Internet Rzeczy, AI, aplikacje dla nadawców i adresatów. Technologie, które skra
W drugiej połowie marca zapotrzebowanie na ekspresowe przesyłki wzrosło na całym świecie o 183 proc.[1] Mimo globalnej pandemii i utrudnień w łańcuchach dostaw, międzynarodowe przesyłki wysyłane z DHL Express wciąż trafiają do przedsiębiorców, szpitali i konsumentów na terenie 220 krajów i terytoriów. Pomagają im w tym między innymi technologie, które optymalizują procesy sortowania czy doręczania. Jakie w opinii DHL Express są trzy najważniejsze innowacje, które skracają drogę międzynarodowych przesyłek?
– Nowe technologie zupełnie zmieniły oblicze branży logistycznej. Tam, gdzie kiedyś globalne firmy z tego sektora musiały liczyć na łut szczęścia i własną intuicję, teraz mogą korzystać z pomocy inteligentnych asystentów, dostarczających konkretnych informacji – komentuje Agnieszka Błaś, dyrektor ds. operacji w DHL Express. – Dziś standardem jest możliwość monitorowania drogi danego towaru od A do Z czy sprawne przewidywanie oraz reagowanie na potencjalne problemy.
Przykłady technologii, które usprawniają operacje logistyczne nawet w trudnych czasach:
- Internet Rzeczy
NFC, kody QR czy usługi chmurowe to technologie dobrze znane konsumentom, którzy korzystają z nich na co dzień. W logistyce również odgrywają ważną rolę. W połączeniu z możliwościami Internetu Rzeczy, umożliwiają łatwą wymianę informacji między wieloma jednostkami operacyjnymi na całym świecie. Dzięki temu możliwe jest np. sprawne ustalenie, gdzie w danym momencie znajduje się paczka, a także podzielenie się tą informacją
z klientem za pośrednictwem specjalnego interfejsu.
Monitorowanie przesyłki jest szczególnie istotne w sytuacjach, w których musi ona dotrzeć na miejsce sprawnie. Przykładowo, w ostatnich tygodniach znacznie wzrósł wolumen międzynarodowych przesyłek zawierających artykuły higieniczne czy medyczne, gdzie czas dostawy ma szczególne znaczenie. Zwiększa się również liczba paczek e-commerce’owych.
– Z naszych informacji wynika, że dane o przesyłkach oraz same przesyłki od firm sprzedających w sieci są przekazywane między różnymi punktami 20 razy częściej niż w handlu tradycyjnym, m.in. między producentem a magazynami, między centrami logistyki a „ostatnią milą”, nie wspominając już o potencjalnych zwrotach[2] – wskazuje Agnieszka Błaś. – Tak wieloetapowa droga pojedynczej przesyłki wymaga koordynacji między wieloma obiektami, działami i narzędziami.
Technologie oparte na Internet of Things nie przestają się rozwijać – już kilka lat temu amerykańska firma doradcza McKinsey & Company szacowała, że do końca 2025 roku wartość globalnego rynku Internetu Rzeczy ma wynieść nawet do 11,1 bilionów dolarów rocznie[3]. W procesach logistycznych szczególną rolę będzie odgrywać jeden z odłamów IoT – Przemysłowy Internet Rzeczy, który umożliwia zespołom logistycznym sprawniejsze zarządzanie przepływem materiałów i surowców, ograniczając konieczność przechowywania ich większej liczby. W zależności od firmy i branży, IIoT może pomóc w zmniejszeniu poziomu zapasów magazynowych nawet o 36 procent[4].
- Sztuczna Inteligencja
Obiekty i przedmioty komunikujące się ze sobą w ramach technologii Internetu Rzeczy przesyłają między sobą setki tysięcy gigabajtów kompleksowych danych o różnych aspektach operacji logistycznych. Z pomocą Sztucznej Inteligencji analitycy są w stanie zwrócić uwagę na wyłaniające się z nich wzory czy modele zachowania, do których można dostosować strategię działania firmy.
To z kolei przekłada się np. na automatyzację procesów, m.in. dzięki algorytmom działającym w chmurze czy robotom wspierającym działania jednostek operacyjnych. Sprzyja to optymalizacji kosztów i zasobów przeznaczanych na obsługę pojedynczej paczki.
Przykładem takiej technologii w logistyce są „digital twins”. Cyfrowe bliźniaki to wirtualne kopie realnych procesów, które symulują ich rzeczywisty przebieg. W ten sposób analitycy mogą przyglądać się różnym zjawiskom, znajdując obszary wymagające potencjalnego usprawnienia – a jednocześnie nie eksperymentują na „żywym organizmie”.
- Aplikacje dla nadawców i adresatów
Wdrażanie kompleksowych technologii prowadzi do prostych korzyści dla użytkowników, takich jak m.in. możliwość korzystania z aplikacji, ułatwiających nadanie czy odbiór towaru. MyDHL+ otwiera przed sprzedawcami cały świat narzędzi logistycznych dostępnych online – umożliwia dostęp do uproszczonego i przyśpieszonego procesu nadawania międzynarodowych przesyłek, a także bezproblemowy dostęp do informacji o klientach. Z kolei On Demand Delivery to usługa, która umożliwia odbiorcy sprawne przekierowanie paczki na inny adres, zmianę godziny lub terminu jej odbioru, a także sposobu dostawy.
Wykorzystanie nowych technologii przekłada się na konkretne korzyści. Wdrażanie idei cyfrowej transformacji może wygenerować w branży logistycznej do 2025 roku korzyści dla uczestników rynku na całym świecie o wartości nawet 1,5 bilionów dolarów. To także oszczędności dla społeczeństwa na poziomie ok. 2,4 bilionów dolarów w formie zredukowanych emisji, mniejszego zagęszczenia ruchu czy korzystniejszych cen usług lub towarów[5].
[1] Kount, E-commerce tracker, kwiecień 2020 r.
[2] DHL Trend Research, Rethinking Packaging, wrzesień 2019 r.
[3] McKinsey Global Institute, Unlocking the potential of the Internet of Things, przewidywania na okres 2015-2025 r.
[4] McKinsey Global Institute, Coronavirus: Industrial IoT in challenging times, kwiecień 2020 r.
[5] Światowe Forum Ekonomiczne, Logistics Industry, styczeń 2016 r.
