Newsy

Zdjęcia satelitarne coraz chętniej wykorzystywane przez urzędy państwowe i biznes. Pozwalają przewidzieć powódź, pomagają też rolnikom

2018-06-07  |  06:00

Wraz z prężnym rozwojem branży kosmicznej rośnie zapotrzebowanie na zdjęcia satelitarne, które wykorzystywane są zarówno przez jednostki rządowe, jak i prywatnych przedsiębiorców. Firmy coraz częściej sięgają po możliwości, jakie daje im przemysł kosmiczny, aby zwiększyć swoją konkurencyjność na rynku. We wrześniu 2018 r. ma wystartować Krajowy Program Kosmiczny, którego jednym z priorytetowych założeń będzie rozwój technologii oraz infrastruktury satelitarnej. Tymczasem liczba zastosowań zdjęć satelitarnych dynamicznie rośnie. Wykorzystywane są m.in. w rolnictwie, do monitorowania budynków, a nawet zapobiegania powodziom.

– Satelita na orbicie okołoziemskiej okrąża Ziemię w około 90 minut, dostarczając zdjęcia widzialne, zdjęcia w podczerwieni bądź radarowe obszaru, na który aktualnie jest skierowany. Z danych radarowych jesteśmy w stanie ocenić np. zmianę wysokości gruntu. Podczas budowy metra w Warszawie możemy z milimetrową dokładnością zmierzyć przesunięcie dachów w stosunku do czasu sprzed budowy metra. Jesteśmy w stanie monitorować w ten sposób budynki w czasie rzeczywistym, zaobserwować zmiany, które trudno jest dostrzec z Ziemi, gdy np. któryś budynek znacznie bardziej osiada lub nawet się przechyla – tłumaczy w rozmowie z agencją informacyjną Newseria Innowacje Jan Miedzik z firmy GMV.

Polski rząd i Polska Agencja Kosmiczna przygotowują obecnie ostateczną treść Krajowego Programu Kosmicznego. Program ma oficjalnie wystartować we wrześniu 2018 roku. Jednym z jego priorytetowych założeń będzie rozwój technologii oraz infrastruktury satelitarnej w celu zwiększenia konkurencyjności polskiego sektora kosmicznego na arenie międzynarodowej.

Polskie firmy z sektora kosmicznego już teraz notują coraz większe sukcesy. Pod koniec maja wrocławska firma SatRevolution wystrzeliła w stratosferę prototyp pierwszego polskiego nanosatelity. Testy wykonano w ramach projektu Światowid, który zakłada stworzenie roju sześćdziesięciu sześciu satelitów, zdolnego do obrazowania powierzchni Ziemi w czasie rzeczywistym. Tego typu system komercyjnych satelitów będzie można wykorzystywać nie tylko w biznesie, lecz także do ratowania ludzkiego życia.

– Takie rozwiązanie może być wykorzystywane do monitorowania wałów przeciwpowodziowych. Wały mogą ulegać erozji z różnych powodów, a monitorując ich stan satelitami jesteśmy w stanie zapobiec ewentualnej powodzi. Czy trzeba to robić z satelitów, czy można to zrobić z samolotu lub z Ziemi? Lot samolotem jest zdecydowanie bardziej kosztowny w porównaniu do zdjęć z satelity, które można pozyskać. Dane satelitarne są dostarczane w sposób praktycznie ciągły, czas rewizyty to przeważnie kilka dni, ewentualnie tydzień, więc co tydzień mamy nowe dane. Poza tym zdjęcia obejmują bardzo duży teren, na którym możemy wykonać analizę – przekonuje Jan Miedzik.

W latach 2021–2027 Komisja Europejska chce przeznaczyć 16 mld euro na nowy program kosmiczny. W jego założeniach jest poprawa dostępu do finansowania ryzyka dla start-upów działających w sektorze kosmicznym oraz ułatwienie im dostępu do obiektów badawczych i obiektów przetwarzania. W ramach nowego budżetu KE chce przeznaczyć 9,7 mld euro na programy Galileo i EGNOS w celu m.in. uzupełnienia i utrzymania konstelacji satelitów.

