Newsy

Zmiany klimatyczne do 2100 r. mogą doprowadzić do zmiany koloru połowy światowych oceanów. Naukowcy znaleźli sposób na uniknięcie tej ekologicznej katastrofy

2019-05-07  |  06:00

Zmiany klimatyczne postępują i mają wpływ na niemal całe środowisko. Do 2100 roku ponad połowa powierzchni oceanów będzie miała inny kolor niż obecnie. Duży wpływ na barwę ma obecność różnych mikroorganizmów. Wraz ze wzrostem temperatur coraz więcej będzie w nich sinic i fitoplanktonu. Wyższa temperatura wody przyczyni się też do częstszych zakwitów glonów, co w efekcie może doprowadzić do masowej śmierci roślin i zwierząt. Aby móc na bieżąco monitorować stan oceanów i reagować na niepokojące zmiany, powstał komputerowy model oceanu. Za pomocą satelitów pogodowych naukowcy chcą szybciej reagować na zachodzące zmiany.

– Oceany zmieniają kolor pod wpływem różnych zawirowań prądów morskich, ale też zanieczyszczeń, fitoplanktonu. W ubiegłym roku musieliśmy np. określić, jak daleko sięgają sinice w Bałtyku. Za pomocą zdjęć satelitarnych są monitorowane zmiany w fitoplanktonie i zanieczyszczenia na polu mórz i oceanów. Najnowszy satelita z grupy Sentinel-3 z instrumentem OLCI (Ocean and Land Colour Instrument – przyp. red.) został specjalnie wyprodukowany do tego celu – podkreśla w rozmowie z agencją Newseria Innowacje prof. Katarzyna Dąbrowska-Zielińska, kierownik Centrum Teledetekcji Instytutu Geodezji i Kartografii w Warszawie.

Zmiany klimatu powodują znaczące zmiany w fitoplanktonie na oceanach świata. Badania naukowców z Massachusetts Institute of Technology w Cambridge wskazują, że w nadchodzących dziesięcioleciach zmiany te wpłyną na kolor oceanu, zintensyfikują niebieskie regiony i zielone. Satelity powinny wykrywać te zmiany odcienia, zapewniając wczesne ostrzeganie o szerokich zmianach w ekosystemach morskich.

Na łamach „Nature Communications” naukowcy MIT wskazują, że opracowali globalny model oceanów, który symuluje wzrost i interakcję różnych gatunków fitoplanktonu lub glonów oraz pokazuje, jak zmienia się mieszanka gatunków w różnych miejscach wraz ze wzrostem temperatury. Naukowcy symulowali również sposób, w jaki fitoplankton absorbuje i odbija światło.

To przełom, bo choć satelity niezmiennie od lat 90. prowadzą monitoring koloru wód oceanów, to dopiero teraz wiadomo, jak na kolor wpływa określona liczba mikroorganizmów. Dzięki temu będzie można dokładniej ocenić spływające z satelitów zdjęcia i na bieżąco reagować przy nadmiernym pojawianiu się glonów. W ten sposób możliwe stanie się uniknięcie katastrofy ekologicznej.

– Każdy kolor zmian odpowiada zawartości, np. zawiesiny w wodach, zanieczyszczeń czy podnoszonej temperatury wody. Gołym okiem nie zauważymy różnicy, ale za pomocą przetworzonego zdjęcia satelitarnego zmiany dostrzegamy choćby na Bałtyku. Obserwujemy, co dzieje się przy ujściu dużych rzek jak Odra i Wisła, jaka część tych zanieczyszczeń jest wpuszczana do wody – tłumaczy prof. Katarzyna Dąbrowska-Zielińska.

Kolor oceanu zależy w dużej mierze od tego, jak woda reaguje na światło słoneczne. Cząsteczki wody absorbują prawie całe światło słoneczne, z wyjątkiem niebieskiej części widma, która jest odbijana z powrotem. Dlatego stosunkowo jałowe regiony otwartego oceanu, ubogie w życie, z kosmosu wydają się ciemnoniebieskie. Jeśli w oceanie są jakieś organizmy, to wchłaniają i odbijają różne długości fal światła, np. fitoplankton zawiera chlorofil, który absorbuje głównie w niebieskich częściach światła słonecznego, a w rezultacie odbija się więcej zielonego światła. To dlatego regiony bogate w algi maja zielonkawy odcień.

