Mówi: | Tadeusz Kocman |
Funkcja: | kierownik ds. rozwoju biznesu |
Firma: | Syderal Polska |
Wkrótce w kosmos może polecieć kolejny polski astronauta. Szanse na to są teraz zdecydowanie większe niż kiedykolwiek wcześniej
Już niedługo w kosmos może też polecieć kolejny polski astronauta. Aplikacje można zgłaszać do 28 maja 2021 roku. Tymczasem coraz więcej polskich firm uczestniczy w międzynarodowych misjach kosmicznych. W tym roku sztandarowy instrument STIX zostanie włączony w fazę operacyjną misji Solar Orbiter, czyli misji ESA do Słońca. Polacy przygotowują się m.in. do misji JUICE, która zbada największe satelity Jowisza, czy misji PROBA, pierwszej na świecie precyzyjnej misji lotniczej ESA. Rozpoczął się też projekt satelity ClearSpace-1, który ma niszczyć kosmiczne śmieci, a Polacy odpowiadają za jednostkę przetwarzającą dane z sensorów podczas zbliżania się do 100-kilogramowej pozostałości rakiety.
– Otwarta jest właśnie rekrutacja Europejskiej Agencji Kosmicznej dla nowej grupy europejskich astronautów, również dla obywateli z Polski. Oczywiście taki astronauta będzie musiał przejść dość rygorystyczny proces selekcji, jednak szanse są zdecydowanie większe niż kiedykolwiek. W obecnym programie rekrutacyjnym powołanych do tego zespołu astronautów będzie ponad 20 – wskazuje w rozmowie z agencją informacyjną Newseria Innowacje Tadeusz Kocman, kierownik ds. rozwoju biznesu Syderal Polska.
Po raz pierwszy od 11 lat ESA poszukuje nowych astronautów. Jeszcze do 28 maja 2021 roku. można zgłaszać swoje aplikacje. Agencja zachęca do tego przede wszystkim kobiety. Sześcioetapowy proces selekcji ma się zakończyć w październiku 2022 roku. Do tej pory lot kosmiczny odbyło 19 Polaków. Pierwszym był Mirosław Hermaszewski, uczestnik misji Sojuz 30 w 1978 roku. Kolejny polski astronauta w kosmosie mógłby być zwieńczeniem długiego procesu rozwoju polskiego przemysłu kosmicznego. Odkąd w 2012 roku Polska stała się 20. państwem członkowskim Europejskiej Agencji Kosmicznej, przemysł kosmiczny w naszym kraju przyspieszył.
– Polski sektor kosmiczny to głównie małe i średnie przedsiębiorstwa, które rozwijają swoje umiejętności w zakresie tworzenia oprogramowania, produktów elektronicznych czy też systemów mechanicznych na potrzeby misji kosmicznych. Mamy też Centrum Badań Kosmicznych Polskiej Akademii Nauk, która ma duże doświadczenie w opracowywaniu instrumentów naukowych na potrzeby misji kosmicznych. I być może jest to w tej chwili jedna z naszych głównych specjalności – wskazuje Tadeusz Kocman.
Polacy aktywnie uczestniczą w największych misjach, współpracują nie tylko z ESA, lecz także z NASA. Przygotowują się m.in. do misji JUICE, która zbada największe satelity Jowisza. Ganimedes, Europa i Kallisto będą badane za pomocą 11 instrumentów, przy czym dwa z nich powstają z udziałem polskich naukowców: system anten RWI (Radio Wave Instrument) oraz cztery instrumenty z czujnikami pomiaru potencjału plazmy LP-PWI (Langmuir Probe – Plasma Wave Instrument). W misji PROBA Polacy budują też urządzenia lotne, które zostaną zintegrowane na satelitach. Te zaś ustawią się w linii, rzucając cień w przestrzeni, i pozwolą naukowcom na dokładną obserwację Słońca.
– Rozpoczęliśmy właśnie projekt satelity ClearSpace-1, w którym będziemy odpowiadać za jednostkę przetwarzającą dane z sensorów podczas zbliżania się do 100-kilogramowej części rakiety, która pozostała na orbicie okołoziemskiej. Misja ma zapobiegać problemowi powstawania coraz większej liczby kosmicznych śmieci na orbicie okołoziemskiej, które mogłyby powodować kolizje z innymi szczątkami, ale również funkcjonującymi satelitami i doprowadzić do utraty dużej części gospodarki kosmicznej. Gdyby doszło do efektu łańcuchowego zwanego syndromem Kesslera, użytkowanie niektórych orbit nie byłoby dłużej możliwe – tłumaczy Tadeusz Kocman.
W ciągu ostatnich 10 lat liczba satelitów wystrzeliwanych co roku wzrosła dziesięciokrotnie do ponad 600 rocznie. Jednocześnie rosnąca ilość śmieci w kosmosie stanowi coraz większe zagrożenie dla przyszłości i bezpieczeństwa działalności kosmicznej. ClearSpace tworzy technologię, która umożliwi bezpieczne usuwanie śmieci. Misją ClearSpace-1 jest opracowanie podobnego do robota statku kosmicznego z czterema przegubowymi ramionami. Pierwszym zadaniem zaplanowanym na 2025 rok będzie usunięcie satelity Vespa (VEga Secondary Payload Adapter) o wadze 112 kg. Dzięki przegubowym ramionom robot usunie go i przeniesie bliżej atmosfery ziemskiej, gdzie satelita spali się i rozpadnie.
– Obecnie pracujemy też nad kontrolerem dla mechanizmów, który będzie standardowym rozwiązaniem do użytku na satelitach Europejskiej Agencji Kosmicznej. Pozwoli na spozycjonowanie, sterowanie anteną tak, aby mogła ona się nakierować dokładnie na stację naziemną i w ten sposób przesłać informacje zebrane przez satelitę z powrotem na Ziemię. W ramach takiej misji zwykle naszym zadaniem jest zaprojektowanie części elektronicznej, kodu na układ FPGA, czyli układ programowalnych bramek logicznych, jak i oprogramowania, które również będzie zarządzać takim systemem – tłumaczy kierownik ds. rozwoju biznesu Syderal Polska.
Polscy naukowcy biorą też udział w misji ARIEL, która ma na celu obserwację egzoplanet metodą tranzytową, czy misji ATHENA, którą ESA chce wykorzystać do badania promieniowania wysokich energii.
Czytaj także
- 2025-04-28: Niepewna sytuacja zwracanych do Skarbu Państwa gruntów dzierżawnych. To może się wiązać z likwidacją infrastruktury rolniczej i miejsc pracy
- 2025-04-29: Coraz mniej kredytów bankowych płynie do polskiej gospodarki. Przed sektorem duże wyzwania związane z finansowaniem strategicznych projektów
- 2025-04-17: Phishing największym cyberzagrożeniem. Przestępcy będą coraz częściej sięgać po AI, by skutecznie docierać do potencjalnych ofiar
- 2025-04-18: Rzecznik MŚP: Obniżenie składki zdrowotnej to nie jest szczyt marzeń. Ideałem byłby powrót do tego, co było przed Polskim Ładem
- 2025-04-22: Duża zmiana w organizacji pracy w firmach. Elastyczność wśród najważniejszych oczekiwań pracowników
- 2025-04-22: Kwestie bezpieczeństwa priorytetem UE. Polska prezydencja ma w tym swój udział
- 2025-04-11: Inwestorzy już odczuwają skutki wprowadzania ceł przez Donalda Trumpa. Finalnie najwięcej stracą na tej polityce Amerykanie
- 2025-04-23: Ogromna baza magazynowa zbóż w Wielkopolsce do likwidacji. Pracę może stracić kilkaset osób
- 2025-04-07: Księża zgłaszają duże poczucie zagrożenia. Połowa badanych doświadczyła agresji w ostatnim roku
- 2025-05-08: Dobre perspektywy współpracy pomiędzy brytyjskimi a polskimi uczelniami. Wspólne projekty badawcze przekładają się na relacje gospodarcze
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Polityka

