Mówi: | Daniel Blondell |
Funkcja: | dyrektor operacyjny |
Firma: | McLear |
Elektroniczny pierścionek zastąpi klucz lub pilota do otwierania samochodu. Stare rozwiązania zastępuję także technologia oparta na biometrii
Nowe technologie rewolucjonizują przemysł motoryzacyjny. Nowe samochody to prawdziwe centra rozrywki z wbudowanymi aplikacjami, które maksymalnie odciążają kierowców. Coraz więcej funkcji mają też kluczyki. Już nie tylko służą do zamykania i otwierania drzwi. Pozwalają sprawdzić poziom zabezpieczeń, ustawić klimatyzację, przełączyć światła czy przestawić samochód. W niektórych przypadkach umożliwiają też osiągnięcie wyższej prędkości. Coraz więcej samochodów działa w systemie bezkluczykowym. Połączyć się z samochodem można też za pomocą inteligentnego pierścionka z nadajnikiem NFC i RFID.
– W branży motoryzacyjnej dokonał się ogromny postęp technologiczny – obecnie większość marek i modeli samochodów ma dostęp do internetu, wbudowane systemy GPS i rozrywki. Wiele samochodów wyposażono w system bezkluczykowy, a nasza technologia działa w dokładnie ten sam sposób – mówi w rozmowie z agencją informacyjną Newseria Innowacje Daniel Blondell, dyrektor operacyjny w firmie McLear.
Samochody stają się coraz bardziej inteligentne i autonomiczne. Na rynku pojawiają się urządzenia, których zadaniem jest jak najbardziej ułatwić życie kierowcom i zwiększyć ich bezpieczeństwo. To jednak niejedyne zmiany technologiczne w branży motoryzacyjnej. Zmiany dotknęły też kluczyki do samochodu. Ze zwyczajnego breloczka, którego rolą było otwarcie i zamknięcie drzwi, stały się prawdziwym centrum dowodzenia. Pilot do jednego z samochodów BMW ma mały ekran, na którym można sprawdzić, czy wszystkie drzwi są zamknięte oraz jaki jest poziom paliwa. Można też sterować światłami, klimatyzacją, a nawet przeparkować samochód. Klucz do jednego z modeli ferrari umożliwia z kolei rozwinięcie wyższej prędkości, inaczej niemożliwej do osiągnięcia.
Powoli jednak era pilotów się kończy. Teraz coraz więcej firm wprowadza bezkluczykowe techniki na uruchomienie samochodu – biometryczne lub za pomocą urządzeń wykorzystujących technologię NFC i RFID.
– Kluczyki w tych systemach wykorzystują technologię RFID, więc gdy kierowca podchodzi do pojazdu, samochód już wie, że jest blisko, bo kluczyk komunikuje się z samochodem, który dokonuje uwierzytelnienia i pozwala na dostęp, otwarcie drzwi i naciśnięcie guzika na kierownicy, uruchamiającym samochód. Pierścionek tylko zastępuje kluczyk jako mechanizm – tłumaczy Daniel Blondell.
Każdy pierścionek ma przypisany niepowtarzalny numer identyfikacyjny. Po ściągnięciu aplikacji McLear należy wprowadzić do niej numer identyfikacyjny. Dzięki temu łączymy aplikację z pierścionkiem. Technologia NFC pozwala na transfer danych między dwoma urządzeniami znajdującymi się blisko siebie, jednocześnie zużywając mało energii i maksymalnie upraszczając cały proces.
– Naszym inteligentnym pierścionkiem dzięki technologii NFC i RFID można więc otwierać drzwi do samochodu czy uruchamiać jego silnik. Nazywamy to formatem – kluczyk można zastąpić pierścionkiem, choć jednym i drugim można otworzyć samochód i uruchomić silnik. Technologia zostaje taka sama, tylko możemy wybrać inny format – mówi Daniel Blondell.
McLear obecnie prowadzi rozmowy z producentami samochodów. Według raportu MarketsandMarkets rynek dziesięciu najważniejszych technologii na rynku automotive, wśród których są m.in. dostęp do usług internetowych oraz systemy bezpieczeństwa, będzie wart do 2021 r. ponad 139 mld dol.
