Mówi: | Paweł Błaszczak |
Funkcja: | prezes zarządu |
Firma: | 4Mobility |
W Polsce tworzy się moda na carsharing. Tego typu usługi mogą zrewolucjonizować rynek transportu osób
Polska jest jednym z ostatnich krajów w Europie, który na swoim rynku wprowadza usługi wypożyczenia samochodu na minuty lub godziny. Dotychczas rozwojowi tego rozwiązania nie sprzyjały ani prawo, ani inwestorzy. Dynamiczny rozwój rynku światowego zmienił podejście jednak firm i użytkowników, co zapoczątkowało rozwój carsharingu w naszym kraju.
– Jedną z największych barier w rozwoju usługi carsharingu w Polsce było to, że mamy do czynienia z zupełnie nową kategorią usługi. Gdy zaczynaliśmy, nie było zidentyfikowanego rynku na tę usługę, nie było konkretnego klienta, musieliśmy się tego nauczyć. To była jedna z największych barier dla usługi w tzw. nowej kategorii, którą przez pierwsze miesiące przezwyciężaliśmy i zdobywaliśmy jak największą wiedzę – opowiada agencji informacyjnej Newseria Innowacje Paweł Błaszczak, prezes zarządu 4Mobility.
Historia carsharingu (w Wielkiej Brytanii funkcjonującego pod nazwą car-pooling), czyli udostępniania i współdzielenia samochodów, sięga lat 70. ubiegłego wieku. Jednak dopiero w latach 90. przedsiębiorstwa zajmujące się wypożyczaniem samochodów kierowcom na krótki czas (godziny, a nawet minuty) zaczęły odnosić pierwsze sukcesy. W Polsce 2017 rok może być przełomem w zakresie carsharingu.
– W tym roku usługa została skomercjalizowana z sukcesem, a spółka pozyskała istotnych partnerów strategicznych, producentów samochodów, grupę BMW i spółkę Hyundai Motor Poland. Do końca roku chcemy sfinalizować projekty realizowane właśnie we współpracy z tymi partnerami strategicznymi, co w konsekwencji będzie prowadziło do tego, że powiększymy naszą flotę z 50 do prawie 300 samochodów. Usługa bardzo się rozwinie, będzie dostępna dużo szerzej, jeszcze w tym roku – zapewnia Paweł Błaszczak.
Największe firmy zajmujące się carsharingiem mają floty liczące od kilku do nawet kilkunastu tysięcy pojazdów, w wielu miastach na świecie. Za firmę z największą i najbardziej zróżnicowaną flotą uznawany jest Zipcar, posiadający blisko 10 tys. pojazdów. Przedsiębiorstwo obecne jest w blisko 500 miastach w 9 krajach. Drugim pod względem wielkości jest należący do Daimlera car2go, posiadający co prawda liczniejszą flotę, bo 14 tys. aut, ale są to wyłącznie modele marek Smart i Mercedes-Benz. Firma chwali się zasięgiem usług w 26 miastach, w 8 krajach. W Australii natomiast króluje GoGet, który ma nieco ponad 1300 aut na całym kontynencie. Polskie firmy na tym tle wypadają jeszcze dość blado, ale tak jak 4Mobility znajdują się w początkowej fazie rozwoju.
– Po dwóch latach działalności pojawiają się nowe wyzwania. Rozwiązania systemowe i technologiczne to kwestie, które na pewnym etapie rozwoju są niezbędne. Inwestycje w tym kierunku są dla nas bardzo istotne, dlatego część środków przeznaczamy na rozwój firmy. Myślimy nie o tym, co będzie za miesiąc, kwartał, nawet nie za rok, ale o tym, co będzie za kilka lat – podkreśla prezes zarządu 4Mobility.
Innowacyjnym podejściem do tematyki carsharingu jest oferta amerykańskiego Turo. Ten usługodawca w odróżnieniu do innych firm nie utrzymuje i nie ma swoich samochodów. Działa na zasadzie wypożyczania samochodów od osób, które zarejestrują swój pojazd w bazie. Firma sprawdza kierowców i stawia wymagania wobec wieku rejestrowanych pojazdów. Główną funkcją tej platformy jest możliwość zarobienia dodatkowych pieniędzy przez właścicieli aut w czasie, gdy sami z nich nie korzystają.
W Polsce aktualnie działają 4 firmy, które zdecydowały się zająć tematyką carsharingu na poważnie: 4Mobility, GoGet.pl, Panek CarSharing i Traficar. Żadna z nich nie ma w swojej ofercie więcej niż 1000 pojazdów i aktualnie ograniczają się jedynie do funkcjonowania w pojedynczych aglomeracjach. Może się to w przyszłości zmienić ze względu na szybkie tempo rozwoju branży.
