Mówi: | Marcin Morawski |
Funkcja: | country marketing manager Poland w Dell EMC |
Wirtualna rzeczywistość wkracza w kolejne gałęzie biznesu. Najnowocześniejsze technologie wykorzystują już biura podróży, medycyna i edukacja
Kolejne gałęzie biznesu korzystają z możliwości, jakie daje wirtualna rzeczywistość. Technologia rozwija się m.in. w medycynie, edukacji czy hotelarstwie. Eksperci prognozują, że okulary do wirtualnej i rozszerzonej rzeczywistości oraz dodatkowe kontrolery będą coraz lepiej dopasowane do mobilnego użytkownika. Według ekspertów do 2020 roku rynek VR i AR może osiągnąć wartość nawet 160 mld dol.
– Obecnie wirtualna rzeczywistość mocno zaznacza swoją obecność w świecie gier. Wszyscy producenci zaczęli rozwijać tę technologię, ponieważ jest na nią duży popyt. Kolejne sektory, takie jak edukacja, hotelarstwo czy medycyna, są w stanie skorzystać z możliwości, które daje wirtualna rzeczywistość – mówi agencji informacyjnej Newseria Innowacje Marcin Morawski, Country Marketing Manager Poland w Dell EMC.
Według Deloitte liczba sprzedanych na świecie okularów VR wyniosła w 2016 roku 2,5 mln sztuk. Po możliwości, jakie daje technologia VR, coraz częściej sięgają coraz to inne gałęzie biznesu. W medycynie wirtualna rzeczywistość pozwala przeprowadzić symulacje operacji, biura podróży i deweloperzy przeprowadzają wirtualne wycieczki po budynkach czy egzotycznych miejscach. Z virtual reality chętnie korzystają też uczelnie. Jedna z marek stworzyła nawet wirtualną przymierzalnię, gdzie bez zakładania ubrania fizycznie można sprawdzić jego dopasowanie. Wykorzystując technologię rozszerzonej rzeczywistości, podobnie postąpiła jedna z firm do urządzania wnętrz. Dzięki aplikacji można sprawdzić, jak dany mebel będzie wyglądał w mieszkaniu.
– Jeśli mówimy o dwóch kategoriach: rozszerzonej i wirtualnej rzeczywistości, to uważam, że żadna z nich nie wysuwa się na pierwszy plan. Będą współistnieć na tym samym poziomie, ponieważ mają potencjał wzajemnego uzupełniania się na wielu płaszczyznach, od edukacji, medycyny, nawet do wojskowości – ocenia Marcin Morawski.
Według danych IDC w 2020 roku wartość ze sprzedaży oprogramowania, treści oraz usług bazujących na rzeczywistości VR i AR może sięgnąć blisko 160 mld dol. Technologia wirtualnej i rozszerzonej rzeczywistości dynamicznie się rozwija i znajduje coraz więcej zastosowań w różnych sektorach rynku, stają się też dostępne dla szerokiego grona odbiorców.
– Sytuacja dynamicznie się zmienia, nie można przewidzieć dokładnie, jak będzie wyglądać za kilka lat. Możemy liczyć na to, że technologia rozwinie się do poziomu znanego z filmów Star Trek, gdzie wszystko jest wirtualną lub rozszerzoną rzeczywistością, bez żadnego dodatkowego osprzętu, i bazuje m.in. na wyświetlaczach holograficznych. To jednak daleka przyszłość – prognozuje przedstawiciel Dell EMC.
Choć wirtualna i rozszerzona rzeczywistość podbijają rynek, to zdaniem ekspertów jeszcze długo nie zastąpi tradycyjnych nośników, jak telewizja czy zwykłe ekrany.
– Te dwie technologie mają odmienne zastosowania. Telewizja pozwala na prostą konsumpcję treści, VR umożliwia tworzenie, a także konsumpcję na znacznie głębszym poziomie – gdzie zaciera się różnica między tym, co prawdziwe, a tym, co wygenerowane komputerowo. Mogą one funkcjonować równolegle – analizuje Marcin Morawski.
Większość firm badawczych ocenia, że rynek VR i AR czeka szybki rozwój, nowe technologie coraz częściej trafiają pod strzechy, a biznes często nie potrafi już bez nich funkcjonować. Istnieją jednak bariery, które obecnie ograniczają tempo rozwoju wirtualnej rzeczywistości. Dotyczy to przede wszystkim sprzętu – komputery muszą obsłużyć znacznie większą liczbę danych, a następnie przekazać je np. do okularów.
