Newsy

W ciągu najbliższych siedmiu lat po orbicie ma krążyć konstelacja ponad tysiąca polskich nanosatelitów. Będą wykonywać zdjęcia o dotąd nieosiągalnej rozdzielczości

2019-07-03  |  06:00

Do 2026 roku na orbicie okołoziemskiej znajdować się ma ponad tysiąc polskich nanosatelitów obserwacyjnych. Uzyskiwane dzięki nim obrazy znacznie ułatwią pracę branży ubezpieczeniowej, a także kartografię czy wdrożenia z zakresu smart city. Polskie satelity cechują się wysokim stopniem zaawansowania, niską masą oraz tym, że praktycznie w całości ich budowanie odbywa się w oparciu o polską myśl technologiczną. Realizacja projektu pochłonie jednak ponad 4 mln zł. Twórcy zebrali jak na razie zaledwie 2 proc. tej kwoty. Wciąż poszukują inwestorów.

– Konstelacja REC, którą budujemy, będzie wykonywać zdjęcia satelitarne z bardzo wysoką rozdzielczością, nawet 50 centymetrów na piksel. To jest przeskok technologiczny, bo teraz, żeby osiągnąć takiej rozdzielczości zdjęcia, potrzebne są satelity, które ważą ponad 100–150 kg. I to jest innowacja, którą wdrażamy teraz w kosmosie, czyli małe rozmiary satelity, bardzo dobrej rozdzielczości zdjęcia – mówi w rozmowie z agencją Newseria Innowacje Grzegorz Zwoliński, prezes SatRevolution.

Plan utworzenia konstelacji polskich nanosatelitów zakłada wysłanie na orbitę okołoziemską 1 024 nanosatelitów ScopeSat cechujących się 30-minutowym czasem odświeżania. Celem jest skompletowanie konstelacji w 2026 roku. Wystrzelenie satelitów Światowid i KRAKsat w kwietniu tego roku było kamieniem milowym tego przedsięwzięcia.

– Pierwszym z naszej konstelacji ponad tysiąca nanosatelitów jest Światowid. Będzie obserwował Ziemię i robił zdjęcia z rozdzielczością 4 metrów na piksel. To bardzo duże wydarzenie. To jest pierwsza polska konstrukcja, która leci w kosmos, wysłana przez polską firmę – przekonuje Grzegorz Zwoliński.

Całkowita masa satelity Światowid wynosi 2 kg. Zamontowany w niej obiektyw iRIX 300 SR o rozdzielczości 5,1 Mpix i ogniskowej 300 mm waży 250 g. Został on w całości zaprojektowany w Polsce i spełnia wytyczne NASA dotyczące statków kosmicznych i ich ładunków. Docelowo rozwiązanie polegające na utworzeniu konstelacji polskich satelitów krążących wokół Ziemi ma wspomóc szereg branż, zarówno o charakterze cywilnym, jak i militarnym.

– Zdjęcia są wykorzystywane w naprawdę bardzo wielu miejscach. To nie jest tylko Google Maps, to także zarządzanie kryzysowe, rolnictwo precyzyjne, wojskowość, ubezpieczenia czy zarządzanie ruchem morskim. Jest bardzo dużo miejsc, w których dane są wykorzystywane każdego dnia i pomagają nam żyć i rozwijać się szybciej – przekonuje ekspert.

W branży ubezpieczeniowej zdjęcia satelitarne o takiej rozdzielczości pomagają w przewidywaniu, ostrzeganiu i ocenie skutków oraz zasięgu katastrof naturalnych, a także monitoringu infrastruktury krytycznej. Zdjęcia pomagają ponadto w wykrywaniu niezgodności i samowoli budowlanych, a także tworzeniu krajowej kartografii. To także szansa na skuteczne monitorowanie stanu roślin, zwłaszcza w okresach suszy, oraz sprawdzanie jakości powietrza w miastach. Od strony militarnej system niezależnych polskich satelitów pomoże w monitorowaniu działań przeciwnika w czasie rzeczywistym, obsłudze systemów wczesnego ostrzegania oraz naprowadzaniu pocisków.

Prototypowy satelita obserwacyjny ScopeSat ma zostać wyniesiony na orbitę okołoziemską w 2021 roku. Pierwsza konstelacja ma zacząć działać już rok później i będzie się składała z 16 satelitów. Dzięki realizacji projektu Polska ma szansę zaistnieć w niezwykle dynamicznie rozwijającym się sektorze rynku kosmicznego.

– W najbliższych 3 latach ponad 16 tys. satelitów ma się znaleźć w kosmosie. W tej chwili działających satelitów na orbicie jest około 3 tys. Rośnie także liczba firm, które mogą odbierać dane z satelitów. Są firmy, które mają coraz więcej interesów w Arktyce, w różnych innych miejscach, które są ciężej dostępne. Nasze władze potrzebują informacji na temat tego, jak lepiej zarządzać krajem lepiej – mówi Grzegorz Zwoliński.

Projekt REC potrzebuje finansowania na poziomie ponad 4 mln zł. Zbiórką ogłoszoną na platformie Crowdway zainteresowali się już inwestorzy tacy, jak Virgin Orbit. Na razie firmie realizującej projekt udało się zebrać 2 proc. potrzebnego finansowania.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Problemy społeczne

Duża zmiana w organizacji pracy w firmach. Elastyczność wśród najważniejszych oczekiwań pracowników

Dotychczasowe modele organizacji pracy w firmach nie zawsze odpowiadają na wyzwania przyszłości. Ostatnie lata zmieniły zasady gry na rynku pracy i teraz elastyczność liczy się na nim bardziej niż kiedykolwiek wcześniej. Elastyczny model pracy staje się jednym z bardziej oczekiwanych benefitów, a dla firm jest to sposób na przyciągnięcie talentów. Kolejnym jest wykorzystanie innowacyjnych narzędzi technologicznych. To jednak wymaga zarówno od pracowników, jak i od pracodawców zaangażowania w ciągłe podnoszenie kompetencji.

Motoryzacja

Pożary pojazdów elektrycznych są rzadsze niż spalinowych. W powszechnym przekonaniu jest odwrotnie, bo brakuje edukacji

Trzydzieści pożarów aut elektrycznych i niemal 9,5 tys. pożarów aut spalinowych – to statystyki za ubiegły rok. Jak podkreślają eksperci, statystycznie pojazdy elektryczne płoną rzadziej niż spalinowe. W przeliczeniu na tysiąc zarejestrowanych pojazdów wskaźnik pożarów w przypadku elektryków wynosi 0,372, a w przypadku aut spalinowych 0,424. Specjaliści są zgodni co do tego, że w powszechnym obiegu brakuje rzetelnej wiedzy na temat samochodów elektrycznych i ich bezpieczeństwa pożarowego.

Prawo

UE lepiej przygotowana na reagowanie na klęski żywiołowe. Od czasu powodzi w Polsce pojawiło się wiele usprawnień

Na tereny dotknięte ubiegłoroczną powodzią od rządu trafiło ponad 4 mld zł. Pierwsze formy wsparcia, w tym zasiłki, pomoc materialna czy wsparcie dla przedsiębiorców, pojawiły się już w pierwszych dniach od wystąpienia kataklizmu. Do Polski ma też trafić 5 mld euro z Funduszu Spójności UE na likwidację skutków powodzi. Doświadczenia ostatnich lat powodują, że UE jest coraz lepiej przygotowana, by elastycznie reagować na występujące klęski żywiołowe.

Szkolenia

Akademia Newserii

Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.