Newsy

Zwykłe mieszkanie można przekształcić w inteligentny dom. Rozwiązania smart home przyciągają coraz niższymi cenami

2017-06-19  |  06:15

Nowe technologie pozwalają w ciągu kilkunastu godzin przekształcić zwykłe mieszkanie w inteligentny dom. Większość dostępnych na rynku rozwiązań może być rozbudowywana wraz z rosnącymi potrzebami, a smart home rozwija się razem z mieszkańcami. Polacy coraz chętniej sięgają po rozwiązania, które zwiększaj komfort mieszkania albo obniżają zużycie energii. Sprzyjają temu coraz niższe ceny inteligentnych rozwiązań, które w ciągu ostatnich kilku lat spadły dziesięciokrotnie.

– Jeszcze 10–15 lat temu mieszkania czy domy, które miały być inteligentne, musiały być specjalnie w tym kierunku zaprojektowane. Obecnie praktycznie każdy dom może być w bardzo krótkim czasie przekształcony w inteligentny. Większość rozwiązań dostępnych na rynku jest całkowicie bezprzewodowych. Stworzenie inteligentnego domu, poza przemyśleniem i omówieniem tego z klientem, zajmuje góra kilkanaście godzin, wszystkie moduły mogą być zamontowane bezinwazyjnie, bez niszczenia istniejących elementów budynku – przekonuje w rozmowie z agencją informacyjną Newseria Innowacje Patryk Arłamowski, założyciel firmy Blebox, dostarczającej rozwiązania z zakresu internetu rzeczy dla producentów i użytkowników końcowych.

Rozwiązania związane z inteligentnym domem stają się w Polsce coraz popularniejsze. Obecnie wartość rynku szacuje się na 100 mln zł, jednak – jak ocenia firma Somfy – za kilka lat może on sięgnąć 600–700 mln zł. W dużej mierze jest to spowodowane lepszą dostępnością inteligentnych rozwiązań, które można zamontować w większości domów i mieszkań.

– Budynki, w których nie da się zastosować technologii albo jest to bardzo utrudnione, to te, które mają starą instalację elektryczną, wykonaną przy pomocy przewodów aluminiowych. To obiekty, w których instalacja została wprowadzona w sposób niezgodny ze standardami, które mają w znacznej ilości zbrojone ściany i stropy, gdzie ten sygnał jest tłumiony. Jest ich jednak poniżej 1 proc. wszystkich budynków – ocenia Patryk Arłamowski.

Jak podkreśla ekspert, choć inteligentne rozwiązania można wprowadzić w każdym momencie, przed instalacją należy dobrze przemyśleć, która technologia najlepiej sprawdzi się w danym mieszkaniu czy domu. Większa popularność smart home sprawia, że zwiększa się też liczba producentów walczących o ten rynek.

– Warto sprawdzić też, czy oferowane rozwiązania są rozwiązaniami otwartymi, aby w przypadku, jeśli dostawca takiego rozwiązania zbankrutuje, zamknie firmę, dalej móc rozwijać tego typu inteligentny dom. Ich celem jest to, byśmy nie byli ograniczeni przez technologię – przekonuje założyciel Blebox.

Nowoczesne technologie pomagają zarządzać budynkiem, zwiększają komfort i bezpieczeństwo mieszkania, a często także redukują koszty. Dostępne rozwiązania pozwalają też zdalnie monitorować obiekt i sterować urządzeniami elektronicznymi. Często elementy oferowane przez jedną firmę są kompatybilne z innymi systemami, przed zakupem warto jednak to sprawdzić.

– Obecnie to kwestia wykonania montażu, zaprogramowania systemu. Ważne, abyśmy mogli dalej wpływać na jego konfigurację, aby instalator czy producent systemu nie ograniczył nam możliwości zmian w tym rozwiązaniu. Całość powinna się zamknąć w okresie kilku tygodni od momentu zapoznania się z ofertą, a sama instalacja nie powinna przekroczyć 1–2 dni – tłumaczy Patryk Arłamowski.