Czytaj także
- 2024-12-13: W Europie segment elektrycznych małych aut miejskich zapóźniony o trzy–cztery lata. Hyundai chce to zmienić
- 2024-12-16: Polscy młodzi chemicy tworzą innowacje na światowym poziomie. Część projektów ma szansę trafić potem do przemysłu
- 2024-12-20: Polskie firmy przemysłowe bardziej otwarte na technologie. Sztuczną inteligencję wdrażają z ostrożnością [DEPESZA]
- 2024-12-18: Rolnictwo czekają znaczące inwestycje. Bez nich trudno będzie zapewnić żywność 10 mld ludzi
- 2024-12-02: Wzmocniona ochrona ponad 1,2 mln ha lasów. Część zostanie wyłączona z pozyskiwania drewna
- 2024-11-14: Dane satelitarne wspomagają leśników. Pomagają przeciwdziałać pożarom oraz kradzieżom drewna
- 2024-10-28: Polski przemysł nie jest gotowy na większy udział OZE. Potrzebne są inwestycje w magazyny energii
- 2024-10-29: Technologia wirtualnych bliźniaków rewolucjonizuje produkcję w firmach. Pomaga im też ograniczać ślad węglowy produktów
- 2024-11-13: Dekarbonizacja jest wyzwaniem dla firm przemysłowych. Wymaga zmian w całym łańcuchu dostaw
- 2024-10-09: Szwedzka Akademia Nauk uhonorowała lata pracy nad sztuczną inteligencją. Nagroda Nobla trafiła do twórców sztucznych sieci neuronowych
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Infrastruktura
Prąd z największej prywatnej inwestycji energetycznej w Polsce popłynie w 2027 roku. Polenergia dostała właśnie potężny zastrzyk finansowania
Polenergia S.A. i Bank Gospodarstwa Krajowego podpisały umowę pożyczki ze środków Krajowego Planu Odbudowy (KPO) na budowę morskich farm wiatrowych. Finansowanie wyniesie 750 mln zł i zostanie wykorzystane do budowy dwóch farm o łącznej mocy 1440 MW. Największa prywatna grupa energetyczna w Polsce realizuje ten projekt z norweskim Equinorem. Prace związane z budową fundamentów turbin na Bałtyku mają się rozpocząć w 2026 roku. Projekty offshorowe będą jednym z filarów nowej strategii Polenergii, nad którą spółka właśnie pracuje.
Przemysł
Polskie firmy przemysłowe bardziej otwarte na technologie. Sztuczną inteligencję wdrażają z ostrożnością [DEPESZA]
Innowacje cyfrowe w przemyśle, choć wiążą się z kosztami i wyzwaniami, są jednak postrzegane przez firmy jako szansa. To podejście przekłada się na większą otwartość do ich wdrażania i chęć inwestowania. Ponad 90 proc. firm przemysłowych w Polsce, które wprowadziły co najmniej jedno rozwiązanie Przemysłu 4.0, dostrzega wyraźną poprawę efektywności procesów produkcyjnych – wynika z nowego raportu Autodesk. Choć duża jest wśród nich świadomość narzędzi opartych na sztucznej inteligencji, na razie tylko 14 proc. wykorzystuje je w swojej działalności.
Farmacja
Antybiotykooporność coraz poważniejszym problemem. Wyizolowane ze śliny peptydy mogą się sprawdzić w walce z bakteriami wielolekoopornymi
Poszukiwanie alternatyw dla antybiotykoterapii nabiera coraz większego tempa. Duże nadzieje, zwłaszcza w kontekście szczepów wielolekoopornych, naukowcy wiążą z bakteriocynami i bakteriofagami. Badacz z Uniwersytetu Wrocławskiego prowadzi prace nad bakteriocyną, będącą peptydem izolowanym z ludzkiej śliny. Za swoje badania otrzymał Złoty Medal Chemii. Tymczasem problem antybiotykooporności może wynikać w dużej mierze z niewiedzy. Z Eurobarometru wynika, że tylko połowa Europejczyków zdaje sobie sprawę, że antybiotyki nie są skuteczne w walce z wirusami.
Szkolenia
Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.