– W dłuższej perspektywie dążymy do bycia liderem usług carsharingowych. Mamy świadomość jak wysoką poprzeczkę przed sobą stawiamy, natomiast na razie udaje się realizować cele z nawiązką. Wierzymy, że ta długofalowa wizja dalszego rozwoju, dokładania kolejnych lokalizacji, kolejnych miast i kolejnych samochodów będzie konsekwentnie realizowana – deklaruje Paweł Błaszczak.
Według prognoz Navigant Research z tego roku wartość rynku usług carsharingowych ma w 2024 r. osiągnąć wartość niemal 35 mld dol. Obecnie usługi współdzielenia pojazdów największą popularnością cieszą się w Stanach Zjednoczonych, Wielkiej Brytanii i innych krajach Europy Zachodniej, ale w przyszłości ma się to zmienić m.in. za sprawą Indii, w których usługi tego typu przeżywają obecnie rozkwit.
Czytaj także
- 2024-11-05: Polski rynek odzieży sportowej i outdoorowej notuje stabilne wzrosty. Kupujący szukają technologicznych nowinek
- 2024-10-31: Policja zachęca do kontroli świateł w autach przed zimą. Nieprawidłowe ustawienie grozi wypadkiem i mandatem
- 2024-10-09: Zakaz silników spalinowych od 2035 roku nierealny. Rewizja przepisów ma być ratunkiem dla sektora motoryzacyjnego w UE
- 2024-10-24: Qczaj: Robię kurs na prawo jazdy. Będę jeździł fajnym samochodem „na bogato”, bo zapracowałem na porządne auto
- 2024-09-30: Warszawa przyspiesza proces termomodernizacji budynków. Stolicę czekają wielomiliardowe wydatki
- 2024-09-25: 94 proc. dzieci ma problem z podstawowymi umiejętnościami ruchowymi. Potrzebne zmiany w lekcjach WF-u
- 2024-07-30: Siatkówka z coraz większym wsparciem sponsorów. Największe firmy inwestują nie tylko w drużyny narodowe, ale i ligowe kluby
- 2024-06-26: Ostatnie przygotowania do uruchomienia strefy czystego transportu w stolicy. Straż miejska została wyposażona w mobilny punkt kontroli
- 2024-08-01: Z programów lojalnościowych w sklepach korzysta 85 proc. Polaków. Ważne są dla nich promocje, personalizowane oferty i zbieranie punktów na nagrody
- 2024-06-18: Chińskie regulacje ograniczyły czas dzieci przed ekranami i nad pracami domowymi. W pozycji siedzącej spędzają one dziennie 46 minut krócej
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Infrastruktura
Prąd z największej prywatnej inwestycji energetycznej w Polsce popłynie w 2027 roku. Polenergia dostała właśnie potężny zastrzyk finansowania
Polenergia S.A. i Bank Gospodarstwa Krajowego podpisały umowę pożyczki ze środków Krajowego Planu Odbudowy (KPO) na budowę morskich farm wiatrowych. Finansowanie wyniesie 750 mln zł i zostanie wykorzystane do budowy dwóch farm o łącznej mocy 1440 MW. Największa prywatna grupa energetyczna w Polsce realizuje ten projekt z norweskim Equinorem. Prace związane z budową fundamentów turbin na Bałtyku mają się rozpocząć w 2026 roku. Projekty offshorowe będą jednym z filarów nowej strategii Polenergii, nad którą spółka właśnie pracuje.
Przemysł
Polskie firmy przemysłowe bardziej otwarte na technologie. Sztuczną inteligencję wdrażają z ostrożnością [DEPESZA]
Innowacje cyfrowe w przemyśle, choć wiążą się z kosztami i wyzwaniami, są jednak postrzegane przez firmy jako szansa. To podejście przekłada się na większą otwartość do ich wdrażania i chęć inwestowania. Ponad 90 proc. firm przemysłowych w Polsce, które wprowadziły co najmniej jedno rozwiązanie Przemysłu 4.0, dostrzega wyraźną poprawę efektywności procesów produkcyjnych – wynika z nowego raportu Autodesk. Choć duża jest wśród nich świadomość narzędzi opartych na sztucznej inteligencji, na razie tylko 14 proc. wykorzystuje je w swojej działalności.
Farmacja
Antybiotykooporność coraz poważniejszym problemem. Wyizolowane ze śliny peptydy mogą się sprawdzić w walce z bakteriami wielolekoopornymi
Poszukiwanie alternatyw dla antybiotykoterapii nabiera coraz większego tempa. Duże nadzieje, zwłaszcza w kontekście szczepów wielolekoopornych, naukowcy wiążą z bakteriocynami i bakteriofagami. Badacz z Uniwersytetu Wrocławskiego prowadzi prace nad bakteriocyną, będącą peptydem izolowanym z ludzkiej śliny. Za swoje badania otrzymał Złoty Medal Chemii. Tymczasem problem antybiotykooporności może wynikać w dużej mierze z niewiedzy. Z Eurobarometru wynika, że tylko połowa Europejczyków zdaje sobie sprawę, że antybiotyki nie są skuteczne w walce z wirusami.
Szkolenia
Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.