Mówi: | Łukasz Wiśniewski |
Funkcja: | członek zarządu |
Firma: | Astronika |
Wkrótce poznamy tajemnice trzech największych księżyców Jowisza. Nowa misja może mieć fundamentalne znaczenie dla badania powstawania życia
Wokół Jowisza krąży blisko 70 naturalnych satelitów. Już wkrótce poznamy tajemnice trzech największych z nich. Misja JUICE, która wystartuje w 2022 roku, ma zbadać Ganimedesa, Europę oraz Kallisto. Sonda będzie miała za zadanie obserwację atmosfery oraz magnetosfery Jowisza. Dzięki misji może udać się poznać warunki formowania się planet oraz powstawania życia, a także w jaki sposób funkcjonuje Układ Słoneczny. JUICE zbada Jowisza za pomocą 11 instrumentów, dwa z nich powstają przy udziale polskich naukowców.
– Misja JUICE to jest duża misja Europejskiej Agencji Kosmicznej, jej celem jest zbadanie Jowisza oraz jego księżyców: Ganimedesa, Europy, Kallisto. To jest pierwsza misja, która skupia się na księżycach Jowisza, a nie na samym Jowiszu. Celem misji jest zbadanie, czy na tych księżycach mogą istnieć warunki, które sprzyjają powstawaniu życia – wskazuje w rozmowie z agencją Newseria Innowacje Łukasz Wiśniewski, członek zarządu w firmie Astronika.
Jowisz to największa planeta w naszym Układzie Słonecznym, prawie jedenaście razy większa od Ziemi i ponad dwa razy masywniejsza niż wszystkie inne planety razem wzięte. Dziewięć statków kosmicznych badało dotychczas z bliska Jowisza. Sonda kosmiczna Juno NASA bada gazowego giganta z orbity i jest pierwszą, która zbadała tajemnicze, spowite chmurami wnętrze planety. Naukowcy wykorzystują także Kosmiczny Teleskop Hubble'a na orbicie Ziemi i naziemne teleskopy do regularnych obserwacji Jowisza.
O ile o samej planecie wiemy stosunkowo dużo, to o jej księżycach już niewiele. Ogółem wokół Jowisza krąży ok. 70 satelitów, a dzięki misji JUICE poznamy tajemnice trzech z nich – misja skupi się przede wszystkim na badaniu Ganimadesa, poza tym Europy i Kallisto.
– To wyjątkowa misja pod tym względem, że po raz pierwszy będziemy odwiedzać też księżyce Jowisza. To ważne, ponieważ chcemy znaleźć potwierdzenie, czy istnieje możliwość powstania życia w innych ciałach niebieskich. Właśnie księżyce Jowisza do takich ciał należą, ponieważ znajduje się na nich ciekła woda. Ta misja będzie to badać – tłumaczy Łukasz Wiśniewski.
Księżyce będą badane za pomocą 11 instrumentów, przy czym dwa z nich powstają z udziałem polskich naukowców. Firma Astronika zaprojektowała dwa rodzaje urządzeń: system anten RWI (Radio Wave Instrument) oraz cztery instrumenty z czujnikami pomiaru potencjału plazmy LP-PWI (Langmuir Probe – Plasma Wave Instrument). Oba urządzenia zostały stworzone jako część projektów realizowanych we współpracy z Instytutem Fizyki Plazmy w Uppsali, Centrum Badań Kosmicznych Polskiej Akademii Nauk oraz japońskim Tohoko University.
– Te instrumenty będą znajdowały się na sondzie kosmicznej. My realizujemy urządzenia, które pozycjonują układy pomiarowe oraz czujniki na sondzie kosmicznej. Oznacza to, że urządzenie LPPWI, które dostarczamy to taki 3-metrowy wysięgnik, który jest złożony na czas startu rakiety, natomiast na orbicie okołoziemskiej otworzy się i spozycjonuje w odległości 3 metrów od sondy kosmicznej – tłumaczy ekspert.
Sonda JUICE trafi na orbitę Jowisza w styczniu 2030 roku i spędzi kolejne trzy lata na obserwacji nie tylko księżyców Jowisza, lecz również atmosfery i magnetosfery planety. Dzięki instrumentom zaprojektowanym specjalnie na potrzeby misji będzie można przeprowadzać eksperymenty fal radiowych i plazmowych i w ten sposób sprawdzić warunki formowania się planet i powstawania życia.
