Newsy

Gigapanoramy coraz częściej towarzyszą wirtualnym spacerom. Jedno z największych zdjęć cyfrowych w Polsce to panorama Warszawy

2017-06-07  |  06:20

Gigapanoramy to obrazy składające się z miliardów pikseli. Zwykle występują samodzielnie, ale coraz częściej stosowane są w połączeniu z tzw. wirtualnymi spacerami. Dzięki możliwości wielokrotnego przybliżenia, panoramy pozwalają przedstawić nawet najdrobniejsze szczegóły krajobrazu. W Polsce jedną z większych gigapanoram jest ta przedstawiająca widok na Warszawę. Obraz złożony z połączonych ze sobą ponad 1,4 tys. zdjęć pokazuje widok stolicy w 360 stopniach. 

– Na rynku gigapanoram nowe tendencję związane są z technologią VR. Jeszcze do niedawna wycieczki wirtualne i panoramy sferyczne ograniczały się do oglądania na komputerach czy smartfonach. Obecnie te same lub nowocześniejsze wycieczki można również oglądać za pomocą gogli VR, co powoduje, że bardziej jesteśmy zaangażowani w to, co oglądamy – mówi w rozmowie z agencją informacyjną Newseria Innowacje Radosław Piotrowski z Pano360.pl.

Nowoczesne rozwiązania graficzne znajduje zastosowanie w wirtualnych spacerach. Wystarczą gogle wirtualnej rzeczywistości, by nie ruszając się z fotela, móc odwiedzić nawet najdalsze zakątki świata, ale też z bliska zobaczyć detale wybierane z panoram największych i najsłynniejszych miast. Fotografie panoramiczne dają praktycznie nieograniczone możliwości wirtualnego zwiedzania.

– Oprócz ogólnego widoku w przypadku gigapanoramy możemy dane zdjęcie znacznie przybliżyć i zobaczyć szczegóły, które przy zwykłym zdjęciu byłyby niewidoczne – tłumaczy Radosław Piotrowski.

Na dokładne sfotografowanie miast pozwalają wysokie budynki i zamieszczone na nich maszty. Ta technika znana jest od lat, jednak obecnie twórcy coraz częściej sięgają też po możliwości, jakie dają loty balonem, helikopterem czy wreszcie bezzałogowe drony.

– Robiliśmy już gigapanoramę z helikoptera „Sokół” podczas air show w Radomiu, jednak ze względu na niedobór czasu nie uważam tej panoramy za wybitnie udaną, choć jest to dosyć dokładne zdjęcie. Jeśli idzie o drony, taka możliwość również istnieje, ale znów limitem jest czas lotu – wskazuje ekspert od panoram.

Jednym z największych i najbardziej znanych cyfrowych zdjęć wykonanych w Polsce jest gigapanorama Warszawy stworzona przez Pano360.pl. Stworzona jest z połączonych ponad 1,4 tys. zdjęć i pokazuje widok na stolicę w 360°, przy odwzorowaniu naprawdę drobnych szczegółów. Zdjęcia były wykonywane przez ponad godzinę.

– Panorama powstała z budynku Dominanty Praskiej i pokazuje m.in. centrum miasta. Ma blisko 15 gigapikseli i jest złożona ze zdjęć wykonanych Nikonem D800 z obiektywem sigma 200 mm – mówi ekspert.

Gotowa gigapanorama Warszawy ma rozdzielczość 13,5 gigapikseli, czyli składa się z 13,5 mld pikseli. Dla porównania zwykłe zdjęcie zrobione tradycyjnym aparatem cyfrowym ma ich z reguły od 10 do 20 mln.

– Gdybyśmy chcieli wydrukować tę panoramę z jakością fotograficzną 200 dpi, wydruk miałby ok. 100 metrów długości – podkreśla Radosław Piotrowski.

Łączenie zdjęć trwało ponad 70 godzin. Obróbka przygotowanej panoramy zajęła zaś ponad miesiąc.

– Aby stworzyć panoramę korzystaliśmy z serwera graficznego Fujitsu, który ma dwa procesory Xeon, w sumie 24 wątkowe, 128 GB pamięci RAM i 4 dyski w układzie RAID – wskazuje Radosław Piotrowski.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Handel

Piwo bezalkoholowe stanowi już 6,5 proc. sprzedaży browarów. Konsumenci świadomie ograniczają spożycie alkoholu

W 2024 roku polscy konsumenci kupowali ponad 1 mln butelek i puszek piwa 0,0% dziennie. Przez ostatnią dekadę rynek tych piw urósł pod względem wolumenu 10-krotnie. Branża inwestuje w innowacje w segmencie piw bezalkoholowych, wzmacniając nie tylko smak, ale również ich wartości odżywcze. Piwa 0,0% wpisują się w coraz popularniejszy, zwłaszcza wśród młodszego pokolenia, trend NoLo (no alcohol low alcohol), co może okazać się furtką do ograniczenia konsumpcji alkoholu.

Transport

Ataki cybernetyczne na kolej stają się coraz częstsze. Hakerzy zwykle chcą doprowadzić do paraliżu

W pierwszym kwartale tego roku hakerzy zaatakowali systemy sprzedaży biletów w polskiej i ukraińskiej kolei. Zagrożenia wiążą się jednak również z atakami na systemy zasilania i zarządzania ruchem. Wszystkie tego typu zdarzenia mają jeden cel – mniejszy lub większy paraliż transportu kolejowego, co w obecnej sytuacji geopolitycznej przekłada się na bezpieczeństwo strategiczne. W wielu przypadkach wciąż najsłabszym ogniwem jest człowiek – albo dlatego, że nienależycie chroni hasła i dostęp do urządzeń, albo dlatego, że nadane mu uprawnienia są nieadekwatnie szerokie w stosunku do realnych potrzeb.

Edukacja

Polska nauka potrzebuje różnych źródeł finansowania. Trwają rozmowy o zmianach w systemie

– Finansowanie polskiej nauki wymaga zmian, ale do tego potrzeba politycznej woli i odwagi – ocenia prof. dr hab. Grzegorz Mazurek, rektor Akademii Leona Koźmińskiego. Wśród propozycji wymienia stworzenie systemu zachęt dla biznesu do inwestowania w naukę i edukację, wyznaczenie strategicznych obszarów badań, na które będą trafiały fundusze, czy rozliczanie instytucji naukowych z wykorzystania publicznych pieniędzy. W ramach cyklu „Porozmawiajmy o polskiej nauce” MNiSW w ostatnich miesiącach prowadzi konsultacje ze środowiskiem akademickim i badawczym na temat stojących przed sektorem wyzwań i możliwych do wdrożenia rozwiązań, nie tylko dotyczących finansowania.

Szkolenia

Akademia Newserii

Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.