obawy przed skutkami ubocznymi szczepionek – to jedne z najczęstszych problemów, które prowadzą do tego, że poziom wyszczepienia Ukraińców w Polsce jest niższy niż Polaków. To może mieć wpływ na bezpieczeństwo zdrowotne w całym kraju. Fundacja Instytutu Matki i Dziecka podejmuje inicjatywę mającą budować postawy proszczepienne wśród imigrantów.
Szkolenia

Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.