W drugiej połowie marca zapotrzebowanie na ekspresowe przesyłki wzrosło na całym świecie o 183 proc.[1] Mimo globalnej pandemii i utrudnień w łańcuchach dostaw, międzynarodowe przesyłki wysyłane z DHL Express wciąż trafiają do przedsiębiorców, szpitali i konsumentów na terenie 220 krajów i terytoriów. Pomagają im w tym między innymi technologie, które optymalizują procesy sortowania czy doręczania. Jakie w opinii DHL Express są trzy najważniejsze innowacje, które skracają drogę międzynarodowych przesyłek?
– Nowe technologie zupełnie zmieniły oblicze branży logistycznej. Tam, gdzie kiedyś globalne firmy z tego sektora musiały liczyć na łut szczęścia i własną intuicję, teraz mogą korzystać z pomocy inteligentnych asystentów, dostarczających konkretnych informacji – komentuje Agnieszka Błaś, dyrektor ds. operacji w DHL Express. – Dziś standardem jest możliwość monitorowania drogi danego towaru od A do Z czy sprawne przewidywanie oraz reagowanie na potencjalne problemy.
Przykłady technologii, które usprawniają operacje logistyczne nawet w trudnych czasach:
- Internet Rzeczy
NFC, kody QR czy usługi chmurowe to technologie dobrze znane konsumentom, którzy korzystają z nich na co dzień. W logistyce również odgrywają ważną rolę. W połączeniu
z możliwościami Internetu Rzeczy, umożliwiają łatwą wymianę informacji między wieloma jednostkami operacyjnymi na całym świecie. Dzięki temu możliwe jest np. sprawne ustalenie, gdzie w danym momencie znajduje się paczka, a także podzielenie się tą informacją
z klientem za pośrednictwem specjalnego interfejsu.
Monitorowanie przesyłki jest szczególnie istotne w sytuacjach, w których musi ona dotrzeć na miejsce sprawnie. Przykładowo, w ostatnich tygodniach znacznie wzrósł wolumen międzynarodowych przesyłek zawierających artykuły higieniczne czy medyczne, gdzie czas dostawy ma szczególne znaczenie. Zwiększa się również liczba paczek e-commerce’owych.
– Z naszych informacji wynika, że dane o przesyłkach oraz same przesyłki od firm sprzedających w sieci są przekazywane między różnymi punktami 20 razy częściej niż
w handlu tradycyjnym, m.in. między producentem a magazynami, między centrami logistyki
a „ostatnią milą”, nie wspominając już o potencjalnych zwrotach[2] – wskazuje Agnieszka Błaś. – Tak wieloetapowa droga pojedynczej przesyłki wymaga koordynacji między wieloma obiektami, działami i narzędziami.
Technologie oparte na Internet of Things nie przestają się rozwijać – już kilka lat temu amerykańska firma doradcza McKinsey & Company szacowała, że do końca 2025 roku wartość globalnego rynku Internetu Rzeczy ma wynieść nawet do 11,1 bilionów dolarów rocznie[3]. W procesach logistycznych szczególną rolę będzie odgrywać jeden z odłamów IoT – Przemysłowy Internet Rzeczy, który umożliwia zespołom logistycznym sprawniejsze zarządzanie przepływem materiałów i surowców, ograniczając konieczność przechowywania ich większej liczby. W zależności od firmy i branży, IIoT może pomóc w zmniejszeniu poziomu zapasów magazynowych nawet o 36 procent[4].
- Sztuczna Inteligencja
Obiekty i przedmioty komunikujące się ze sobą w ramach technologii Internetu Rzeczy przesyłają między sobą setki tysięcy gigabajtów kompleksowych danych o różnych aspektach operacji logistycznych. Z pomocą Sztucznej Inteligencji analitycy są w stanie zwrócić uwagę na wyłaniające się z nich wzory czy modele zachowania, do których można dostosować strategię działania firmy.
To z kolei przekłada się np. na automatyzację procesów, m.in. dzięki algorytmom działającym w chmurze czy robotom wspierającym działania jednostek operacyjnych. Sprzyja to optymalizacji kosztów i zasobów przeznaczanych na obsługę pojedynczej paczki.
Przykładem takiej technologii w logistyce są „digital twins”. Cyfrowe bliźniaki to wirtualne kopie realnych procesów, które symulują ich rzeczywisty przebieg. W ten sposób analitycy mogą przyglądać się różnym zjawiskom, znajdując obszary wymagające potencjalnego usprawnienia – a jednocześnie nie eksperymentują na „żywym organizmie”.
- Aplikacje dla nadawców i adresatów
Wdrażanie kompleksowych technologii prowadzi do prostych korzyści dla użytkowników, takich jak m.in. możliwość korzystania z aplikacji, ułatwiających nadanie czy odbiór towaru. MyDHL+ otwiera przed sprzedawcami cały świat narzędzi logistycznych dostępnych online – umożliwia dostęp do uproszczonego i przyśpieszonego procesu nadawania międzynarodowych przesyłek, a także bezproblemowy dostęp do informacji o klientach.
Z kolei On Demand Delivery to usługa, która umożliwia odbiorcy sprawne przekierowanie paczki na inny adres, zmianę godziny lub terminu jej odbioru, a także sposobu dostawy.
Wykorzystanie nowych technologii przekłada się na konkretne korzyści. Wdrażanie idei cyfrowej transformacji może wygenerować w branży logistycznej do 2025 roku korzyści dla uczestników rynku na całym świecie o wartości nawet 1,5 bilionów dolarów. To także oszczędności dla społeczeństwa na poziomie ok. 2,4 bilionów dolarów w formie zredukowanych emisji, mniejszego zagęszczenia ruchu czy korzystniejszych cen usług lub towarów[5].
[1] Kount, E-commerce tracker, kwiecień 2020 r.
[2] DHL Trend Research, Rethinking Packaging, wrzesień 2019 r.
[3] McKinsey Global Institute, Unlocking the potential of the Internet of Things, przewidywania na okres 2015-2025 r.
[4] McKinsey Global Institute, Coronavirus: Industrial IoT in challenging times, kwiecień 2020 r.
[5] Światowe Forum Ekonomiczne, Logistics Industry, styczeń 2016 r.
Szukasz sprzętu w dobrej cenie? Poznaj sekret laptopów poleasingowych