Naukowcy z MIT na podstawie modelu oceanów oceniali, jak dużo w danych wodach może być w przyszłości fitoplanktonu. Według ich badań zmiany będą tak duże, że do 2100 roku przeszło połowa oceanów na świecie zmieni kolor w wyniku m.in. zmian klimatycznych.

– Przyczyną zmian są też spływające do rzek nawozy w postaci różnych biotopów, które przepływają do oceanów i do mórz, zanieczyszczając i pozwalając na rozwój właśnie fitoplanktonu wokół stref brzegowych. To także zanieczyszczenia, które są wydalane ze statków w różnej postaci. Zmiany, które następują, pociągają za sobą również zmiany temperatury wody, a za tym idą zmiany w rybołówstwie, zmiany niekorzystne dla życia w morzach – wskazuje ekspertka.

Zmiany nie muszą być widoczne gołym okiem. Na zdjęciach satelitarnych ocean będzie wyglądał niemal tak samo jak teraz, w subtropikach kolor będzie nieco bardziej niebieski, a w pobliżu równika i biegunów – zielony. To jednak wystarczy, żeby wpłynęło to na cały łańcuch sieci pokarmowej. Większe stężenie glonów może mieć katastrofalne skutki dla całej przyrody. Kiedy na wybrzeżu USA pojawiło się więcej fitoplanktonu, masowo umierały ptaki i ryby, które zatruły się wydzielanymi przez niego toksynami.

Takie sytuacje mogą być w przyszłości normą ze względu na ocieplający się klimat i coraz większe zanieczyszczenia.

Czytaj także

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Handel

Polskie MŚP otrzymają większe wsparcie w ekspansji międzynarodowej. To cel nowej inicjatywy sześciu instytucji

Firmy z sektora małych i średnich przedsiębiorstw otrzymają kompleksowe wsparcie na potrzeby zwiększania konkurencyjności na arenie międzynarodowej. Taki jest cel wspólnej inicjatywy instytucji zrzeszonych w Grupie PFR pod szyldem Team Poland. Obejmuje ona zarówno wsparcie kapitałowe, w postaci gwarancji, pożyczek czy ubezpieczenia, jak i doradztwo oraz wsparcie promocyjne i informacyjne, dzięki czemu mikro-, małym i średnim firmom łatwiej będzie podjąć decyzję o ekspansji zagranicznej. Pierwszy projekt dotyczy wsparcia dla firm zainteresowanych uczestnictwem w odbudowie Ukrainy.

IT i technologie

UE w 80 proc. technologicznie polega na innych krajach. Zależność cyfrowa od USA i Chin może być zagrożeniem dla bezpieczeństwa

Unia Europejska w alarmującym stopniu jest uzależniona od dostawców technologii z USA i Chin. W ponad 80 proc. polega na państwach trzecich w zakresie produktów cyfrowych, usług, infrastruktury oraz własności intelektualnej. – To sytuacja, która w kontekście bezpieczeństwa danych i stabilności gospodarczej jest po prostu nie do zaakceptowania – ocenia Michał Kobosko, europoseł z Polski 2050. Ogranicza to zdolność Europy do innowacji, konkurowania oraz utrzymania kontroli nad jej gospodarką cyfrową.

Prawo

Rzecznik MŚP na mocy nowej ustawy ma objąć ochroną także rolników. Na zmianach skorzystają też duże firmy

Trwają prace nad zmianą ustawy o Rzeczniku Małych i Średnich Przedsiębiorców. Jej projekt jest na etapie konsultacji i przewiduje wiele modyfikacji w obszarze kompetencji organu, który do tej pory obejmuje ochroną jedynie mikro-, małe i średnie firmy. Wraz z wejściem w życie nowej ustawy będzie mógł podejmować działania na rzecz ogółu przedsiębiorców, w tym m.in. rolników, adwokatów czy wspólników spółek. Kompetencje Rzecznika Praw Przedsiębiorców zostaną rozszerzone także m.in. w zakresie opiniowania i inicjowania przyjęcia aktów prawnych.

Szkolenia

Akademia Newserii

Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.