Mówi: | Łukasz Kuczera |
Funkcja: | prezes zarządu |
Firma: | Vixa Games |
Wdrożenie sieci 5G może przyspieszyć rozwój branży gier wideo. Producenci stawiają na gry mobilne i strumieniowe przesyłanie
Upowszechnienie się smartfonów wyposażonych w duże ekrany i wydajne podzespoły zmieniło oblicze branży gier. Dystrybutorzy zaczęli zwracać większą uwagę na produkcję tytułów mobilnych, a korporacje rozpoczęły wdrażanie serwisów, które umożliwią granie za pośrednictwem chmury danych. Wdrożenie infrastruktury sieci 5G przyspieszy rozwój tej branży – ułatwi pobieranie gier mobilnych i umożliwi odpalanie najwyższej klasy tytułów na każdym urządzeniu.
– Sieć 5G będzie miała ogromny wpływ na segment rynku gier związany z e-sportem, czyli grami takimi jak Counter-Strike, League of Legends czy StarCraft. Dlaczego? Sieć 5G pozwoli na dużo niższe opóźnienia, które są bardzo istotne w rozgrywkach e-sportowych. Także na pewno będzie miało ogromny wpływ na ten konkretny segment rynku. Może mieć też oczywiście wpływ na gry mobilne. Jeżeli one są dużego rozmiaru, to pobieranie takiej gry zabiera dość dużo czasu. Sieć 5G zdecydowanie skróci czas pobierania takich gier – mówi agencji informacyjnej Newseria Innowacje Łukasz Kuczera, prezes zarządu Vixa Games.
Wdrożenie technologii 5G według badań przeprowadzonych przez Ericsson Consumer Lab będzie miało zauważalny wpływ na przepustowość łączy telekomunikacyjnych. Nowa infrastruktura pozwoli łączyć się z internetem nawet 100 urządzeniom na metr kwadratowy, poprawi zasięg i wydajność sieci komórkowych przy jednoczesnym zmniejszeniu opóźnień w przesyle danych. To wszystko ułatwi korzystanie ze streamingowych platform gamingowych.
Na nadejście ery 5G w komunikacji przygotowuje się już kilka firm zainteresowanych branżą gier mobilnych. NVIDIA zapowiedziała uruchomienie betatestów mobilnej odsłony serwisu GeForce NOW, który zaprojektowano z myślą o uruchamianiu pecetowych gier za pośrednictwem chmury danych. Podobną usługę wdroży na jesieni Google. W ramach platformy Stadia gracze będą mogli uruchomić gry z chmury, korzystając wyłącznie z aplikacji bądź przeglądarki Chrome. Stadia przeszła już fazę testów i jest gotowa, aby wejść na rynek komercyjny. W tym m.in. na urządzenia mobilne, funkcjonujące zarówno w obrębie sieci Wi-Fi, jak i szybkiej sieci 5G.
Na gry mobilne postawili także inżynierowie Apple, którzy opracowali serwis gamingowy Arcade. W przeciwieństwie do konkurencyjnych rozwiązań, nie działa on jako platforma streamingowa. Aplikację będzie można pobrać z AppStore, trafią do niej gry, które będzie można uruchomić na dowolnych urządzeniu od Apple, w tym m.in. smartfonach oraz tabletach, również będąc offline. Arcade będzie dostępny na jesieni tego roku.
– Patrząc na to, jak rynek ewoluował, zdecydowanie będziemy grać w gry mobilne, niekoniecznie na telefonach czy tabletach, ale na konsolach mobilnych. Tutaj rynek zawojował Nintendo Switch, ale jest jeszcze spora nisza, która w żaden sposób nie jest wypełniona. W zasadzie Nintendo Switch jest jedyną taką mobilną konsolą przenośną w danym momencie – twierdzi ekspert.
Nintendo poszło jeszcze o krok dalej, przestawiając się na projektowanie gier z myślą o odbiorcach zainteresowanych tytułami mobilnymi. W najnowszej, odświeżonej wersji hybrydowej konsoli Switch poprawiono przede wszystkim żywotność baterii, wydłużając ją dwukrotnie. Tańszy model Switcha, który pojawi się w sprzedaży w najbliższym czasie, będzie urządzeniem przeznaczonym wyłącznie do grania mobilnego – producent pozbawił konsolę możliwości przesyłania obrazu na ekran telewizora.
– Konsole i gry mobilne nie znikną z rynku. Ciekawe jednak, co się stanie z wirtualną rzeczywistością. Wszyscy jeszcze parę lat temu krzyczeli, że VR zdobędzie rynek. Jestem bardzo ciekawy, czy adopcja VR się zwiększy. Augmented reality raczej widać, że nie zaadaptował się tak, jak niektórzy przewidywali. To gry mobilne i konsole przenośne stworzą duży segment na rynku – podsumowuje ekspert.
Według firmy badawczej Newzoo wartość globalnego rynku gier mobilnych w 2019 roku osiągnie wartość 68,5 mld dol. przy średniorocznym tempie wzrostu na poziomie 10,2 proc. w skali roku.
Czytaj także
- 2025-04-04: Wykluczenie cyfrowe szczególnie dotyka generacji silver. T-Mobile wystartował z darmowymi kursami z obsługi smartfona
- 2025-04-02: Zapobieganie cyberuzależnieniom wśród dzieci wymaga dużego zaangażowania rodziców. Zakazy nie są wystarczające
- 2025-03-12: Klienci oczekują od salonów optycznych nie tylko profesjonalnych badań wzroku. Ważne jest także doradztwo w doborze oprawek
- 2025-02-27: Biodegradowalne materiały mogą rozwiązać problem zanieczyszczenia plastikiem. Na razie to jednak kosztowna alternatywa
- 2024-12-18: Rekordowa pożyczka z KPO dla Tauronu. 11 mld zł trafi na modernizację i rozbudowę sieci dystrybucji
- 2025-01-08: Strach przed porażką i brak wiary we własne siły blokują rozwój przedsiębiorczości kobiet. Częściej zakładają za to firmy z misją
- 2024-12-02: Budowa sieci szybkiej łączności dla polskiej energetyki wchodzi w kolejny etap. Czas usuwania awarii będzie krótszy
- 2024-09-13: M. Lasek: Z rozwojem cargo nie ma co czekać na nowe lotnisko centralne. Zachęty podatkowe mogłyby pomóc
- 2024-08-29: Aplikacja mObywatel zyskuje nowe funkcjonalności. Jeszcze w tym roku pojawi się mStłuczka
- 2024-07-30: Na budowę sieci światłowodowych w Polsce trafi z UE niespełna 7 mld zł. Inwestycje może jednak zahamować biurokracja
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Problemy społeczne