Nowa bezprzewodowa klawiatura Hama WK-300 z przyciskiem Assist AI

Dlaczego warto wybrać monitor OLED?
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Handel

Ze względu na różnice w cenach surowce wtórne przegrywają z pierwotnymi. To powoduje problemy branży recyklingowej
Rozporządzenie PPWR stawia ambitne cele w zakresie wykorzystania recyklatów w poszczególnych rodzajach opakowań. To będzie oznaczało wzrost popytu na materiały wtórne pochodzące z recyklingu. Obecnie problemy branży recyklingu mogą spowodować, że popyt będzie zaspokajany głównie przez import. Dziś do dobrowolnego wykorzystania recyklatów nie zachęcają przede wszystkim ceny – surowiec pierwotny można kupić taniej niż ten z recyklingu.
Transport
Infrastruktury ładowania elektryków przybywa w szybkim tempie. Inwestorzy jednak napotykają szereg barier

Liczba punktów ładowania samochodów elektrycznych wynosi dziś ok. 10 tys., a tempo wzrostu wynosi ok. 50 proc. r/r. Dynamika ta przez wiele miesięcy była wyższa niż wyniki samego rynku samochodów elektrycznych, na które w poprzednim roku wpływało zawieszenie rządowych dopłat do zakupu elektryka. Pierwszy kwartał br. zamknął się 22-proc. wzrostem liczby rejestracji w ujęciu rocznym, ale kwiecień przyniósł już wyraźne odbicie – o 100 proc.
Farmacja
Polacy leczą samodzielnie ponad połowę lekkich dolegliwości zdrowotnych. Jesteśmy liderem UE

Szacuje się, że w Unii Europejskiej codziennie występuje ok. 3,3 mln przypadków lekkich dolegliwości. Gdyby każdy pacjent zgłaszał się z nimi do lekarza, potrzebnych byłoby dodatkowo 120 tys. lekarzy pierwszego kontaktu lub obecni lekarze musieliby pracować dodatkowe 144 minuty dziennie. Polska pod względem samoleczenia, ze wskaźnikiem na poziomie 55 proc., plasuje się w czołówce UE. – Samodzielne leczenie to nie tylko kwestia wygody pacjenta, ale przede wszystkim realne odciążenie systemu ochrony zdrowia – przekonuje Ewa Królikowska z PASMI.
Szkolenia

Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.