Najważniejsza – zdaniem eksperta – jest jednak oczywiście użyteczność oferowanych rozwiązań. Można je też dopasowywać do potrzeb mieszkańców, a inteligentne systemy mogą rosnąć razem z nimi. Na przykład w domu bez dzieci rzadko montowane są mikrofony. Przy małych dzieciach to często wybierany dodatek, bo pozwala on opiekunom na szybszą reakcję w razie wypadku.

– Możemy zacząć od zamontowania sterowników do wybranych okien, a następnie zamontować sterowniki do oświetlenia, czyli taki dom może rosnąć z naszymi potrzebami. Jeżeli rodzina, która buduje swój dom, nie ma jeszcze dziecka, nie musi montować elementów, które mają wpływać na bezpieczeństwo tego dziecka. Później można dodać np. elementy odcinające prąd w gniazdkach w sypialni dziecka tak, aby stało się to bezpieczniejsze – wskazuje ekspert.

Coraz więcej osób sięga po rozwiązania smart home, w dużej mierze także ze względu na niższe ceny. Jak podkreśla Patryk Arłamowski, w ciągu ostatnich pięciu lat ceny spadły niemal 10-krotnie, choć ostateczny koszt montażu zależy oczywiście od wybranych elementów.

– Przykładowo koszt sterowania jednym punktem, czyli na przykład oświetleniem, konkretną roletą lub oknem, wynosi 150-300 zł w zależności od producenta. Unikałbym stwierdzenia, że inteligentny dom można stworzyć za kilka czy 10 tys. zł, bo wszystko zależy od naszej pomysłowości, liczby gadżetów. Dla przeciętnego mieszkania to jednak faktycznie koszt w granicach 2–4 tys. zł – przekonuje Patryk Arłamowski.

Czytaj także

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Edukacja

Idea STEM zmienia podejście do edukacji dzieci na całym świecie. Doświadczanie i współpraca zamiast wykładów

Odejście od wykładowej metody prowadzenia zajęć na rzecz doświadczeń, współpracy i partnerskich relacji z nauczycielem to podstawowe założenia idei edukacyjnej STEM. Ma ona wspierać rozwój dzieci i młodzieży w kierunkach, jakie wytycza zmieniająca się rzeczywistość i na jakie nastawiony będzie rynek pracy za kilka lat. Globalnie rynek edukacji STEM do końca dekady podwoi swoje przychody. Ten światowy trend jest obserwowany i rozwijany również w Polsce, m.in. poprzez projekt STEM Kindloteka.

Transport

Polscy europosłowie chcą rewizji zakazu sprzedaży aut spalinowych od 2035 roku. Liczą na zdecydowane poparcie w europarlamencie

– Będę proponować, żeby w marcu na sesji plenarnej w Strasburgu odbyła się debata i żebyśmy przyjęli rezolucję w sprawie rewizji zakazu sprzedaży aut spalinowych od 2035 roku – zapowiedział europoseł PO Dariusz Joński. Jego zdaniem to zbyt ambitny i nierealny do zrealizowania plan, który może doprowadzić do upadku sektora motoryzacyjnego, dziś wciąż poważnej siły napędowej europejskiej gospodarki. Przemysł w UE od lat traci na konkurencyjności, przede wszystkim na rzecz Chin i USA, dlatego zdaniem europarlamentarzysty propozycja rewizji może zyskać szerokie poparcie w PE.

Firma

Dwie trzecie polskich przedsiębiorców znalazło się na celowniku cyberoszustów. Niewielki odsetek zgłasza to do odpowiednich służb

Próby cyberataków to codzienność większości polskich firm. Największym zagrożeniem jest phishing, czyli maile czy SMS-y podszywające się pod różne instytucje mające na celu wyłudzenie danych i pieniędzy. Rośnie też liczba prób ataku ransomware, czyli szyfrowania zasobów organizacji dla okupu. Większość przedsiębiorców, mimo rozpoznania próby oszustwa, nic z tym nie robi. Tylko niewielki odsetek zgłasza incydenty do CERT Polska, często nie wiedząc, jakie korzyści może to przynieść.

Szkolenia

Akademia Newserii

Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.