Newsy

W ciągu 2 lat w Polsce powstaną ładowarki do aut elektrycznych umiejscowione w ulicznych latarniach. Czas ładowania za ich pomocą nie przekroczy 15 minut

2017-11-29  |  06:00
Mówi:dr Dariusz Zieliński
Firma:Katedra Napędów i Maszyn Elektrycznych Politechniki Lubelskiej
  • MP4
  • Polscy naukowcy pracują nad przełomowym dla branży samochodów elektrycznych rozwiązaniem – systemem ładowarek zainstalowanych w latarniach ulicznych. Z takiej ładowarki auto można naładować w zaledwie 15 minut. Pierwsze takie urządzenia zostaną zainstalowane w ciągu dwóch lat. Według rządowych prognoz do 2025 roku po polskich drogach będzie jeździć około miliona samochodów elektrycznych. Konsekwencją wzrostu zainteresowania takimi autami jest zwiększone zapotrzebowanie na infrastrukturę do ich ładowania. Obecnie w Polsce jest tylko 130 stacji ładowania pojazdów elektrycznych, w Niemczech – blisko tysiąc razy więcej.

    – Ładowarkę do samochodów elektrycznych umieszczamy wewnątrz słupa oświetleniowego latarni. Ma to dwie zalety, pierwsza jest taka, że nie musimy szukać nowego miejsca, infrastruktury, zgłaszać pozwolenia, ponieważ często takie latarnie istnieją, np. stare rozwiązania wyładowcze – mówi agencji informacyjnej Newseria Innowacje dr Dariusz Zieliński z Katedry Napędów i Maszyn Elektrycznych Politechniki Lubelskiej.

    Jak przewidują eksperci, samochody na prąd to przyszłość motoryzacji. Dzięki pomysłowi naukowców z Lublina ładowanie pojazdów elektrycznych będzie szybsze i tańsze, a zarazem bardziej dostępne. Twórcy podkreślają, że dzięki temu powstaje oszczędność miejsca, a stacje ładowania nie szpecą krajobrazu.

    – To rozwiązanie pozwala na zastosowanie ładowarki w miejscach, gdzie kiedyś już była latarnia albo jest potrzeba zbudowania takiej latarni i można te dwie funkcje ze sobą połączyć. Gdy market, który chce wymienić wszystkie swoje latarnie na nowe, LED-owe, wymienia je na takie z funkcją ładowarki – tłumaczy dr Dariusz Zieliński.

    Projektowana ładowarka ma moc 50 kW i jest w stanie naładować samochód nawet w 15 minut. Czas ten zależy jednak od modelu auta, bo nie wszystkie pojazdy pozwalają na tak szybkie ładowanie. Aby skorzystać z tego rozwiązania, wystarczy wcześniej ściągnąć na telefon specjalną aplikację, poprzez którą można będzie zarezerwować konkretną ładowarkę. System będzie połączony z operatorem sieci elektrycznej, dzięki czemu koszty ładowania samochodu będą doliczane do faktury za zużycie energii w gospodarstwie domowym.

    – Na dzień samochody nie mają aż tak dużego zasięgu, żeby pozwolić na korzystanie przez całą noc. Trzeba naładować energię na te 200–300 km, zrobić sobie 15 minut odpoczynku na ładowanie i znowu jechać w drogę – zauważa przedstawiciel Katedry Napędów i Maszyn Elektrycznych Politechniki Lubelskiej.

    Projekt lubelskich naukowców będzie zgodny z trzema standardami ładowania pojazdów elektrycznych CHAdeMO (rozwiązanie japońskie), DC Combo (standard europejski) oraz ładowanie prądem przemiennym AC. Dzięki temu z usługi będzie mogło skorzystać 95 proc. samochodów dostępnych na rynku. Ponadto system będzie miał licencję otwartą, dzięki czemu każda firma zainteresowana budową takich ładowarek otrzyma niezbędną dokumentację.

    – Ładowarka będzie miała licencję otwartą, creative commons. Każda firma, która zgłosi się do nas i będzie chciała budować takie ładowarki, dostanie od nas dokumentację, następnie zbuduje pierwszy prototyp takiej ładowarki i od każdej sprzedanej sztuki odprowadza licencję do naszego konsorcjum – tłumaczy ekspert.

    Pierwsze dwie ładowarki zostaną oddane do użytku w 2019 roku. Jedna powstanie przy akademiku Politechniki Lubelskiej, druga – obok siedziby PGE Dystrybucja. Rok później w Lublinie powstaną kolejne dwa takie urządzenia. Jak prognozują twórcy, samo wyprodukowanie ładowarki to koszt około 40 tysięcy złotych.

    Czytaj także

    Kalendarium

    Więcej ważnych informacji

    Jedynka Newserii

    Konsument

    Branżę tworzyw sztucznych czekają kosztowne zmiany. Firmy wdrożą innowacyjne technologie recyklingu

    Polska branża tworzyw sztucznych stoi przed wyzwaniami, które wynikają z unijnych regulacji i rosnącej świadomości ekologicznej konsumentów. Wdrożenie zasad gospodarki obiegu zamkniętego staje się koniecznością, a dla firm oznacza to koszty i inwestycje w nowe technologie. Z drugiej strony inwestycje w GOZ mogą przynieść firmom długofalowe korzyści zarówno w kontekście oszczędności surowców, jak i wzmocnienia pozycji na rynku. Kluczowy pozostaje jednak dostęp do finansowania i gotowość firm na wdrażanie zmian.

    Żywienie

    Naukowcy opracowali czynniki wpływające na długowieczność. Decyduje o niej nie tylko dieta i tryb życia, ale też relacje z rodziną

    Wiadomo już, że są pewne czynniki, które sprzyjają długowieczności. Aby dożyć 100, a nawet więcej lat trzeba stosować dietę bogatą w warzywa i owoce, odstawić używki, dbać o regularną aktywność fizyczną i zdrowy sen. Niezwykle ważne są także udane relacje rodzinne i towarzyskie. Prof. Grzegorz Dworacki z Uniwersytetu Medycznego w Poznaniu podkreśla, że kluczem do opracowania czynników długowieczności było wyznaczenie na świecie pięciu tzw. niebieskich stref, w których żyje najwięcej zdrowych, sprawnych i zadowolonych z życia stulatków.

    Handel

    Automatyzacja pomaga firmom budować przewagę nad konkurencją. Zwłaszcza wykorzystanie narzędzi sztucznej inteligencji

    Firmy coraz chętniej inwestują w cyfryzację i automatyzację procesów, w tym z wykorzystaniem sztucznej inteligencji (AI), co pozwala im oszczędzać czas, redukować koszty operacyjne i poprawiać jakość obsługi klienta. Nowoczesne narzędzia takie jak platforma FlowDog pozwalają relatywnie szybko i efektywnie kosztowo usprawniać procesy obsługi reklamacji, zleceń serwisowych czy analizę danych sprzedażowych. Eksperci podkreślają, że dobrze wdrożona automatyzacja może przynieść zwrot z inwestycji już w ciągu kilku miesięcy, zwiększając konkurencyjność firm na dynamicznie zmieniającym się rynku.

    Szkolenia

    Akademia Newserii

    Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.