Mówi: | Róża Thun |
Funkcja: | europosłanka PO |
Unia Europejska zrobiła pierwszy krok w kierunku transgranicznej telewizji. Wyzwaniem jest jednak wspólne prawo autorskie
Szybki rozwój technologii cyfrowych sprawił, że organy unijne doprowadziły do uzgodnienia tzw. portability, czyli możliwości oglądania wykupionego programu za granicą. Jest to jednak tylko mały krok ku harmonizacji rynku treści audiowizualnych i cyfrowych. Ogromnym wyzwaniem jest chociażby uzgodnienie wspólnego europejskiego prawa autorskiego w sytuacji, kiedy wielcy gracze rynkowi korzystają na sprzedaży krajowych licencji.
– Nie mamy na razie europejskich praw autorskich, w związku z czym telewizja transgraniczna nie funkcjonuje. Nie jest tak, że można obejrzeć wybrany zagraniczny program w telewizji. Zrobiliśmy za to w tej chwili krok do przodu. Udało nam się uzgodnić tzw. portability – mówi w rozmowie z agencją informacyjną Newseria Innowacje posłanka do Parlamentu Europejskiego Róża Thun. – Jeśli będąc w Polsce, wykupię sobie dostęp do jakiegoś programu i wyjeżdżam za granicę na przykład na wakacje, to w dalszym ciągu mam ten dostęp, choć normalnie nie można oglądać danego programu z tego kraju. Jeśli wykupię go w Polsce i wyjadę, to przenoszę ten zakup ze sobą.
Dotychczasowe bariery w transgranicznym przenoszeniu usług udostępniania treści wynikały z faktu, że licencji na transmisje treści chronionych prawem autorskim lub prawami pokrewnymi (takich jak utwory audiowizualne lub imprezy sportowe typu premium) często udziela się na zasadzie terytorialnej. Niedawno Rada Unii Europejskiej uzgodniła podejście ogólne wobec projektu rozporządzenia o transgranicznym przenoszeniu na rynku wewnętrznym usług udostępniania treści cyfrowych. Róża Thun uważa, że to dobry krok, ale wciąż niewystarczający.
– Mieszkając w UE, powinniśmy mieć dostęp do różnych telewizji, a tego dostępu jeszcze ciągle nie ma. Wszystko, co dotyczy znoszenia blokad na treści audiowizualne, będzie bardzo trudne i będzie trwało bardzo długo, gdyż jest to związane z prawami autorskimi, z licencjami. Ciągle nie mamy ani licencji europejskiej, ani wspólnego prawa autorskiego. Nad tym aktualnie pracujemy, ale potrwa to jakiś czas – zapowiada posłanka Parlamentu Europejskiego.
Według unijnych dokumentów w kwestii prac nad prawem autorskim organy UE stawiają sobie trzy główne priorytety: większy wybór i dostęp do treści online i za granicą, ulepszone przepisy dotyczące praw autorskich z myślą o badaniach, edukacji oraz integracji osób niepełnosprawnych oraz bardziej sprawiedliwy i zrównoważony rynek dla twórców i prasy. Nie wszystkim jednak po drodze z harmonizacją regulacji na terenie całej Unii Europejskiej.
– Producenci treści audiowizualnych są zwolennikami utrzymania obecnego stanu rzeczy. Wykupują i sprzedają licencje na każdy kraj osobno. Jestem przekonana, że musimy szukać innego modelu biznesowego. Musimy doprowadzić do tego, aby można było dobrze funkcjonować jako producent treści audiowizualnych na wielkim rynku z 500 milionami obywateli i zarabiać na tym słuszne pieniądze oraz aby ci obywatele mieli dostęp do tych treści – stwierdza Róża Thun. – UE jest innym tworem niż USA, Chiny czy Rosja, choćby dlatego że mamy różne języki, stare prawa i nawyki inne w każdym kraju. Powoli będziemy to harmonizować, choć nie ukrywam, że opór jest bardzo duży.
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Firma

Blockchain zmienia rynek pracy i edukacji. Poszukiwane są osoby posiadające wiedzę z różnych dziedzin
Zapotrzebowanie na specjalistów od technologii blockchain dynamicznie rośnie – nie tylko w obszarze IT, ale również w administracji, finansach czy logistyce. Coraz więcej uczelni wprowadza programy związane z rozproszonymi rejestrami, które wyposażają studentów w umiejętności odpowiadające wymogom rynku.
Media i PR
Reklama suplementów diety przez influencerów podlega pewnym ograniczeniom. Kontrolują to GIS i UOKiK

Rekomendacje influencerów mają znaczenie w wielu kategoriach zakupowych. Z raportu przygotowanego przez Wavemaker „Influencerzy pod lupą: etyka w social mediach” wynika, że 30 proc. internautów bierze je pod uwagę przy podejmowaniu decyzji zakupowych dotyczących leków i suplementów diety. Reklamy suplementów diety w Polsce podlegają pewnym ograniczeniom. Przykładowo nie można przypisywać im właściwości leczniczych, bo nie są to leki, ani też właściwości wspomagających, które nie są poparte badaniami. Te kwestie sprawdza GIS. UOKiK z kolei może skontrolować poprawne oznaczenie przekazu reklamowego w social mediach.
Polityka
Rośnie skala zdarzeń cybernetycznych. Niewiele firm w Polsce ubezpiecza się na wypadek ataku

Częstotliwość zgłaszanych incydentów cybernetycznych w 2024 roku wzrosła o 22 proc. w porównaniu z rokiem poprzednim. Najwięcej roszczeń dotyczących cyberataków zgłosiły średniej wielkości organizacje i stanowiły one ponad połowę wszystkich zgłoszonych incydentów – wynika z danych „Global 2025 Cyber Risk Report”. Rosnąca skala zagrożeń przekłada się na rozwój globalnego rynku cyberubezpieczeń. W Polsce nie są to jeszcze popularne produkty, ale zainteresowanie ze strony rodzimych firm w ostatnim czasie rośnie.
Szkolenia

Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.