Komisja Europejska 22 maja wprowadziła nowe przepisy zezwalające na wykorzystanie danych z satelitów podczas kontroli osób korzystających z dopłat w ramach Wspólnej Polityki Rolnej. Zastosowanie zdjęć satelitarnych zautomatyzuje przeprowadzanie inspekcji terenowych i zmniejszy ich koszty. Sami rolnicy również mogą wykorzystać technologię kosmiczną w swojej codziennej pracy. Wykorzystując obrazowanie multispektralne, mogą na bieżąco oceniać jakość plonów.

– Ze zobrazowań multispektralnych, czyli zdjęć Ziemi wykonywanych w różnych kolorach – zielonym, czerwonym, niebieskim i w podczerwieni – jesteśmy w stanie oceniać również jakość plonów. Są to narzędzia bardzo przydatne dla rolników. Dzięki tym danym rolnicy wiedzą, że w jakimś miejscu ich uprawy występuje choroba bądź brakuje nawozu, wiedzą, jakie dawki, jakiego nawozu i kiedy trzeba zastosować. To duża oszczędność dla rolnika. Z punktu widzenia państwa dane, które możemy dostarczyć na temat jakości plonów, są też istotną informacją, bo wiemy, czy jest nadprodukcja, będzie nadpodaż czy zbyt mało plonów – mówi ekspert.

Polska przeznacza na rozwój sektora kosmicznego zaledwie 0,01 proc. PKB. Zgodnie z założeniami przyjętymi w ramach Polskiej Strategii Kosmicznej do 2030 roku polski przemysł kosmiczny ma mieć 3 proc. udział w rynku europejskim.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Polityka

PE przedstawił swoje priorytety budżetowe po 2027 roku. Wydatki na obronność kluczowe, ale nie kosztem polityki spójności

Parlament Europejski przegłosował w tym tygodniu rezolucję w sprawie priorytetów budżetu UE na lata 2028–2034. Europosłowie są zgodni co do tego, że obecny pułap wydatków w wysokości 1 proc. dochodu narodowego brutto UE-27 nie wystarczy do sprostania rosnącej liczbie wyzwań, przed którymi stoi Europa. Mowa między innymi o wojnie w Ukrainie, trudnych warunkach gospodarczych i społecznych oraz pogłębiającym się kryzysie klimatycznym. Eurodeputowani zwracają też uwagę na ogólnoświatową niestabilność, w tym wycofywanie się Stanów Zjednoczonych ze swojej globalnej roli.

Ochrona środowiska

Wokół utylizacji odpadów medycznych narosło wiele mitów. Nowoczesne instalacje pozwalają wykorzystać ten proces do produkcji ciepła i energii

Według różnych szacunków w Polsce powstaje od 60 do nawet 200 tys. t odpadów medycznych. Wymagają one specjalnego trybu postępowania, innego niż dla odpadów komunalnych – jedyną dopuszczalną i obowiązującą w świetle polskiego prawa metodą jest ich spalanie. Obecnie zakłady przetwarzania odpadów to nowoczesne instalacje połączone z odzyskiem energii. Termiczne przekształcenie odpadów może też być elementem gospodarki o obiegu zamkniętym.

Problemy społeczne

Poziom wyszczepienia Ukraińców jest o 20 pp. niższy niż Polaków. Ukraińskie mamy w Polsce wskazują na szereg barier

Różnice w kalendarzu szczepień, bariery językowe, nieznajomość polskiego systemu szczepień oraz obawy przed skutkami ubocznymi szczepionek – to jedne z najczęstszych problemów, które prowadzą do tego, że poziom wyszczepienia Ukraińców w Polsce jest niższy niż Polaków. To może mieć wpływ na bezpieczeństwo zdrowotne w całym kraju. Fundacja Instytutu Matki i Dziecka podejmuje inicjatywę mającą budować postawy proszczepienne wśród imigrantów.

Szkolenia

Akademia Newserii

Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.