– Jowisz ma największą magnetosferę ze wszystkich planet w Układzie Słonecznym, tak więc to jest świetny obiekt do tego, żeby też po prostu poznać fizykę plazmy – przekonuje Łukasz Wiśniewski. – Lepsze poznanie tych zjawisk fizycznych i różnic między poszczególnymi planetami pozwoli lepiej zrozumieć, gdzie może tak naprawdę ewoluować życie na Ziemi i jaki wpływ ma magnetosfera planety na życie.
Czytaj także
- 2024-12-05: Opieka długoterminowa mierzy się z niedoborem kadr. Brakuje szczególnie pielęgniarek
- 2024-11-22: Dane satelitarne będą częściej pomagać w walce z żywiołami w Polsce. Nowy system testowany był w czasie wrześniowej powodzi
- 2024-10-29: Trudno gojące się rany to problem miliona Polaków. System ochrony zdrowia go bagatelizuje
- 2024-11-05: Katarzyna Dowbor: Telewizja ma ogromną siłę i dzięki temu mogę zrobić coś dla innych. Nieważne, pod jakimi barwami – ważne, że się pomaga
- 2024-10-07: Nowotwór wykryty na wczesnym etapie może być całkowicie wyleczalny. Tylko co trzeci Polak wykonuje jednak regularne badania profilaktyczne
- 2024-09-12: Sektor kosmiczny potrzebuje nowych pracowników. To szansa dla młodych inżynierów
- 2024-09-19: Miliard euro ze środków unijnych na rozwój technologii kosmicznych. Z programu Cassini skorzystało już ponad 600 europejskich firm
- 2024-10-07: Ambitne plany eksploracji kosmosu oznaczają większe zapotrzebowanie na kadry. Rola edukacji kosmicznej rośnie
- 2024-09-23: Człowiek na Marsie może wylądować najszybciej za 30 lat. Pod warunkiem ogromnych nakładów finansowych
- 2024-08-23: Kosmiczne śmieci są coraz większym problemem. Ich obecność na orbicie generuje znaczne koszty
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Infrastruktura
Prąd z największej prywatnej inwestycji energetycznej w Polsce popłynie w 2027 roku. Polenergia dostała właśnie potężny zastrzyk finansowania
Polenergia S.A. i Bank Gospodarstwa Krajowego podpisały umowę pożyczki ze środków Krajowego Planu Odbudowy (KPO) na budowę morskich farm wiatrowych. Finansowanie wyniesie 750 mln zł i zostanie wykorzystane do budowy dwóch farm o łącznej mocy 1440 MW. Największa prywatna grupa energetyczna w Polsce realizuje ten projekt z norweskim Equinorem. Prace związane z budową fundamentów turbin na Bałtyku mają się rozpocząć w 2026 roku. Projekty offshorowe będą jednym z filarów nowej strategii Polenergii, nad którą spółka właśnie pracuje.
Przemysł
Polskie firmy przemysłowe bardziej otwarte na technologie. Sztuczną inteligencję wdrażają z ostrożnością [DEPESZA]
Innowacje cyfrowe w przemyśle, choć wiążą się z kosztami i wyzwaniami, są jednak postrzegane przez firmy jako szansa. To podejście przekłada się na większą otwartość do ich wdrażania i chęć inwestowania. Ponad 90 proc. firm przemysłowych w Polsce, które wprowadziły co najmniej jedno rozwiązanie Przemysłu 4.0, dostrzega wyraźną poprawę efektywności procesów produkcyjnych – wynika z nowego raportu Autodesk. Choć duża jest wśród nich świadomość narzędzi opartych na sztucznej inteligencji, na razie tylko 14 proc. wykorzystuje je w swojej działalności.
Farmacja
Antybiotykooporność coraz poważniejszym problemem. Wyizolowane ze śliny peptydy mogą się sprawdzić w walce z bakteriami wielolekoopornymi
Poszukiwanie alternatyw dla antybiotykoterapii nabiera coraz większego tempa. Duże nadzieje, zwłaszcza w kontekście szczepów wielolekoopornych, naukowcy wiążą z bakteriocynami i bakteriofagami. Badacz z Uniwersytetu Wrocławskiego prowadzi prace nad bakteriocyną, będącą peptydem izolowanym z ludzkiej śliny. Za swoje badania otrzymał Złoty Medal Chemii. Tymczasem problem antybiotykooporności może wynikać w dużej mierze z niewiedzy. Z Eurobarometru wynika, że tylko połowa Europejczyków zdaje sobie sprawę, że antybiotyki nie są skuteczne w walce z wirusami.
Szkolenia
Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.