Mówi: | Ireneusz Zyska |
Funkcja: | wiceminister klimatu, pełnomocnik rządu ds. odnawialnych źródeł energii |
Produkcja wodoru w Polsce pozwoliłaby zasilić blisko 5 mln aut wyposażonych w odpowiednie ogniwa. Brak rozwiązań prawnych wstrzyma rozwój technologii i inwestycje zagraniczne
Polska odpowiada za 14 proc. europejskiej produkcji wodoru. To ogromna szansa na to, by nasz kraj stał się zagłębiem produkcji i rozwoju ogniw wodorowych, wykorzystywanych do napędzania zeroemisyjnych aut. Docelowo doliną elektromobilności ma się stać Dolny Śląsk. Już dziś w tej części kraju kluczowe dla tej gałęzi transportu inwestycje ulokowały m.in. Mercedes i Toyota.
– Chcielibyśmy stworzyć warunki, aby w Polsce zainwestował duży podmiot gospodarczy, żeby mogły być u nas produkowane ogniwa wodorowe. Będziemy również rozwijać odnawialne źródła energii w kontekście produkcji wodoru ze źródeł odnawialnych. Już dzisiaj Polska jest ogromnym producentem wodoru, tylko że jeszcze z technologii węglowych. Chcielibyśmy rozwinąć technologię z odnawialnych źródeł tak, żeby ten wodór był po prostu zielony – podkreśla w rozmowie z agencją Newseria Innowacje Ireneusz Zyska, wiceminister klimatu i pełnomocnik rządu ds. odnawialnych źródeł energii.
Z danych zawartych w raporcie „wodorowa Alternatywa” opracowanym przez nową platformę debaty gospodarczej 300Gospodarka wynika, że łączna roczna produkcja wodoru w Polsce wynosi ok. miliona ton. Stanowi to 14 proc. europejskiej produkcji tego pierwiastka. Ta ilość jest w stanie zasilić niemal 5 mln samochodów.
– Polską interesują się globalni gracze. Musimy stworzyć dobre warunki prawne do zlokalizowania tego biznesu. Wierzę w to, że to się uda, na pewno zarówno premier, jak też minister klimatu uczynią wszystko, aby zmaterializował się ten wielki projekt gospodarczy, można nawet powiedzieć – cywilizacyjny – podkreśla Ireneusz Zyska.
Tymczasem inne kraje już zadeklarowały mocne wsparcie dla energetyki wodorowej. W czerwcu 2018 roku ówczesny francuski minister odpowiadający za transformację energetyczną przedstawił plan inwestycyjny zakładający inwestycję 100 mln euro w technologie energetyki wodorowej. Jesienią minionego roku region Owernia-Rodan-Alpy przeznaczył 200 mln euro na zakup tysiąca pojazdów napędzanych wodorem i 15 elektrolizerów.
W Polsce doliną elektromobilności ma się stać Dolny Śląsk. Kluczową rolę ma w tym odegrać właśnie wodór.
– Będą się tam skupiali producenci napędów zero- bądź niskoemisyjnych. Będzie tam rozwijana elektromobilność oparta na bateriach litowo-jonowych, lecz także napędy hybrydowe, w tym wodorowe. Dolny Śląsk już dzisiaj stwarza doskonałe warunki w zakresie infrastrukturalnym, a za chwilę będziemy świadkami budowy nowych dróg ekspresowych, przebudowy autostrady A4, powstawania drogi ekspresowej S8 i S5. Ten układ komunikacyjny w połączeniu z linią transportową kolejową, która będzie elementem Centralnego Portu Komunikacyjnego, pozwala na to, aby właśnie tam lokalizować te inwestycje – przekonuje wiceminister.
Na terenie Dolnego Śląska już dziś inwestują ważni gracze w dziedzinie elektromobilności. LG Chem wybudował pod Wrocławiem największą na świecie fabrykę baterii litowo-jonowych. W Jaworze Mercedes buduje fabrykę baterii elektrycznych, a Toyota postawiła na realizację w fabrykach w Wałbrzychu i Jelczu-Laskowicach sześciu projektów związanych z elektromobilnością. W Wałbrzychu w przyszłym roku mają ruszyć dwie linie elektrycznej przekładni hybrydowej (e-CVT). W 2022 roku rozpocznie się tam natomiast produkcja silnika o pojemności 1,5 litra. Oba mechanizmy stworzą elektryczny zespół hybrydowy.
– Stwarzając warunki do powstania łańcucha dostaw, zarówno w obszarze technologii, ale również podzespołów i części, jesteśmy w stanie zaprojektować i w perspektywie 15–20 lat stworzyć taką dolinę, która będzie przez cały świat identyfikowana jako dolina elektromobilności. To właśnie tutaj, w Europie, w Polsce, na Dolnym Śląsku będzie biło serce transportu – przekonuje minister Zyska.
Aby elektromobilność mogła się rozwijać w zakładany sposób, inwestycje bezpośrednio w nią muszą jednak zostać poprzedzone wsparciem odnawialnych źródeł energii. Najbardziej optymalny model konwersji transportu na elektryczny, zarówno w obszarze napędu z baterii litowo-jonowych, jak i ogniw wodorowych, opiera się na produkcji energii elektrycznej z OZE lub zasilania elektrolizerów czystą energią. Jednym z najbardziej obiecujących sposobów na pozyskiwanie zielonej energii jest morska energetyka wiatrowa.