PE przedstawił swoje priorytety budżetowe po 2027 roku. Wydatki na obronność kluczowe, ale nie kosztem polityki spójności
Parlament Europejski przegłosował w tym tygodniu rezolucję w sprawie priorytetów budżetu UE na lata 2028–2034. Europosłowie są zgodni co do tego, że obecny pułap wydatków w wysokości 1 proc. dochodu narodowego brutto UE-27 nie wystarczy do sprostania rosnącej liczbie wyzwań, przed którymi stoi Europa. Mowa między innymi o wojnie w Ukrainie, trudnych warunkach gospodarczych i społecznych oraz pogłębiającym się kryzysie klimatycznym. Eurodeputowani zwracają też uwagę na ogólnoświatową niestabilność, w tym wycofywanie się Stanów Zjednoczonych ze swojej globalnej roli.
Ochrona środowiska
Wokół utylizacji odpadów medycznych narosło wiele mitów. Nowoczesne instalacje pozwalają wykorzystać ten proces do produkcji ciepła i energii

Według różnych szacunków w Polsce powstaje od 60 do nawet 200 tys. t odpadów medycznych. Wymagają one specjalnego trybu postępowania, innego niż dla odpadów komunalnych – jedyną dopuszczalną i obowiązującą w świetle polskiego prawa metodą jest ich spalanie. Obecnie zakłady przetwarzania odpadów to nowoczesne instalacje połączone z odzyskiem energii. Termiczne przekształcenie odpadów może też być elementem gospodarki o obiegu zamkniętym.
Problemy społeczne
Poziom wyszczepienia Ukraińców jest o 20 pp. niższy niż Polaków. Ukraińskie mamy w Polsce wskazują na szereg barier

Różnice w kalendarzu szczepień, bariery językowe, nieznajomość polskiego systemu szczepień oraz obawy przed skutkami ubocznymi szczepionek – to jedne z najczęstszych problemów, które prowadzą do tego, że poziom wyszczepienia Ukraińców w Polsce jest niższy niż Polaków. To może mieć wpływ na bezpieczeństwo zdrowotne w całym kraju. Fundacja Instytutu Matki i Dziecka podejmuje inicjatywę mającą budować postawy proszczepienne wśród imigrantów.
Szkolenia

Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.