Duża zmiana w organizacji pracy w firmach. Elastyczność wśród najważniejszych oczekiwań pracowników
Dotychczasowe modele organizacji pracy w firmach nie zawsze odpowiadają na wyzwania przyszłości. Ostatnie lata zmieniły zasady gry na rynku pracy i teraz elastyczność liczy się na nim bardziej niż kiedykolwiek wcześniej. Elastyczny model pracy staje się jednym z bardziej oczekiwanych benefitów, a dla firm jest to sposób na przyciągnięcie talentów. Kolejnym jest wykorzystanie innowacyjnych narzędzi technologicznych. To jednak wymaga zarówno od pracowników, jak i od pracodawców zaangażowania w ciągłe podnoszenie kompetencji.
Motoryzacja
Pożary pojazdów elektrycznych są rzadsze niż spalinowych. W powszechnym przekonaniu jest odwrotnie, bo brakuje edukacji

Trzydzieści pożarów aut elektrycznych i niemal 9,5 tys. pożarów aut spalinowych – to statystyki za ubiegły rok. Jak podkreślają eksperci, statystycznie pojazdy elektryczne płoną rzadziej niż spalinowe. W przeliczeniu na tysiąc zarejestrowanych pojazdów wskaźnik pożarów w przypadku elektryków wynosi 0,372, a w przypadku aut spalinowych 0,424. Specjaliści są zgodni co do tego, że w powszechnym obiegu brakuje rzetelnej wiedzy na temat samochodów elektrycznych i ich bezpieczeństwa pożarowego.
Prawo
UE lepiej przygotowana na reagowanie na klęski żywiołowe. Od czasu powodzi w Polsce pojawiło się wiele usprawnień

Na tereny dotknięte ubiegłoroczną powodzią od rządu trafiło ponad 4 mld zł. Pierwsze formy wsparcia, w tym zasiłki, pomoc materialna czy wsparcie dla przedsiębiorców, pojawiły się już w pierwszych dniach od wystąpienia kataklizmu. Do Polski ma też trafić 5 mld euro z Funduszu Spójności UE na likwidację skutków powodzi. Doświadczenia ostatnich lat powodują, że UE jest coraz lepiej przygotowana, by elastycznie reagować na występujące klęski żywiołowe.
Szkolenia

Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.