– Jest już projekt ustawy o wspieraniu morskiej energetyki wiatrowej na Bałtyku. To wielkie zadanie, które chcemy zrealizować. Mamy szansę, aby w polskiej strefie ekonomicznej na Bałtyku powstały farmy offshore’owe o potencjale 10 GW, może nawet 12 GW. Będzie to istotny element na całej mapie elektroenergetycznej Polski – przewiduje Ireneusz Zyska.
Według analityków z KBV Research światowy rynek elektromobilności osiągnie do 2025 roku wartość niemal 497 mld dol. Średnioroczne tempo wzrostu utrzyma się na poziomie niemal 25 proc.
Czytaj także
- 2024-05-13: Europejski Bank Inwestycyjny stawia na projekty niskoemisyjnej energetyki i bezpieczeństwa. Finansowanie dla Polski to 5 mld euro rocznie
- 2024-05-08: Za dwa lata w gdańskim porcie ma powstać baza instalacyjna morskich farm wiatrowych. Będzie ponad pięć razy większa od krakowskiego Rynku Głównego
- 2024-04-17: Chiny przygotowują się do ewentualnej eskalacji konfliktu z USA. Mocno inwestują w swoją niezależność energetyczną i technologiczną
- 2024-04-25: Chiny przyspieszają inwestycje w odnawialne źródła. Nie przestają jednak rozbudowywać mocy węglowych
- 2024-04-12: Budowa sieci ładowania elektryków znacząco przyspieszy. W życie wchodzą nowe unijne przepisy
- 2024-04-18: Padają kolejne rekordy generacji energii z OZE. Przez jakość sieci duży potencjał wciąż jest niezagospodarowany
- 2024-04-23: Dwie duże marki chińskich samochodów w tym roku trafią do sprzedaży w Polsce. Są w stanie konkurować jakością z europejskimi producentami aut
- 2024-04-08: PGE przygotowuje się na duże inwestycje. Kluczowe są projekty z obszaru morskiej energetyki wiatrowej oraz sieci dystrybucyjnej
- 2024-04-17: Inwestycje w przydomowe elektrownie wiatrowe w Polsce mogą się okazać nieopłacalne. Eksperci ostrzegają przed wysokimi kosztami produkcji energii
- 2024-04-16: Szybko rośnie udział odnawialnych źródeł w krajowym miksie energetycznym. Potrzebne przyspieszenie w inwestycjach w sieci przesyłowe
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Infrastruktura
Szybki rozwój 5G w Orange Polska. Do końca roku operator uruchomi 3 tys. stacji dających dostęp do nowej technologii
– W całym kraju jest już 1,5 tys. stacji 5G obsługujących pasmo C, ale cały czas pracujemy nad zwiększeniem zasięgu i włączamy kolejne. Do końca roku klienci Orange Polska będą korzystać łącznie z 3 tys. stacji, które włączamy zarówno w dużych aglomeracjach, jak i w mniejszych miejscowościach – zapowiada Jolanta Dudek, wiceprezes Orange Polska ds. rynku konsumenckiego. Jak podkreśla, ta technologia, która na dobre ruszyła w Polsce z początkiem tego roku, jest dla konsumentów rewolucją w korzystaniu z mobilnego internetu. Wraz z jej upowszechnianiem Polacy kupują też coraz więcej telefonów obsługujących sieć 5G – łącznie w ich rękach jest już 3,25 mln takich smartfonów, a dostępność takiego sprzętu poprawiają coraz bardziej przystępne ceny.
Transport
Nadchodzi kumulacja inwestycji finansowanych ze środków UE. Wykonawcy muszą się przygotować na problemy z dostępnością kadr i zasobów
W związku z odblokowaniem środków unijnych firmy – zwłaszcza z sektora budowlanego – spodziewają się w tym roku boomu w inwestycjach infrastrukturalnych. Barierą dla ich realizacji może się jednak okazać dostępność rąk do pracy. Przedsiębiorcy obawiają się też, że kumulacja inwestycji w krótkim czasie może pociągnąć za sobą wzrost popytu nie tylko na kadry, ale i materiały czy specjalistyczne usługi podwykonawcze, co z kolei może się przełożyć na wzrost cen. – Od strony formalnej jesteśmy przygotowani do poradzenia sobie z tą kumulacją. Jest możliwość punktowych zmian w prawie zamówień publicznych i tego nie wykluczam – mówi Hubert Nowak, prezes Urzędu Zamówień Publicznych.
Infrastruktura
Polskie aglomeracje stają się coraz bardziej cyfrowe. Skokowo wzrasta zużycie danych w sieci
W 12 największych polskich metropoliach mieszka 16 mln Polaków, a każdego dnia z przedmieść do centrów dojeżdża do pracy i szkoły od 50 tys. do nawet 300 tys. ludzi – wynika z raportu Play. To duże wyzwanie dla infrastruktury miast, również telekomunikacyjnej, bo zużycie danych dynamicznie rośnie. W sieci Play wzrost ten już dwukrotnie przekroczył gwałtowny skok z okresu pandemii COVID-19. Dostęp do szybkiego internetu mobilnego i stacjonarnego jest obecnie kluczowy dla miast, a do tego konieczne są dalsze inwestycje w infrastrukturę sieciową.
Szkolenia
Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.