– Inną przeszkodą są okulary, obecnie przewodowe. Ograniczają dystans i mobilność, ale pozbycie się kabli w rozwiązaniach VR to tylko kwestia czasu. Problem stanowią też kontrolery – powstają różne prototypy rękawic itp., jednak nie pozwalają one jeszcze idealnie odzwierciedlić naszych ruchów i gestów. Te wszystkie rzeczy w najbliższej przyszłości będą szły w kierunku pełnej integracji z człowiekiem – przekonuje Marcin Morawski.
Czytaj także
- 2024-11-22: Dane satelitarne będą częściej pomagać w walce z żywiołami w Polsce. Nowy system testowany był w czasie wrześniowej powodzi
- 2024-11-22: Artur Barciś: Od sztucznej inteligencji dowiedziałem się, że zmarłem na scenie. Dla niej jestem kompletnie nikim
- 2024-11-05: Polski rynek odzieży sportowej i outdoorowej notuje stabilne wzrosty. Kupujący szukają technologicznych nowinek
- 2024-10-15: Klaudia Carlos: Nie myślę o konkurowaniu z innymi formatami. „Pytanie na śniadanie” jest programem interdyscyplinarnym i wielopokoleniowym
- 2024-10-18: Katarzyna Dowbor: Po rewolucji telewizja publiczna już staje na wszystkie nogi. Dobrze sobie teraz radzimy i wierzymy, że część osób wróci do nas
- 2024-10-28: Beata Tadla: Nowe studio „Pytania na śniadanie” jest bardzo uniwersalne. Wszystko mi w nim pasuje i nie ma kakofonii kolorystycznej
- 2024-10-22: Robert El Gendy: Zauważam inne programy śniadaniowe i dobrze, że one są. Konkurencja nakręca nas do walki o widzów
- 2024-11-12: Tomasz Tylicki: W programach na żywo jak „Pytanie na śniadanie” niezbędna jest swoboda. Jeżeli scenariusz za dużo by nam narzucał, to byłoby sztywno
- 2024-11-06: Robert Stockinger: Wziąłem na siebie odpowiedzialność podnoszenia jakości Telewizji Polskiej i przywracania jej blasku
- 2024-10-18: Nowe technologie zmieniają pracę statystyków. Mogą poddawać szybkiej analizie duże zasoby informacji
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Infrastruktura
Budowa sieci szybkiej łączności dla polskiej energetyki wchodzi w kolejny etap. Czas usuwania awarii będzie krótszy
Spółka PGE Dystrybucja podpisała z firmą Ericsson umowę na dostawę blisko 600 systemów zasilania dla radiowych stacji bazowych i transmisyjnych węzłów agregacyjnych w ramach Programu LTE450. Jest to już ostatni kontrakt na dostawę kluczowych składników sprzętu telekomunikacyjnego sieci LTE450. Jego realizacja ma umożliwić budowę sieci o kluczowym znaczeniu dla sektora energetycznego, co przyspieszy jego cyfryzację.
Telekomunikacja
M. Wąsik: Potrzeba twardej reakcji UE na uszkodzenie kabli na Bałtyku. To element wojny hybrydowej
– Nie pohukiwanie w Parlamencie Europejskim, ale twarde sankcje, które Komisja powinna jak najszybciej zaproponować – mówi Maciej Wąsik, europoseł z PiS, zapytany o potrzebną reakcję państw Unii Europejskiej na uszkodzenie kabli biegnących na dnie Morza Bałtyckiego. Jak podkreśla, nikt nie ma wątpliwości, że to element wojny hybrydowej prowadzonej przez Rosję. Dlatego potrzebna jest jednolita i silna odpowiedź UE oraz większe wsparcie dla Ukrainy.
Przemysł
Historyczna polska akwizycja w USA sfinalizowana. Chemiczny koncern należący do Kulczyk Investments zyskuje mocną pozycję w Ameryce Północnej
Chemiczna grupa Qemetica, należąca do portfela Kulczyk Investments, sfinalizowała transakcję nabycia od koncernu PPG biznesu krzemionki strącanej za 1,2 mld zł, czyli ok. 310 mln dol. Tym samym przejmuje fabryki w Holandii i USA, stając się trzecim graczem w Europie i drugim w Ameryce Północnej na rynku tego surowca, kluczowego m.in. dla globalnej branży motoryzacyjnej.
Szkolenia
Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.